Skocz do zawartości

Ona1981

Użytkownicy
  • Postów

    54
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ona1981

  1. Miejscówka już zamknięta...
  2. Dziękuję Nawet nie wiedziałam, że takie coś istnieje
  3. Tzn. jaką wkładkę? Do tej pory słoiki gotowałam tylko na kuchence gazowej tradycyjnie ze ścierką na dnie garnka...
  4. Podbijam. Za kilka dni będę robić roladę boczkową w szynkowarze ze stali nierdzewnej. Moje wcześniejsze doświadczenia z szynkowarem(sprzed 2-3 lat) - miałam problem z utrzymaniem temperatury na tym samym poziomie(kuchenka gazowa). Pod koniec lata zaczęłam przygodę z wędzeniem. Na działce mamy małą(1 "palnikową") kuchenkę indukcyjną. Przy parzeniu wędzonek nauczyłam się panować nad temp. wody. Teraz pomyślałam, że parzenie rolady zrobię na tej małej indukcji(oczywiście w odpowiednim garnku, tak się składa, że nowiutkim Tefalu). Ale po przeczytaniu wątku wystraszyłam się... Nie chcę "wykończyć" kuchenki lub garnka... Jakie macie doświadczenia z szynkowarem + indukcją?
  5. Tylko uwaga - bodaj do lutego restauracja zamknięta Zmienia image Jakby co - trzeba sprawdzać na ich FB czy już ruszyli
  6. Muszę podzielić się z Wami naszym wrześniowym odkryciem kulinarnym... Smaczne Jadło - Bałachy 19, Lipusz http://smacznejadlo.pl/o-nas http://s10.ifotos.pl/img/1ajpg_srxqpqr.jpg W tym roku wygrali Plebiscyt Smakosz organizowany przez Dziennik Bałtycki (nie wiedzieliśmy o tym gdy pierwszy raz tam zajechaliśmy na obiad) Zostali wybrani(głosami czytelników) Restauracją Roku 2015 w powiecie kościerskim http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/3920431,restauracja-roku-w-powiecie-koscierskim-aktualne-wyniki-glosowania,id,t.html Dodatek do Dziennika Baltyckiego. Zdjęcie z FB Smacznego Jadła https://www.facebook.com/smacznejadlolipusz/ W każdym razie - Pani od której wynajmujemy dom na urlop, poleciła nam restauracje w których możemy zjeść dobry obiad(mamy 6-letniego syna więc wolimy pewne miejsca). Smaczne Jadło polecała jako miejsce, gdzie jej Tata zawsze zajeżdża na jajka sadzone z maślanką... Jadąc na urlop zajechalismy tam. Akurat była pora obiadowa, my głodni... Od progu powitał nas smakowity, kuszący zapach jedzenia... Sympatyczna kelnerka odpowiadała na nasze pytania odnośnie dań, tłumaczyła co się kryje pod zagadkowymi nazwami(co niektórych). Mój Mąż zamówił Placka po cygańsku, moja Mama i ja - Ziemniaki po kaszubsku, dla syna na wszelki wypadek zamówiliśmy frytki(Młody jest raczej niejadkiem) http://s10.ifotos.pl/img/1jpg_srxqrew.jpg http://s2.ifotos.pl/img/obiad1jpg_srxqrwx.jpg Kilka dni później(wracając do Gdańska) znów zatrzymaliśmy się na obiad w Smacznym Jadle Tym razem restauracja zdobyła od nas kolejne plusy... Mogliśmy wejść z psami(pierwszy obiad zjedliśmy przy stoliku na zewnątrz) A dla dziecka mogliśmy zamówić połowę porcji pierogów Przemiła Pani kelnerka (inna niż za pierwszym razem) przyniosła psom wodę w miseczkach Tym razem zamówiłam na próbę regionalną zupę "Chłopkę Kaszubską" i pierogi z mięsem. Syn wybrał pierogi ruskie. Mama skusiła się na żeberka, a Mąż postanowił zjeść pierogi ze szpinakiem. Pierogi rewelacyjne! Najlepsze kupne pierogi jakie jedliśmy! Żeberka też pyszne. http://s2.ifotos.pl/img/obiad2jpg_srxqrqn.jpg My już wiemy, że ile razy będziemy w tamtej okolicy - tyle razy odwiedzimy Smaczne Jadło Do czego i Was zachęcam...
  7. Roger - bo ja jestem w gorącej wodzie kąpana zdecydowanie brak mi cierpliwości(i miejsca w lodówce) Dzisiaj kupiłam boczek w sprawdzonym sklepie na drugim końcu Gdańska robię zgodnie z przepisem - peklowanie na sucho, 48 godzin
  8. Poprawiłam już się otwiera Jak pojechaliśmy na ok 14, to właśnie było trudno o stolik I w środku i w ogródku - ludzi pełno Po 15:30 zrobiło się zdecydowanie mniej tłoczno
  9. My polecamy Restaurację AGA w Mylofie (używana też nazwa Zapora lub Rytel) (Bory Tucholskie, powiat chojnicki, gmina Czersk) http://www.wiecki.pl/restauracja.asp Fantastyczne smażone pstrągi. Tak pyszne - że moja Mama i Mąż(którzy za rybami nie przepadają) od maja(gdy byliśmy tam pierwszy raz) odliczają dni do kolejnego obiadu w tej restauracji... Za 1,5 tygodnia wrzucę aktualne fotki(jeśli coś się zmieniło w cenniku) Można też kupić super pstrągi w zalewie Polecamy też ichni smalec Za pierwszym razem kupiliśmy słoik pstrąga w zalewie i 2 pudełeczka smalcu - na spróbowanie... Tym razem wyjdziemy z 4 słoikami i 4 pudełeczkami Pojechaliśmy tam w niedzielę, w porze obiadowej - nasz błąd... Myśleliśmy, że tam jest jakaś impreza zamknięta - nie było wolnych stolików(i trudno było gdzieś zaparkować samochód)... Na zamówione dania czekaliśmy 1,5 godziny ale było warto Nauczeni doświadczeniem tym razem na obiad pojedziemy ok 15:30 Nie wystraszcie się jeśli zamówicie szarlotkę na ciepło... Porcja jest OGROMNA Jedynie nugetsy dla dzieci takie sobie. Teraz Syn też dostanie rybkę Ale restauracja ta specjalizuje się w pstrągach... (przepraszam ale nie mogę usunąć miniaturki)
  10. Jaką masz wędzarnię?
  11. Chciałabym zrobić taką roladę... Jedyny dzień w przyszłym tygodniu, który mogę wykorzystać na wędzenie to środa. W weekend mogę mięso kupić co najwyżej w jakimś markecie lub hiperze... Albo jutro w sklepie mięsnym. Jak proponujecie to rozwiązać? Kiedy kupić i jak peklować(na sucho czy mokro)? Do dyspozycji zwykła lodówka z przeciętnym chłodzeniem
  12. Ok - znalazłam sposób Ligawy (na szynkę) Roger - chodzi o to, że za tydzień wędzimy "na szybko" tzn. wędzenie na działce, parzenie dopiero w domu(więc drugie wędzenie odpada). Chyba, że zrobimy dziecku dzień wolny w szkole... (środek tygodnia) I nie będzie nas czas gonił. Chcemy uwędzić to i owo, żeby zabrać na weekendowy wyjazd Maxell - czyli czegoś nie wycięłam?
  13. Witajcie. Jesteśmy już po 2 wędzeniu Wyszło lepiej niż 1 Pierwszy raz wędziliśmy baleron. Później parzyłam wg info znalezionych na forum. Jednak coś nam tam chrzęściło przy jedzeniu - więc postanowiłam jeszcze raz wrzucić do gorącej wody (tym razem zapominając o czasie i termometrze). Wędlinka wyszła super - ale (jako, że to 2 parzenie) trochę "zmył się" zapach wędzonki... Stąd moje pytanie - czy można odwrócić proces, tzn. najpierw parzenie, później wędzenie? Jeszcze nie natrafiłam na taki przepis (chociaż gdzieś tu z miesiąc temu widziałam przepis na boczek? najpierw parzony, później wędzony), dlatego pytam Za tydzień kolejne wędzenie
  14. To pewnie taki "gratis" Nasza beczka po miodzie(kupiona na allegro) była bez miodu
  15. Kiedyś znajoma podrzuciła mi przepis na buraczkową wersję tzatziki z uwagi na kolor u nas zyskał nazwę "Sos Hello Kitty" Potrzebujemy: - 2-3 średniej wielkości ugotowane buraki - 2-4 ząbki czosnku (zależy jak mocno czosnkowy ma być sos) - jogurt typu greckiego - sól i pieprz Ugotowane buraczki obieramy i trzemy na tarce z dużymi oczkami. Dodajemy obrane i przeciśnięte ząbki czosnku oraz jogurt. Mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem zgodnie ze swoim smakiem
  16. Pod choinkę dostałam kamień do pieczenia pizzy. Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu jaki osiągamy Jeszcze nigdy nie piekłam na nim czegoś innego niż pizza... Jak robicie chleb? Tzn. np. po wyrośnięciu w koszyku czy foremce przekładacie bezpośrednio na kamień i tak pieczecie? Czy pieczecie na kamieniu coś poza pieczywem?
  17. ANNAM - Dona urodziła się jakoś na początku roku 2012, także ma trochę ponad 3,5 roku już w marcu 2012 była bezdomnym szczeniakiem i ten stan trwał do ok początku sierpnia - wtedy trafiła pod opiekę Fundacji i do domu tymczasowego. A ok 20.08 adoptowaliśmy ją(kilka dni po śmierci naszej Funny, rok po śmierci Saby - w ciągu roku odeszły nasze dwie sunie). Electra widziałam Twojego białaska tutaj i na fb nawet na jednym zdjęciu(śpi na boku, nie widać uszu) myślałam, że to maltan taki podobny do śpiącej Tosi
  18. W połowie po tatusiu
  19. Przedstawiam nasze psice Czarna - Dona, 3,5 roku, adoptowana z Fundacji Irasiad Zagubionym. Biała - Tosia, 14m-cy
  20. Wracając do tematu... U nas dzisiaj rosołek z lanymi kluskami (i wkrojoną marchewką oraz natką pietruszki)
  21. Dziękuję ślicznie! No właśnie wczoraj tłumaczyłam to Mężowi... I chyba mi się udało Teraz pouczymy się co i jak z beczką, a może w następnym sezonie stwierdzimy, że beczka jest za mała... I trzeba zbudować coś większego Więc teraz beczki już nie ruszamy
  22. Mój Mąż teraz wymyślił, że obuduje beczkę... Pewnie są na forum przykłady jak to Forumowicze robili?
  23. Ona1981

    Wyroby by Miro

    Zaciekawił mnie ten przepis Wczoraj zamiast tradycyjnego obiadu zjedliśmy kanapki z tą pastą Suuuuper! Boczek wędzony też przygotowywałam wg Twojego przepisu http://wyrobydomowe.blog.pl/category/pierwsze-wyroby/pierwsze-wedzenie/ Super smak
  24. A widzisz... My to przysłanialiśmy, odsłanialiśmy(w różnym stopniu)... Niby większość czasu udawało się utrzymywać 50-65°C. Ale bywały momenty, że spadało do 35-40°C, innym razem skakało do 90°C, a raz nawet do 120°C... Więc całe wędzenie siedzieliśmy przy beczce...
  25. Wcale??? Ani trochę? Czemu??? Annam - bo nie są takie ładne jak Wasze ale co mi tam Tylko zdjęcia robione po ciemku światła tyle co z 2 telefonów;) ostatnie zdjęcie tuż po wyjęciu z wędzarni
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.