Bradley Smoker 6rack

[beiot]

Witam

Jakoś nie mogę opanować problemu wilgoci. Czego bym nie robił, to prędzej czy później wszystko praktycznie "zaczyna pływać

ARKDOM, powiem szczerze, że niem ma u mnie problemu z wilgocią. Ścianki wędzarni są suche, nic po nich nie spływa. Wiórki jakich używam moczę przed wsypaniem. Nie używam brykietów (ciastek).

Może na Twoje "pływanie" ma wpływ za krótkie osadzanie?

Ja przed wędzeniem osadzam ok. 2-3h w temp ok 40stopni i podłączeniu rury wyciągowej z wentylatorem do szybru, a ostatnio nawet zamiast tego osuszałem tzw "Farelką" przy uchylonych drzwiach wędzarki i też było ok. Powierzchnia wędlin przed wędzeniem jest sucha jak papier.

 

Właśnie zakupiłem okap i go dodatkowo zawieszę nad wędzarką, aby dym przy otwarciu drzwiczek łapał. Muszę też zrobić półki do wędzenia serów a'la oscypki.

Jak udoskonalę wędzarkę to wkleję fotki.

 

Pozdrawiam

Robert

[beiot]

A to kolejna moja modyfikacja wedzarki

 

 

zamontowałem nad wędzarką okap 50x50 i podłączyłem rura spiro z wentylatorem do komina.

http://img27.imageshack.us/img27/7853/tnimg0115.th.jpg

 

Dodatkowo na wylot z wędzarni zamontowałem fragment rury spiro, która nie jest połączona z wentylatorem aby nie wysysał mi powietrza ciepłego z wędzarni.

http://img27.imageshack.us/img27/7308/tnimg0117.th.jpg

 

Niestety muszę jeszcze zmienić wentylator na dwuzakresowy, aby przy otwieraniu drzwiczek włączyć większy ciąg i zasysało dym wydostający się przez otwarte drzwiczki, bo teraz jeszcze trochę ucieka jak jest go dużo.

[Gość Anonymous]

arkdom a odpowiedz sobie do czego ten smoker bradleya jest produkowany ?

 

widzisz nie widzialem jeszcze by amerykanin wedzil kielbasy czy szynki jak i kanadyjczyk oczywiscie w warunkach domowych , tu smoker ma zadanie podobne do grila z ta roznica ze przyrzadza sie w nim potrawy wymagajace dlugiego pieczenia w dymie czyli barbecue np zeberka , losos , wolowina bo czym dluzszy czas wedzenio -pieczenia w dymie tym produkty sa bardziej miekkie i aromatyczne i o to chodzi w barbecue, a potrawy te maja byc soczyste a nie suche stad miski z woda czy wilgotnosc bo chodzi by zeberka czy kurczaki byly soczyste pachnace dymem i gotowe do spozycia po wyjeciu ze smokera a nie gotowe do parzenia i podsuszania.

 

Do tego wlasnie jest potrzebny bradley amerykana by wlozyc do niego zeberka w poludnie a za 4 godz wyjac polac sosem i zjesc .

 

Jak myslisz w kogo gusta celuje bradley 40mln polski czy 340mln ameryki ?

 

A to ze ktos zciaga smokery i pisze ze to wedzarnie do kielbas coz kazdy chce zarabiac.

 

Tu bradley 6 rack kosztuje 600$ a i tak go nikt nie kupuje bo do zrobienia zeberek , czy lososia z powodzeniem starczy taki smoker na brykiety (i tak spece z texasu robia ) za 70$

[Maxell]

Porównywanie sytuacji w jakich znajdują się zadymiacze obu krajów, nic niestety nie da. Tutaj jest Polska, a tam USA. Każdy z tych krajów ma swe narodowe tradycje kulinarne i tak pewnie zostanie. Nie poruszam już aspektu ekonomicznego. czytając nasza stronkę sam widzisz, że my dopiero wchodzimy na rynek grillowo-BBQ, co Amerykanie mają dokładnie "obtrzaskane". Z kolei na naszej wsi, praktycznie w każdym gospodarstwie odbywa sie tradycyjnie (wesela, święta itp.) świniobicie i produkcja dobrych polskich wędlin i wędzonek, czego próżno szukać w USA (pomijam reguły prawne obowiązujące w obu krajach).

[Gość Anonymous]

hi

 

Maxell chcialem tylko uzmyslowic ze wilgoc w bradleyu , ktora ma arkdom moze byc zamierzona i oczywista dla producentow bradleya bo kierowali oni sie glownie rynkiem amerykanskim.

 

Oczywiscie kielbasy mozna wedzic i w bradleyach czy innych gazowych smokerach , ale sam mam smokera na gaz cos jak bradley tyle ze tanszy i sam musze dokladac zrebkow , no i juz sam nie wiem bo za nic nie moge uzyskac takiego aromatu wedzenia i smaku jak w zwyklej beczce gdzie na zar sa rzucane szczapy drewna a nie na palnik gazowy zrebki debowego drewna .

 

Owszem zeberka czy kurczaki barbecue wychodza palce lizac , ale kielbasy czy poledwice ich aromat jest jakis taki mdly , slodkawy nie przypomina typowej wedzonki o ktora mi chodzi , dlatego przy najblizszym wedzeniu robie experyment wyrzucam palnik do smokera wkladam miske z weglem drzewnym i gdy bedzie juz zar osuszam i zamiast zrebek wloze ladny kawalek klonu moze tak wlasnie uzyskam namiastke wedzenia w beczce i ten zapach wedzonek ktory pamietam z Polski

 

 

Ps myslalem moze ze uzywam zlych zrebkow , wiec probowalem roznymi od klonu , debu , po hickory i nic zero zmiany w aromacie wedzonek , owszem wedliny maja kolor wydaja sie ladnie uwedzone ale ten zapach ktory nie przypomina niczym wedzonki , tak mysle ze moze podczas spalania gazu plus zrebki plus niewielka objetosc smokera robi sie jakis mix dymu ktory wplywa na aromat wedzonek

[Maxell]

Marcinie, rozmawiałem z przedstawicielami Bradley'a na Polskę i stwierdzili, że czynią starania mające na celu uzyskanie bisquit'ów z samych trocin olszynowych (bez jakichkolwiek domieszek). Trociny olchy oferowane przez firmę na rynek amerykański, zawieraja trochę domieszek hikory i innych drzew, dlatego smak i zapach wedzonek jest inny.

[Gość ChefPaul]

...

Oczywiscie kielbasy mozna wedzic i w bradleyach czy innych gazowych smokerach , ale sam mam smokera na gaz cos jak bradley tyle ze tanszy i sam musze dokladac zrebkow , no i juz sam nie wiem bo za nic nie moge uzyskac takiego aromatu wedzenia i smaku jak w zwyklej beczce gdzie na zar sa rzucane szczapy drewna a nie na palnik gazowy zrebki debowego drewna .

Owszem zeberka czy kurczaki barbecue wychodza palce lizac , ale kielbasy czy poledwice ich aromat jest jakis taki mdly , slodkawy nie przypomina typowej wedzonki o ktora mi chodzi , dlatego przy najblizszym wedzeniu robie experyment wyrzucam palnik do smokera wkladam miske z weglem drzewnym i gdy bedzie juz zar osuszam i zamiast zrebek wloze ladny kawalek klonu moze tak wlasnie uzyskam namiastke wedzenia w beczce i ten zapach wedzonek ktory pamietam z Polski

 

Ps myslalem moze ze uzywam zlych zrebkow , wiec probowalem roznymi od klonu , debu , po hickory i nic zero zmiany w aromacie wedzonek , owszem wedliny maja kolor wydaja sie ladnie uwedzone ale ten zapach ktory nie przypomina niczym wedzonki , tak mysle ze moze podczas spalania gazu plus zrebki plus niewielka objetosc smokera robi sie jakis mix dymu ktory wplywa na aromat wedzonek

 

... spalany gaz jest żadnego zapachu ... do wędzenia kiełbasy i wędzonek używam zrębków czereśni i olchy (teraz latem, mogę niestety wędzić tylko "na gorąco" i to tylko wczesnym rankiem) w temp. około 70-80*C wychodzi bardzo przyzwoicie

 

... Trociny olchy oferowane przez firmę na rynek amerykański, zawieraja trochę domieszek hikory i innych drzew, dlatego smak i zapach wedzonek jest inny.

Wysuszoną olszynę, można dostać bez żadnego problemu z Kanady

 

pozdrawiam

[Gość Anonymous]

Hi

 

Hm calkiem mozliwe ze te zrebki olchy czy czeresni to czyste nie sa pewnie miksuja a i niewiadomo czym je tna ( a moze kapka oleju na nie spadnie czasem i wsiaknie ). Wedzilem kiedys tu u znajomka co ma beczke i mielismy troche drzewa z czeresni takie spore kawalki , to po wedzeniu jak wszedlem do domu to jeszcze ze 2 godz bylo czuc w calym domu wedzonka , a jak wedze w smokerze zrebkami to nic nawet mi ciuchy nie przesiakna , jednak wydaje mi sie co ognisko to ognisko to tak jak piec ziemniaki w ognisku a piec je w piecu gazowym

 

moze sie myle ale w smokerze gazowym na palniku jest miseczka w ktorej sa zrebki wjec jest reakcja plomien z gazu metal ktory nagrzany powoduje tlenie sie zrebkow wiec wytworzony tak dym moze jest inny , slabszy a nizeli szczapa drewna polozonego bezposrednio na zar z drewna .

 

Pisalem juz ze widzialem w akcji specow od barbecue z texasu a wiec oni tez uzywaja smokerow ale nigdy na gaz tylko na brykiet drzewny i gdy jest zar daja na to kawalki drewna tak robili kurczaka ktory siedzial w smokerze 4 godz a po wyjeciu wygladal jak z rozna , no i jes jeszcze dodatkowa miska gdzie wlewaja wode lub piwo . To samo grile nie widzialem by uzywali gazowego - ktore sa tu bardzo popularne . Pewnie oni trzymaja tradycje i wg niej robia te zeberka czy kurczaki,na ktorych mysl jezyk juz mi ucieka , i mysle ze tak samo my zadymiacze trzymajac sie sposobow wedzenia naszych dziadkow uzyskamy smaczny - inny od sklepowych produkt

[Gość ChefPaul]

Hi

 

Hm calkiem mozliwe ze te zrebki olchy czy czeresni to czyste nie sa pewnie miksuja a i niewiadomo czym je tna ( a moze kapka oleju na nie spadnie czasem i wsiaknie ). Wedzilem kiedys tu u znajomka co ma beczke i mielismy troche drzewa z czeresni takie spore kawalki , to po wedzeniu jak wszedlem do domu to jeszcze ze 2 godz bylo czuc w calym domu wedzonka , a jak wedze w smokerze zrebkami to nic nawet mi ciuchy nie przesiakna , jednak wydaje mi sie co ognisko to ognisko to tak jak piec ziemniaki w ognisku a piec je w piecu gazowym

... pisałem o całych kawałkach wysuszonego drewna (brat mi zawsze przywozi, kiedy wpada do mnie w odwiedziny) :smile:

... zrębki robię sam

pozdróweczka smakowite

[beiot]

Witam

Wedzilem kiedys tu u znajomka co ma beczke i mielismy troche drzewa z czeresni takie spore kawalki , to po wedzeniu jak wszedlem do domu to jeszcze ze 2 godz bylo czuc w calym domu wedzonka , a jak wedze w smokerze zrebkami to nic nawet mi ciuchy nie przesiakna

Maricnct, powiem, że jak jak wędzę w bradleyu to ubrania i pomieszczenie garażu mimo wyciągu i tak czuć ostro dymem. Wędzonki też są bardzo zadymione.

Powiem, że podobny efekt jak Ty wyczuwałem jak wędziłem na brykietach (ciastkach) z bradleya. Moim zdaniem nie da się na tym normalnie uwędzić. Kupiłem jedno opakowanie i nawet go nie zużyłem.

Jak pisałem używam wyłącznie zrębek olchowych i bukowych!!!

Wędzonki są super pod względem zapachu smaku i wyglądu.

Myślę, że u ciebie zapach to kwestia użytego rodzaju drewna.

Widziałem na forum szafki wędzarnicze z generatorem dymu własnej konstrukcji i nikt nie skarżył się, że wędzonki nie czuć dymem.

 

Odnośnie bradleya to po kilku miesiącach intensywnego użytkowania powiem, że wadą jego jak dla mnie jest rozmiar. Jest po prostu za mały.

Zamierzam zamówić w firmie która produkuje wyroby metalowe z nierdzewki szafkę wędzarniczą na wzór bradleya, całą z nierdzewki tylko większą z możliwością podłączenia modułu sterującego z bradleya. Problem tylko jest z uszczelnieniem drzwiczek. Nie mam źródła zakupu uszczelki magnetycznej odpornej na temp.

 

Pozdrawiam

Robert

[Papla]

Problem tylko jest z uszczelnieniem drzwiczek. Nie mam źródła zakupu uszczelki magnetycznej odpornej na temp.

Witam, na szybko dwa rozwiązania :-)

 

1. http://www.fierek.pl/?f=przyklady&krok=0&artnr=5

 

2. http://allegro.pl/item689614248_uszczelka_silikonowa_reinzosil.html

[beiot]

Papla, dzięki

Ta pierwsza propozycja mi się podoba.

Dzięki za namiar.

Myślę że jest to do wykorzystania.

Muszę tylko konstrukcję zamocowania opracować do produkcji.

 

To jest to co chciałbym mieć, tylko cena powala.

 

 

 

Pozdrawiam

Robert

[Papla]

To jest to co chciałbym mieć, tylko cena powala.

 

Obrazek

Przyjedź do Szkoły Domowego Masarstwa to przetestujesz przed kupnem ;-)

[Gość Anonymous]

beiot mnie tez bola rozmiary tych wedzarenek ala bradley ale caoz zrobic mieszkam w bloku i caly majdan musze targac z piwnicy na zewnatrz do miejsca przeznaczonego na grilowanie, a wlasnie jak myslicie czy maly rozmiar wedzarenki moze miec wplyw na rozprowadzenie i penetracje dymu a co za tym idzie na jakosc wyrobu , czasem wydaje mi sie ze w takiej malej wedzarence jak te 5 kg kielbasy wrzuce to wyglada to na kiszenie a nie wedzenie

[TOSHIBA]

czasem wydaje mi sie ze w takiej malej wedzarence jak te 5 kg kielbasy wrzuce to wyglada to na kiszenie a nie wedzenie

I dobrze to nazwałeś, ja bym jeszcze nazwał okapcanie w dymie.

Stosunek wędzarni do wkładu jest ważny.

 

Tak jak i przy innych stosunkach, wielkość się liczy :grin:

[beiot]

Stosunek wędzarni do wkładu jest ważny.

 

Tak jak i przy innych stosunkach, wielkość się liczy :grin:

Właśnie, czyli trzeba główkować, aby wkład nie był też za mały w stosunku do beczki, bo też będzie źle.

Beczka się nagrzeje, a tu nie ma co wędzić. :wink:

 

Dopasowanie się liczy!

[Shadow]

Beiot,

 

spróbuj stworzyć nadciśnienie po stronie pomieszczenia, w którym trzymasz wędzarkę. Czyli nadmuch świeżego powietrza do garażu. Wyciąg w spiraxie, którego używasz dokończy sprawę. Ew. możesz zwiększyć wyciąg, czyli moc wentylatora. Dym powinien nie wylatywać z wędzarki.

 

Pozdrawiam

D.

[kamil_czaplinsk]

hi

To ile kilo kiełbaski można na raz uwędzić?

[arkdom]

hi

To ile kilo kiełbaski można na raz uwędzić?

To zależy jakiej.

Takiej w jelitach 28-32 ok 5 - 6 kg.

[Andyandy]

arkdom, beiotTo zwykła beczka więcej zmieści!!! I posiada jedna zaletę, że pilnować nie potrzeba. Pomysł przedni, ale na wyjazd pod kemping. Chyba że, ustalisz normy! - Dzisiaj wędzimy jednorazowa 1/20 tego co robi Dziadek lub 1/5 tego co robi Zbój Madej, lub robię tylko dla siebie i będę wędził często. Ta wędzarnia jest jak Korea Północna tylko wielki WÓDZ- OJCIEC NARODU żyje reszta się nie liczy. Bayer aspiryna, czy bajer na zrobienie kasy. Różnie się pisze , tak samo się czyta. Określ co chcesz mieć jak chcesz to! obsługiwać i jakie musi mieć parametry. Potem wykonaj nie kopiuj i to będzie TO czego się oczekuje. Jak ja czytam książki i mam "ciasne buty" to zostawiam samochód i jadę autobusem bo mogę wygodnie nogi uciągnąć. Ale to jest chwilowe, a wędzarnia jaką zrobisz pozostaje???

[arkdom]

arkdom, beiotTo zwykła beczka więcej zmieści

Nie twierdzę, że nie. Ale ja np. nie prowadzę działalności gospodarczej pod nazwą wyrób wędlin.

[szam1953]

Dołożyłem bradleyowi wentylatorek do podsuszania. Umieściłem go na płytce, tą z kolei, po zrobieniu otworów, na zawieszkach od generatora dymu. Wentylatorek od komputera za parę zł, pasuje średnicą do otworu generatora, zasilacz 12 V z odrębnego gniazdka sieci 230 V.. Generator tylko wyjmuję z otworu i stawiam obok bez odłączenia z sieci. Dzięki temu mogę sterować temperaturą i czasem obsuszania. Teraz, po napełnieniu w osłonki, mogę wstawiać kiełbasy natychmiast do wędzarki. Tanie i proste rozwiązanie. Bradleyowi wyraźnie brakowało tego wentylatorka.

 

Pozdrawiam, Szam

[Andyandy]

szam1953, Może zrobisz tak, kup super wędlinie i plasterek włóż pod język dla smaku, potem możesz jeść byle co i będzie smaczne. Nie potrzeba przerabiać Bradleya. Jakie to proste. Może źle się wyraziłem jednak nie należy na podstawie pewnych błędów lub warunków eksploatacji, wyciągać błędnych wniosków. Bradley jak i Borniak jest opracowany do pewnych warunków i na pewno nie jest gumowy do naciągania na każde indywidualne zapotrzebowanie. Właśnie forum służy do uzupełnienia, a tak naprawdę do stworzenia własnych indywidualnych i profesjonalnych upodobań oraz budowy i konstrukcji wędzarni. :wink: Wystarczy zapytać, korzystać z wiedzy i praktyki ogromnej społeczności forum. :wink:

[szam1953]

szam1953, Może zrobisz tak, kup super wędlinie i plasterek włóż pod język dla smaku, potem możesz jeść byle co i będzie smaczne. Nie potrzeba przerabiać Bradleya. Jakie to proste. Może źle się wyraziłem jednak nie należy na podstawie pewnych błędów lub warunków eksploatacji, wyciągać błędnych wniosków. Bradley jak i Borniak jest opracowany do pewnych warunków i na pewno nie jest gumowy do naciągania na każde indywidualne zapotrzebowanie. Właśnie forum służy do uzupełnienia, a tak naprawdę do stworzenia własnych indywidualnych i profesjonalnych upodobań oraz budowy i konstrukcji wędzarni. :wink: Wystarczy zapytać, korzystać z wiedzy i praktyki ogromnej społeczności forum. :wink:

Właśnie zrobiłem to o czym piszesz: "... a tak naprawdę do stworzenia własnych indywidualnych i profesjonalnych upodobań oraz budowy i konstrukcji wędzarni ...". Nie rozumiem czym uchybiłem forum pisząc o tym. Po prostu dodałem możliwość osuszania bez żadnych przeróbek. Nie musiałem o to pytać, gdyż wiedziałem jak to zrobić, no i wiedzą podzieliłem się na forum. Nie wiem gdzie są moje błędne wnioski i dlaczego każesz mi kupować kiełbasę i jeść byle co :shock:

[Andyandy]

szam1953, Nie chodzi o forum tylko o produkt bo nie możesz reklamować przeróbki pod tą samą nazwą. Jak już przerobisz to nie nazywaj, nie używaj tej samej nazwy. Powstanie inny produkt inne parametry itd. To już jest Twoja wędzarnia i twój wyrób na podstawie firmy np. Bradey i zmiany, dopasowanie indywidualne zastosowano wyraźnie na własny użytek. Takie małe spostrzeżenie, ale pozwoli na lepsze oszczędności niż maja nasze banki :wink: