Smaki młodości ...

[miro]

Pamiętacie ?

Talarki ..... kiedyś z pieca kaflowego, dziś z braku tego cudu musi wystarczyć kuchenka. 

 

 

 A co Wam przypomina szczenience lata ?

[wielebny67]

Ciocia robiła takie ala pita w chlebowym. Ku....a jakie to dobre było ;-)

[Anuś]

 

 

Talarki ..... kiedyś z pieca kaflowego, dziś z braku tego cudu musi wystarczyć kuchenka.

Też pamiętam tylko z kuchenki już nie to samo  smaki młodości ?  u mnie raczej późnego  dzieciństwa   

[kafelek]

pamiętam takie cuda z tym że pod nazwą fajerki, a jabłko jak smakowało pieczone na piecu 

[miro]

Przypomniałeś mi jabłka ..... jutro robię zamiast talarków. 

[Baca]

Oj Mirku przywołałeś wspomnienia z blachy też smakowały grzybki podpieczone solone a były to gołąbki surojadki czy jak je tam zwaliśmy w naszych stronach

[eli55]

Ja zbratem podkradalismy mamie ciasto kluskowe i pieklismy na kuchni , z innych to byly grzybki , w moich stronach nazywaja sie " siwki"

[Kamil_1]

Ja pamiętam ziemniaki z popielnika najlepiej z kiszoną kapustą

[grzech25]

Moja babcia, przy okazji robienia makaronu, odkrajała zawsze kilka kawałków rozwałkowanego ciasta i takie pieczone na kuchni kaflowej pamiętam:) 

Dziadek natomiast, miał pasiekę i przy okazji miodobrania, oprócz ciepłego miodku ciurkającego z wirówki, zawsze przysmakiem było ssanie wosku sklepiającego plastry.

[tusiaczek]

A moja babcia jak jeździliśmy do jej brata na wieś to zawsze nam robiła na płycie kuchni takie placuszki z zsiadłego mleka... aż mi ślinka pociekła na samo wspomnienie

[Gonzo]

 

 

smakowały grzybki podpieczone solone a były to gołąbki surojadk

 

Rydze najlepsze 

[mariana58]

A znacie i lubicie podpłomyki?

 

Ja zawsze wybieram je zamiast pizzy. Skladniki prawie te same - woda i mąka, i tyle

Trzeba tylko wyrobić ciasto i "upiec" na patelni, do tego dodać pomidora, ser, sałate itp 

[paolodoro]

Tak jak Gonzo pisze , rydze z blachy najlepsze

[miro]

Patrzcie jak niewiele trzeba było do szczęścia. 

Ciekawe co będą wspominały nasze dzieci ? 

[Kruszynka]

 

 

Rydze najlepsze

Pewnie że tak ale gołąbki też smakowite są.A z takich podpłomyków jakie wspominacie to ja pamiętam fajerczaki z okolic Żółkiewki.Nawet Okrasa kiedyś je prezentował W zeszłym roku mama Łukasza przypomniała mi ich smak.

[grzech25]

Patrzcie jak niewiele trzeba było do szczęścia. 

Ciekawe co będą wspominały nasze dzieci ? 

 

Z takich dziecinnych wspomnień jeszcze Pamiętam, jak byłem w wieku mojego synka. Na wakacje i święta jeździłem zawsze do babci na wieś. Przy okazji świniobicia świątecznego moja pomoc ograniczała się do prac lekkich - mielenie pieprzu do kiełbasy w takim niemieckim - zdaje się - drewnianym młynku z korbką i szufladką.

Dziś mój synek mi pomaga w identyczny sposób - tym właśnie młynkiem Ciekawe czy za 35 lat, przy pomocy tegoż młynka będzie przekazywał pałeczkę kolejnemu pokoleniu

[miro]

A moja babcia jak jeździliśmy do jej brata na wieś to zawsze nam robiła na płycie kuchni takie placuszki z zsiadłego mleka... aż mi ślinka pociekła na samo wspomnienie

 

A znacie i lubicie podpłomyki?

 

Ja zawsze wybieram je zamiast pizzy. Skladniki prawie te same - woda i mąka, i tyle

Trzeba tylko wyrobić ciasto i "upiec" na patelni, do tego dodać pomidora, ser, sałate itp 

 

Że tak powiem, jak pamiętacie   to może podzielcie się przepisem. 

Chętnie zrobię i skosztuję. 

[tusiaczek]

Żebym to ja pamiętał...   Człowiek wtedy młody, głupi i żarł co mu podali nie pytając co i jak...   Ile ja przepisów po babci bym chętnie odtworzył...

[Gonzo]

Patrzcie jak niewiele trzeba było do szczęścia.  Ciekawe co będą wspominały nasze dzieci ? 

 

Nie smaku Wam szkoda a lat     

Wtedy wszystko było dobre nawet chleb z cukrem i wodą.A ze śmietaną taką gęstą co się smarowało po chlebie i posypywał cukrem, to był rarytas    

Edytowane 16 Października 2015 przez Gonzo

[mani3k]

Gonzo ma rację. Kromka chleba mojej babci posmarowana swojską śmietaną , a to wszystko posypane cukrem..

Albo ziemniaki i do tego zsiadłe mleko.Pychota.

[ziezielony]

... Woda ze studni.... z wiadra.... za szkołą była.... pogięte wiadro... obcynkowane... z dużymi uszami i twardym, ciężkim uchem...łańcuch i siermiężny kołowrót...

Studnia się nazywała "u Babuszki"... jeszcze wiśnie....

jeszcze oranżada ze sklepu społemowskiego....

tęga jazda

[Pacan Wojciech]

U mnie w pamieci to " kapusta mieszana " z kotletem mielonym ,szare kluski ze skwarkami brazowymi grubymi lub żur na wodzie z kielbasy gotowanej  na sniadanie , robiła to babcia lub ciocie , siostry mojego ojca na wsi pod Czestochową , o mleku zsiadłym z kamiennego gara w komorze nie wspomnę . Nasze dzieci nie maja takich wspomnien , bo my juz tak nie gotujemy , maja inne wspomnienia , : Rosół z kaczki , " misz masz " z  roznych mięs i kielbas pdsmażanych w jednym garku i podawane na Swieta Wielkiej Nocy z cwikła i biala chałka -z rejonu Głubczyc , nie wiem czy to był zwyczaj babci mojej żony czy tez przywieziony razem z repatriaccji zwyczaj z terenow wschodniej Polski dzis Ukrainy .Pozdrawiam

[miro]

 

 

" misz masz " z  roznych mięs

Mama tak piekła i ja też tak piekę.

Karczek, kurczak, indyk, z królikiem w jednym garze.

Pychota. 

[ryszpak]

Stary chleb smażony na oleju na patelni.

[Pacan Wojciech]

Miro , moja żona , robi ten specjał z samej wieprzowiny ,wszytko wedzone , musze zawsze wziac oddac jej jeden baleron , szynke kielbase slaska , kroi kielbase w talarki , szynke w kostke z baleronem , do tego chudego boczku wędzonego, całosc do piekarnika , Dzieciaki ( dzis juz  trzydziestoparoletnie ) zawsze sie tą potrawą zajadały ,