Kiszka ziemniaczana

[Przemo]

sos to dość indywidualna sprawa,

Też tak myślę, ale również zastanawiałem się nad Twoim śmietanowo-cebulowym, czy odwrotnie. Mi osobiście nie przeszzkadza czosnek, a myslałem, że może ktoś próbował :o

Muszę dodać, że ostatnie kęsy próbowałem z samą śmietaną :grin: i też niczego sobie

Pozdrawiam

[DZIADEK]

Czy ktoś kiedy robił z ziemniaków - fafryś- Pozdrawiam

[jurek52]

Powiem wam że wybornie smakuje placek ziemniaczany z kaszanką

/najlepiej własnej roboty/Ja robie w nastepujący sposób:

smażę placki ziemniaczane tak ok.20 cm średnicy,a na drygiej większej patelni

podsmażam kaszankę z dodatkiem cebuli,majeranku,pieprzu,czosnku,itp wg upodobań.

nastepnie nakładam na placki kaszankę gr.ok.1cm....pychotka :tongue: :tongue: :tongue:

smacznego....

[abratek]

Jurku - co tak skromnie :wink: , twój przepis na "plyndze z kaszokiem" pod adresem: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=636

od siebie dodam że bardzo dobre :grin:

 

a próbując odpowiedzieć na pytanie Dziadka - czy przypadkiem to tylko nie kolejna, regionalna nazwa babki ziemniaczanej??

[DZIADEK]

Pod taką nazwą pieczono u nas w domu pamiętam z dzieciństwa z tą różnicą ze na wierzch wciskało się cienkie nie duże plastry słoniny Po w pisaniu nazwy w gogle nawet nie spodziewałem się że to znajdę http://www.restauratorzylubelscy.pl/?mod=recipes&do=read&recipeId=6 Pozdrawiam

[abratek]

...pamiętam z dzieciństwa z tą różnicą ze na wierzch wciskało się cienkie nie duże plastry słoniny

w "krainie baby" tradycyjnie na wierzch można położyć plastry boczusia

http://www.wedlinydomowe.pl/roboczy/nasze/abratek/b1.jpg

[Gość Anonymous]

Z racji posiadania działki na Suwalszczyźnie od 1976 roku poznałem trochę tradycyjne tamtejsze potrawy. Często robimy w domu kiszkę i babę ziemniaczaną, kartacze i inne wyroby. Aby sobie nie podrapać paluszków na tarce kupiłem na targu w Sejnach maszynę do tarcia ziemniaków. Wydajność ma niesamowitą 5kg w ok 3 min. Robię podobnie jak pisała Małgoś odciskam sok i oddzielam krochmal. Trochę jednak modyfikuję przepis i dodaję do farszu np. sproszkowanych suszonych grzybów, suszonych pomidorów, czy innych dodatków. pozdrawiam

[Przemo]

kupiłem na targu w Sejnach maszynę do tarcia ziemniaków. Wydajność ma niesamowitą 5kg w ok 3 min

Pochwal się jaka to maszyneria :lol:

[wosiu]

Witam

Jutro będę produkował kiszkę ziemniaczaną Tiera,i w związku z tym mam pytanie.

Czy należy odcisnąć wodę z utartych ziemniaków,jak wiadomo młode ziemniaki mają jej dużo.Robiłem już raz taką kiszkę tylko w foremce keksowej i wtedy wyszła mi papkowata,była maziowata tzn miała za dużo wody.

Pzdr Wosiu

[abratek]

Wosiu - trudno powiedzieć jakie będziesz miał ziemniaki, dlatego dla pewności po starciu odlej trochę tej wody ale tak aby nie pozostał suchy wiór (powinny robić się małe "jeziorka"),

do "kiszek" bezpieczniej jest dać ziemniaki z mniejszą ilością wody

 

- oczywiście to jest tylko moje zdanie :tongue:

[Gość Anonymous]

Zawsze możesz całość zagęścić mąką... jednak nie wolno jej dodać za dużo, w przeciwnym razie wyjdzie nam ziemniaczana klucha zamiast pysznej masy...

Tym czasem osobiście wróciłam z poligonu w Nowej Dębie i aż mi ślinka cieknie na domowe specjały w tym kiszkę ziemniaczaną !!! :tongue: :wink: .. chyba w trybie natychmiastowym wykonam kilka porcyjek dla zaspokojenia ślinotoku.

 

Pozdrawiam !

[Gość Anonymous]

@ Przemo

Maszyna jest prod. litewskiej. Moja żona uciera w niej najróżniejsze rzeczy, począwszy od ziemniaków, na jabłkach i innych owocach skończywszy. :grin:

[DZIADEK]

Przyśniła mi się kiszka ziemniaczana i babka ziemniaczana i sen przekułem w rzeczywistość.

Kiszka ziemniaczana gotowana, przed spożyciem będzie podpiekana. Pozdrawiam

[abratek]

Ładnie wygląda :grin:

rozumiem że boczuś (?) był mielony? - ciekawe, ciekawe

 

- choć przyznam że ja toleruję tylko takie prosto z piekarnika

[DZIADEK]

Boczek jest za drogi wsad mięsny jest taki . ścinki z wędzonek po 7 zł i mięso z głów wp .same chude wychodzi po 3zł za kg

Pozdrawiam

[Wnuczek]

Boczek jest za drogi

Zależy gdzie się kupuje. W sklepach łukowskich zakładów mięsnych kilogram boczku z kawałkami żeberek kosztuje 6,99zł a łopatka bez kości 9,96 zł. Pozdrawiam.

[BonAir]

kilogram boczku z kawałkami żeberek kosztuje 6,99zł

Ale mowa jest o boczku wędzonym.

BonAir

[DZIADEK]

Który kosztował 15-16zł a plasterkowany 20zl/kg Pozdrawiam

[Wnuczek]

Przecież to nie problem natrzeć taki boczek solą i po 24godzinach uwędzić. Nie będzie tak smaczny jak peklowany na mokro przez kilka tygodni, jednak tak zrobionego boczku smak będzie i tak lepszy od tego robionego metodą przemysłową.

Czy to prawda, że w dużych zakładach to "wędzą" przez natrysk lub mocząc mięso w jakimś roztworze?

[Bagno]

Czy to prawda, że w dużych zakładach to "wędzą" przez natrysk lub mocząc mięso w jakimś roztworze

Jeśli śledzisz na bieżąco naszą stronę, to już powinieneś wiedzieć.

Tak to prawda.

"Wędzenie płynnym dymem" z punktu widzenia zdrowotności spożywanych wyrobów jest lepsze aniżeli wędzenie "metodą" znaną nam od pokoleń. Tyle teoria i badania naukowców.

Jak będzie w przyszłości to jeszcze zobaczymy, chociaż jako plotkę mogę powiedzieć, że decydenci z unii chcą wprowadzić tylko wędzenie metodą płynnego dymu jako obowiązujące prawo.

W tym przypadku poza teoria, wiadomo o co chodzi...?

[abratek]

A ja przypomnę że nie ma jakiegoś ścisłego obowiązku dodawania boczku i to tylko wędzonego - jest to tylko najlepszy składnik ze względu na aromat i proporcje mięsno/tłuszczowe

Z braku "wędzonego" można dać boczusia obsmażonego na "ostrej" patelni

 

Do "baby" panuje dowolność dodawanych składników - co komu smakuje lub akurat ma pod ręką ...

[DZIADEK]

Moje maleńkie grilowanie w palenisku wędzarni i kiszka ziemniaczana która była gotowana dlatego że przeznaczona była na grila. Pozdrawiam

[wosiu]

Witam

Niedawno robiłem kiszkę ziemniaczaną nadziewaną we flak kiełbasiany i w czasie pieczenia zrobiła się ciemna, dlaczego? Co należałoby do niej dodać aby ziemniaki nie robiły się ciemne?

Ja do podstawowego przepisu na kiszkę dodałem: ugotowane, drobno pokrojone serce wieprzowe i ugotowaną wątróbkę drobiową pokrojoną w kostkę tak jak do kaszanki i później podroby przesmażyłem na tłuszczu z cebulką i dodałem do kiszki i dokładnie wymieszałem. Dalej postępowałem według podstawowego przepisu. Efekt końcowy był taki,że kiszka smakowo była pyszna ale była koloru ciemnoszarego.

 

P.S. O dodaniu do kiszki podrobów oprócz boczku i słoninki dowiedziałem się od kolegi który pochodzi z okolic Koszalina i tam podają taką kiszkę w barze do piwa.

Jeżeli ktoś mógłby mi pomóc i służyć radą to byłbym wdzięczny. Chciałbym znów zrobić taką kiszkę.

Pozdrawiam Wosiu

[abratek]

Ogólnie odpowiadają za to ziemniaki, choć nie mogę wykluczyć że spowodowały to owe dodatki,

należy też pamiętać aby bezpośrednio po starciu mieszać farsz, gdyż to też jest przyczyną ciemnienia ziemniaków

[johnny40]

co do kiszki ziemniaczanej ,przepyszną robiła moja ś.p.babcia,z tego co pamiętam to do jelita grubego ,dobrze wyczyszczonego ,nakładała farsz z tartych na zwykłej tarce ziemniaków ,z dodatkiem smażonego boczku świeżego (wędzonego boczku jeszcze nie było ,bo kiszke sie robiło zaraz po świniobiciu ),pokrojoną i podsmażoną cebulę,i przyprawy typu sól, pieprz,majeranek,to wszystko po wymieszaniu,ręcznie upychała do jelita grubego i układała na blasze do pieczenia ciasta i piekła w piekarniku w piecu opalanym węglem,ale ile trwało pieczenie nie wiem ,flak był napełniany w 2/3 objętości i w czasie pieczenia nakłuwany drewienkiem aby nie popękał ,odwrócenie nie wchodziło w grę tylko blacha z kiszką była kładziona raz wyżej raz niżej w piekarniku aby była równo podrumieniona,i chrupiąca,drugim wyrobem którym sie opychałem był tylny udziec wieprzowy wedzony ,który wisiał na strychu i jak byłeś w potrzebie brało się nóż i szło na strych ,udziec wytrzymywał w takim stanie nawet rok czasu jak prędzej nie została z niego tylko kość ,ale jak był robiony to już nie mam w ogóle pojęcia