andrzej k Opublikowano 23 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 23 Września 2010 Witam Dzisiaj zakisiłem po raz pierwszy i dla próby dwa kg pomidorów czerwonych . Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek52 Opublikowano 23 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 23 Września 2010 Witaj...ale po co,kisi się zielone gdy już nie mają szans na dojrzałość,a z czerwonych robi się przecier na zimę.pozdrawiam Cytuj żyć aby jeść,czy jeść aby żyć-oto jest dylemat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusy Opublikowano 23 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 23 Września 2010 A jakiś przepisik?Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek52 Opublikowano 23 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 23 Września 2010 ...na zielone,czy na czrwone? Cytuj żyć aby jeść,czy jeść aby żyć-oto jest dylemat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 23 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 23 Września 2010 A jakiś przepisik? Pomidory Lima , przekrojone na połowę i wycięte gniazda - miejsce gdzie był ogonek od krzaczka . Zalewę zastosowałem identyczną jak do kiszenia papryki : https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1247&highlight=kiszona+papryka Oczywiście po dwa ząbki czosnku na słoik . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BlackOnion Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 9 Grudnia 2010 Witaj ...ale po co,kisi się zielone gdy już nie mają szans na dojrzałość,a z czerwonych robi się przecier na zimę. pozdrawiam Kiszone czerwone pomidory są znacznie smaczniejsze niż kiszone zielone (zresztą tak samo jak i kiszona papryka - ta wybarwiona jet dużo smaczniejsza po zakiszeniu od zielonej). A kiszenie pozwala zachować więcej witamin niż robienie z pomidorów przecieru. No i zastosowanie kiszonych pomidorów nieco szersze niż przecieru. Nie do końca jestem też pewien jak wygląda sprawa toksyczności kiszonych zielonych pomidorów - na surowo takie pomidory nie są zdrowe.... Cytuj Krytyk i eunuch z jednej są parafii. Każdy z nich wie jak, żaden nie potrafi.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gitner Opublikowano 10 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 10 Listopada 2016 Witam Czy ktoś z forumowiczów kisił pomidory? Ja zrobiłem próbkę tego sierpnia, te same proporcje zalewy i dodatków jak do ogórków. Pomidory upakowałem ciasno i nie wiem czy to był błąd bo pomidory wyszły takie rozpaćkane, tzn są całe w słoiku, ale przy wyjmowaniu już się rozpadają. Nigdy nie widziałem kiszonych pomidorów i nie wiem jak powinny wyglądać, jaka twardość etc. Ogólnie są tak smaczne, że słoik dwulitrowy wciągam na dwa razy. Gitner Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 10 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 10 Listopada 2016 (edytowane) pomidory w miarę luźno, odmiany mięsista jędrna i małe (robię z Limy), po kiszeniu nie rozpadają się , ale są miększe niż przed. W kiszonkach nie są u mnie na pierwszym miejscu ( póki co numer 1 to czerwona papryka) Edytowane 10 Listopada 2016 przez Maciekzbrzegu Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 10 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 10 Listopada 2016 Czasami kisiłem pomidorki - zwykle koktajlowe - tak naprawdę najlepsze są od 3 do 10 dnia kiszenia - póżniej się rozpadają i są wyraźnie przekiszone -kiszę dokładnie jak ogórki ,nie ugniatam tylko nasypuję lużno- zapewne nie zrobiłeś błędu Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gitner Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 11 Listopada 2016 Moje już są 3-ci miesiąc kiszone więc pewnie dlatego się rozpadają. Koktajlowe też zrobiłem, ale po tych miesiącach to nie ma co w nich jeść Maciekzbrzegu czy papryki kisisz tak samo jak ogórki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 11 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 11 Listopada 2016 Papryka,marchew, cebulką,pietruszka, kalafior,buraki czerwone,czosnek kisze razem i osobno. Kisze jak ogórki. Moja ocena pomidorów dotyczy też 3 miesięcznych. Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gitner Opublikowano 13 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 13 Listopada 2016 Czy paprykę kisisz w kawałkach czy w całości? Ukraińcy cały czosnek kiszą w łupinie, a Ty? czy marchewkę, pietruszkę, buraki obierasz czy tylko myjesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Opublikowano 13 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 13 Listopada 2016 Na innym forum wyczytałem i zrobiłem dwa słoiki kiszonych rzodkiewek i buraków w.... maślance Lubię takie eksperymenty dla samej ciekawości co z tego będzie. Do maślanki jak pisało dałem łyżkę soli, 3 ząbki czosnku i to wszystko potraktowałem blenderem Maślanka z Tesco. Jestem ciekaw jak będą w smaku rzodkiewki. Forumowicz pisze, że kisi tak i marchewki, kalafior, i inne warzywa. Na razie słoiki mają tydzień, trzeba jeszcze poczekać na degustację. Cytuj W życiu dwa dni są najważniejsze: Ten w którym się urodziłeś. I ten kiedy zrozumiałeś po co M.Twain Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 14 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 14 Listopada 2016 (edytowane) Czy paprykę kisisz w kawałkach czy w całości? Ukraińcy cały czosnek kiszą w łupinie, a Ty? czy marchewkę, pietruszkę, buraki obierasz czy tylko myjesz?Papryka czerwona słodka usunięte gniazda nasienne pokrojona raczej ćwiartki . Papryka ostra dodana po jednej habanero jako całość ogień w całym słoiku Warzywa obieram , czosnek też . Póki co nie mam większego doświadczenia w ich przyrządzaniu . Trzeba wymyślić jakieś sałatki (czyli po wyjęciu pokroić + oliwa/olej+ciut cukru+ pieprz+szczypiorek itp )Kiszenia w "skórce" (bez obierania) nie próbowałem. Trzeba będzie może będą lepsze ?Jak nastawiałem to dawałem po 20-50 ml soku z ukiszonych ogórków nie wiem czy potrzebnie czy nie ale chyba nie zaszkodziło .W tym roku nastawiłem również po raz pierwszy buraki czerwone-pokrojone obrane . (ukisić się ukisiły i co dalej ?) macie jakieś pomysł jak je skonsumować , za wyjątkiem zjedzenia jako warzywo (czyli na talerz nóż i widelec i do brzuszka bo ten sposób to znam ) Edytowane 14 Listopada 2016 przez Maciekzbrzegu Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 14 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 14 Listopada 2016 buraki czerwone-pokrojone obrane w sobote nastawiłem 2 kg buraków do kiszenia - zszatkowane na tarczy frytkowej - w 100 % będę potrzebował wywar ukiszony do barszczyku na wigilię - buraczki będę dodawał do "ukraińskiego" no i po odpowiednim doprawieniu buraczki jako sałatka do obiadu Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
belll Opublikowano 13 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 13 Stycznia 2017 hmm ciekawy pomysł z tymi pomidorami. teraz już za późno, ale pomysł zapisuję i latem na pewno wypróbuję Cytuj http://bella-arte.pl http://firecode.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytas Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 19 Marca 2017 (edytowane) Ja kisiłem w zeszłym roku zarówno koktajlowe, jak i zwykłe (lima). Dopóki nie są zbyt mocno ukiszone są smaczną przegryzką, zwłaszcza koktajlowe. Później są bardzo dobrym dodatkiem do potraw, sosów, zup itp. Zupa pomidorowa z samych kiszonych pomidorów u mnie w domu zrobiła furorę. w tym roku też na pewno ukiszę, tyle że zamiast limy dam inne, bo w tym roku tych pomidorów nie sadzę. Tak wyglądały w dzień kiszenia Edytowane 19 Marca 2017 przez Woytas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.