domeldoom

Cześć, mam motoreduktor do mieszarki oraz podstawę pod niego. https://swojskiwyrob.pl/mieszalki-do-farszu/1949-motoreduktor-z-silnikiem-230v-do-mieszalek-em-spaw-2030-litrow.html https://swojskiwyrob.pl/mieszalki-do-farszu/2021-podstawa-pod-motoreduktor-do-mieszalki-20-litrow-z-wylacznikiem-230v-em-spaw.html Jak to pospinać by zaczęło kręcić? Może ktoś podesłać fotkę połączeń? Poniżej fotki kabelków z wyłącznika oraz bebechy na silniku. będę wdzięczny za pomoc. pozdrawiam, Tomek

Miałem i działało fajnie Nowy rok, czas brać się za pracę i wracać do rozpoczętych tematów. Proszę podpowiedz mi jeszcze, jakiej firmy miałeś tę mniejszą mieszarkę? Przeglądam oferty, ceny są bardzo różne, a ja nie wiem czym do końca się te sprzęty różnią. Którą warto byłoby wybrać? https://www.maximakitchenequipment.com/pl/reczny-mikser-do-miesa-blender-do-miesa-20-litrow.html?utm_source=daisycon&utm_medium=affiliate&utm_campaign=daisycon_362498&utm_content=Delupe%20PL&currency=PLN - najtańsza jaką znalazłem https://allegro.pl/oferta/reczna-mieszarka-do-farszu-na-kielbase-21l-hendi-8027972931 - również dosyć tania, ze zdjęć widzę, że od innych różni się brakiem blach przyspawanych do ścianki dzieży. https://allegro.pl/oferta/mieszalka-do-farszu-kielbas-mies-20l-z-przekladnia-11017245446 - najdroższa ze znalezionych. Czy warto dopłacać do droższych, czy może ta najtańsza zrobi robotę? Cześć, czy tej Hendi nie brak blach przyspawanych wewnątrz komory mieszania? https://allegro.pl/oferta/mieszarka-do-farszu-reczna-21l-stal-nierdzewna-8027947681 Jak rozumiem ona ma przekładnię - tak? Używa jej ktoś? Czy lepej Em-spaw? pozdrawiam, Tomek

No jest Niektórymi trzeba wstrząsnąć żeby wzięli się do roboty.

Nie tak , ale konstruktywna krytyka czasami pomaga , o ile druga strona chce pomocy

Grazie Amigo! Fakt, teraz patrząc na pierwsze "wyroby" jest chyba lepiej. Kreatywny opierd**l działa... Dzięki.

Jest poprawa?

Cześć, czy konieczne jest obciąganie osłonką? Nie wystarczy sam sznurek lub siatka? pozdrawiam, Tomek

Jadłbym na okrągło

Termometr naprawiony. Co masz na myśli pisząc o malej prędkości dymu? Tyczy się to wędzenia dziań wcześniej, to z foto gdzie widać kiełbasy zawieszone?

Cześć, coś pokręciłem, a nie mogę edytować - termometr z wędzarni zaniża o 31 stopni. pozdrawiam, Tomek

Chyba jesteś prorokiem :-), a do tego nastąpił zbieg okoliczności. Wczoraj było wszystko OK na 100% bo kontrolowałem termometr z laboratoryjnym - takie zboczenie chemika pracującego w branży. Rano przed ponownym uruchomieniem nie sprawdziłem. Dzisiaj, po Twojej uwadze sprawdziłem go ponownie i jest 20 stopni różnice - ten z wędzaka zaniża o 31 stopni. Widać oko fachowca - szacuneczek @paweljack [Dodano: 28 mar 2021 - 16:57] W wędzarni.

Wygląda jakby wyciekał z niej tłuszcz, przy pieczonej nawet tak nie ma, przy 35-40 stopniach nie powinno tak być. Może użyłeś złego tłuszczu a może za drobno go zmieliłeś. Nic nie napisałeś o składzie i rozdrobnieniu. Może masz nieodpowiedni termometr. Wieprzowa II - 6 kg boczek surowy - 1,5 kg Sitko 8 mm całość. Termometr OK - kontrolowany z laboratoryjnym.

Dzięki za odpowiedzi. I nie przeładowywuj wędzarni . żeby dym miał swobodny przepływ. Na foto jest przeładowane? Ciasno tam (mam po 2 sztuki w pionie na 1 haku - inaczej mógłbym wędzić tylko pewnie max 10 sztuk), i pręt do wieszania trudno dostępny - ogólnie manewrowanie niewygodne. Edit: ale na to mam już pomysł - będę wiązał na sznurkach, w pętka po 4 sztuki i łatwiej będzie obrócić. Na drugim foto 2 sztuki eksperymentalnie dowędzane z rana w około 35 - 40 stopniach - wg mnie lepiej, ale proszę o opinię

Cześć, co popsułem? Szczerze powiedziawszy, nie jestem zadowolony Po nadzianiu suszyłem - na koniec suszenia foto w misce. Wędząc trzymałem 45 - 55 stopni - na ile utrzymałem temperaturę. Część przeznaczyłem do parzenia, część podciągnąłem temperaturę by w środku osiągnąć 70 stopni. Wędzarnia jak na foto. Wędzone bardzo suchą olchą. Foto 1: z lewej kiełbasy wyżej zawieszone, z prawej niżej - mam małą "wędzarnię" w stylu lokomotywa czy grillo-wędzarnia i nie wiem jak zrobić by było ogrzane równomiernie - kiełbasy tylko wędzone, te po 70 stopniach wewnątrz. Foto 2: kiełbasy po parzeniu. Proszę o podpowiedzi. pozdrawiam, Tomek

Zelmotor Żeby zbyt nie przedłużać rozmowy. Polski. Miele, miele dobrze, niedrogo kupisz sitka, ślimaka jeśli trzeba. pozdrawiam, tomek

https://zelmotor.com/produkty/maszynki-do-mielenia-i-szatkowania/maszynka-do-mielenia-4898-biala/ nic wiącej Ci nie potrzeba jeśli nie przerabiasz 50 kg na raz, wyprodukowane w Polsce.p.s. mediasexpert ma promocje na ową machinę

Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Biorę się za siebie :-) Pozdrawiam Tomek

Celem nie było "się chwalenie", ale OK, już nie będę.

A to dlaczego?

Też tak zaczynałem 11 lat temu (niedługo rocznica) i gdyby mi tylko klaskali nie doszedł bym nigdy do tego gdzie teraz jestem. Więcej wiedzy i wiadomości wyciągnąłem z konstruktywnej krytyki niż z z poklasku. Może i tak tylko ,że ta Twoja nie jest zdrowa, ale widzę ,że złapałeś bakcyla.Jak się trochę dokształcisz to może będzie lepiej. . To nie jest powód tylko wymówka. I w małej da się ładnie wędzićDziękuję, będę pracował.Tymczasem finał poniżej.

Absolutnie nie mam za złe żadnych krytycznych uwag. Byle uzasadnione i sensowne. Dzięki i miłego dnia.

A to wiem doskonale, ale taki już jestem. Nawet nie staram się walczyć z naturą

Cześć, dziękuję za uwagi :-) Parę słów komentarzy do Waszym opinii poniżej. Skoro tak wnikliwie sprawdziłeś od kiedy jestem zarejestrowany to pewnie zauważyłeś, że moja aktywność nie jest nawet niska na forum - rzekłbym zerowa. Pierwszy mój wpis nt. kiełbasy datowany jest na: 31 sty 2021 - 09:23... /topic/18082-jaka-kie%C5%82basa-na-pierwszy-raz/?do=findComment&comment=694579 No i właściwie jakie ma znaczenie kiedy się zarejestrowałem i jaki ma to wpływ na to co mi wyszło? Na marginesie - zarejestrowałem się w 2014 jak szukałem porad/projektu do budowy grilla/grillo-wędzarni - a więc pod kątem budowlanym, nie masarsko-gastronomicznym Co do uwag: przerobiłem na pierwszy raz 6 kg mięsa: 1 część kiełbasa biała parzona, 2 części wędzona, przed wędzeniem nie suszyłem, pierwsze wędzenie - jak zwykle uciekła mi temperatura - stąd kiełbasa wyszła jakaś hybrydowa: wędzona-pieczona, do tego 1 sztuka pękła i część spadła z haka trzecie zdjęcie to kiełbasa po upieczeniu w piekarniku - właśnie to co spadło, efekt drugiego wędzenia pokażę dzisiaj. stety-niestety mam małą grillo-wędzarnię, gdzie jest ciasno i mała odległość pomiędzy paleniskiem, a samą częścią do wędzenia, Na szybko podsumowując - w smaku OK, kiełbasianym "somelierem" nie jestem, a jako, że to pierwszy raz to pewnie już dzisiaj rozejdzie się po rodzinie więc problem przechowywania mnie nie napotka tym razem. Wolę swoją "niewłaściwie" zrobioną niż najlepszą ze sklepu i tak czy inaczej będę robił dalej. pozdrawiam, Tomek

Pierwsze koty za płoty :-)

Ma to sens, dziękuję.