electra

1.8 € za litr? hmmm to u nas za 0.5 bedzie najtansze jak to nazywaja "pijackie" A ja tez ciekawa ile ty w juz Hiszpani jestes , tak z babskiej ciekawosci

Moje ogorki robie troszke inaczej niz te z linku podanego przez sverige2 Smörgåsgurka / ogorki kanapkowe : I zalew: 1 kg ogorkow 100 g sol gruboziarnista0,6 l wody II zalew:0,2 l ocet 12%0,2 l woda0.3 kg cuker1 lyzka gorczyca do kazdego sloika po 1 baldachu kopru. I zalew rozpuscic sol i zalac pokrojone w plasterki (ok 0.5cm) ogorki odstawic na 24 h. Po tym czasie przecedzic ogorki, w miedzy czasie robimy II zalew.Zagotowac ( woda, ocet, gorczyca i cukier )ogorki i baldachy kopru wsadzamy do sloikow, dokladamy gorczyce i zalewamy goraca zalewa,sloiki zakrecamy.schlodzone nadaja sie do jedzenia ,ja jednak wole jak troche postoja.wysmienite do kanapek z pasztetem. przechowalnosc 6-12 miesiecy

Czy akurat takie doslownie to nie wiem bo nigdy nie jadlam nic w Ikea,ale ogorki sa wedlug mnie super bo ja lubie takie dosc mocno slodkie . np mojej ulubione http://www.orklafoods.se/var/ezflow_site/storage/images/selskaper/orkla-foods/orkla-foods-sweden/ofs/procordia/vaart-pressrum/procordia-faar-husmansbords-diplom-foer-oenos-mor-annas-smoergaasgurka/324790-6-swe-SE/Procordia-faar-Husmansbords-diplom-foer-Oenos-Mor-Annas-Smoergaasgurka_medium.jpg i te tez sa bardzo popularne https://static.mathem.se/shared/images/products/large/smorgasgurka-skivad-715g-felix-1.jpg

W poniedzialek zakisilam troche ogorkow ,a z tego co mi sie nie zmiescilo do garnka postanowilam zrobic "smörgåsgurka" czyli kanapkowe ogorki w plasterkach doskonale do kanapki z pasztetem czy do domowego hamburgera

A co raz sie zyje a pozniej sie tylko straszy ( czytaj d**a rosnie)

A u mnie byla rolada z ciasta francuskiego z poledwiczka, ricotta chili i warzywami (papryka cebulka ) i sos czosnkowy.. wszystko niezdrowe ale smaczne

no trzeba sie napracowac moja mama w sobote wykulkowala calego arbuza zeby ladnie go podac

Bazylu moja krowa to sklep ,a to mleko to jak kupie to nie moge z roznych wzgledow przerobic natychmiast wiec musi stac w lodowce,ot takie to sa losy ludzi na blokowiskach

Dlaczego nie z 10 l bo najwiekszy garnek jaki mam jest 10 l i na dodatek jest wysoki ,pozatym lodowka mala ,nie mam gdzie wstawic 5 kanisterkow z mlekiem.

Ja tez nie dodaje, podpuszczke kupuje w sklepie bo u nas mozna kupic zarowno w sklepie jak i w aptece , mleko sklepowe jest u nas duzo lepsze niz w Polsce przynajmniej to ktore probowalam. Jutro robie moja mikro "produkcje" oscypkow

oj jak to taki problem z tym nabijaniem tych baranich ,to dobrze ze kupilam peczuszek 91 m moze zrobie ze dwa kilo kabanosow kiedy

Jak Annam pisze seabass to powinno sie po polsku nazywac labraks, bo u nas na to sie mowi "havsabborre" ( w doslownym tlumaczeniu okon morski)

piekne i napewno baardzo smaczne

@wielebny67, popatrz tutaj Andrzej k, jest specjalista /topic/6647-moje-wyroby-andrzeja-k/?p=205346

@wielebny67, robilam tak jak w tym przepisie tylko z 4 l mleka http://wedlinydomowe.pl/sery-domowe-maslo-i-nabial/sery-miekkie/1641-wspolnie-z-beiot-em-robimy-serki-a-la-oscypek

Hehe bo to sa blizniaki jednojajowe..musialam podzielic bo za male mam dlonie i wyciskac za ciezko bylo @dyzio, wszystkie dotychczasowe sery robilam z mleka ze sklepu nie homogenizowanego o zawartosci tluszczu 3 % tym razem jeszcze kupilam takie co zawiera miedzy 3,8-4,5 bo akurat bylo a wczesniej nigdy nie widzialam . Moje 2 maluchy sa z 4 l mleka.

moj pierworodny a'la oscypek ..juz w solance

dawido31 z tym kartonem to poleciales to jakby sie wzorowac na kartonowym czerwonym barszczu Ja jestem zdania ze sklad dzisiejszych przepisow odbiega nieco od tamtych dawnych,smaki sie zmieniaja ,wazne zeby nam smakowalo

Dziekuje Maxell

Serdecznie dziekuje wszystkim za pamiec i zyczenia

A witaj CI witaj:-)

@kostek61, u nas sprzedaja ale tylko miesnie bez tego fajnego tluszczyku, tez ostatnio wedzilam ,ale napewno z tluszczykiem lepiej smakuje

Pawel ,ja pamietam takie jagodzianki ktore babcie sprzedawaly pod Bazarem Rozyckiego ,bulki byly sypane cukrem takim to chyba nazywa sie rafinada ( grube biale krysztaly) .. Lukru duzo mialo byc na zyczenie mojego TZ

ja tez bardzo lubie ze sliwkami ,i tez pojem ale dopiero jutro ,bo to mojej mamy specjalnosc

dawalam make jeczmienna i orkiszowa mniej wiecej pol na pol i ziarno pszenicy lamane ,(nie wiem jak to sie nazywa dokladnie) ktore 12 godzin moczylam w wodzie ,siemie lniane, pestki slonecznika , zakwas 200g, maslanke troche miodu i sol . ziarna przenicy ok 20 % calosci maki zastapilam. chleb bardzo dobry w smaku ,nastepnym razem dam zamiast orkiszowej zwykla pszenna make ,zeby uwidocznic bardziej smak jeczmiennej. A ze dzis mi sie zestarzalo to postanowilam sobie zrobic prezencik -jagodzianki moje ulubiene