Skocz do zawartości

najprawilniejszy

Użytkownicy
  • Postów

    50
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez najprawilniejszy

  1. Kolejne wędzenie na tym dymogeneratorze za mną. Czas zreferować się do tematu jako użytkownik - może komuś to pomoże podjąć decyzję Zalety: - Tuba dość pojemna (zasyp starcza na 3-4 godz wędzenia) - Precyzyjnie wykonany i wyszlifowany (brak ostrych krawędzi), całość wykonana ze stali nierdzewnej - Doprowadzenie powietrza atmosferycznego powyżej rurki doprowadzającej dym do wędzarni Wady: - Rurka dolotu powietrza z pompki przechodzi przez tubę w poprzek (drobne zrębki zawieszają się na niej bardzo często) Obecnie stosuję zrębki mieszane (grube 5-15mm i drobne 3-6mm w stosunku 2:1) i rzadziej zasyp się zawiesza Ogólnie jestem zadowolony z tego sprzętu - choć już rozmawiałem z ślusarzem o modyfikacji upodabniając go do projektu Rogera.
  2. Jeszcze nie doszło do degustacji nie tylko opcji solo ale i jalapeno i czosnek staropolski - prawdopodobnie na weekendzie przy wędzeniu kiełbasy znajdzie się kompan do degustacji w towarzystwie ogórka kiszonego i dobrze zmrożonej wody ognistej
  3. Czas na efekty finalne i pierwsze wnioski Dwie metody "obróbki temperaturowej" przed wędzeniem: 1. Mrożenie 48 h 2. Parzenie 20 min (po parzeniu i ostudzeniu kawałki ponownie obsypane przyprawami w których były zasolone) Całość wędzona 9 godzin w temp 50-40 st C W konsystencji moim i nie tylko zdaniem zdecydowanie lepsza słonina parzona - wędzona (miękka a zarazem chrupiąca). Mrożona - wędzona dość twarda i trzeba użyć żuchwy...i to wielokrotnie. Co do opcji smakowych (przyprawowych) jak na razie degustowane trzy opcje - Papryka, Majeranek-Czosnek, Czybrzyca Czerwona Największe uznanie zdobył Majeranek-Czosnek, zarówno smak przypraw jak i umiarkowana słoność. "Drugie miejsce" ma Czubrzyca Czerwona, choć mogłaby być mniej słona. Pomimo najatrakcyjniejszego wyglądu papryka nie zdobyła uznania - może to kwestia samej papryki użytej do przyprawienia - nie wiem.
  4. 3 tygodnie mija jutro, więc słoninka po poszła na kije Do "wariacji" smakowych doszła jeszcze opcja z czubrzycą czerwoną, którą zakupiłem na sprubę przy okazji uzupełniania arsenału przypraw Wędzim w 50 st C zrębki mix buk/olcha/czereśnia/jabłoń
  5. Temat umarł ? Ktoś próbował przepisu januszfeniks ?
  6. Nie o to chodziło Tu mocno w stronę tego co podrzuca Muski - dzięki
  7. A co koleżanki i koledzy myślą o peklowaniu na mokro w takich workach - zapakowaniu (zgrzaniu) wcześniej nastrzykniętych szynek, boczków, polędwiczek z odpowiednią (odmierzoną) ilością zalewy peklującej i przypraw ? Rozważam takie rozwiązanie - pozwoliłoby mi na przeróbkę więcej niż 20 kg mięsa na raz (ograniczenia 20 kg wynikają z pojemności lodówki) oraz mam wrażenie że byłoby to krótko mówiąc wygodne.
  8. Dzięki za uwagi co do nomenklatury - zapamiętam na przyszłość Co do obsypania papryką może spróbuję część tak jak radzi Arkadiusz a część obsypię w połowie wędzenia - jak eksperymencik to eksperymencik
  9. Receptura na szynkę, boczek i polędwiczki jak na razie się sprawdza, więc czas poeksperymentować z czymś innym. Ostatnio parę razy rzuciła mi się na oczy słonina wędzona i jej różne warianty opisywane na forum i nie tylko. A że pora roku jest odpowiednia do wysokoenergetycznych "zakąsek"... Tak więc postanowione W lutym planuję kolejne wędzenie , więc zgodnie z proporcją Pareto 80% wsadu to będzie baza (szynka, boczek i polędwiczki) , a 20% coś nowego -SŁONINKA Słoninę mam dość cienką (2-3 cm) co mi wcale nie przeszkadza na ten moment (może nawet smak przypraw będzie przez to bardziej intensywny) Do peklowania użyłem soli kamiennej niejodowanej (z odrobiną soli himalajskiej) a słonikę przygotuję w kilku wariantach - (jak się bawić to się bawić) : - Jalapeno / Czosnek - Majeranek / Czosnek - Czosnek - Papryka (na razie nie dodaję do peklowania - obsypię papryką w trakcie wędzenia) - Solo Słoninkę pekluje zapakowaną próżniowo - zamierzam ją potrzymać 3 tygodnie Część przed wędzeniem będę parzył a część przemrożę
  10. No to po Świętach pewnie zamówienia posypały się lawinowo
  11. Pięknie to wygląda Wędzarnia z paleniskiem czy elektryczna ?
  12. Roger Piszesz "jeden z mankamentów" - jest więcej oczywistych "niedociągięć" ?
  13. Binio Dzięki za odpowiedź Owszem czytałem o dymogeneratorze Rogera i Twoich perypetiach z Dymboxem Niestety nie mam ani doświadczenia ani sprzętu do obróbki (spawania, gięcia itp) metalu dlatego chcę kupić dobrze działającego "gotowca"
  14. Witam Wędzarniczą Brać Przez ostatnie trzy lata zadymiałem wędzarnią zrobioną z beczki - nieustannie korzystając z wiedzy zawartej na tym forum Jak to przeważnie bywa apetyt rośnie w miarę jedzenia - swoją wędzarnię odsprzedałem po kosztach tacie mojego szwagra a sam zacząłem ostrzyć zęby na bardziej wygodny, precyzyjny, estetyczny i przenośny sprzęt Jestem na etapie projektowania drewnianej wędzarni elektrycznej z dymogeneratorem i sterownikiem PID Czy ktoś z Was używa / lub zna opinie innego użytkownika dymogeneratora oferowanego przez Forest Legend ? (niestety nie mogę wkleić linka do allegro)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.