Wędzonki na sucho 1amatora

[1amator]

Witam na forum. Przedstawię się najładniej jak umiem

 

Oto moje wędzonki. Są już po porzeniu i studzeniu dlatego troszkę ciemniejszy kolor mają na zdjęciu.

Jest to mój debiut w produkcji wędlin peklowanych na sucho. Moje spostrzeżenia ?

Do mokrego nie wrócę już nigdy prze nigdy ! 

Używam swojej autorskiej mieszanki peklującej w ilości 27g/kg. Do grubszych kawałków dostrzykuję solankę. Wędze ok 3h i parzę zawsze 2 h ( po godzinie wędzonki mają już zalecane 70 stopni). Nie widzę różnicy w smaku. Wędzonki są soczyste, apetyczne i równo zapeklowane. 

 

+ jedna dawka soli do nacierania, bez kalkulatorów itp

+ nie trzeba dokładnie ustalać dnia wędzenia

+ wędzonki zajmują połowe mniej miejsca w lodówce

+ szybsze ociekanie i schnięcie

 

- nie stwierdzono.....

 

PS polędwicę parzyłem do 62 stopni.

Edytowane 22 Grudnia 2018 przez 1amator

[miro]

Nawet tego nie skomentuję.

[Maxell]

No amatorze (Kazimierzu Wieki, hanysku i kto tam jeszcze wie), żegnamy się na stałe. :D

[Olek.P]

Jak zrobil tak zrobil , wygladaja super i jak jeszcze smakuja ….to 

[miro]

A w sumie, ja tego jadł nie będę, to po kiego marnuję swój czas.

A peklujecie sobie jak chcecie... na zdrowie.

[binio1111]

 

Do mokrego nie wrócę już nigdy prze nigdy !

 

 

Do grubszych kawałków dostrzykuję solankę

 

W suchej postaci? Czy jedna jest na mokro?

[Maxell]

 

 

A w sumie, ja tego jadł nie będę, to po kiego marnuję swój czas. A peklujecie sobie jak chcecie... na zdrowie.

Po co się nakręcasz, skoro widzisz, że gościa wywaliłem.

[miro]

Nareszcie!

[Olek.P]

 

 

gościa wywaliłem.

???

 

….a to dlaczego ,przeciez nic zlego nie zrobil 

[Maciekzbrzegu]

Chyba miał parę "osobowości-żyć" na forum. Maxell padał parę nicków. Edytowane 22 Grudnia 2018 przez Maciekzbrzegu

[Maxell]

 

 

Chyba miał parę "osobowości-żyć" na forum. Maxell padał parę nicków.

To raz, a dwa, ten post jakiś taki troszkę prowokująco-dziwny, jak na dzień po nocnych rozmowach Polaków.  

[januszfeniks]

 

Chyba miał parę "osobowości-żyć" na forum. Maxell padał parę nicków.

To raz, a dwa, ten post jakiś taki troszkę prowokująco-dziwny, jak na dzień po nocnych rozmowach Polaków.

 

Ja podejrzewam ze go nie lubisz          Ale ilość soli mnie powaliła  

[Maxell]

 

 

Ja podejrzewam ze go nie lubisz

Nigdy tak się nie ustawiam. Staram się być obiektywnym. Zastanowił mnie po prostu jakiś dziwny przepis wklejony w dodatku niecałą dobę po tym, kiedy właśnie w takiej kwestii mieliśmy na forum małe "poruszenie".

[januszfeniks]

 

Ja podejrzewam ze go nie lubisz

Nigdy tak się nie ustawiam. Staram się być obiektywnym. Zastanowił mnie po prostu jakiś dziwny przepis wklejony w dodatku niecałą dobę po tym, kiedy właśnie w takiej kwestii mieliśmy na forum małe "poruszenie".

 

Maxell nie denerwuj się... Rączki na stół i odłóż ten młotek... Po co Ci on    Ja już sobie idę   fiu fiu     p.s. Wiem wiem... nigdy Cię nie podejrzewałem o brak obiektywizmu... A na banicje tegoż rycerza i do lochów... Nie posmakuje kata bata    O i nawet mi sie zrymowało. Może zacznę pisać poezję  

[Maxell]

Nie denerwuję się. W sprawie tej banicji to tak naprawde jeszcze nic pewnego. Może sie okazać, choć to sytuacja jedna na sto tysięcy, że Ci użytkownicy niebawem  wrócą na forum. Tak właściwie to wolałbym zmienić jedynie niektóre parametry przedstawionego przepisu, niż blokować autora. Wyrzuty sumienia świadczą o tym, że pewnie przekroczyłem już na ten rok limit nałożonych kar. Miejmy nadzieję, że sprawa się wyjaśni, jak podejrzewam.

[Todek]

 

 

że pewnie przekroczyłem już na ten rok limit nałożonych kar.

Mirek, Mistrzu.