Gregtom Opublikowano 30 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij #4051 Opublikowano 30 Lipca 2013 Ciekawe jak będzie wyglądała fasola sprzedawana w tym sklepie... :rolleyes: :grin: Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-294633 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 30 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij #4052 Opublikowano 30 Lipca 2013 Proboszcz ogłosił na kazaniu , że też chce tak jak Papierz jeżdzić autobusami i prosi wiernych o datki na zakup autobusu . Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-294636 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolszymczak Opublikowano 30 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij #4053 Opublikowano 30 Lipca 2013 Henio, Papież też pociągani jeździ :grin: Cytuj W życiu trzeba być twardym jak chleb z biedronki. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-294639 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszynka Opublikowano 31 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij #4054 Opublikowano 31 Lipca 2013 Cytuj "Zwierzęta się wypasają. Człowiek je. Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny" Anthelme Brillat - Sawarin Pozdrawiam serdecznie. Kazik. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-294707 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KarKan Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4055 Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Neil Armstrong ląduje na Księżycu. Wysiada z lądownika i mówi:- To jest mały krok dla człowieka, ale duży dla... Zaraz, co to?Patrzy, a parę metrów dalej pali się ognisko, przy którym siedzi trzech facetów. Rozmawiają i pieką kiełbaski. Okazuje się, że są to Ukrainiec, Egipcjanin i Polak.- A wy co tu robicie? - pyta zbity z tropu Armstrong.- No, ja akurat doiłem krowę i jak pieprznęło w Czarnobylu, to aż tu doleciałem - mówi Ukrainiec.- A ja - mówi Egipcjanin - chodziłem po piramidach i tak jakoś mnie przerzuciło.- No a ty? - pyta Polaka.- K***a, nie wiem. Z wesela wracam. Cytuj http://www.boxgarage.pl Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-294974 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4056 Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Mąż: Gdybyś nauczyła się gotować, moglibyśmy obyć się bez kucharki! Żona: Gdybyś nauczył się dogodzić mi odpowiednio, moglibyśmy obyć się bez ogrodnika! W biurze pyta kolega kolegi: - Co wycinasz z gazety? - Notatkę o tym, jak mąż zamordował żonę, bo mu stale przeszukiwała kieszenie... - I co masz zamiar zrobić z tym wycinkiem? - Schowam do kieszeni! Młode małżeństwo wyjeżdża na wczasy, ale dają sobie ultimatum - zdradzają się po 2 razy. Minął tydzień i wracają. Żona się pyta: - I co, zdradziłeś mnie? - Tak, 2 razy. Raz z blondynką, raz z brunetką. A Ty mnie zdradziłaś? - pyta mąż. - Tak, raz z jednostką wojskową i raz drużyną piłkarską. W środku nocy mąż zrywa się z łoża i przestępując z nogi na nogę trzyma się za krocze. Zaspana żona pyta się go: - Co ci się stało? - Aaaaa... bo nagle mi się baby zachciało. Żona rozkosznie się przeciąga i mówi: - To zapraszam..... Mąż na to: - Eeee niee.... rozchodzę to Mężowi zaginęła żona. Kamień w wodę! On szaleje: wydzwania na policję, pogotowie, szuka po szpitalach, dręczy rodzinę i znajomych - Nic! Po dwóch dniach usilnych poszukiwań wpada do domu i... słyszy jakiś hałas w kuchni. Zagląda i widzi, że żona krząta się przygotowując mnóstwo kanapek... - Kochanie, ja od zmysłów odchodzę, co się stało, gdzie byłaś, pół miasta cię szuka! - Ach, skarbie, nie uwierzysz, co mi się przytrafiło: porwało mnie paru facetów, zawiozło na chatę a tam seks: orgie, pozycje takie, siakie, z przodu, z tyłu, afrodyzjaki, gadżety, no mówię ci - koszmar! I tak przez cały tydzień! - Zaraz, zaraz, skarbie, jaki tydzień? Przecież nie było cię dwa dni? - No tak, ale ja tylko wpadłam na chwilę po kanapki! Parka wprowadza się do małego Motelu. On około 50-tki. Pan z brzuszkiem. Widać że nadziany: złoty Rolex, mercedes... Ona - na oko 20 letnia blondynka… Recepcjonista pyta: - Zanieść Państwu bagaże? - Nie… poradzimy sobie… - A żona na pewno nic nie potrzebuje? - A dobrze, że mi Pan przypomniał! Macie pocztówki? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295017 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4057 Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295028 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4058 Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Maxell, Dooobre - kupuję i podaję dalej :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295029 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4059 Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295125 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4060 Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Dlaczego pieniądze się nie rozmnażają ? Bo na nich sami faceci :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295130 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4061 Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Krótka historia o sensie życia: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295138 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4062 Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Może piffko :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295167 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiejas Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4063 Opublikowano 3 Sierpnia 2013 - Płaci pani mandat! - mówi dwóch policjantów zatrzymując samochód jadący z nadmierną prędkością.- A czy nie mogłabym zapłacić w naturze?- Co to znaczy: "w naturze"?- No wiecie musiałabym zdjąć majtki I wam dać...Policjant odwraca się do kolegi I pyta:- Potrzebne ci są majtki?- Nie!- Mnie też nie... > > *** Za pewnym radiem spróbuję zacytować:Prezenterka:- Ogłoszenie w prasie. Para książęca William I Kate poszukują pomocy domowej.W zakresie obowiązków opieka and dzieckiem, wyprowadzanie psa, sprzątanie, polerowanie zastawy...Prezenter:- JAK TO? Książę jeździ Zastawą.? > > *** Nauczycielka na lekcji przyrody opowiada o kwiatkach.Pragnąc dzieciom uzmysłowić różnicę między pięknem róży I fiołka prawi:- Wyobraźcie sobie wysoką, piękną panią kroczącą z dumnieuniesioną głową. Jest bogato ubrana, na nikogo nie spojrzy, nikomu się nie ukłoni. To jest róża. A teraz za nią idzie stworzenie niepozorne skromnie spuszcza głowę. Co to jest?Cała klasa chórem:- To jest jej mąż! > > *** Spotkają się dwaj kolesie:- Ty stary ożeniłeś się?- No jak widzisz- I torby z zakupami targasz he he, ale co to piwko, wódeczka! Imieninki czy co?- E nie postanowiliśmy wprowadzić równouprawnienie, podział obowiązkówi tak ja jednego dnia robię zakupy a drugiego żona.- I co dobre to jest?- No jak widzisz w jednym dniu pijemy, w drugim jemy. > > *** Rozmawia dwóch chłopów , jeden opowiada:- Naszego Józka to już całkiem powaliło.- Jak to?- Rano sadzi ziemniaki, a wieczorem wykopuje...- Czemu?- Żeby w nocy nikt nie ukradł. > > Polak, Rusek I Niemiec siedzieli w więzieniu. Rusek podchodzi z kawałkiem słoniny w ręku do Niemca:-Chcesz?A Niemiec myśli: W zamian będzie chciał mnie przelecieć.-Nie chcę.Rusek podchodzi z tą słoniną do Polaka I pyta:-Chcesz ?A Polak myśli: W zamian będzie chciał mnie przelecieć. Ale zjem słoninę I będę miał siłę w rękach I się obronie.-Chcę.Polak zjadł słoninęa Rusek do niego:-Zjadłeś ?-Zjadłem.-Masz siłę w rękach?-Mam.-To przytrzymaj MI Niemca. > > *** - Droga Mario...powiedział uroczyście Roman - ... Nie jestem bogaty nawet powiedziałbym że jestembiedny jak mysz kościelna. Jestem śmiertelnie chory lekarz mówi że zostało MI dwamiesiące życia, mam na utrzymaniu pięcioro dzieci z dwóch nieudanych małżeństw.Dzieci ciągle chorują a jeszcze dopadła mnie firma windykacyjna I drą ze mnie całą rentę z powodutych 30 000 zł. długu, a mimo to pytam Cię. Wyjdziesz za mnie ?- Nie- Dlaczego ? > > *** George Bernard Shaw, siedząc w restauracji z przyjaciółmi stwierdził że grająca orkiestra uniemożliwia mu konwersację.Poprosił więc dyrygenta I zapytał:- Czy zagracie wszystko jeśli was o to poproszę?- Oczywiście Sir .-No to zagrajcie w pokera lub domino, cokolwiek wolicie do czasu aż skończymy kolację. > > *** Taksówkarz wiezie klienta - Japończyka. Wiezie go swoim Daewoo I nagle ziuu.... coś ich minęło.Japończyk mówi:-Honda...Made in Japan. Bahdzo bahdzo sibka.Taryfiarz wkurzony, ale jedzie dalej. Nagle...ziuuu.... znów coś śmigneło bokiem.Japoniec z uśmiechem:-Toyota. Made in Japan...sibka mnóstwo sibka. Taksówkarz wpieniony jedzie dalej. W końcu dowozi klienta na miejsce I mówi:-400 złotych się należy. Japoniec zdziwiony:-Ciemu tak duzio taki krótki kurs?Na to taksówkarz:-Taksometr...Made in Japan. Bahdzo bahdzo sibka. > > *** Blondynka spoznia sie do pracy . Zdenerwowany szef dzwoni do niej i mowi :- Gdzie Ty jestes ?- Jade do pracy, korek jest.- Jak dlugi ?- Nie wiem, Bo jade pierwsza .... > > *** - Jedziesz ze mną odwiedzić Jacka jest w szpitalu?- A co mu się stało? Jeszcze wczoraj widziałem go z piękna blondyną w kawiarni.- No włąśnie, jego żona też go widziała. > > *** Wódka - jedyna na świecie substancja która ma zdolność doprzemiany bólu emocjonalnego na ból głowy. > > *** Córeczko nie podobają mi się te twoje przejażdżki z chłopakami motorem.Wywiezie cię który do lasu zażąda Bóg wie czego ty, odmówisz, on cię wtedy zostawi i będziesz szła kawał drogi na piechotę......-Ależ mamo, czy ja kiedyś wróciłam pieszo do domu???? > > *** Kupiłam córce kamerkę internetową. Plus z tego taki, że połowę pokoju ma teraz posprzątaną... > > *** - Co taki smutny jestes? - Aaa...dwa lata chodzilem na zajęcia. Myślałem, że to karate. A dziś dostałem dyplom: tłumacz migowy. > > *** Żona krzyczy do męża:- Codziennie wracasz pijany! A co ze mną, z dziećmi?- Kochanie, miejże rozum! Przecież nie możemy pić wszyscy! > > *** Jedzie wielki TIR.Nagle na jezdnię wbiega jakiś chłopina.Hamulce, pisk opon, uderzenie i w końcu TIR staje.Wysiada kierowca, przechodzi na przód i próbuje oderwać od zderzaka to co zostało z gościa.W końcu zły wali pięścią w maskę i wraca do kabiny mrucząc :- A ch*j powiem gliniarzom, że to naklejka. > > *** Rodzinny, niedzielny obiad przerwała 10-letnia córka oświadczając:- Nie jestem już dziewicą...Zapada grobowa cisza, którą przerwał ojciec:- Marta - mówi do żony - ty jesteś temu winna. Ubierasz się tak frywolnie, że faceci oglądają się za tobą na ulicy i gwiżdżą!Mało tego, zachowujesz się obscenicznie przy naszej córce.Do starszej 20-letniej córki krzyczy:- Ty też jesteś winna! Spotykasz się z pierwszym lepszym kolesiem, gdy tylko wyjdziemy z domu! I to na oczach młodszej siostry!W tej chwili odzywa się jego żona:- Zamknij się! A kto wydaje połowę każdej pensji na prostytutki? Kto spaceruje po dzielnicy czerwonych latarni z naszą córeczką? A odkąd mamy telewizję kablową oglądasz pornole nawet przy małej! No i ta twoja szmatława sekretareczka. Myślisz że nie wiem po co zostajesz po godzinach w pracy?Pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki będącej powodem dyskusji:- Jak to się stało skarbie? - To przez nauczycielkę. Zmieniła mi rolę w jasełkach. Nie jestem już dziewicą tylko pastereczką... > > *** Lekarz otworzył właśnie nowy gabinet i czeka na swojego pierwszego pacjenta. Nagle słychać stukanie do drzwi, Po chwili wchodzi jakiś facet. Pielęgniarka długo tłumaczy mu ze trzeba cierpliwie poczekać, Bo pan doktor ma mnóstwo pacjentów. W końcu lekarz każe wprowadzić faceta ale by zrobić na nim wrażenie podnosisłuchawkę telefonu i zaczyna fantazjować: - Naprawdę nie mogę pana przyjąć, jestem strasznie zapracowany. No...może za miesiąc...Dobrze proszę jeszcze zadzwonić. Odkłada słuchawkę i udaje ze dopiero w tej chwili zauważył faceta. Pyta:- Co pana tu sprowadza?- Jestem z telekomunikacji. Przyszedłem podłączyć telefon. > > *** Egzamin do Akademii Medycznej. Rękę podnosi jeden z kandydatów.- Dlaczego na teście są także pytania z fizyki?- Żeby ratować życie.- Jakim cudem pytania z fizyki ratują życie?- Trzymają debili z dala od medycyny. > > > Na pewnym przyjęciu był również i ksiądz.Było dość drętwo Bo każdy bał się opowiedzieć jakiś kawałby nie urazić księdza.Wreszcie miejscowy kawalarz zdobywa się na odwagę i zadaje zagadkę:- Proszę państwa kto wie kiedy pod jajkami jest najcieplej?Zapada koncentracja i cisza.- No...proszę państwa wtedy gdy są na patelni!Wszyscy się śmieją tylko ksiądz ponury.Wreszcie ksiadz się odzywa:- Ja tu nie widzę żadnej logiki Bo kto by tam z gołą d*pą na gorącej patelni siadał? > > *** Kowalski wraca wściekły nad ranem do domu.Od progu drze się do żony - Przez ciebie spędziłem całą noc na policji!!Tylko ty mogłaś wpaść na ten genialny pomysł żeby dać w banku hasło:" Pieniądze albo życie." > > *** -Zaproponowałam mu kawę a on mi się na cycki patrzy.- Może z mlekiem chciał? > > *** Mężczyzno-czy wiesz? Na Światowych Targach Napojów Alkoholowych w Paryżu armeński koniak trzygwiazdkowy zdobył 1 miejscea pięciogwiazdkowy nawet nie został nominowany.Jak to możliwe?!?Zapytano Armeńskie Zrzeszenie Producentów Koniaków.-Sami jesteśmy zdziwieni! Oba z jednej beczki nalewane..... > > *** Rozmawiają dwaj alkoholicy:- Ja to bym chciał urodzić się z dwoma głowami...- Ciebie już zupełnie pogięło?- Pomyśl tylko! Rodzisz się... a oni ładują cię od razu do pojemnika ze spirytusem... > > *** Zmarła Kowalska. Podczas pogrzebu Kowalski zauważa, żefacet którego stale podejrzewał o romans z żoną cały czas płacze.Wdowiec podchodzi do niego przytula i mówi:- Nie martw się stary ja znów się ożenię. *** Śledczy pyta świadka:- Widział pan jak obcy człowiek uderzył pańską teściową. Dlaczego nie pospieszył pan z pomocą?- No wie pan? We dwóch bić starszą kobietę?! > > *** - Nie radzę panu palić, pić alkoholu i... kochać się. - mówi lekarz do pacjenta po ciężkiej chorobie.Po dwóch miesiącach wstrzemięźliwości mężczyzna nie wytrzymał i zapalił papierosa.- No tak palić to możesz... - dogaduje żona. > > *** Sędzia do powódki wnoszącej sprawę o rozwód:- Czy powodem pani wniosku jest zazdrość? - Nie, Wysoki Sądzie ja nie jestem zazdrosna. Po prostu jest mi za ciasno, kiedy tak we troje leżymy włóżku. > > *** Rozmowa u psychologa:- Czy pana żona lubi to samo co pan?- Raczej tak... z wyjątkiem blondynek. > > *** Żona pyta męża:-Kochanie, a jakbym była niewidoma to kochałbyś mnie?- Tak...-A jakbym była kulawa to kochałbyś mnie?- Tak!- A jakbym była niema, to kochałbyś mnie?-Wtedy to bym k***a oszalał z miłości !!!..... :-) > > *** Dziennikarz przeprowadza wywiad ze starym góralem pięciokrotnym wdowcem:- A swoją drogą to zastanawiające, że pochował pan już pięć żon.- A co tu się zastanowiać? Po prostu scynście od Boga i tyle! > > *** Pewien turysta mówi do górala:- Ale macie tu piękne widoki.Góral odpowiada:- E tam nie widzem, bo mi góry zasłoniają. > > *** Stary baca siedzi na przyzbie i patrzy na przechodząca Maryśkę.- Chodź no Marycha pokochomy się?- A co wy tez bacodo kościoła idem! Mija pięć minut i Maryśka wraca.- Wicie baco tak se myśle. Kościół stoł i stoć bedzie a z womi to juz róznie bywo. > > *** Siedzi góral na kamieniu i kręci przyrodzeniem. - Co robicie baco? - Dostołem kredyt z Unii Europejskiej to i rozkrencom interes. > > *** W księgarni klient pyta sprzedawczynię:- Czy jest ksiązka "Męzczyzna wladca kobiet"?- Fantastyka jest na drugim stoisku. > > *** Zima, las, pada snieg. Po lesie chodzi podenerwowany niedzwiedz. To zlamie choinkę to kopnie w drzewo to pogoni wilka - ogolnie - mocno wsciekly! Chodzi i gada:- Po jaką cholerę pilem tę kawę we wrzesniu... > > *** Czasem milczenie tworzy prawdziwą rozmowę między przyjaciółmi.Bo nie zawsze liczą się słowa, lecz to co chce się powiedzieć bezsłów...." > > *** Spotyka się pesymista z optymistą, pesymista mówi:- Mi to chyba nigdy nie stanie.Na to optymista:- Ale zato jak ładnie zwisa. > > *** Kowalski zdenerwowany woła do żony:- Zabraniam ci obcinać włosy na krótko!- Taak?! A ty pytałeś mnie czy możesz wyłysieć? > > *** Starszy pan dosiada się w pociągu do przedziału któryzajmuje matka z małym dzieckiem.Po pewnym czasie wyjmuje on z kieszeni cygaro, otwieraokno i zaczyna spokojnie kopcić.Oniemiała matka dopiero po chwili zwraca się do niego ze złością:- Widzę, że muszę wyjaśnić panu dwie sprawy: Po pierwsze to nie jest przedział dla palących a po drugie swoim zachowaniem szkodzi pan mojemu małemu!Facet bez słowa wyrzucił cygaro i zamknął okno.Dalszą drogę odbywali w milczeniu do czasu aż nadeszła pora karmienia dziecka.Wtedy matka po prostu wyciągnęła pierś i zaczęła karmienie.Starszego pana zatkało.Dopiero po chwili zwrócił się do młodej mamy:- Widzę, że muszę wyjaśnić pani dwie sprawy: Po pierwsze to nie jest wagon restauracyjny a po drugie czuję, że swoim zachowaniem szkodzi pani MOJEMU "małemu"! > > *** Rozmawiają trzy przyjaciółki:- Mój mąż jest spod znaku Strzelca i pomyślałam, że w tym roku kupię mu na urodziny łuk.- Niezły pomysł...- mówi druga - ... mój to Ryby. Kupię mu akwarium.Trzecia bez zastanowienia:- A mój to Koziorożec... > >** Kilku chirurgów spotkało się na przerwie obiadowej. Rozmawiająo tym kogo najbardziej lubią operować.- Ja to bardzo lubię operować księgowych. Wszystko w środku jest ponumerowane.- Jeszcze łatwiejsi w obsłudze są bibliotekarze. Wszystko mają ułożone w porządku alfabetycznym - twierdzi drugi chirurg.- Ja to lubię informatyków. Wszystkie narządy oznaczone są odpowiednimi kolorami.- A ja uważam, że najłatwiejsi do zoperowania są politycy. Nie mają serca, nie mają kręgosłupa, nie mają jaj... > > *** Wszyscy lubią maleńkie szczeniaczki, maleńkie kocięta, maleńkie ptaszki, a nawet maleńkie kaczuszki.I tylko malutki penisek nie podoba się nikomu. > > *** U psychoterapeuty- Panie doktorze, znowu zżera mnie zazdrość o żonę.- O ile się nie mylę, to pańska żona od ponad roku nie żyje.- Tak, ale trzy dni temu pochowali obok niej jakiegoś faceta! > > *** - Jakie jest najlepsze lekarstwo na stres?- Woda.- Zwykła woda?- Łyżeczka na szklankę wódki i jak ręką odjął..... > > *** Oficer radziecki rozmawia z rekrutem:- Kto jest Twoim ojcem?- Marszałek Stalin- Jak to?- Przecież marszałek Stalin jest ojcem nas wszystkichprawda?Zaskoczony oficer przyznał rekrutowi rację i pyta dalej:- Kto jest Twoją matką ?- Związek Radziecki.- Jak to?- Przecież związek Radziecki jest matką wszystkich narodów!Odpowiedzi rekruta spodobały się radzieckiemu oficerowiwięc z nadzieją w głosie zadaje jeszcze jedno pytanie:- A Ty kim chciałbyś zostać? - Sierotą! > > *** Mówi penis do penisa:- Słyszałeś? Podobno z aptek wycofali Viagrę!- No to leżymy... > > *** - Mąż poprosił bym na urodziny dała mu siebie.- Ale jakże tak bez stosownego opakowania?!- Wiesz, kupiłam sobie płaszcz, buty i zestaw do makijażu, no bo przecież dla mego kochanego męża nie będę żałować. > > *** - Ja tam sobie skaczę na bok bez żadnych problemów. Mówię żonie, że jadę na przykład na ryby. Ona się nie sprzeciwia i nic nie podejrzewa.- A powiedz jej kiedyś, że jedziesz na ryby i wróć niespodziewanie, to się dowiesz czemu się nie sprzeciwia i nic nie podejrzewa. > > *** - Kto to jest prawdziwy narciarz?- Człowiek którego stać na luksus połamania nóg w bardzoznanej miejscowości górskiej przy pomocy bajecznie drogiego sprzętu. > > *** Poznali się w sanatorium.Pierwszego dnia pogładził ją po dłoni.Drugiego dnia chwycił ja pod rękę.Trzeciego dnia kiedy objął ją w talii.. rozdrażniona pyta:- Myślisz, że ja tu na pół roku przyjechałam?!? > > *** W przedziale w pociągu naprzeciwko starszego pana siedziładniutka, młodziutka dziewczyna w mini spódniczce.Mężczyzna zerka i zerka na jej nogi w końcu mówi:- Czy byłaby pani tak łaskawa i zakryła kolanka? I pani będzie cieplej I ja drżeć przestanę.. > > *** Żona otwiera rankiem lodówkę, w środku siedzi zziębniętymąż i mówi:-Kochanie, zrozum!! To nie tak robi się lodzika. > > *** Jasiu biegnie do babci i krzyczy:- Babciu, babciu a dziadek poszedł utopić kota!- Jasiu i bardzo dobrze ten kot był nieuleczalnie chory.- Tak wiem ale kot już wrócił a dziadek jeszcze nie... > > *** W przedszkolu Jasiu z Frankiem prowadzą ożywioną rozmowę.-- Jak będę już duży to się ożenię. -Mówi Jasiu. Na to Franek:- Czyś ty głupi z tego są dzieci !!!- Eee tam jak nie będę chciał, to nie będziemy mieli...- No, a co zrobisz jak Ci ona pocichu wylęgnie ??? )) > > *** Król lew zorganizował spotkanie dla zwierząt z lasu. Mówido nich: - "Zebraliśmy się tu po to". A żaba: - "Zebraliśmy się tu po to".Lew: - "Aby omówić ważne sprawy". Żaba: - "Aby omówić ważne sprawy".Lew: - "Tak więc". Żaba: - "Tak więc". Król lew się wkurzył i mówi: - "Nie będę prowadził dłużej tego spotkania jeżeli ten wstrętny, zielony gadz wyłupiastymi oczami się stąd nie wyniesie" Żaba na to: - "Krokodyl spie...aj". > > ***Mąż do żony:- Ten twój nowy płaszcz nie podoba mi się.- Trudno, flaszki na siebie nie ubiorę! > > *** Na rozprawie sędzia pyta oskarżonego- Dlaczego uciekł pan z więzienia?- Bo chciałem się ożenić.- No to ma pan dziwne poczucie wolności. Cytuj no i się zaczęłociekawe jak się skończy Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295172 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANNAM Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4064 Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Cytuj Be you.The world will adjust.The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295291 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bwie Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4065 Opublikowano 5 Sierpnia 2013 przy bałałajce padłem :grin: http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2013/08/c6d96a7dd3b078a44aeed80e4bde2a61_original.gif?1375696084 Cytuj Sent from my Nokia 1011 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295300 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grizzly Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4066 Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Analna Malinka: - Przepraszam Pana, niech mi Pan powie. Czy jest Pan chory na HIV? Klient: Nie, nie jestem, dlaczego Pani pyta?. Analna Malinka: - ......bo nie chciałabym tego drugi raz złapać. :tongue: :lol: :grin: . Cytuj "Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly) Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295363 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzak Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4067 Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Podczas lekcji Jasiu narysował na ławce muchę. Podeszła do niego nauczycielka i myśląc, że mucha jest prawdziwa chciała ją zabić. Uderzyła ręką w ławkę i ją sobie złamała.Mówi do Jasia:- Jutro przyjdziesz do szkoły z ojcem.Następnego dnia zjawia się Jasiu z tatą w szkole i nauczycielka mówi do ojca:- Pana syn namalował wczoraj na ławce muchę, myślałam, że jest ona prawdziwa, chciałam ją zabić i widzi Pan co sobie przez niego zrobiłam!Na to ojciec:- To jeszcze nic. Tydzień temu, jak Jasiu namalował na drzwiach gołą panienkę i mój brat się na nią napalił to trzy dni z ch..a drzazgi wyciągał. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295370 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek. Opublikowano 8 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4068 Opublikowano 8 Sierpnia 2013 Uczyłem się indyjskich tradycji, szukałem wyciszenia, ćwiczyłem jogę, uczyłem się "Kamasutry", spróbowałem herbatę "Lipton" i zdecydowałem się dalej pić wódkę. Cytuj Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę. https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295805 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4069 Opublikowano 9 Sierpnia 2013 http://img.wiocha.pl/images/a/b/ab5c221da767ad8d22f281680b7944f3.jpg http://img5.demotywatoryfb.pl//uploads/201308/1375998867_j37jpj_600.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295891 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ralf325 Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4070 Opublikowano 9 Sierpnia 2013 świniopark no dobry pomysł może szynki bedą lepsze:) Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=9538 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295892 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darino Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4071 Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Nie pijacy gorale Cytuj http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię." Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295916 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4072 Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Jak to, nie było..?! :lol: Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295923 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maad Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4073 Opublikowano 10 Sierpnia 2013 wytęż wzrok i znajdź szczegół związany z tematyką WB http://img4.demotywatoryfb.pl//uploads/201308/1375906590_by_RAFALOSKAR_inner.gif Cytuj Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.przysłowie chińskieKiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.Thomas Jefferson ...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona Zapraszam na moją stronę Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295932 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DUCH Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4074 Opublikowano 10 Sierpnia 2013 wędzarnia z tyłu za drzewem stoi Cytuj Da Bóg dzień ,da i radę. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295933 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zico Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij #4075 Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Wędzarnia w lewym górnym rogu , beczka metalowa :grin: [ Dodano: Sob 10 Sie, 2013 12:00 ]DUCH, byłeś szybszy o ułamek sekundy :grin: Cytuj Paweł 603957797 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/163/#findComment-295934 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.