Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Mężczyzna na plaży zachodzi do stanowiska ratowników.

- Panowie ratownicy, nie macie przypadkiem zapałek?

- Proszę oto zapałki. Daj Pan papierosa, zapalimy.

- Proszę bardzo - mężczyzna częstuje ratowników papierosami. Zapalają, przez chwilę delektują się aromatem tytoniu.

- Jak leci, panowie? Jakie nastroje? - pyta.

- No, tak sobie. Pracujemy pomalutku...

- Lato w tym roku okropnie gorące, oddychać nie ma czym...

- Strasznie. Spaliliśmy się przy tej robocie od tego cholernego słońca, upały, upały... Koszmar!

- A płacą chociaż dobrze?

- Żartujesz Pan? Ledwo można związać koniec z końcem...

- Taa i te ceny złodziejskie...

...

...

...

- Taa. Ciężko. Ale chłopaki, przyszedłem do Was w konkretnej sprawie. Przykro mi, że i ja wam głowę zawracam, ale tam, gdzie ta zielona boja, teściowa mi się topi...

Jurek - od dawna Kibic Forum - Amator
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-96383
Udostępnij na innych stronach

Prosiaczek wbiega do Puchatka i od progu krzyczy:

- Puchatku, bieda straszna, miód podrożał, co to będzie?!

Puchatek spokojnie:

- Prosiaczku, a wieprzowina? Zdrożała?

- Tak, Puchatku.

- Znaczy, i miodek będzie.... :wink:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-96442
Udostępnij na innych stronach

Pewnie znane, ale mnie bawi zawsze.

 

autor:Marian Załucki

 

"Wszystko o mężczyźnie"

 

Moja żona to mądra niewiasta.

Moja córka, proszę państwa, dorasta -

moja żona więc z głębi fotela

nieraz rad mojej córce udziela.

 

- Nie szukaj, córeczko, mołojca!

Nie trzeba - popatrz na ojca:

nikt się na oko nie wyzna,

a jednak mężczyzna.

 

Mężczyźnie nie trzeba urody.

Mężczyzna nie musi być młody.

Mężczyzna się nie ma podobać nikomu -

mężczyzna potrzebny jest w domu!

 

Z mądrością to także przesądy -

intelekt to - dziecko - nie wszystko.

Mężczyzna nie musi być mądry -

wystarczy, jak ma stanowisko!

Mieć życie wewnętrzne bogate?

A po co mu? Popatrz na tatę!

 

Mężczyznę nam z nieba zesłali,

córeczko, nie po próżnicy:

mężczyzna i w sercu płomień rozpali,

i węgla przyniesie z piwnicy!

 

Czasami zaprosi do tańca,

podskoczy w rytmie klawiszy -

i wtedy mężczyzna

ma w sobie coś z samca:

tak dyszy, córeczko, tak dyszy!

 

Choć czasem,

gdy mówić już szczerze,

nachodzą go myśli niezdrowe

i wtedy w mężczyźnie wręcz budzi się zwierzę!

Ale domowe, córeczko, domowe!

Nie szukaj, córeczko, mołojca!

Nie trzeba - popatrz na ojca...

 

Wtedy posłuszna swej mamie

córeczka spojrzała na mnie

z tkliwością i czcią nienaganną,

i z płaczem:

"Ja chcę być panną!"

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-96498
Udostępnij na innych stronach

- Stary, powiedz mi, jesteście przecież udanym małżeństwem. W czym tkwi wasz sekret?

- Już na początku naszego pożycia uzgodniliśmy z żoną, że ona będzie podejmowała wszystkie drobne decyzje, a mnie zostawi te najważniejsze. Jak długo nie wchodzimy sobie w drogę, tak długo żyjemy szczęśliwie.

- Daj przykład.

- Ok. Żona decyduje o tym jakie kupimy auto, jaki będzie nasz nowy dom, do jakiej szkoły pójdą nasze dzieci, jaką kupimy pralkę, lodówkę, telewizor, do kogo i kiedy pójdziemy... I ja się jej nigdy nie przeciwstawiam.

- No, a ty...?!

- No wiesz, moje decyzje dotyczą tylko wielkich i poważnych spraw. Kiedy rozmawiamy, to decyduję czy powinniśmy wysłać wojska do Afganistanu, czy powinniśmy utrzymywać stosunki dyplomatyczne z Rosją, w jaki sposób prowadzić krajową gospodarkę... I wiesz co? To działa. Żona zawsze się ze mną zgadza...

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-96502
Udostępnij na innych stronach

To co poniżej przypomina mi niektóre sytuacje z naszego forum :grin:

 

**********************

Ilu forumowiczów potrzeba, żeby zmienić żarówke?

 

1 aby zmienić żarówkę i napisać że żarówka została zmieniona

 

14 którzy podzielą się podobnymi doświadczeniami przy zmienianiu żarówki i napiszą o tym jak inaczej można było to zrobić

 

7 którzy ostrzegą o niebezpieczeństwach grożących przy zmianie żarówki

 

1 którzy przeniesie temat do działu „Oświetlenie”

 

2 którzy zaczną się kłócić i przeniosą to do działu „Elektryka”

 

7 którzy wytkną błędy gramatyczne/ortograficzne w postach na temat wymiany żarówki

 

5 którzy pojadą tym co wytykali błędy

 

3 którzy poprawią te błędy

 

6 którzy będą się kłócić czy pisze się „żarówka” czy „rzarówka” i 6 którzy powiedzą im że są głupi

 

2 profesjonalnych elektryków którzy poinformują wszytskich że mówi się „lampa”

 

15 wszechwiedzących którzy twierdzą że siedzieli w tym temacie i mówi się „żarówka”

 

19 którzy napiszą że to forum nie jest o żarówkach i powinno się to przenieść do forum o żarówkach

 

11 którzy obronią temat mówiąc że wszyscy uzywają żarówek więc temat pasuje

 

36 którzy będą debatować która metoda zmieniania żarówek jest lepsza, gdzie kupić żarówki, jakiej marki i które są wadliwe

 

7 którzy podeślą linki gdzie można zobaczyć różne przykłady żarówek

 

4 którzy napiszą że te linki nie działają i podeślą nowe

 

13 którzy zacytują kilkanaście postów pod cytatami pisząc: „Ja też” /„Zgadzam się”

 

5 którzy napiszą że odchodzą z forum bo nie mogą dłużej znieść kontrowersji wokół żarówek

 

4 którzy napiszą że „BYŁO!”

 

13 którzy napiszą żeby „szukać” zanim napisze się kolejne pytania o żarówki

 

1 który zrobi mały hijack i zapyta się jak wymienić klakson

 

1 który odpowie na oryginalny post po pół roku i zacznie temat od nowa.

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF

 

Piszę poprawnie po polsku. (Przynajmniej się staram ;P)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-96869
Udostępnij na innych stronach

Ja tutaj rozpoznałem wielu, bardzo wielu. :grin:

Brakuje mi jeszcze co najmniej jednej opcji:

4-5 stwierdzi, że ten co sam wkręcał swoją żarówkę na pewno na tym zarobił. Ciekawe ile. No bo jak to tak - sam?

następnych 3 - o tym fakcie trzeba poinformować właściwe służby, aby upier...ły tego wstrętnego złodzieja i ... pijaka,

7 - no tak, "bo każdy złodziej, to pijak"... :grin:

itd., itd., itd. :grin:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-96871
Udostępnij na innych stronach

Dla tych, którzy wahają się jeszcze z rzuceniem palenia :

 

Zastanawiali się ludzie co posadzić wokół Czarnobyla.

Jeden mówi - buraki - ale nie bo krowy pozdychają, no to może ziemniaki - nie bo się ludzi potruje, a trzeci mówi posadzimy..... :shock: tytoń, a na papierosach napiszemy MINISTER ZDROWIA OSTRZEGA PO RAZ OSTATNI :grin:

Pozdrawiam Wirus.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-96889
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak już jesteśmy przy żarówkach, to we Francji biega taki kawał o belgach ( bo bardzo często francuzi wyśmiewają się z belgów)

- Ilu belgów potrzeba żeby zmienić żarówke w przyczepie campingowej?

- 3

- jeden który trzyma żarówke i dwóch co obkręcaja przyczepe

 

Pozdrawiam :lol:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-96891
Udostępnij na innych stronach

Polak je sobie spokojnie śniadanie. Przysiada się do niego żujący gumę Amerykanin.

- To wy w Polsce jecie cały chleb? - Pyta Amerykanin.

- No tak.

- Bo my w USA jemy tylko środek skórki odkrawamy, zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na herbatniki i sprzedajemy do Polski - stwierdza pogardliwie Amerykanin, żując swoją gumę.

Polak nic.

- A marmoladę jecie? - Pyta dalej Amerykanin.

- No, tak.

- Bo my w USA jemy tylko świeże owoce. Skórki, pestki i tak dalej zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na dżem i sprzedajemy do Polski - mówi i dalej żuje gumę.

- A seks w USA uprawiacie? - Pyta Polak.

- No oczywiście.

- A z prezerwatywami, co robicie?

- Wyrzucamy.

- Bo my w Polsce to swoje zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na gumę do żucia i sprzedajemy do USA.

 

Kiedy NASA zaczęła wysyłać astronautów w przestrzeń kosmiczną, okazało się szybko, że długopisy nie działają w stanie nieważkości. By rozwiązać ten problem, naukowcy z NASA wydali 12 miliardów dolarów i przeznaczyli 10 lat na skonstruowanie długopisu, który pisze przy zerowej grawitacji, pod wodą, do góry nogami i na każdej możliwej powierzchni w temperaturze do 300 stopni Celsjusza.

Natomiast Rosjanie dali kosmonautom ołówki.

Pozdrawiam Wirus.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-96894
Udostępnij na innych stronach

Trzy małżeństwa pojechały na wczasy nad morze. Zaraz po przyjeździe faceci chcieli iść nad morze poopalać się, a kobiety powiedziały, że tylko zrobią zakupy i zaraz do nich dołączą. Po godzinie idą nad morze, patrzą, a tu plaża naturystów. Jak okiem sięgnąć, leżą faceci z fujarami na wierzchu i opalają się, ale prawie wszyscy mają głowy przykryte gazetami, ręcznikami lub kapeluszami.

- Jak my teraz poznamy naszych chłopów - denerwuje się pierwsza z kobiet. - tylko fujary im widać, a jedna do drugiej taka podobna.

- To żaden problem- mówi druga - ja mojego Józka poznam po fujarze nawet za daleka. O, patrz, tam leży mój Józek, poznaję go.

- Co ty opowiadasz? - mówi trzecia - To nie jest twój Józek. Powiem ci więcej, on nie jest nawet z naszego osiedla!

Jurek - od dawna Kibic Forum - Amator
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-96919
Udostępnij na innych stronach

Ja tutaj rozpoznałem wielu, bardzo wielu. :grin:

Brakuje mi jeszcze co najmniej jednej opcji:

4-5 stwierdzi, że ten co sam wkręcał swoją żarówkę na pewno na tym zarobił. Ciekawe ile. No bo jak to tak - sam?

następnych 3 - o tym fakcie trzeba poinformować właściwe służby, aby upier...ły tego wstrętnego złodzieja i ... pijaka,

7 - no tak, "bo każdy złodziej, to pijak"... :grin:

itd., itd., itd. :grin:

Zapomniałeś dodać że znajdzie się i taki który powie że żarówka też nie była jego. :grin:

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-96935
Udostępnij na innych stronach

Ojcowska duma

 

Ojciec z synem poszli na krytą pływalnię. Po wyjściu z basenu ojciec stanął pod prysznicem, żeby zmyć resztki chloru, a synek bawiąc się biegał koło niego.

W pewnej chwili maluch pośliznął się na mydle. W ostatniej chwili ratując się przed upadkiem, złapał się za ojcowego ptaka, podciągnął się trochę i pobiegł dalej.

Tatko popatrzył czule na pociechę i pomyślał:

"No, a gdyby był dziewczynką i myłby się teraz z matką to by się wziął i wypier*lił..."

Jurek - od dawna Kibic Forum - Amator
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-96978
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko dla panów:

http://www.isnichwahr.de/content/striptease.swf :grin: :grin:

Hanka_Kaszubka33

Wszyscy Jesteśmy Aniołami Z Jednym Skrzydłem....

GDYNIA MOJE MIASTO

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-97096
Udostępnij na innych stronach

Ten mnie powalił. Muszę tak spróbować na mojej Córce. :grin:

 

Chłopak odprowadza dziewczynę późnym wieczorem do domu. Przed brama po

ostatnim buziaczku, nagle mówi do niej :

- Słuchaj, chodzimy ze sobą już cztery miesiące. Chodź na pół godzinki

do mnie. Mam wolna chatę...

- Nie mogę... - odpowiada panna.

- Chodź proszę, prószę, proszę...

- No dobrze, ale musze na trzy minutki wpaść do domu i powiedzieć

rodzicom, ze wrócę później.

- Dobrze, tylko się pospiesz ! - zgadza się radośnie chłopak.

Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, całuje chłopaka i

mówi :

- No to chodźmy...

W tym momencie otwiera się z trzaskiem okno jej mieszkania, wychyla się

ojciec i wrzeszczy :

- Zośka, do jasnej cholery !!! Nasrać to nasrałaś, a wodę to kto spuści ?!

Jurek - od dawna Kibic Forum - Amator
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-97130
Udostępnij na innych stronach

- Panie doktorze, słabo się czuję!

- Pali pan?

- Nie.

- Pije?

- Nie.

-Mocna kawa, herbata?

- Nie

- Ciężka praca fizyczna lub psychicznie wykańczająca?

- Nie

- Lubi pan ostre, kwaśne czy słodkie?

- Nie bardzo.

- To co pan lubi?

- Bawić się cyckami żony.

- Ufff..no właśnie, no właśnie ... i tego panu kategorycznie nie wolno!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-97133
Udostępnij na innych stronach

Jak ma być tematycznie :o to niech będzie :rolleyes: - chociaż trochę (patrz pogrubienie) :lol:

 

Do rzeźnika przychodzi młoda kobieta z dzieciątkiem na ręku. Pokazuje dziecko właścicielowi sklepu i oświadcza mu, że to jego dziecko i co on ma zamiar z tym zrobić. Przerażony rzeźnik, który ma juz rodzinę proponuje, że do momentu aż dziecko nie skończy 18 roku życia będzie codziennie dawał jej darmowe mięso. Kobieta na to przystaje. Przez lata, najpierw sama, potem wyręczona przez syna, odbierają mięso od rzeźnika, który skrupulatnie liczy czas, wyczekując 18-tych urodzin. Dzień przed tym wydarzeniem do sklepu wchodzi już młody mężczyzna, podchodzi do lady i otrzymuje dużą paczkę mięsa. Rzeźnik z uśmiechem oświadcza młodemu człowiekowi - powiedz mamie, że to ostatni dzień, w którym dostajecie darmowe mięso i patrz na wyraz jej twarzy.

Chłopak wraca do domu, powtarza matce słowa rzeźnika. Matka, już nie taka młoda i śliczna, ale pogodna, uśmiecha się do syna i mówi: Jutro pójdziesz do niego spowrotem i powiesz mu, że przez ostatnie 18 lat otrzymywałam oprócz mięsa darmowe pieczywo, darmowy nabiał i darmowe owoce z warzywami. Patrz wtedy na wyraz jego twarzy.

Pozdrawiam Wirus.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-97140
Udostępnij na innych stronach

Minione (na szczęście ) czasy

 

Czym się różni przedwojenny sklep mięsny od powojennego? Przed wojną na sklepie było napisane: rzeźnik, a w środku było mięso. Teraz nad sklepem wisi szyld: mięso, a w środku jest tylko rzeźnik.

 

Ludowa przyśpiewka:

"

 

Mniej Ochabów, więcej schabów.

 

Nie ma szynki, nie ma gnata,

 

Hermaszewski w kosmos lata.

 

Nie ma mięska, nie ma serka,

 

jak tu lubić wujka Gierka.

 

Gdy zabierze i pasztecik,

 

podpalimy komitecik. "

 

 

Mężczyzna, widząc ogonek pod mięsnym, zamawia sobie miejsce: - Polecę tylko do KC nakopać Gomułce. Szybko wrócił, kolejkowicze pytają dlaczego. - Ludzie, tam jest kolejka trzy razy dłuższa.

 

 

 

Podobno aresztowano Trubadurów. Przed mięsnym śpiewali "Znamy się tylko z widzenia".

 

 

 

Góral zasnął na pogadance partyjnej. Prelegent go budzi i pyta, co mu się śniło.

 

- Góra mięsa, a na szczycie siedział Pan Bóg - opowiada góral.

 

- Co wy, nie wiecie, że Boga nie ma? - dziwi się prelegent.

 

- A mięso to jest? - pyta góral.

 

 

 

Gierek przejeżdża obok wielkiej kolejki za mięsem. Wysiada i mówi: - Pomogliście mi, to i ja wam pomogę.

 

Godzinę później pod sklep podjeżdża ciężarówka. Wyładowują krzesła.

 

 

Co to jest: długie, pokręcone, odżywia się głównie nabiałem? Kolejka do mięsnego.

 

 

 

Czym się różni świnia od sklepu mięsnego? Świnia ma dużo mięsa i krótki ogonek, a sklep odwrotnie.

 

 

Na zjazd PZPR zaproszono Indirę Gandhi, aby nauczyła Polaków żywić się bez wołowiny, i Goldę Meir, aby opowiedziała, jak odżywiać się bez wieprzowiny.

 

[ Dodano: Czw 28 Sty, 2010 11:35 ]

Coś co niestety się nie zmienia:

 

Najdroższa woda - w polskiej kiełbasie.

 

Najtańsza - w polskiej prasie.

 

[ Dodano: Czw 28 Sty, 2010 11:41 ]

Ciąg dalszy:

 

Klient zdejmuje w sklepie czapkę i palto, kładzie na ladzie.

 

- Co pan robi? - woła sprzedawca. - To sklep mięsny.

 

- O przepraszam - tłumaczy się gość. - Myślałem, że szatnia.

 

 

 

Jaś narysował świnię: ryj, uszy, kopyta, ogon. Pani w szkole pyta: - A gdzie reszta?

 

Jaś tłumaczy: - To świnia krajowa, gdybym dorysował resztę, to byłaby eksportowa.

 

 

Nowa metoda uboju - pod tucznika podkłada się ładunek wybuchowy. Połowa leci na zachód, połowa na wschód, a Polaków krew zalewa

 

 

 

Dialog w sklepie:

 

- Pół kilo zwyczajnej proszę.

 

- Nie ma.

 

- To pół kilo pasztetowej.

 

- Też nie ma. Jest tylko to, co widać.

 

- To pół orła poproszę.

 

 

 

 

Na rynku pojawiły się dwa gatunki kiełbas: "robotniczo-chłopska", z rana czerwona, z wieczora zielona i "chrześcijańsko-katolicka", bo sam Pan Bóg wie, co w niej jest, a ludzie podejrzewają, że papier toaletowy, którego też brakuje w sklepach.

Jeszcze nigdy nie było tak źle by nie mogło być jeszcze gorzej... ;-)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-97144
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z tematyką :rolleyes: :

 

Idzie sobie ślimak (kuchnia francuska ;) – pozdr. Antozar), a tu w wielkim pędzie mija go zając (kuchnia staropolska :lol:).

- Gdzie tak uciekasz? - pyta zająca.- A bo w lesie kontrola skarbowa, a tu ja - futro, żona - futro, dzieci - futro. No to uciekam!

Ślimak się zastanowił i też zaczyna wiać. Zobaczył go bocian:

- Gdzie ty tak pędzisz, ślimak?

- A bo w lesie kontrola skarbowa, a tu ja - domek, żona - domek, dzieci - domek. No to zwiewam!

Bocian pomyślał i w te pędy pofrunął do Afryki. Spotkał tam pawiana ( :lol: kuchnia afrykańska).

- Ty, bocian, coś taki zziajany? Uciekałeś?

- A bo u nas w lesie była kontrola skarbowa, a tu ja - wakacje co roku za granicą, dzieci z żoną co roku za granicą, no to nawiałem!

- Bocian, a ty skąd jesteś?

- Z Polski...

- A to świetny kraj dla mnie! Bo widzisz - ja z gołą d..., żona z gołą d.... i dzieci z gołą d....!

 

P.S. Bocian - to nie zapomnienie :shock: - jest pod ścisłą ochroną :grin: .

Pozdrawiam Wirus.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-97156
Udostępnij na innych stronach

Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos: "Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i miałem godzinę wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze mówić prawdę, więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z powrotem na półkę. Jasio" Dziadek skończył czytać, huknął babkę w ucho i mówi: A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty "scukrzyło się, scukrzyło się"!!!!!
Jurek - od dawna Kibic Forum - Amator
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-97214
Udostępnij na innych stronach

Trzy koleżanki od samej młodości były nierozłączki , przedszkole, szkoła , ogólniak. ,studia . Później powychodziły za mąż ,ich kontakty towarzyskie nie ustały co tydzień spotykały się w kawiarni i opowiadały sobie jak układa się im w życiu , często nie szczędząc szczegółów z pożycia intymnego. Pierwsza opowiada ze wszystko jest wspaniale i odkryła a ze jej mąż Franek po wszystkim ma zimne jajka.. Druga na to ja też sprawdzę .Na następnym spotkaniu mówi mój Heniek też ma zimne. Wiec umówiły się że ta trzecia też sprawdzi , czekają w kawiarni spóźniła się trochę . Przychodzi zapłakana cała pobita.. Koleżanki pytają się co się stało. Mówi im nie wiem co się stało z nim, wszystko było wspaniale kochaliśmy się jak szaleni. Po wszystkim sprawdziłam i powiedziałam . Ty też masz po tym zimne jajka tak jak Franek i Heniek
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/62/#findComment-97229
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.