Skocz do zawartości

Tornado

Użytkownicy
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tornado

  1. Witam wszystkich pozytywnie zakręconych kulinarnie. Jako nowicjusz studiuję forum, aż głowa mi puchnie ......mózg się przegrzewa.. Czytając pasztetowy przepis Koleżanki Halusi i ja postanowiłem go zmajstrować. Jest to mój tzw. pierwszy raz. Pasztet zrobiłem z : -0,4 kg filet -0,4 kg wątróbka -0,7 kg biały surowy boczek -grzybki samemu zebrane latem -7 jajek -przyprawy podane przez Halusię /bez żurawiny - nie lubię/ W kuchence w zadanej temp. pasztecik był 80 minut. Czas wydłużyłem z uwagi na to, że kilogramowe foremki były napełnione na full. Robiłem też "słoikową", a że pozostało mi trochę mięska to zmajstrowałem pieczeń rzymską /z mięsną wkładką w środku, drugi z jajkiem/ a wygląda to tak http://images67.fotosik.pl/448/06f18d98bed8268em.jpg Pasztecik jest przepyszny !!!! W smaku taki puszysty i ..taki aksamitny, smaruje się extra. Natomiast pieczeń jest smaczna, ale ciuteńkę za słona. Na kanapce tego nie czuć. Dzięki za przepis.. Pozdrawiam Ps. Szukałem na forum przepisu na pieczeń rzymską i nie znalazłem. Posiłkowałem się więc tym: http://uwagababciagotuje.blogspot.com/2013/11/pieczen-rzymska.html Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki
  2. Kurcze, myślałem, że tutaj jest przepis , a tu .. gotowy super wyrób.. Nie dla mnie ten pułap, jako poczatkującego..
  3. Kol. Marek z Bielska. Zastosuję Twój proces wędzenia, ale niestety dopiero z wiosny na działce, gdzie mam wędzarnię /chyba, że wcześniej zrobię wędzarnię w/g kolegi boob96/ Proszę tylko, /napisałem już wyżej/ Abyś zasugerował mi jakie będzie "dobre" stężenie solanki dla wędzonek , które nie będą parzone. Oczywiście smak ma każdy swój, ale jakaś sugestia mile widziana Dzięki za wiedzę
  4. Dzięki Kolego za wypowiedź, ale,.. wybacz muszę Twoje sugestie ..., "przetrawić"... Kolego napisałeś: Aha ta solanka co robiłeś jest dobra do wyrobów wyłącznie parzonych,pieczone będą mega słone. powodzenia Marek Możesz podać inne stężenia do pieczenia?, Bo chyba Masz rację. Co do pozostałych kwestii, muszę to "przeżuć" i się odniosę. Dzięki wielkie..
  5. Dziękuję za podpowiedzi. Jeśli dobrze zrozumiałem, to błąd polega na niskiej temp. i krótkim czasie dopiekania. Zatem w/g Kolegów, jaka temperatura i czas dopiekania sprawią, że boczek będzie w moim przypadku miękki /moim mam na myśli proces wędzenia jaki przeprowadziłem/. Kolego Andyandy dostosuję Twą radę przy kolejnym wędzeniu co do temp. wędzenia, ale parzenie .., odpada /wg mego instynktu smakowego parzenie pozbawia wędzone mięsko tego specyficznego"posmaczku"/ Dlatego dopytuję o to dopiekanie Dzięki za pomoc.
  6. Czytam z forum co się tylko da przyswoić, ale tutaj nie za bardzo kumam . Ogólne procesy, ale brakuje mi przełożenia na indywidualnego odbiorcę... Jeśli się mylę to soory..
  7. Witam wszystkich.. Peklowałem przez 9 dni boczek wiep. w solance 80gr. peklosoli na litr zalewy. Zachowałem proporcje 0,4 litra solanki na 1 kg boczku. Temp. peklowania "lodówkowa" ok 4/5 stopni. Osuszyłem przez noc i wędziłem ok 5 godzin w temp 45/50 stopni z półgodzinnym dopieczeniem. Efekt taki, że jest smaczny, ale ..twardy? Pytaniia: 1/ Czy peklowanie /stężenie zalewy, długość peklowania tj. czas, temp/ ma wpływ na kruchość, miękkość przyszłego wyrobu? 2/ A, może problem tkwi w sposobie wędzenia? 3/Co zrobić, aby po uwędzeniu był miękki/ew."ciągnący", ale bez parzenia? Zaznaczę, że preferuję boczek surowy bez parzenia. Jestem nowicjusz z bagażem 3-krotnego wędzenia/peklowania proszę zatem o wyrozumiałość...Czytam forum zawzięcie, ale to jest ...kopalnia wiedzy i czasami trudno znaleźć to, co się chce.. Często słyszałem stwierdzenia, "posól , a mięso skruszeje", dlatego upatruję coś w złym sposobie peklowania.. Mam rację, czy też nie?
  8. A, ja mam pytanie dot. boczku wiep.. Otóż pekluję; schabik, karczek, boczek. Osuszanie, wędzenie w temp. ok. 45/50 stopni przez 4 godziny. Efekt taki, że schabik to "łososiowe", karczek ciut twardy, ale smaczny, boczek smaczny-twardy. Nic nie parzę, gdyż wolę smakowo bez tego zabiegu. Pytanie co zrobić, by boczek był miękki, ale tzw surowy? Dzięki za odpowiedzi..
  9. Witam Kolegów. Przeczytałem cały wątek i jako nowicjusz myślę sobie, po co regulator mocy? Przecież regulator temperatury otrzymuje "sygnał zadanej temp." i powinno to nam wystarczyć. Grzałka się załączy i wyłączy w danym punkcie "temp." Mylę się, czy nie..
  10. Tornado

    Dymogenerator WB

    Jako nowy zadymiacz, przerobiłem ten wątek od 1 do 60-tej strony. Straszne męki te .. kłótnie. Ale do rzeczy, myślę, że modowie winni oczyścić ten wątek ze zbędnych kąśliwych uwag. Kolego roger gratuluję pomysłowości i ...cierpliwości Pozdrawiam i dzięki za zdobytą wiedzę /co prawda teoretyczną/, ale jednak.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.