Porada potrzebna

[ziezielony]

kmaj0....

do wiosny daleko....

codziennie godzinka....no 40 min na forum i stronce i do wiosny kozun bedziesz

[Jacbelfer]

Witam.Czytam i mam pytanie gdzie popełniam błąd.Chodzi mi o to ze po okresie obsuszania ,gdy zacznę wędzić po otworzeniu wędzarni wszystko staje się znowu mokre.Obsuszam prawidłowo i zamykam i daję dym jak sa równo obsuszone.Co prawda wyrób wychodzi smaczny(większość smakujących zachwala)Wygląd końcowy jest równiez jak te z Waszych zdjęć które wyglądają idealnie.Temperatury nie przekraczam 55 stopni.Wędzarnia z kamienia.Długo ją rozgrzać ale jak sie zagrzeje to wedzę jak jest -15 stopni.W czym tkwi mój błąd,bo nie wydaje mi sie to normalne,bo po co wtedy obsuszam jak po tym znowu są mokre.Nie są po wedzeniu okopcone ,a woda z tych co parzę też jest jasna.Proszę o rady.Pozdrawiam

[karolszymczak]

Jacbelfer, a czy wygrzewasz wędzarnię przed włożeniem mięska???Wędzarnia musi być dobrze wygrzana wtedy wkładasz osuszone mięsko i jeszcze osuszasz przy otwartym kominie wylotowym oraz przy uchylonych drzwiach od komory wędzarniczej.

[Julian]

Kolego Jacbelfer jaką masz wędzarnię , jakie drewno(suche czy mokre) stosujesz, jakie masz palenisko? Karol opisał postępowanie a nie znamy sprzętu.

Pozdrawiam

[arkadiusz]

Wędzarnia z kamienia.

Moim zdaniem w tym.Ja bym wyłożył komorę od środka deskami.To są tylko przypuszczenia i dobrze będzie jak zrobisz kilka fotek i tu wstawisz.

[miro]

Mokre, to za ogólnie napisane, tym bardziej że sam piszesz ... wędliny są ok.

Może po prostu widzisz kropelki wody co jest chyba normalne przy wędzeniu.

[marcus]

No miro normalne to chyba niejest i chyba raczej niewskazane.

Mysle ze to z powodu niewyrównanej tem.mieska przed wedzeniem.

Pozdrawiam

[kostek61]

niewyrównanej tem.mieska przed wedzeniem.

To pierwsze,dalej nie wygrzana wędzarnia,mokre drewno,za mały przepływ dymu,bez zdjęć można tylko gdybać.

[Gonzo]

.Chodzi mi o to ze po okresie obsuszania ,gdy zacznę wędzić po otworzeniu wędzarni wszystko staje się znowu mokre.Obsuszam prawidłowo i zamykam i daję dym jak sa równo obsuszone

To jest normalne jak włożysz wędzonki np. o temp. 20 *C do wędzarki o temp. 40-50*C. Dopóki się temperatury nie wyrównają (wędzonka w całym przkroju do wędzarni) będą się pocić.Obsuszenie powierzchniowe nie wystarczy gdy w środku wędzonek jest niższa temperatura.

 

Pozdrawiam :wink:

[dyzio]

Jacbelfer

mam dla Ciebie zadanie. Zamiast wedlin wsadź do wędzarni metalową tacę trzymaną przez noc w lodówce. Jestem w dwustu procentach pewien, że i ona zacznie się pocić.

Wilgoć z kamieni wędzarni będzie się osadzać na OBIEKCIE, który ma najniższą tempereturę.

Trawersując powiedzenie - praw fizyki Pan nie zmienisz i nie bądź Pan rura -

Kapito ???

 

[ Dodano: Sob 16 Lut, 2013 13:09 ]

jeszcze jedna rada, a w zasadzie konstatacja.

Czy Twoja wędzarnia wie co w niej wisi ????

[Jacbelfer]

Dziękuję za Wasze zainteresowanie i rady.A więc uzupełniam opis.

Wędzarnie rozgrzewam tak długo, aż zrobi się całkowicie sucha i gorąca.Mogę wtedy wędzić przy 15 stopniach mrozu.Drewno bardzo suche(olcha,buk)dodaję też póżniej owocowe lub trociny,to juz nie jest sucho, ale dla ilości dymu.Ostatni wsad ociekał w temp ok.10 stopni,ale włożyłem go do suchej wędzarni i obsuszyłem dokładnie.Wtedy dopiero drewno i zamykam drzwi komory.Czyli niby wszystko ok.Po 30 min.jak sprawdzam są mokre.Może jak po obsuszaniu zamykam drzwi ,to przyznam ze temp.rośnie ,więc raczej szczelnie zamykam drzwi paleniska,a temperature reguluję uchylaniem drzwi od komory.Niby sie dymi.Wszystko wygląda i smakuje w końcowej fazie dobrze.Temp.wędzenia utrzymuje się miedzy40-55 stopni.Może mój błąd to za słaby przepływ dymu.Wędzę w sumie ok.3,5 godziny.Może szyber zastosowac na wylocie z paleniskamale to tez spowolni przepływ dymu?Co Wy na to?

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

 

 

po

 

[ Dodano: Sob 16 Lut, 2013 13:30 ]

Dodam,że obsuszam tak długo czyli może to trwać nawet godzinę,aż wędzonki nie są suche.

[miro]

Jedyne do czego bym się mógł przyczepić do te 10C, czyli zimne mięso włożone do gorącej wędzarni, ale jeśli wędzonki nie są kwaśne, gorzkie to po co szukasz dziury w całym ?

[Jacbelfer]

Miro no robię się mokre po obsuszeniu i póżniej już wysychają w dymie,ale czy to normalne?Obsuszam po to aby się nie osmoliły w czasie wędzenia.Są naprawdę dobre w smaku,żeby były kwaskowate ,ale nic im nie można ująć.No chyba ,że by były degustowane z jednego półmiska z Waszymi :grin:

 

[ Dodano: Sob 16 Lut, 2013 13:38 ]

Wiem że róznica temperatur jest ale jak tak długo obsuszam to raczej są ciepłe.

[miro]

To nie jest wilgoć tylko normalne pocenie się wędzonek.

 

Wiem że róznica temperatur jest ale jak tak długo obsuszam to raczej są ciepłe.

Przy małym przekroju mięso zdąży się wygrzać, ale jak włożysz kiedyś grubszy kawałek to możesz mieć problem.

[Jacbelfer]

Raczej wędzę ryby i kawałki ok.1 kg.Tak ,że nie będzie problemu.Ale jeszcze tak gdybam czy,aby temperatura wędzonek i wędzarni po obsuszaniu(pewnie ma to tyle jak na termometrze,czyli ok.50 stopni)jak puszczę dym i prawie całkowicie zamknę dopływ powietrza do paleniska to ta temp.spada o jakies 10 stopni,czyli 40.

Może to jest przyczyna i na początku trzymać temp.wędzenia na wyższym lub takim samym poziomie?

[Gonzo]

prawie całkowicie zamknę dopływ powietrza do paleniska to ta temp.spada o jakies 10 stopni,czyli 40.

 

Może to jest przyczyna i na początku trzymać temp.wędzenia na wyższym lub takim samym poziomie?

Ja bym nie zamykał dopływu powietrza.Brak przepływu powietrza przez wędzarkę = wędzonki mokre.To może być jedna z przyczyn.

 

Pozdrawiam :wink:

[Jacbelfer]

Bedę próbował i wdrażał Wasze rady.

Dzieki.

[miro]

To zapytam inaczej tych którzy również wędzą.

Czy Wasze wędzonki nie pocą się podczas wędzenia ?

[Julian]

Miro, faktycznie wędzonki pociły się w beczce, i ciągła kontrola "trakcji" , przewietrzanie, zaglądanie. Przyczyną mogło być małe palenisko, mały przepływ powietrza, mała kubatura względem ilości wsadu.

Odkąd mam WC-chatkę (1m x 1,1m x 2,1m ) z paleniskiem bezpośrednim, palenisko tylko przysłaniam blachą przed nadmiernym przeciągiem, mimo to nawet z okna widzę czy w palenisku nie jest za widno. ruch powietrza reguluję szczeliną wynikającą powstającą przy unoszeniu dachu. Wędzonki już nie pocą się jak na razie.

[arkadiusz]

Czy Wasze wędzonki nie pocą się podczas wędzenia ?

Moje nie

[Andyandy]

To nie jest wilgoć tylko normalne pocenie się wędzonek.

przetłumacz tak żebym zrozumiał :blush:

[miro]

Jak nie wędzisz to nie wiesz co to pocenie się wędzonek.

Co ci mam tłumaczyć ?

[miro]

Może.

[kostek61]

Moje nie

Moje też nie i nie powinny się pocić .

[marcus]

Jeśli stwierdzimy że wedzonki zaczynaja sie pocić należy ograniczyc ilość dymu i rozstrzelnić wedzarnie.

Podczas wedzenia musimy pamietac o swobodnym przeplywie dymu ,powietrza a wedzonki nawe jeśli niebedą dostatecznie wyrównane niepowinny sie pocić.

Pozdrawiam