Witam Wszystkich. Kiełbaska zrobiona Większość uwędziłem i zostawiłem do parzenia ale ok 1 kg upiekłem w wędzarni. Moje ,,odczucia" smakowe: Kiełbasa wędzona a następnie upieczona w wędzarni smakuje mi lepiej na zimno natomiast tylko uwędzona jest, jak dla mnie, lepsza smakowo po sparzeniu w wodzie. jeżeli chodzi o smak i zapach rewelacja Z przypraw użyłem tylko pieprzu, majeranku i czosnku. Do czego mógłbym się tylko ,,doczepić" to struktura kiełbasy. Mimo że ok 3 kg mięsa ( chudego ) zmieliłem tylko na szarpaku po zrobieniu kiełbasy i uwędzeniu zniknęło w masie. Podobnie zrobiłem ze słoninką . Chciałem mieć wyraźnie tłuste ,,ślady" w kiełbasie. I nic z tego.W czasie produkcji większe kawałki mięsa (szarpak ) zniknęły w masie. Ze słoniną podobnie. Zależy mi na zrobieniu kiełbasy z wyraźnymi z grubszymi kawałkami mięsa. I jakoś nie mogę się tego doczekać. W jednej z wypowiedzi przeczytałem , żeby kroić chude mięso nożem. Tylko nie wiem czy efekt będzie lepszy:)