Kącik komputerowy-Pogotowie ratunkowe

[gens]

i spróbój podłączać pod gniazdo usb z tyłu kompa, tych co są na płycie głównej bezpośrednio.

 

złącza w obudowie kompa są podłączane przez składającego kompa (a że kiedyś w tym robiłem to wiem że w pośpiechu mozna to sknocić i żle podłączyć te kable. żadko ale sie zdarza)

[Maad]

To raczej mało prawdopodobne, że kabelki są źle podłączone, bo wtedy urządzenie w ogóle by nie działało.

Jeśli jest problem z przednimi usb, to raczej efekt tanich, dziadowskich obudów, w których użyto zbyt cienkich kabli łączących porty usb na płycie głównej ze złączami na przednim panelu.

Podłącz z tyłu jak radzi gens i użyj dobrego kabla. Dobry, to krótki i gruby

[kipi]

Skoro czasem drukuje jak piszesz to może kabel usb walnięty ew. spróbuj na innym komputerze wtedy będziesz miał pewnosc gdzie leży problem.

[Maad]

:blush: nie doczytałem, że kolega leśniak używa laptopa .... w takim wypadku źródłem problemów z transmisją może być kabel lub podłączenie do tego samego kontrolera USB jakiegoś prądożernego urządzenia typu dysk USB.

 

Uruchom Monitor niezawodności: menu start, w polu "wyszukaj ..." wpisz "niezawodność", , kliknij "Wyświetl historię niezawodności", otworzy się okienko - zrób zrzut ekranu i pokaż co wyszło

[madlinka]

Moja Natalia to chyba będzie informatykiem, wiecznie mi coś po naciska i nawet nie wiem co zrobiła, a jak widzi laptopa otwartego to raczkuje do niego z prędkością światła.

No ale o problemie... Coś mi nacisnęła, że zniknęły ikony z pulpitu, co prawda jak nacisnę prawym przyciskiem myszy na pulpit, wejdę w widok, odhaczę pokaż ikony pulpitu, potem ponowię akcję, tym razem dając ptaszka na pokaż ikony pulpitu to się pojawiają, no ale muszę tak robić za każdym razem kiedy włączam komputer i mnie to denerwuje. Macie jakiś pomysł co ona mogła zrobić?

[miro]

Mój problem.

Przy uruchamianiu laptopa mam info:

Master Hard Disk: S.M.A.R.T. Status BAD, Backup and Replace F1 to reasume.

 

Wiem, że jest to uszkodzenie dysku tzw bad sektory, ale ... czy oznacza to, że dysk jest do wymiany ?

Po F1 komop działa.

Może jest inny powód takiego info.

[Maad]

Może jest inny powód takiego info.

Nie sądzę

Możesz "zbić termometr" puszczając program diagnostyczny producenta dysku. Uszkodzone sektory zostaną relokowane i dysk cudownie się naprawi. Niestety nie wiadomo na jak długo

 

To znaczy wiadomo - nie na długo :grin:

[tier]

Miro, Ściągnij płytkę Hirens boot cd, tam masz wszystko od live cd z linuxem, windowsem po programy diagnostyczne odpal jeden z nich najlepiej to zrób obraz np. ghostem, a później testuj i naprawiaj dysk. :wink:

[miro]

Tylko gdzie zmieścić obraz 15G ? :grin:

 

Czy jak zrobię usunięcie wszystkich partycji i format problem zniknie ?

[Maad]

Miro, nie słuchaj dobrych rad, tylko w te pędy wymieniaj dysk. Hirensem możesz co najwyżej się upewnić, czy faktycznie przyczyną ostrzeżenia w SMART-cie są bad sectory.

[abratek]

miro, po to wymyślono SMART żeby informował o zbliżającej się agonii dysku

jeszcze gorzej jeśli przyczyną są odłamki po jakimś wstrząsie

[madlinka]

Henio, Ty to zawsze coś śmiesznego napiszesz, uwielbiam te Twoje posty

No ale widać, ze moje dziecko mądrzejsze od tutejszych speców, bo nikt nic nie poradzi...

[Maad]

Niestety abratek ma rację - wystarczy jeden wstrząs, głowica uderza w powierzchnię talerza, wykrusza drobiny powłoki, które potem sobie latają z prędkością 5400 obrotów na minutę uderzając w powierzchnię talerza i dalej ją niszcząc.

 

Miro - jeśli istotne dla systemu operacyjnego (i Ciebie) obszary dysku nie zostały jeszcze uszkodzone, to można sklonować taki uszkodzony dysk na nowy, bez konieczności reinstalowania systemu, archiwizacji i odtwarzania danych i starty mnóstwa czasu.

 

madlinka, zobacz tu: http://www.forumpc.pl/index.php?showtopic=213577

Są rzeczy na niebie i ziemi o których się programistom nie śniło

[madlinka]

spróbowałam z tym planem zasilania, zobaczymy...

Ale ona musiała zrobić coś z poziomy klawiatury, coś co się robi kilkoma zdawałoby się przypadkowymi ruchami

[andy]

Podepnę się pod problem z F1.

Kiedyś przy włączaniu komputera nie zauważyłem, że przycisk został w pozycji wciśniętej. Od tamtej pory, przy starcie, mam taki ekran jak na zdjęciu i żeby dalej poszło uruchamianie trzeba nacisnąć cudowny klawisz F1. Poradźcie, czy można jakoś to naprawić?

http://img203.imageshack.us/img203/2520/25051245.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

[Maxell]

Przecie, wszedłeś Kolego w Phoenixa. :grin: :grin: :grin:

[Maad]

Andy, przeca pisze wyraźnie co masz zrobić: wejdź w bios (Del) i załaduj wartości domyślne.

Stosowna opcja jest chyba w ostatnim na prawo menu, czy jakoś tak

 

madlinka - pewnie masz jakiś dziwny skrót włączający tryb super-eco-green, jakiś alt-ctr-left shift-g

[andy]

Maad, przeceniasz mnie, niemniej dziękuję Jeszcze mi powiedz, jak wyglądają w tym biosie te wartości domyślne?

[Maad]

masz taki ekran?

 

http://www.fixingmycomputer.com/images/bios.jpg

[andy]

A jak będę miał taki ekran, to enter na to co podświetlone?

[Maad]

pudło

[andy]

Nie każ zgadywać, bo sobie jeszcze większego bałaganu w kompie narobię. Naprawdę się nie znam Jeśli to jest trudne do wytłumaczenia, to rozumiem. Zostawię jak jest - nie przeszkadza mi

[Maad]

myślałem że mnie wkręcasz :grin:

 

 

trzecia od góry po prawej

na pytanie

http://s.pcformat.pl/g/a/uploads/2660/a1.jpg

odpowiedz "y"

 

[ Dodano: Nie 11 Lis, 2012 23:15 ]

małe ostrzeżenie - czasami bywa tak, że ustawienia w biosie troszkę odbiegają od wartości defaultowych, np. tryb pracy kontrolera sata dysku może być inny, przez co system może nie chcieć wystartować

[andy]

Nie wkręcam (prawie nigdy :grin: )

Dzięki za pomoc. Rano spróbuję zrobić jak radzisz.

[Maad]

przygotuj sobie jakiś zastępczy komputer z dostępem do sieci, w razie jakby ... puk, puk w heblowane