Skocz do zawartości

januszfeniks

**VIP**
  • Postów

    2 098
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez januszfeniks

  1. Ehh zadał se trud . Ale jeszcze nie te Chciałem zapodać link Wędliny Domowe ale został bym zbanowany nie chybnie . Akurat to forum kiedyś działało prężnie teraz wyczuwam jakoś pustkę.
  2. Ehh zadał se trud . Ale jeszcze nie te
  3. A kolega znów bez czapki?
  4. No zadymiarzem to ja kiedyś bylem, nie wiem czy doświadczonym, ale trochę wyjazdów zaliczylem Mam nadzieję ze tej wiedzy nie przekażesz wnukom
  5. Szkoda zadymy robić Jest paru widzę ze sie troszkę wypisują na temat. Nie chcę wypaść na przemądrzałego bo nie o to chodzi ale o to że chciałem podzielić się wiedzą itp a to jak grochem
  6. Od momentu wejścia na forum wiele się dowiedziałem i wiele dowiaduję. Odkrywam dzięki takim pasjonatom jak Wy nowe uroki życia, spędzania czasu i dania bliskim osobom iskierki w życiu o które codziennie sami walczymy. Wiadomo jak to jest... jeden dostrzeże tą iskierkę a drugi nie dość że ją zadepcze to jeszcze zgasi cały ogień. To tak o życiu ale do sedna . Dzięki wiedzy doświadczonych zadymiarzy na forum, mogę i nie tylko ja wiele się nauczyć i przyswoić wiele pożytecznej i użytecznej wiedzy. Bez niej za daleko byśmy po zejściu z drzewa nie odeszli. Wszedłem na forum budowlane na którym został poruszony temat wędzarń itp. Rynce opadają. Podzieliłem się wiedzą którą sam nabyłem i o zgrozo. Lepiej się było nie odzywać. Wsadziłem kij w mrowisko ;( . Co niektórym i młotem wiedzy nie wbijemy która pozwala chodzić a co dopiero aby np. latać. ;( Wolę z Wami pisać, czytać, droczyć, przekomarzać itp. A po co mi wojny, podjazdy, wyższości nad wyższość. Spasowałem ;( CHYBA JUŻ MI LEPIEJ
  7. To dla zawodowców z ASP Ale może kto wie .... kiedyś taki projekt się zdarzy.
  8. Nie zaśmiecasz... Mam ów pomysł w zamyśle, może nie na elewacji bo tam szybciej i odpowiednio sgraffito. Ale nie ma się komu Może kiedyś się zrealizuje.
  9. Jedno razowe... Znudziło by mi się powielanie .
  10. Dzięki . Nie omieszkam spróbować . Zawsze coś mieszam kręcę i nakładam a na koniec podsumowuję . W tej chwili siedzę nad miksturą bazową na cemencie o konsystencji i urabialności gliny.
  11. Czuje ze za pierwszym podejściem będzie duuuuże ognisko. Nie mogę sie doszukać przełącznika- wajchy czy czegóś takiego na przełączanie na dym zimny i gorący
  12. http://olx.pl/oferta/wedzarnia-z-drewna-litego-okazja-CID628-ID5zORN.html
  13. Przepraszam... musiałem pisać na równi z Tobą i nie zauważyłem postu. Ne nie rzeźbię w bloku modeluje nakładając warstwy gipsu. Gipsu używam wiążącego powiedzmy po 15-20 minutach zaczyna się twardnienie plus 1 do 1 gipsu który nie ma możliwości wiążących. Daje nam to fajne możliwości modelarskie a zarazem taki skład daje nam sporo czasu na pracę z materiałem.
  14. Można domieszać np kleju do tapet, pokostu. Ale da nam to np lekko zauważalną mięsistość co nie jest wygodne do obróbki. Glina np jest fantastycznym materiałem i ma cechy odpowiednie do modelowania rzeźbienia itp ale ma wadę... skurcz. ;( Po nowym roku popracuję nad mieszanką na bazie cementu o właściwościach podobnych do gliny. Po niżej figura z gliny. Miałem z nią duże problemy. Ciągła praca nad nią. Palce u rąk musiałem zastąpić innym materiałem.
  15. Mieszanka lasowanego rocznego wapna oraz dwa rodzaje gipsu. Jeden wiążący drugi że tak nazwę schnący. Sądzę że rozumiesz... Musze jeszcze nad nim popracować. W fazie wiązania zaczyna się kruszyć a potrzebuję plastyczności. Oczywiście da się nim oracować ale jak się che uzyskać inny efekt to przeszkadza. Po manipuluję ilością danego gipsu i będzie masełko
  16. Nie chcąc zaśmiecać innego wątku przenoszę się TU Odpowiedni kącik . Poza kucharzeniem mam jeszcze inne zboczenia Które realizuję. Po nowym roku czeka mnie sporo pracy, ale to w nowym roku a coś tam po troszku dłubię aby nie zwariować. Rozpracowuję nowa mieszankę materiału. Zobaczymy na ile będzie z niej pożytek. Na razie zauważyłem brak elastyczności w fazie wiązania. Za to po związaniu materiału ma swoją zaletę. Ładnie się hebluje dzięki czemu można uzyskać ciekawy efekt. Stan surowy do dalszej obróbki ZEGAR
  17. Mój pierwszy tort Na 11 urodziny syna zostałem zmuszony samemu zrobić tort jako niespodziankę Może brak w nim oznak profesjonalizmu ale jest piękny .
  18. dokładnie
  19. Wszystko co w domu marchewka, seler, pieczarki, szpinak, czosnek i przyprawy itp. Najpierw rozmemłałem kurcze, usuwając kości i doprawiłem wcierając przyprawy w kurczaka. Warzywa udusiłem na patelni ze szpinakiem. I wypełniłem czeluść ów zwierza po obwiązaniu do piekarnika Pod koniec pieczenia na wierzch ser i do zapieczenia. Reszty grzechów nie pamiętam . Ale pytaj ...
  20. Serdeczne i tak też zrobię mój schab powinien nazywać się Jesienna Szarość
  21. Moje pierwsze weki Oraz schab suszony. Po zabiegach solankowych itp. Kolorek niezachwycający, szarawy. Już wiem gdzie problem ;( . Następny raz zrobię na soli morskiej i drugą na peklo soli. Weki mięsne zainspirowały do dalszych działań w tym kierunku. Jestem w trakcie nabywania odpowiednich słoików .
  22. 2 kilogramy kości wieprzowych, 100 gramów marchwi, 100 gramów cebuli, 100 gramów pora, 100 gramów selera, 1kg lubczyka, koncentrat pomidorowy. Cebulę umyć, ale nie obierać (ze względu na kolor) Kości podpiec w piekarniku, na brązowo, ale żeby nie były spalone. W dużym garnku podsmażyć pokrojone warzywa, nie spalić. Warzywa kroimy w grubą kostkę. Wrzucić 50 gramów koncentratu pomidorowego. Po 2-3 minutach wrzucić kości i zalać do pełna wodą (garnek 5 litrów). Dorzucić przynajmniej 1 kg grubo pokrojonego lubczyka. Niech pyrka na małym ogniu przez 4-5 godzin. Odcedzić i gotowe. Jeśli komuś zależy na kolorze, to dodać sosu sojowego.
  23. Ok Rzucę hasło może się coś znajdzie na niemieckich stronach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.