BonAir Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 15 Października 2007 W tym miejscu jeszcze raz chciałbym podziękować Tadziowi za dostarczenie słoików na zlot! Tym bardziej, że doszły mnie słuchy, że nie wszystkie osoby, które były chętne słoiki odebrały. Nie ładnie... Słoiki są świetne! Cztery sztuki doskonale mieszczą się w standardowym garnku fi24, a przy tym nie wystają i można go przykryć przykrywką (pokryć pokrywką ? ;-) ) W słoiczkach jest aktualnie zapasteryzowany "Extra smarowny pasztet wieprzowy BonAira" ;-) Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pedro Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 15 Października 2007 A przepis ??? :devil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 15 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 15 Października 2007 A przepis ??? Pedro, pasztety "konserwowe" robię wg tych proporcji: 80% mięsa (waga po ugotowaniu) 10% słoniny 10% sparzonej wątróbki RAZEM 100% składników mięsnych. Od tej wagi biorę jeszcze 5% kaszy manny oraz 60-70% wywaru po gotowaniu mięsa, czyli wydajność ok 165-175%. ;-) Sztuka polega na jak najbardziej dokładnym "wykutrowaniu" masy (za pomocą malaksera). Zobacz mój wpis w temacie Pasztetu podlaskiego: https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1193&start=60 Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pedro Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 15 Października 2007 Dzięki :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 15 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 15 Października 2007 No i nie wytrzymaliśmy..;-) Jeden słoiczek pasztetu został otwarty. PY-CHO-TA!!! A przy tym wiadomo, co jest w środku :grin: Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 15 Października 2007 A powiedz jeszcze czy przypomina przynajmniej troszkę konsystencją ten podlaski Jaki zastosowałeś czas parzenia- może pokusisz się o dokładny opis produkcji Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JASIU Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 15 Października 2007 Abratku to jeszcze nie opracowales receptury na podlaski ?A juz mialem nadzieje ze sam cos napiszesz:-) o efektach produkcji domowego podlaskiego Cytuj wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIratroche checi i jesz co lubisz ,a nie lubisz co jesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 15 Października 2007 Przyznam szczerze żem temat zaniedbał :blush: - owszem była próba, ale to nie to, potem jakoś i czasu brakło Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 16 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 16 Października 2007 może pokusisz się o dokładny opis produkcji To następnym razem, kiedy aparat będę miał w gotowości... Dodam teraz tylko, że wsad mięsny przepuszczam najpierw przez sitko 2,5mm, dosypuje suchej kaszy manny (nie mannej ;-) ) i dolewam wywar. W miarę długiego malaksowania masa staje się coraz bardziej rzadka, aby w końcu przyjąć gęstość rzadkiego ketchupu, a nawet ciasta naleśnikowego (!). Taką masę można powiedzieć, że prawie przelewam do słoików i pasteryzuję. Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 16 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 16 Października 2007 ...kiedy aparat będę miał w gotowości...nie chodziło mi o fotki tylko właśnie opis - bo wygląda że ten pasztecik wart tego dosypuje suchej kaszy manny (nie mannej ;-) ) i dolewam wywar.a to ciekawe :rolleyes: - odmiennie potraktowałeś niż wcześniej podawano Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 16 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 16 Października 2007 nie chodziło mi o fotki tylko właśnie opis - bo wygląda że ten pasztecik wart tego Tak w zasadzie to chyba już wszystko napisałem.. Co jeszcze Abratku mam napisać? a to ciekawe - odmiennie potraktowałeś niż wcześniej podawano Opracowując swoją wersję opierałem się na propozycji Dziadka, a nie Szczepana. Wydawało mi się, że Dziadek użył kaszy niezaparzanej. Nieważne - ważne że DZIAŁA! ;-) Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 16 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 16 Października 2007 Co jeszcze Abratku mam napisać?chodzi mi o to aby "scalić" cały proces i recepturę do jednego schematu, bo jak widzisz jest to poszarpane i nie ma wielu informacji - a sądzę że warto bo pasztecik wygląda zachęcająco Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JASIU Opublikowano 16 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 16 Października 2007 wlasnie pasteryzuje 9 sloiczkow a w piekarniku sie zapieka pasztet Gabi wieczorkiem zapodam co i jak wyszloPozdrawiam serdecznie Jasiu Cytuj wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIratroche checi i jesz co lubisz ,a nie lubisz co jesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 16 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 16 Października 2007 Pomyślcie jeszcze może nad tym w jaki sposób pasteryzować słoiki dnem do góry tak, by po otwarciu widoczna była "ładna strona", tak jak to się robi w przypadku pasztetów konserowych. Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 16 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 16 Października 2007 Jasiu, czym kutrowałeś i jak długo?Jaką uzyskałeś konsystencję ?Tak jak pisałem? Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JASIU Opublikowano 16 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 16 Października 2007 kutrowalem blenderem okolo 20 minut az blender byl juz goracy :grin: konsystencja tak jak mowiles na ciasto nalesnikowe potem do sloikow ,pasteryzacja teraz sie schladzaja jutro jeszcze powtorze pasteryzacje Cytuj wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIratroche checi i jesz co lubisz ,a nie lubisz co jesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anetka Opublikowano 20 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 20 Października 2007 BoinAir jak długo parzyłeś pasztet , bo mój nie ma takiego ładnego koloru jak twój tylko zrobił się beżowy taki bródny , raz kiedyś przypadkiem też mi wyszedł taki ładny lekko różowy , ale to był przypadek i sama nie wiem dlaczego czy za długo wątroba parzona ? Cytuj Pozdrawiam Anetka :lol: To nie sztuka śmiać się, kiedy wszystko jest dobrze, sztuką jest szukanie uśmiechu gdy nam jest źle ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 20 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 20 Października 2007 Pasztet parzyłem ok. 1godz. 15min. w temp 72-75st.C.Około 1cm wierzchnia warstwa zrobiła się szarawa, ale wewnątrz jest różowy. Wątróbkę parzę w sposób podobny do parzenia pomidorów, aby usunąć skórkę, czyli zalewam wrzątkiem na jakieś 30 sekund, potem wodę wylewam. Widziałem też dzisiaj zdjęcie pasztetu Tiera, który robił go wczoraj i kolor jest również różowy. Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anetka Opublikowano 20 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 20 Października 2007 Znaczy to wątróbka , bo ja trzymam w wodzie z 5 minut :sad: , ale myślę , że smak bedzie ok :grin: nastepnym razem popracuję nad kolorem Cytuj Pozdrawiam Anetka :lol: To nie sztuka śmiać się, kiedy wszystko jest dobrze, sztuką jest szukanie uśmiechu gdy nam jest źle ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 20 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 20 Października 2007 Tak, tak - wątróbkę Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anetka Opublikowano 20 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 20 Października 2007 Fałszywy alarm kolorek może nie zbyt jasny ale ciemno różowy ,jednego słoiczka już nie ma został spozyty na kolację :tongue: To będzie stały produkt "w wytwórni Anetka" do tej pory wkładałam normalny pasztet do słoiczków, jak mi zostawały resztki nie mieszczące się w foremkach.pozdrowionka Tomku dzięki za inspirację :lol: Cytuj Pozdrawiam Anetka :lol: To nie sztuka śmiać się, kiedy wszystko jest dobrze, sztuką jest szukanie uśmiechu gdy nam jest źle ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JASIU Opublikowano 22 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 22 Marca 2008 wczoraj zrobiłem pasztet smarowny BonAira część dałem do słoików , a część do osłonki białkowej .Ten w osłonce wrzuciłem na dwie godż do piekarnika do temp 110 i zostawiłem do ostygniecia na całą noc ,teraz wrzyciłem do wędzenia zimnym dymem i tu mam pytanie czy coś z tego będzie chciałem uzyskać pasztet wędzony a nie miałem przepisu.Może ktoś coś podobnego już robił??? Cytuj wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIratroche checi i jesz co lubisz ,a nie lubisz co jesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 22 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 22 Marca 2008 Musisz poszukać na stronie głównej, gdyż na pewno coś na ten temat jest. Jesli nie znajdziesz u Dziadka, to zobacz w kiełbasach bezosłonkowych. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOSHIBA Opublikowano 22 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 22 Marca 2008 Jeżeli coś sparzysz lub ugotujesz lub upieczesz to nie da się tego uwędzić, można co jedynie obwędzić / okopcić.Z tego wynika że obrana kolejność nie doprowadzi do zamierzonego efektu.Wędzi się zawsze PRZED obróbką termiczną Cytuj Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. .... Albert Einstein 自製煙熏肉 Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 22 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 22 Marca 2008 Dlatego po takim zabiegu, taki produkt nazywa sie podwędzany np. kiszka pasztetowa podwedzana. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.