morfeusz300

Jak możesz mieć silną wolę do takich zacnych smakołyków;))

Najlepszego życzę

A druga polowa to co ? To ja;)))

Ani nie godej;) Niop nawet bardzo mocnych;)

Ale jaja ))W końcu się dorobiłem mojej,swojej i tylko mojej lodówki o matko jak się cieszę jak młody,3 letnia co prawda pod zabudowę ale mnie to nie przeszkadza i tak stoi sobie w garażu;))Jak dla mnie to połowa sukcesu...http://tapatalk.imageshack.com/v2/14/10/21/b449c53a9ce032774634a07261fd3fe4.jpghttp://tapatalk.imageshack.com/v2/14/10/21/1a93fb9f0935dc52bce1be6ac9817da7.jpghttp://tapatalk.imageshack.com/v2/14/10/21/abef6556dd0c18ae4dc12bd39ec935d3.jpghttp://tapatalk.imageshack.com/v2/14/10/21/d82ec152e653c4da8e8c6807a36a4716.jpg i tylko 60fuli;))

Oj sorrki;))

bojer1 a pytałeś kogoś z forum przed zaczęciem budowy???Teraz trzeba jakoś wszystko naprawić i tyle ;)pozdrawiam..

Następnym razem i ja będe podpiekał w temper 85 stopni przez 6 godzin i zobaczymy jak wyjdzie,ale tylko pętko kiełbasy;)

Dziękuję bardzo eli55;)

Raczej obstawiam moją winę

Ja też zawsze daję 16g do cienkiej i do każdej kiełbasy i jest super;)Coś pobuliłem ale cooo tam;))dziękujęANNAM;))

20 gr albo i może więcej coś się z lekka walnołem:/ tragedi nie ma

Potwierdzam wystarczy!!!ale nad paleniskiem obi blachą aby ogień nie zapalił desek;)

Bardzo fajne wędliny,może nie mocz tak długo osłonek to nie będą tak pękać;)pozdrawiam...

Nie pieczenie tylko podpiekanie!!!pieczemy ciasta albo chleb,6 godzin podpiekałeś wędliny chyba 60 minut!!!po 6 godzinach podpiekania w temperaturze 80 stopni będziesz miał trociny nie wędzonki!!!Mam nadzieję że żona czuję się dobrze i życzę wielkiego zdrowia;)))pozdrawiam...

Panowie zapraszam )zawsze na pewno was ugoszczę z żonką znakomicie:))jeszcze wszystkiego dużo zostało;)) Szynkowa się ochłodziła więc obiecany środeczek;)powiem ja i moi domownicy że pyszna soczysta ale jedno ale 18 gr soli na kg nie więcej;)http://tapatalk.imageshack.com/v2/14/10/19/c00d4cdb6dce262d866832f9d02da542.jpghttp://tapatalk.imageshack.com/v2/14/10/19/7321eba4214abcbdd5e154c514557b46.jpg

SIVON bardzo dziękuję za uznanie bardzo to buduje i jest chęć do następnych poczynań)ale mam dobrych nauczycieli czyli was,oczywiście bez wazeliny ale taka prawda!!!jeszcze dwa lata temu to by mi do głowy nie przyszło żem tak umiem;)))

Oooo dawno flaków nie jadłem zapodam sobie twoje;)

marcio34 i Rysiog witamy w zacnych szergach i życzę samych udanych wyrobów;))pozdrawiam...

Też ci wszystko dobrze wychodzi;))Dziękuję pięknie...A pozatym wszystkiego nauczyłem się tutaj,reszta to już tylko trochę chęci i tego czegoś)

Kolorystycznie nie dobrane no tak czytałem o tym chyba w temiacie u dziadka,ale ładnie wygląda(chyba)właśnie że kurde zapomniałem mięsa poobijać ale związało (dobra praska)mięso kl1 wycięte z łopatki oczyszczone z błonek peklowane na sucho 20g peklosoli na kg 4dni na spód praski odrobinka żelatyny, do praski wkładamy folię ja dałem zwykłom spożywczą,mięsko układamy ciasno, na górę sypiemy znowu odrobinę żelatyny i pieprzu, parzone 120 minut 75/80 stopni,galaretki jak na lekarstwo ale smaczek przedni;)

Kaszanka super;)dawno nie jadłem..

Pychotka jednym słowem;)pozdrawiam..

O dobre;))))mniam..

Proszę cię bardzo;)i sorrki ale zamotałem się troszkę:/