Dymne Przysmaki ArkoGdynia

[davido31]

Przez Polskę od dawna przelewa się fala a raczej tsunami hejtu i komuś najwyraźniej przeszkadzały te recenzje. Wielu 'moralizatorom' te filmiki jawiły się jako propagowanie alkoholizmu. Gość pod wpływem nacisków postanowił nie nagrywać już więcej filmików.

https://www.youtube.com/watch?v=pPtHeUnJskI

[davido31]

Pewnie moherom kanał nie pasował

 

Bo jak nie ma porównania p. Komorowskiego do Hitlera to nie ma imprezy.

Albo może przeszkadzało miejsce nagrywania -  Ostrzyca Proboszczowicka.

Ale chyba tak naprawdę to chodziło o prawo w Polsce które zabrania reklamy napojów alkoholowych poza piwem.  Taki durny kraj i prawo.

sorki za off top

Edytowane 25 Sierpnia 2015 przez davido31

[bwie]

Wszystko na ten temat

 

http://facet.interia.pl/meskie-tematy/news-wieslaw-wszywka-historia-prawdziwa-opowiada-naffnaff,nId,1873582

[davido31]

Wszystko na ten temat

 

"Czynników było bowiem wiele, a ja nie mogę zdradzić żadnego z nich. Wiesiek również został poinstruowany i też nie odpowie, gdybyś próbował go wypytywać"

 

Czyli tak naprawdę nie wiadomo o co kaman i można tylko snuć domysły.

 

Fanpage pana Wiesia https://www.facebook.com/Wszywka

Edytowane 25 Sierpnia 2015 przez davido31

[bwie]

można tylko snuć domysły.

Można, zwłaszcza czytając ten kawałek:

 

W pożegnalnym odcinku dużo mówiłeś o przekazaniu wpływów z reklam na YouTube i sprzedaży gadżetów. Wyglądało, jakbyś się tłumaczył...

 

- Bo ludzie często pytają, co Wiesiek z tego ma. Regularnie dostaje pieniądze z reklam. Zaznaczam jednak, że reklamy na YouTube wyłączyłem 16 lipca kiedy to opublikowałem film "Kopsnij Drina - Pożegnanie". Kasa z YT nadal jednak spływa za wcześniejsze reklamy. Ostatnia pula będzie we wrześniu i wtedy to się zakończy. W kolejnych miesiącach już Wiesiek nic nie będzie dostawał. Ja obiecałem w filmie pożegnalnym że przekażę zgromadzone w ten sposób środki na fundacje walczącą z alkoholizmem, jednak przemyślałem sprawę i możliwe, że wesprę fundację pomagającą małym dzieciom. Moja część to będzie 6-7 tysięcy złotych.

 

Edytowane 25 Sierpnia 2015 przez bwie

[dyzio]

Dostałeś czkawki ????? Katarynka sie zacięła ?????

[bwie]

Wyedytowałem, ślepyś?   

[davido31]

Może lepiej wydzielić ten temat bo zaczyna się ostry off top w tak fajnym kąciku. Przyjdzie Arko i pogoni nam wszystkim kota.

Edytowane 25 Sierpnia 2015 przez davido31

[dyzio]

 

 

ślepyś?

Już nie.

[Gość ArkoGdynia]

Cytować Lindy z "Psów" zamiaru nie mam, ale żebym po "imprezie" za dużo do sprzątania nie miał na następny dzień.... Bo bardzo tego nie lubię :P

Jedzta i pijta , a reszta to się zobaczy...

Edytowane 25 Sierpnia 2015 przez ArkoGdynia

[davido31]

A nie mówiłem!   

[davido31]

 

 

U mnie dziś idą również makrele.... od wczoraj się "kąpią" w solance.... DSC_00961.JPG dziś idą w dym

A własnie!  Pokaż no te rybki

[bwie]

Jedzta i pijta , a reszta to się zobaczy...

Arek, tak sobie trochę pogadaliśmy nie na temat (czasami trzeba) to do kosza te śmieci 

Edytowane 26 Sierpnia 2015 przez bwie

[Gość ArkoGdynia]

Arek, tak sobie trochę pogadaliśmy nie na temat (czasami trzeba) to do kosza te śmieci 

 

 

Sprzątać za dużo nie ma co... dużego "syfu" nie zostawiliście    tak więc jak jest niech zostanie 

 

 

A własnie!  Pokaż no te rybki

 

 

Ano właśnie... rybki były..... rewelacyjne..... ale foty z efektu finałowego nie mam  .... ale jakaś sztuka się ostała w lodówce więc będę mógł pstryknąć    

Ale za to mam fotki jak sobie obciekały.....

 

 

 

Osuszane 40 minut po obcieknięciu w dużym przepływie bez dymu w 60 stopniach, podpiekane następnie przez 15 minut w 90-100 stopniach a później wędzone 3h w 50 stopniach na samym buku... powiem szczerze że ... poezja!!

Jedyne co to następnym razem zmniejszę procentowo solankę bo "klasyczna" 10% jaką dawałem do pstrągów dla makreli jest "ciut" za mocna przy 12h solankowania..... spokojnie będzie wystarczyło 9% albo krócej trzymać.... bo były na prawdę nieznacznie ale trochę słone.... wiadomo rzecz gustu...

 

Do makrelki przygotowałem pieczywko czosnkowe oraz buteleczkę schłodzonego białego pół wytrawnego wina...... ehhh ale była rozpusta..... 

Smak makreli całkiem inny niż "sklepowe" .... znacznie mniej tłusta, mięso bardziej zwarte przypominające pstrąga.... ale po prostu rewelacja!

Jak będę w domu i jeszcze żonka nie pochłonęła rybki to wrzucę fotkę 

 

A przy okazji wędzenia makreli zrobiłem sobie pierwszego "pilosowego testa"

 

 

 

Oczywiście kąpiel w solance 12 h w 8%...

 

 

Następnie poszły w przyprawy.... 2 sztuki czubryca czerwona, 2 czubryca zielona i 2 sztuki "sute" .... z siatką się musiałem namęczyć trochę bo nie miałem "rury"... ale duża szklanka dała radę..... 

 

 

Serki oczywiście poszły do obsuszenia razem z rybkami, później wyjęte na czas podpiekania rybek i powróciły na dym na 3h wraz z makrelami...efekt.....

 

 

 

Test organoleptyczny..... duże zaskoczenie.... serki były testowane po nocy w lodówce .... bo wszyscy się makrelami napchali  ....

Kilka stwierdzeń po pierwszym teście:

 

- trochę za dużo przypraw dałem - serki były całe dokładnie "na grubo" oblepione i moim zdaniem trochę przeważały przyprawy w smaku, ale innym testerom to odpowiadało... następnym razem boków nie będę obkładał i sobie sprawdzę 

- konsystencja - zwarta i ścisła - z wierzchu coś a'la oscypek w środku bardziej kremowe

- temperatura - myślę że mógł bym im spokojnie temperaturę podnieść do 60-ciu by w całym przekroju były bardziej a'la oscypkowe... ale to następnym razem....

- zastanowię się również nad wykombinowaniem rusztu do wędzarni żeby serków nie wkładać w siatki.... będzie mi wygodniej i szybciej 

 

Pierwszy "pilosowy test" za mną.... i na pewno nie ostatni..... co po niektórzy już się pytają ile mi takich serków wejdzie "na raz"  .... czuję że będzie to stały element wystroju wędzarni...  ... a na pewno do momentu jak swojego serka nie zrobię 

 

Z Dymnym pozdrowieniem.... 

[bwie]

wykombinowaniem rusztu do wędzarni

 

Znalezione na jakimś złomie półki ze starej lodówki dają radę (takie metalowe - nie oblane plastikiem),

były trochę za duże, więc dociąłem je kątówką.

kładę je na kijach na których wieszam wędzonki i do boju

 

 

 

http://www.przeprowadzki-lodz.pl/porady/transport-lodowki-1.jpg

[Gość ArkoGdynia]

 

 

Znalezione na jakimś złomie półki ze starej lodówki dają radę (takie metalowe - nie oblane plastikiem),

 

No właśnie.. zacny pomysł!! jednak znalezienie teraz takich nie oblanych plastikiem będzie graniczyło z cudem ... chyba że ze starego Polara... ale będę musiał się rozejrzeć   

Dzięki za "pomysła"    

[roger]

 

 

mógł bym im spokojnie temperaturę podnieść do 60-ciu by w całym przekroju były bardziej a'la oscypkowe... ale to następnym razem.... - zastanowię się również nad wykombinowaniem rusztu do wędzarni żeby serków nie wkładać w siatki.... będzie mi wygodniej i szybciej 

 

Bardzo dobre wnioski  

Ja używam kratki ze starego grilla, kratkę możesz położyć na kije   

[bwie]

 

 

znalezienie teraz takich nie oblanych plastikiem będzie graniczyło z cudem

ognisko, palnik dekarski etc.

[Gość ArkoGdynia]

 

 

ognisko, palnik dekarski etc.

 

ehhh Ty to chłopie masz łeb na karku.....    

Jak znajdę w "politurze" to potraktuje je "ogniem piekielnym" i będzie jak znalazł    

[Jasiust]

Arek. Serki w/g mnie są o wiele smaczniejsze jeżeli po wędzeniu zamkniesz próżniowo lub owiniesz folią spożywczą i na kilka dni do lodówki. Wędzę w siatce bo na kratce to mi się przyklejają.

[Gość ArkoGdynia]

 

 

Serki w/g mnie są o wiele smaczniejsze jeżeli po wędzeniu zamkniesz próżniowo lub owiniesz folią spożywczą i na kilka dni do lodówki

 

Będę musiał spróbować tego "patentu"... ciekaw jestem czy konsystencja się zmieni na takie bardziej a'la oscypkowe.... spróbuję następnym razem   

[roger]

 

 

czy konsystencja się zmieni na takie bardziej a'la oscypkowe

 

Nie to nigdy nie będzie oscypek a "szybka smaczna alternatywa"  jak chcesz zmienić mocniej konsystencję to idź w dłuższe solankowanie i wyższą temperaturę

[Gość ArkoGdynia]

 

 

Nie to nigdy nie będzie oscypek a "szybka smaczna alternatywa"  jak chcesz zmienić mocniej konsystencję to idź w dłuższe solankowanie i wyższą temperaturę

 

 

No właśnie... dzięki Roger.... właśnie o coś w tym stylu mi chodziło!!

Następne serki właśnie tak potraktuję 

 

Z Dymnym pozdrowieniem... 

[Gość ArkoGdynia]

Witajcie BiS-y...

 

Dawno nic nie wrzucałem do mojego kącika ale to nie znaczy że nic się nie dzieje 

Ostatnio "ruszyła" machina w kolejnym jesiennym sezonie.... więc powstało trochę kabanosów i kiełbasy polskiej... bo familja już mi żyć nie dawała  

 

 

 

a wcześniej troszkę czegoś na kanapki....

 

 

 

 

tak więc coś się dzieje.... a pogoda po woli pozwala na "rozpięcie skrzydeł" i powolne przygotowania do okresu świątecznego.... 

 

Z Dymnym pozdrowieniem.... 

[Kamil_1]

Ostatnio "ruszyła" machina w kolejnym jesiennym sezonie.... więc powstało trochę kabanosów i kiełbasy polskiej...

 

Milczenie wyraża więcej niż tysiąc słów http://emotikona.pl/emotikony/pic/zwyciestwo2.gifhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/zwyciestwo2.gifhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/zwyciestwo2.gif  :clap:

Edytowane 10 Listopada 2015 przez Kamil_1