Skocz do zawartości

Sposób wędzenia mojego dziadka. Czy dobry?


karuzo

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

brzozy tak, ale owocowe jak wiśnia niby dlaczego nie jest pożądana? 

Może dawać gorzki smak.

Ale mi też nie chce się korować i żal wyrzucić tak cenny materiał, więc mieszam wiśnie, czereśnie ze zrębkami buk-olcha... ;)

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 90
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A więc tak. Dzisiaj zrobiłem pasztetową g właśnie jest w wędzarni. Wędzi się 3 godzinę zimnym dymem a wg przepisu będę ją trzymał do 5godzin.

[Dodano: 23 lut 2017 - 19:53]

Tak jak obiecałem kontroluje temp. Zdjęcia ukazują wskazania termometrt co godzinę, termometr wyskalowany sprawny, i taka ciekawostka dla tych którzy twierdzą że w tej wędzarni nie da się wędzić zimnym dymem

[Dodano: 23 lut 2017 - 19:54]

Temperatura oscyluje w granicach 20stopni

post-85554-0-78421100-1487879224_thumb.jpg

post-85554-0-07165600-1487879263_thumb.jpg

post-85554-0-87454400-1487879296_thumb.jpg

post-85554-0-15987900-1487879465_thumb.jpg

post-85554-0-32053400-1487879483_thumb.jpg

post-85554-0-03115100-1487879511_thumb.jpg

post-85554-0-12204200-1487879530_thumb.jpg

post-85554-0-73268000-1487879562_thumb.jpg

post-85554-0-65229400-1487879588_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wiesz kolego że ten termometr na tarczy pokazuje co tylko chcesz ?

To taka mała uwaga gdy kalibracja polega ba obrocie tarczy ...

O temperaturze pisałem wcześniej nie bez przyczyny ... korzystałem parę lat z podobnej wedzarni powiedzmy po niemieckiej na strychu temperatury o jakich piszesz mozna było uzyskać w okresie jesienno zimowym ale bocznikowo czyli poprzez komin a nie przy paleniu bezpośrednim ;)

Ważne ze to co robisz smakuje Tobie i rodzinie reszta to szczegóły ... istotne ale szczegóły ;)

 

Tapniete z GT-I9500

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roger termometr kalibrowałem wedle termometru elektronicznego, i zablokowałem w skuteczny sposób tarcze żeby się nie przesuwała

[Dodano: 23 lut 2017 - 22:25]

Dla jasności komin jest z boku, wlot do komina ma jakieś 10cm średnicy a temperaturę reguluje cugiem przy drziczkach. Można nie wierzyć ale ten termometr nie kłamie

[Dodano: 23 lut 2017 - 22:30]

Roger można palić bezpośrednio nie ogniem tylko tlić trociny uzyskując dużo dymu i niska temperaturę, dlaczego mi nie wierzycie? Nie wiem jak mam wam udowodnić że temperatura oscyluje przy 20 stopniach, oczywiście mogę ją podnieść nawet do 90, kwestia dostarczenia odpowiedniej ilości powietrza

[Dodano: 23 lut 2017 - 22:44]

Minęła 5 godzina wędzenia, kiszka wyjęta temperatura około 24stopnie na dowód zdjęcia

[Dodano: 23 lut 2017 - 22:46]

Trociny prawie wywedzone

[Dodano: 23 lut 2017 - 22:49]

Delikatnie podwędzona

post-85554-0-83586200-1487889965_thumb.jpg

post-85554-0-38386200-1487890013_thumb.jpg

post-85554-0-85135600-1487890125_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

dlaczego mi nie wierzycie?

Ja Ci wierzę......czemu miałbym nie wierzyć?   :D

 

Paląc samymi trocinami wiele ciepła nie uzyskasz.

Do tego murowana wędzarnia w piwnicy, gdzie zapewne teraz jest około 5-10 C.....

Trzeba by nieźle przychjacować drewnem żeby ją najpierw wygrzać..... :tongue:

 

Jedno co jeszcze dodam, to czy wędząc w dużej ilości dymu jak piszesz, nie masz posmaku lekkiego kwasu na zewnątrz wyrobów?

I podziwiam ze cierpliwość przy tak długim wędzeniu.....SZACUN!

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miro są tacy którzy jednak nie wierzą;-)

Co do temperatury to śmiało idzie ją podnieść, po prostu otwieram cug na max i temperatura idzie w górę w szybkim tempie :-)

A jeśli chodzi o wyroby to żadnego kwasu nie wyczuwam :-)

[Dodano: 24 lut 2017 - 07:25]

Wracając jeszcze do ilości dymu to wiadomo na zdjęciu jest go więcej bo podczas robienia zdjęć muszę normalnie drzwi otworzyć :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokuś się kiedyś na tradycyjne osuszanie i  wędzenie w przedziale temp 45-55 stopni Jak uzyskasz ładny kolorek [3-4 godz] wrzuć mięsko  do parzenia  i parz do uzyskania 68-70 stopniu w środku. Potem wystudź i delektuj się smakiem :) Jeśli nie chcesz parzyć podnieś temp. w wędzarni do 80-90 stopni i podpiekaj do uzyskania równiez 68-70 w środku [ temp. uśredniam -oczywiscie mniejsza będzie w przypadku polędwiczki ,nieco wyższa w przypadku np. boczku] Oczywiscie taka wędlinka nie poleży tyle co Twoja ,ale od czego mamy zamrażarki :)  :) 

beata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Tobie wierzę, że jest jak opisujesz.

Jak byłem dzieckiem to u mojej Cioci mieszkającej na wsi w Wielkopolsce ( kiedyś powiat Międzychód) w chałupie o konstrukcji z końca XVIIIw, (tak ocenili to etnografowie w latach 60 XXw na podstawie badań drzwi wejściowych o czym było głośno w naszej rodzinie) Chata kryta strzechą trzcinową ściany mur pruski z dębowych bali wypełnienie z gliny i trzciny, wewnątrz kuchnia kaflowa z dymnikiem pojemności oceniam teraz na ok 1/2 lodówki, w której jak pamiętam zawsze coś z mięska i kiełbas wisiało. Jak przyjeżdżaliśmy na wakacje do cioci to moi rodzice zachwycali się tymi wyrobami. My jako dzieci także. I dobrze pamiętam, że kolor mięska był naturalny czerwony. Wisiała tam też wędzona świńska tylna cała noga w skrzących się białych nalotach soli, z której Ciocia ostrym nożem potrafiła wyciąć cieniutkie  plasterki szynki. Pamiętam, że te wędzonki były mocno słone i wisiały w dymniku czekając na nasz przyjazd od Wielkanocnego świniobicia. Dymnik był z szybrami, które Ciocia w czasie gotowania na kuchni niekiedy przestawiała. Ciocia też,  jak to drzewiej bywało robiła bardzo smaczne  przetwory mięsne także w wekach. Była zresztą świetną gospodynią . Pamiętam smaczne grzybki w occie, masło i sery z koziego mleka, marynaty z ryb w tym z węgorzy z miejscowego jeziora, przetwory i owoce ze swojego sadu. 

Ale dla mnie największym przebojem Cioci było nie wiem jak to nazwać, pasowałoby na mus poziomkowy. A robiła to w ten sposób. Zbierała leśne pachnące poziomki, które ucierała z cukrem pałką w makutrze/donicy. Następnie utarty mus przekładała do szklanek musztardówek (starsi wiedzą o co chodzi). Smarowała spirytusem dla dezynfekcji brzegi szklanki. Zakrywała szklankę celofanem i zawiązywała sznurkiem konopnym. Jak w zimie otwieraliśmy taki słoik i smarowaliśmy musem świeży chleb, to roznosił się wspaniały zapach lasu i leśnych poziomek, a smak tego deseru był nie do opisania. Dlaczego to mile  wspominam, bo były to moje smaki z dzieciństwa. Cioci już dawno nie ma bo zmarła, a niezamieszkała chałupa zawaliła się. 

Uważam, że jeżeli Twoje wyroby są smaczne i dobrze zakonserwowane to nie ma co się martwić i kombinować jak usprawnić coś co jest już dobre i sprawdzone. Życzę powodzenia w podtrzymywaniu dziadkowej tradycji wędzarniczej.

Gdyby trzmiel znał prawa fizyki nigdy by nie latał.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

witam, przyszedl czas przedswiateczny wiec pewnie kazdy juz szykuje sie do wedzenia, chcialem sie podzielic z wami moimi wedzonkami, zdjecia nie sa moze jakiejs super jakosci ale jestem ciekaw waszej opinii.

 

wedzilem schab i piersi z kaczki na trocinach z gruszki i wiśni.

po krotce przygotowania:

solanka 50/50 sól/ peklosól 

95g soli na 1litr wody, 0.6l wody na 1kg miesa + przyprawy

8dni peklowania, 

ociekanie, osuszanie i wedzenie: schab 4dni zimny dym, w cyklu 12h/12h (12h wedzenia i na kolejne 12h zostawione bez dymu w wedzarni i kazdy dzien tak samo)

                                                   : piersi z kaczki 2dni wędzenia w takim samym cyklu

spadek wagi po uwedzeniu rzędu 20% 

efekty:

post-85554-0-20271800-1491515318_thumb.jpgpost-85554-0-63491600-1491515342_thumb.jpg

 

i taki przekrój stanu przęwędzenia schabu, widac dokladnie gdzie dotarl dym 

post-85554-0-64023100-1491515400_thumb.jpg

 

wyprzedzając rowniez nie ktore wypowiedzi, zaznaczam ze zdjecia sa robione telefonem i nie oddaja w pelni rzeczywistego wyglada wedzonek, staralem sie jak moglem ale nie stety albo to oswietlenie nie te, ale nie ten telefon :) pozdrawiam

Edytowane przez karuzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

solanka 50/50 sól/ peklosól 

Tego nigdy nie pojmę...Po co obie kuku robić? 

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakie kuku?

 

50% zwykłej soli i 50% peklo z przyzwyczajenia, lekki brak zaufania mam do gotowej peklosoli, czy tam aby napewno jest dodana odpowiednia ilosc saletry?:)

 

z reszta czy to w czymś przeszkadza? taki stosunek ?

Edytowane przez karuzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pójdź dalej.

Po co 50/50 jak można przecież wcale nie dawać peklosoli.

Zdrowiej będzie, bez azotynu ....a jaka frajda z pobytu dzieci w szpitalu....

 

Powiem Ci ...bezcenne przeżycie.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miro nie bardzo rozumiem twoj post?

 

o co tobie chodzi z tymi dziecmi w szpitalu?

 

chodzi tobie o to ze mieso bedzie nie dopeklowane czy jak?

 

I nie, nie mam zamiaru iść dalej, zawsze tak peklowałem mieso i nigdy nie bylo zadnego problemu

Edytowane przez karuzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....miro był w szpitalu ostatnio.... :cry:  ...i może dlatego przestrzega.... :cool:

 

Saletry w peklosoli nie ma - jest azotyn....

Edytowane przez jumbo

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I nie, nie mam zamiaru iść dalej, zawsze tak peklowałem mieso i nigdy nie bylo zadnego problemu

Zadałeś pytanie, dostałeś z moje strony odpowiedź.

 

Jeśli jesteś przekonany że ujęcie peklosoli na rzecz soli jest uzasadnione technologicznie, to proszę uzasadnij to.

Stwierdzenie ...Ja tak robię i jest dobrze, nie przekonuje mnie!

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Po co obie kuku robić?

 

 

Miro przesadzasz .  Wiem co napisałem . Ja też tak pekluję . Nikt tego nie musi powielać .

 

 

 Pozdrawiam

[Dodano: 07 kwi 2017 - 13:22]

 

 

.Ja tak robię i jest dobrze, nie przekonuje mnie!

 

 

 Trudno . :D   

 

 Nie zamierzam Ciebie przekonywać .

Edytowane przez andrzej k

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zadałeś pytanie, dostałeś z moje strony odpowiedź.   Jeśli jesteś przekonany że ujęcie peklosoli na rzecz soli jest uzasadnione technologicznie, to proszę uzasadnij to. Stwierdzenie ...Ja tak robię i jest dobrze, nie przekonuje mnie!
 

 

zadalem pytania i nie dostalem odpowiedzi, w zamian otrzymalem jakas dziwna wypowiedz, "idz dalej" po co 50/50 najlepiej wcale, dzieci w szpitalu itd. 

Stwierdzenia "ja tak robie i jest dobrze" tez nie napisalem

 

napisalem ze zawsze tak robilem i nigdy nie bylo problemu

 

rozumiem ze peklosól jest dodatkowym gwarantem bezpieczeństwa miesa, ale nikt tu przeciez jej nie eliminuje, 

 

a czy ujecie peklosoli na rzecz soli jest uzasadnione w jakis sposob technologicznie tego to nie wiem, gdzies w ksiażce (juz nie pamietam w jakiej) pisano o takim stosunku przy solance.

Kiedys z reszta peklosoli nie bylo, kupowalo sie przeciez saletre i mieszalo z sola, teraz dokladnie nie pamietam? 2% saltery? z reszta to nie istotne, teraz jest gotowa peklosól i dobrze. Ale gdzie dopatrujesz się jakiegoś ogromnego błedu z mojej strony? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale gdzie dopatrujesz się jakiegoś ogromnego błedu z mojej strony? 

50/50

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek było już parę dyskusji na ten temat i teoretycznie te proporcje 50/50 są bezpieczne, oczywiście przy zachowaniu standardowych ilości ogólnych "soli" w solance a nie krańcowo zmniejszanych  ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dawalem 95g soli na 1 litr wody, 0.6 litra wody na kg miesa, schab w solance siedzial 8dni, z solanka absolutnie nic sie nie dzialo, zadna piana, zadne męty, dodatkowo mieso wedzone 4dni gdzie widac na zdjeciu ze jest przewędzony i dopeklowany.

 

schab wyszedl dobrze, wystraczająco słony, 

mieso ma juz kilka dni od wedzenia i absolutnie nic sie z nim nie dzieje, a dostaje po glowie od ciebie jak maly chlopiec, dlaczego tak bardzo przestrzegasz tego 50/50 że to tak źle? 

 

rozumiem ze masz swoja racje, ale wystarczy napisac a nie zaraz rzucac frazesami na forum w dziale "Dla początkujących" 

Nstepne razy moge bez problemu uzyc tylko peklosoli, z tym to nie ma najmniejszego problemu

Edytowane przez karuzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

schab wyszedl dobrze, wystraczająco słony

 

Mówią, że o smakach i gustach się nie dyskutuje ale dla mnie to polędwica byłaby zdecydowanie za słona bez moczenia przed wędzeniem  ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.