Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

38 minut temu, EAnna napisał(a):

Tylko i wyłacznie nalewka!!!

Produktem ubocznym i tak bedzie marmolada

Taaak, tak tak. U mnie jest nastawiona od miesiąca , i postoi jeszcze zapewne do września . 

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883469
Udostępnij na innych stronach

Tylko nalewka albo sok. Obróbka termiczna nie służy tym owocom.  Pasteryzacja soku w niskiej temperaturze. Wystarczy 60 °C aby pozbyć się drożdżaków. Tak jak napisała EAnna marmolada z pozostałości owoców.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883507
Udostępnij na innych stronach

Póki co mam 250g pestek i 4kg pokrojonych owoców ;)

Muszę pomyśleć jak to ogarnę :D

IMG_20231202_214223.thumb.jpg.45b0028c6e3f9776dddc9f9aa23c384d.jpgIMG_20231202_214240.thumb.jpg.032db0332b5486bf6baa910438bba70d.jpg

 

W zeszłym roku smażyłem owoce z nalewki i wyszła mi słodko-kwaśna karmelowa bomba. :devil:

IMG_20231202_215659.thumb.jpg.99897ff1f6081f202c72b57cc16cb363.jpg

Edytowane przez tomibass

                          :D Tutaj moja mała ewolucja -> -> -> Szara beczka Tomiego ;) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883516
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tomibass napisał(a):

Dostałem od siostry jakieś 5kg pigwowca. Pestki użyję do amaretto, z owoców chyba usmażę marmoladę ;) Wyjdzie w trakcie.IMG_20231202_180351.thumb.jpg.115e4b293148706364f4c9dfb99e05b9.jpg

Jeśli można to proszę podziel się przepisem na  amaretto i marmoladę. 

  • Like 1
Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883521
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Maciekzbrzegu napisał(a):

podziel się przepisem

Razem z fotkami będą przepisy z których korzystam :thumbsup: 

                          :D Tutaj moja mała ewolucja -> -> -> Szara beczka Tomiego ;) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883527
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Maciekzbrzegu napisał(a):

podziel się przepisem

 

15 godzin temu, Maxell napisał(a):

Czekamy.

 

Na razie nie ogarnę zdjęć wszystkiego na raz, postaram się wrzucić w miarę postępu działań.

 

Poniżej recepturki z których korzystam.

 

Pigwowcowa pestkówka - "Amaretto".

Nasiona pigwowca należy przesuszyć przez około 7 dni w przewiewnym zacienionym miejscu. Gdybyśmy zalali je alkoholem bezpośrednio po obraniu z owoców, zamiast nalewki zrobiłaby się taka jakby galaretka, ponieważ pektyny z nasion mają takie sprytne właściwości ;) Ja suszę po prostu na blaszce w zacienionym miejscu.

 

Proporcje są bardzo proste:

  • 1 szklanka nasion,
  • 1 szklanka spirytusu,
  • 1 szklanka cukru (może być też cukier trzcinowy),
  • 1 szklanka wody,

W pierwszej kolejności nasiona zalewam spiritusem na 2-3 tygodnie i odstawiam w zacienione miejsce w temp. pokojowej. Co 2-3 dni wstrząsam słoikiem, aby trochę miksturę przemieszać. Przez ten czas spirytus zareaguje z nasionami wyciągając z nich amigdalinę dającą charakterystyczny smak i zapach tej nalewki. Należy pamiętać, że w wyniku rozkładu amigdaliny powstaje też trujący cyjanowodór (nalewka teściowej, czy dla teściowej?? :D;)) Sama amigdalina nie działa trująco, ale raczej ograniczam amaretto do 2-3 kieliszków :tongue: Po maceracji nasion robię syrop z cukru i wody (zagotowanej i przestudzonej), mieszam miksturę, zlewam do "damy", zanoszę do piwnicy i staram się o niej zapomnieć na co najmniej 3 m-ce. :D 

 

Nalewka z owoców pigwowca.

Owoce pigwowca myjemy i po przesuszeniu kroimy najmniej na ósemki, wtedy najłatwiej jest pozbyć się gniazd nasiennych. Ze skóry nie obieramy :) 

 

Proporcje:

  • 2 kg obranych owoców,
  • 1,5 kg cukru,
  • 1l alkoholu 70% (0,5l wódki + 0,5l spirytusu. Będzie z tego trochę mniej niż litr, ale może być ;)). Możemy użyć samą wódkę, zależy to od tego jak mocną chcemy mieć nalewkę.
  • Można dać też przyprawy ... goździki, wanilia, kto co lubi, ale z umiarem. Sam robię bez przypraw.

Pokrojone owoce mieszam z cukrem i wrzucam do słoja na tydzień, aby wyciągnąć sok. Wstrząsamy dosyć często aby rozpuścić cały cukier. Po tym czasie zlewam sok, pozostałość z owoców przepłukuję alkoholem i odcedzam. Łączę powstałe mikstury, zlewam do "damy" i zapominam o nalewce co najmniej na rok :) im dłużej tym lepiej ;) 

 

Marmolada z pigwowca.

Owoce pigwowca myjemy i po przesuszeniu kroimy najmniej na ósemki, wtedy najłatwiej jest pozbyć się gniazd nasiennych. Ze skóry nie obieramy :) 

 

Proporcje:

  • 1kg obranych owoców,
  • 0,5l wody,
  • 0,6kg cukru (w tym 30g cukru waniliowego)
  • 3g cynamonu,
  • 5 goździków,

Owoce wrzucam na wysoką patelnię z grubym dnem, zalewam wodą i zaczynam grzać. Owoce puszczą sok po podgrzaniu więc ilość płynu powinna się zwiększyć. Jak zacznie wrzeć to zmniejszam gaz, aby cobie "popyrkało" tak z pół godziny. Od czasu do czasu mieszam. Jak owoce zmiękną, dodaję cukier i przyprawy. Po ponownym zagotowaniu przekładam na cegłę szamotową (3cm) i redukuję do odpowiedniej konsystencji. Potrwa to jakieś 3h, a na koniec marmolada zmieni kolor na czerwono-brunatny. Jeszcze na gorąco zalewam wyparzone słoiki i odwracam do góry nogami ;) Marmolada jest gotowa od razu i bardzo dobra. 

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tak więc za jednym zamachem można zrobić kilka fajnych i zdrowych przysmaków z jednego owocu. :) 

Wszelkie sugestie mile widziane ;) 

Pozdrawiam odwiedzających.

 

 

 

                          :D Tutaj moja mała ewolucja -> -> -> Szara beczka Tomiego ;) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883710
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tomibass napisał(a):

Proporcje:

  • 2 kg obranych owoców,
  • 1,5 kg cukru,

Oj dużo z dużo cukru . będzie taki likierek. Spróbuj dać 200g/kg owoców - już będzie słodka :thumbsup:. Ale to zawsze gusta degustatorów.

Edytowane przez Muski
  • Upvote 1

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883712
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Muski napisał(a):

Ale to zawsze gusta degustatorów.

Modyfikowane szczególnie pod moją lepszą połówkę. Lubimy słodkie nalewki. Mam 3 litry z poprzedniego roku i jest za mało słodka :facepalm::tongue: Mało cukru w cukrze?? :D

 

                          :D Tutaj moja mała ewolucja -> -> -> Szara beczka Tomiego ;) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883715
Udostępnij na innych stronach

Dzięki . W tym roku już nie ale w przyszłym robię. 

Amaretto jak rozumiem . Po maceracji nasion . Odsączony nalew mieszasz z syropem (woda+cukier) a nasiona wrzucasz. 

Edytowane przez Maciekzbrzegu
Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883717
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, tomibass napisał(a):

Mało cukru w cukrze??

😁Nie ,kiedyś córka zażyczyła sobie taki likier malinowy po kilku latach stwierdziła za słodki 

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883720
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Maciekzbrzegu napisał(a):

Bo procenty wyparowały. Trzeba było pić szybciej 😂😂

może być :D 

 

32 minuty temu, Maciekzbrzegu napisał(a):

nasiona wrzucasz

Nasiona wYrzucam po maceracji. Nie są już potrzebne ;)

                          :D Tutaj moja mała ewolucja -> -> -> Szara beczka Tomiego ;) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883732
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Maciekzbrzegu napisał(a):

lub telefonu

trzeba wYrzucić telefon :D 

                          :D Tutaj moja mała ewolucja -> -> -> Szara beczka Tomiego ;) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883751
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomibass napisał(a):

 

Nalewka z owoców pigwowca.

...Po tym czasie zlewam sok, pozostałość z owoców przepłukuję alkoholem i odcedzam. Łączę powstałe mikstury...

 

To przepis na wódkę pigwowcową nie nalewkę z pigwowca. Sporządzając nalewkę mieszamy syrop z nalewem. Nalew sporządzamy macerując owoce w spirytusie od kilku tygodni do kilku miesięcy. 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883762
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Resal napisał(a):

Nalew sporządzamy macerując owoce w spirytusie od kilku tygodni do kilku miesięcy. 

Tak, to prawda. Robiąc najpierw syrop i później płucząc resztki owoców pigwowca jest dla mnie wygodniej ;) i smak odpowiedni. Podobnym sposobem robi się nalewkę z kwiatów czarnego bzu. Baldachy zalewa się syropem i zapachy/smaki przenikają do tego syropu.

 

Zwał jak zwał oba trunki są bardzo smaczne :) 

Edytowane przez tomibass

                          :D Tutaj moja mała ewolucja -> -> -> Szara beczka Tomiego ;) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883771
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, tomibass napisał(a):

nalewkę z kwiatów czarnego bzu

Ale ta musi trochę dojrzeć ..... mam taką 10 letnią , już jest dobra 😁

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883779
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Muski napisał(a):

mam taką 10 letnią

Moja ma z 5 lat, jeszcze zostało trochę :D

  • Like 1

                          :D Tutaj moja mała ewolucja -> -> -> Szara beczka Tomiego ;) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883781
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tomibass napisał(a):

Tak, to prawda. Robiąc najpierw syrop i później płucząc resztki owoców pigwowca jest dla mnie wygodniej ;) i smak odpowiedni. 

 

Warto zrobić nalew ponieważ owoce po zlaniu syropu zawierają dużo aromatu. Owoce w alkoholu ponownie napęcznieją. Po zlaniu nalewu dajemy je na prasę albo do wyciskarki. Wycisk/odcisk dodajemy do syropu i nalewu. 

Smak będzie "odpowiedniejszy" i wynagrodzi dodatkową pracę i czas.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883799
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania należy z mocą podkreślić, że każdy rozpuszczalnik ekstrahuje  inne frakcje surowca roślinnego.

Z tego powodu wyciąg wodno-cukrowy rozprowadzony alkoholem nie jest równoważny wyciągowi alkoholowemu zmieszanemu z syropem cukrowym.

3 godziny temu, tomibass napisał(a):

Podobnym sposobem robi się nalewkę z kwiatów czarnego bzu. Baldachy zalewa się syropem i zapachy/smaki przenikają do tego syropu.

W przypadku kwiatów czarnego bzu nie powinno się robić wyciągu alkkoholowego, ponieważ rozpuszcza on terpeny zawarte w tych kwiatach. Taki wyciąg jest paskudny w smaku i trujacy.

Z założenia baldachówka jest wyciągiem wodno-cukrowym rozprowadzonym alkoholem. 

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883819
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, EAnna napisał(a):

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania należy z mocą podkreślić, że każdy rozpuszczalnik ekstrahuje  inne frakcje surowca roślinnego.

Z tego powodu wyciąg wodno-cukrowy rozprowadzony alkoholem nie jest równoważny wyciągowi alkoholowemu zmieszanemu z syropem cukrowym.

Robiłem też na odwrót, ale ta wodno-cukrowa podchodzi nam bardziej :) Jeszcze na listę przyszłego jubileuszowego zlotu się nie zapisałem, ale jak jakimś cudem się tam znajdę to obiecuję, że przywiozę do degustacji co nie co ;) W przyszłym roku zrobię ponownie na odwrót (najpierw owoce w alkohol) ... może coś przeoczyłem :rolleyes:

Edytowane przez tomibass

                          :D Tutaj moja mała ewolucja -> -> -> Szara beczka Tomiego ;) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883820
Udostępnij na innych stronach

Więc tak. Z dzisiejszego wieczora:

 

Syrop z pigwowca do nalewki się wyciąga :)1701641904930.jpg.4c314dd083ea403e395de4ecc74e1e15.jpg

 

Marmolada:

Wstawione owoce.

1701641904906.jpg.8b950ab4b6452b1d7626b61a06cfb796.jpg

 

Pół godziny od zagotowania.

1701641904884.jpg.bb2c5d6557d041a155bea36b7d50e58a.jpg

 

Dodanie cukru i przypraw.

1701641904862.jpg.7305d3ffe28fd3e6861d06987c872f01.jpg

 

Barwa po upływie 1 godziny.

1701641904838.jpg.aeb5838f405c8806743c678e49395f14.jpg

 

Barwa po upływie 2 godziny.

1701641904815.jpg.87b9b3cb1abd84c68b23c6c0666d9e11.jpg

 

Barwa po upływie 3,5 godziny.

1701641904792.jpg.c09b4d9840d92b0fdd15fe36b4fa064f.jpg

 

Napełnione dobrocią słoiki ;) Z 1,65kg owoców wyszło 4 sztuki po 400ml + trochę na teraz :D 

1701641904743.jpg.b816206a4542b0ffc35587549ea9340b.jpg

 

Cegła szamotowa tym razem się nie sprawdziła, bo miałem więcej owoców na tej patelni. Smażyłem na największym palniku ustawionym na najmniejszy płomień. Było w sam raz. Godzinę przed końcem dodałem jeszcze około 100g cukru. Jakieś wyjątkowo kwaśne owoce w tym roku :D

 

  • Upvote 1

                          :D Tutaj moja mała ewolucja -> -> -> Szara beczka Tomiego ;) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-883837
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Takie moje okołoświąteczne poczynania😉 W czasie wędzenia tak fatalnej pogody jeszcze nie miałem, ale jak widać poniżej, to całkiem nieźle się wszystko udało zrobić 😊 Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego 2024 Roku 😊IMG_20231221_193503.thumb.jpg.d7d05ca117889d28a8222a2e723f1ea4.jpg

IMG_20231222_214244.thumb.jpg.240debb10e1e9096b43c6783f5599558.jpg

IMG_20231223_150138.thumb.jpg.0ad895cbf5dc49ebb2307c0b918b88e4.jpg

                          :D Tutaj moja mała ewolucja -> -> -> Szara beczka Tomiego ;) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-888780
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wyroby apetycznie wyglądają. Mam pytanie odnośnie polędwiczki bo przy moim ostatnim wędzeniu peklowałem ją na równi z szynkami i schabem i wyszła trochę słona. Jak to u Ciebie wygląda? Peklowałem na mokro według kalkulatora 8-9dni.

Edytowane przez wwmarcus
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12436-misz-masz-tomiego/page/3/#findComment-889558
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.