Skocz do zawartości

Perszing37

**VIP**
  • Postów

    2 588
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Perszing37

  1. Dziwna sprawa z tym jest. Bo plakat dalej był o produktach portugalskich, część produktów z niego dostępna a część nie. Nic to - będziemy dalej polować. Ale ja wam coś jeszcze polecę - szczególnie do smażenia naleśników, pancakes, racuszków i kurczaka. Olej kokosowy - ale jeden konkretny bo ma piękny aromat i nawet chleb można tym smarować zamiast masła. ORGANIC COCONUT OIL VIRGIN z firmy BIOPLANETE. 1 kg kosztuje nie mało bo 64 zł ale bardzo wydajny. Nie nadaje się do smażenia innych mięs bo ma aromat kokosowy. Do innych mięs jak schabowe itp. stosuje tańszy bezzapachowy. Wszystko wychodzi bardzo soczyste. Polecam.
  2. I tu się zdziwisz. Kupisz kupisz. Kiedyś znajoma z pracy, która na stałe mieszka we Włoszech przywiozła mi kanisterek takiej oliwy od prywatnego rolnika. Bez żadnej chemii, lekko gryząca itp. Jak dobrze poszukasz i wydasz nieco więcej pieniążka to naprawdę coś bardzo zbliżonego można kupić. Ja się ostatnio zdziwiłem w SELGROSIE jaki tam był wybór oliw. Ale na razie poluję na tą portugalską, która obecnie jest niedostępna w Biedronkach obok mnie.
  3. No ja nie mam zielonego pojęcia jaka powinna być prawdziwa Ricotta ale u mnie za duże ziarno było i mi żona miksowała ją blenderem z dodatkiem śmietany. Bo ja lubię gładki ser. Ale kombinuj i daj znać. Ja tej z wczoraj jeszcze nie testowałem. Na razie "podniecam" się ostatnim wykonaniem oscypiorów. Nawet na zimno skrzypią a na ciepło to prawie jak oryginały. Ja mniej słone je robię bo nie lubię czuć tylko smaku soli. Część rzeczy które podałaś nie znam - wy-googluje żeby być mądrzejszy. To teraz ja dam zarąbisty przepis : ŁOSOŚ WĘDZONY Z MAKARONEM ala PERSZING Składniki: Łosoś wędzony - skrawki żeby było taniej (czy też zwany sałatkowy) - ilość na oko Śmietanka słodka 30-36% Makaron - ja lubię wstążki - ugotowany bardzo aldente Cebula Czosnek Oliwa Ser lub sery - najlepiej własnej produkcji (pleśniak, parmezan etc.) - takie które się nie ciągną tylko rozpuszczają zagęszczając sos Świeża i sucha bazylia Świeżo mielony pieprz Oliwa na patelnie i do zimniej oliwy dodajemy ząbek czosnku posiekany oraz cebulkę także drobno posiekaną (nie za dużo). I delikatnie zaczynamy podgrzewać. Uważamy żeby nie przypalić czosnku. Dodajemy posiekanego łososia. Lekko podsmażamy. Dolewamy śmietankę i doprawiamy pieprzem i suchą bazylią. Po chwili dorzucamy makaron aldente i mieszamy. Dodajemy sery i dalej mieszamy aż makaron nieco "zabierze" sosu i wszystko się ładnie zagęści. Broń Panie Boże od dodawania soli. Ani trochę !!!!! bo będzie niezjadliwe. Na talerz. Posypujemy posiekaną świeżą bazylią i podajemy z dobrym, białym winem półwytrawnym. Kto spróbuje tego przepisu będzie to na bank co jakiś czas robił. THE END UWAGA UWAGA - ostatnio w Biedronce był tydzień portugalski. Dla hecy kupiłem 1l oliwy za 10 zł. Czy jakoś tak. Pomyślałem, że będzie do smażenia. Aż tu wącham ją, próbuje i normalnie genialna. Jadę na drugi dzień do 1 Biedry, drugiej i trzeciej. I nigdzie już nie ma tej oliwy. Ale naprawdę niezła. Polałem sobie na talerz, posypałem świeżą solą morską i pieprzem i maczałem w tym bagietkę. Jak tylko znowu będzie to kupuje ze 3 flaszki.
  4. Jak tam Ricotta ?????
  5. Po co urozmaicać ???? odpowiedź jest banalna - jedzenie ma być smaczne, ma wyglądać, ja uwielbiam różne smaki, różne kuchnie. Jak masz ochotę jeść tylko sery i jajka to proszę Cię bardzo. Ale ja lubię gotować (oprócz wędzenie i serowarstwa) i lubię poznawać nowe smaki, nowe przepisy. A dodatkowo daje organizmowi podobne może składniki ale w innej postaci. Bez witaminy C bodajże szkorbut był jeżeli dobrze pamiętam. Na zdjęciu na koniu kolego miałem szczytową formę - 83 kg przy 185 cm wzrostu. Teraz niestety cały czas w okolicy 92 kg. Może to przez piguły które czasami muszę "żreć" przez ten zakichany "słupek". A Ty przytyj trochę hehhehe bo się Heniek martwił o Ciebie jak niosłeś 10 litrów mleka - że nie podołasz )))
  6. A skąd wiesz, że nie jestem przy kości ???? jestem jestem. Jak ważyłem 8 kg mniej to było ok a teraz się nie mieszczę w spodnie. Ja wiem co robić by mieć dobrą wagę. Zdrowe jedzenie, posiłki o tych samych porach w małych ilościach ale urozmaicone. Nie podjadanie, ograniczenie piwa , które lubię. I ruch - a z tym gorzej przez mój nieszczęsny kręgosłup. Jak nie miałem z nim problemów to moja waga była wzorcowa, 2-3 razy w tygodniu jeździłem konno, raz w tygodniu basen, rower itp. A potem wszystko szlag trafił Ale może mnie w tym roku naprawią czyjeś sprawne rączki i jakiś ostry skalpel.....
  7. Akmis. Z tego co się orientuję to Tobie nadwaga akurat nie grozi. Ja przez plecy i problemy z nimi związane podjadam czy to wędliny czy to sery. I jakoś nie chudnę. A powinienem 7 kg zgubić. Sery są zdrowe ale także potrafią nieźle przytuczyć..... Kto może więc sobie pozwolić na tłuszcze ten...... Szczęśliwy człowiek....
  8. Święte słowa..... Święte słowa..... Daj jakiś dobry przepis na makaron po włosku z serem siakimś. Masz Włocha pod ręką wiec.??
  9. Ja tylko takim i zawsze pychotka wychodzi. Kaloryczny tak. Ale na coś trzeba umrzeć.....
  10. Daj potem zdjęcie jak wyszło. U mnie to już nałóg... Ale jaki zdrowy. Jeszcze mnóstwo przepisów do wypróbowania... Czym zaprawialas serwatke?
  11. No to lecimy dalej. Produkcja z wczoraj : GOUDA z kinem rzymskim i kminkiem zwykłym (szczepy MST mezofilne z SEROWARA), korycin nr 2 z czarnuszką na eksport na Podkarpacie (szczepy z najtańszego kefiru z naszego wiejskiego sklepu - ale za to jaki dobry ten kefir). A to co zostało zamieniłem na kapkę Ricotty. KORYCIN "kolorowany" kurkumą. GOUDA kolorowany annato. 1 raz solę z ręki i zobaczę czy jest różnica. Korycin się moczy w solance a gouda leży w soli i się soli. GOUDA waży 710 gram - z 5 litrów mleka z odrobiną chlorku wapnia. KORYCINA nie udało mi się zważyć bo mi baterie w wadze padły. Podobnie RICOTTY. Ale KORYCIN z 4 litrów mleka.
  12. Najprawdopodobniej pomyliłem miejscowości-Wilczyce jednak. Ale powiem tak. Jeżeli ktoś higieny nie przestrzega i o zwierzęta nie dba to dlaczego mam milczeć na forum? Sam mam kilka zwierzaków mniejszych i większych i dla mnie opieka nad nimi to priorytet. Nie ważne. Dziś mam 8 litra mleka i jak co czwartek jestem szczęśliwym człowiekiem. Dziś gouda z kminem rzymskim i kminkiem zwykłym.
  13. Boję się chłosty więc nie odpowiem hehehe Bierz od Heńka i nie kombinuj akmis. A co to "sekowane krowy" Pacanie Wojciechu ???? Zaraz wam pokażę co jeszcze wykręciłem dzisiaj. CAMEMBERT ALA LAZUR ALA NIE WIADOMO CO - PERSZINGOWE OCZYWIŚCIE Dzisiaj nie wytrzymałem i rozkroiłem coś co się zapowiadało jak Camembert a potem zaczęło "pachnieć" jak Limburger. Dojrzewało już sobie w lodówce ale ja nie mogłem wytrzymać wpadając na szatański plan obiadu. Mianowicie zrobiłem makaron wstążki (grzybowy) - oczywiście z pieczarkami , cebulką , orzechami włoskimi i odrobiną śmietany. I czym go zaprawiłem ???? Oczywiście moim wynalazkiem. Smak i zapach piękny - znaczy posiłku i samego sera. Polecam taką kombinację. Jego brat z tego samego sortu chyba jednak od innego Ojca bo wygląda jak CAMEMBERT i też tak pachnie. Na razie idzie w papier do pieczenia i lodówki na 3-4 tygodnie.
  14. Tjaaaa. Szwagier mi mówił, że z tych pozostałych dwóch to mleka by nie dawał nawet kotom. A jest weterynarzem który w naszym rejonie zajmuje się takimi sprawami. Po południu. Bo do południa zajmuje się zwierzakami w ZOO. Mówił mi zawsze o tej jednej , że jest ok - od której i Ty i ja bierzemy. I na razie niech tak pozostanie. Ale zawsze możesz zaryzykować :devil:
  15. Smacznego. I zrób naleśniki na ciepło - smażone na maśle albo oleju kokosowym. Koniecznie polane KAROB-em (melasa z drzewa świętojańskiego) lub syropem klonowym. Coś fantastycznego. A jak będziecie mieć profesjonalną dojrzewalnię to nie zapomnij o koledze z Kiełczowa, który będzie od czasu do czasu wpadał po coś. Ceny mają być MEGA PROMOCYJNE
  16. Ale sery prasowane i dojrzewane na skórkę nie są trudne. Szczepy jeżeli w formie sypkiej-liofilizowanej musicie trzymać w zamrażarce. Są dwa miejsca godne polecenia gdzie można je kupić: serowar i agrovis. Prasę sam zmontowałem w kilka dni. Bo bez tego ani rusz. A jak masz włocha w domu to z chęcią by pewnie zrobił parmezan albo grana padano. Obczaj mój przepis na innym wątku i przepisy biotita. Jest z czego czerpać wiedzę. A wy macie super warunki. Aż zazdroszczę. Szczepy nie są drogie. Na 200 litrów mleka niepasteryzowanego to 16-20 zł.
  17. hehehe no dokładnie. Ale czy robicie prawdziwe sery żółte ? prasowane długo dojrzewające : GOUDA, CHEDDAR, EMENTALER , MORSKI itp. ???? Bo ten przepis który dałaś nie jest na takowy ser. Żółte się prasuje - nie ma tam samo prasowania. I odpowiednie szczepy muszą być. Takie też które dają piękne duże dziurcysie. Takich jeszcze nie robiłem ale się przymierzam bo szczepy mam odpowiednie.
  18. Lotnisko - moja żona tam pracuje. Więc fajnie. Z chęcią nie tylko mleko zamówię. Daj znać jak będziecie coś planować. A czemu żółtych nie robicie mając 3 krówki ???? Niech mąż zmontuje prasę i pyszne serki będą.
  19. Kurde bele 90 km mam. Ale kiedyś wezmę córkę i wpadniemy ale zwiedzać wasze obory i dojrzewalnie W jakiś weekend. Przywiozę może coś swojego do zakosztowania i wymiany doświadczeń. Koń nasz wielki ale łagodny. Nie gryzie, nie kopie - tylko czasem ma focha i się obraża.
  20. Super. Trochę jak Korycin ale jednak nieco inny. Nie omieszkam zrobić. Ja w swoim krótkim życiu serowara widziałem max. 10 litrów mleka. heheheh więcej mi się nigdy nie udało zakupić bo drogo....... Więc zwykle robię z ilości od 5-10 litrów ale za to co tydzień. Na koniu już nie mogę śmigać bo mam problemy z kręgosłupem ale żona dalej jeździ a ja tylko na stępa. Czasem kłus i lekki galop w pół siadzie. heheh miało być o serach ale konie też fajne są poza tym to mój post Daj nazwę miejscowości - sprawdzę ile mam z Kiełczowa. I na pewno zajadę jak się cieplej zrobi. Po dobre masło, twaróg, jaja i of course 10 litra mleka min.
  21. Z chęcią kiedyś wpadnę choćby w odwiedziny i np. po 10-20 litrów. Oczywiście wcześniej się umówię. Sery to magiczny wyrób - strasznie mi się podoba to co się z tym dzieje poprzez odpowiednie przetwarzanie. A zrób Korycina wg mojego przepisu - wychodzi naprawdę smaczny. Ale warto go dojrzewać tak z 3-4 tygodnie - wtedy jest mega dobry. Można go też w odpowiednim momencie pokroić w kostki i zalać olejem kujawskim z przyprawami. Wtedy trzymamy takie coś w lodówce nawet do pół roku. Szczęśliwi ludzie - mają krowy. U nas w Kiełczowie chyba tylko 1 się ostała. Ale ładna KRASULKA i mleko bardzo dobre daje. Ja mam tylko konia hehehhehe - wałaha 750 kg (kolor bułany). Nie wspominając o kotach i wężu. Żeby w życiu się nie nudzić
  22. Dzięki - czyli da się jak się za bardzo nie przekwasi serwatki. Ja twarogów nie robię bo wolę inne typy serów. Ale dobrej wiedzy nigdy nie za dużo. Całe życie trzeba się uczyć czegoś nowego. Wtedy nie jest nudno.
  23. Z 10 litrów wyjdzie Ci całkiem przyjemna ilość. Nigdy nie ważyłem. I teraz zastanawia mnie jedno. W książce się nie doszukałem więc może mi ktoś odpowie. Czy można zrobić ricottę z serwatki uzyskanej podczas produkcji twarogu ????? Czy tylko serwatka po serach podpuszczkowych z mleka słodkiego. A gdzie masz krówki ????? jak blisko Wrocka to wbijam się po mleko. Koledze z forum taniej sprzedasz
  24. hmmmmmmm to ja w garażu spróbuję jednak ale 12h bo kwaskowej nie lubię. Lubię jak jest słodkawa. W ten czwartek mam zrobić jakiś drugi ser dla kumpla. Chyba machnę GOUDĘ z bakterii z agrovisu - bo mam nówka pewex. To chyba nałogiem się staje. Tydzień bez produkcji sera - to tydzień stracony ehhehehe
  25. A gdzie trzymasz ???? Ja w lecie w garażu mam niestety dość ciepło. A piwnicy nie mam. Spróbuje zrobić jak mówisz - jak się popsuje to i tak mała strata bo dużo tego serka nie powstaje. Poza tym ileż można jeść naleśniki hehehe a na sernik stanowczo go za mało. Chyba, że macie jeszcze jakieś ciekawe przepisy na to cudo ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.