Moja pierwsza poledwica ktora peklowalem w gotowym roztworze z firmy Digesta 9 dni nastepnie wedzilem 2h w 50* i potem 10 min parzenia w 80* stopniach wyszla super, miekka i soczysta. Trosze jest za slona jak pozostale wyroby ale pewnie jak dam mniej mieszanki na ilosc wody to bedzie ok? Natomiast pozostale wyroby, szynka, zeberka, boczek oraz golonki wyszly dosc twarde i suche i rowniez za slone. Peklowalem je rowniez 9 dni nastepnie wedzenie w 50* okolo 4,5h, potem parzenie w 80 *. Kilka razy temperatura w wedzarni spadla badz wzrosla ale generalnbie udalo sie upilnowac. I teraz pytanie co zrobic aby wyroby byly bardziej soczyste? Dodam ze wedzilem pierwszy raz w zyciu, rodzinie i kotu smakuje wiec nie jest zle