Chleb sardynski odswiezenie zakwasu 50 g zakwasu sztywnego ( ja uzywam pol sztywny i tez jest dobrze) 50 g semoli 25 g wody zostawic do wyrosniecia 6 godz biga 60 g odswiezanego zakwasu 200 g semoli 100g wody zostawic do wyrosniecia na cala noc ciasto wlasciwe 500 g semoli 300 g maki z pszenicy durum 400 g wody (letniej ) + 50-60 g wody dodac razem z biga i sola 25 g soli wyrobic przez 15 min semole z maka i 400 g letniej wody , dodac biga i 50-60 g wody ( ja wode dodaje powoli ) i sol , wyrobic nastepnie przez 15 min , wlozyc do naczynia na 2 godz , po czym dac forme chleba ( sardynskie sa zawsze okragle , ja wole podluzne bo maja wiecej skorki), wlozyc do duzego koszyka ( mozna podzielic i zrobic 2 mniejsze) ,i ponownie zostawic do wyrosniecia , musi 3 krotnie podwoic obietosc , wlozyc do goracego piecyka ( moj 240 stopni ) na 20 min z para , nastepnie obnizam tem na 200 stopni i pieke 40 min , ostatnie 15 min z lekko uchylonymi drzwikami ( klade plaska lopatke ) do rumianego koloru ( jak zpukam od spodu to ladnie zadudni), ten chlebem ma osrodek wiecej zbity , ale jest dlugo swiezy i naprawde dobry. Ja teraz mam go w piecyku bo sie piecze , wstawie zdjecia jak ostygnie juz w przekroju pieczenie kazdy juz musi dostosowac do swojego piecyka , ci co maja piec do chleba beda najbardziej zadowoleni