Viszna Opublikowano 4 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 4 Czerwca 2019 DG własna konstrukcja -rura nierdzewna 110, z rusztem i popielnikiem w dolnej części.Oczywiście jak u większości zdarza się zawieszanie zrębek i to raczej regularnie (używam AWPOL KL 10 czyli 9-12 mm) , ogólnie podczas wędzenia co jakiś czas otwierałem pokrywkę DG i drutem "gmerałem" w zrębkach w celu ich opadnięcia.Ostatnio zrobiłem upgrade dymogeneratora -pompkę przykręciłem do pokrywy, drgania od pompki są wystarczające, aby zrębki się nie zawieszały.Już kilka razy wędziłem i zrębki cały czas systematycznie opadają na dół.A tak to wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olek.P Opublikowano 4 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 4 Czerwca 2019 Jednak nie kazdy ma taka pompke jak ty. Najprosciej jest chyba na gore zrabkow polozyc niewielki kamien i po klopocie (moj "patent") Cytuj pozdrowienia Olek.P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacan Wojciech Opublikowano 6 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 6 Czerwca 2019 Patrzac na Twoje rozwiązanie , chyba nie zle rezonuje Twoja wedzarnia, drgania pompki muszą przenosić się na scianę wedzarni.Pozdrawiam Cytuj Wojciech Pacan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zapewne trochę się przenoszą czy to czemuś szkodzi nie mam pojęcia myślę że nie Cytuj Pozdrawiam Zbigniew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wawaldek11 Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 7 Czerwca 2019 (edytowane) Najprosciej jest chyba na gore zrabkow polozyc niewielki kamien i po klopocie (moj "patent") Sprawdza się ten sposób?Bo w moim DG na dole jest rura dymna i ona powoduje zwężenie, na którym zawieszają się zrębki. Mam pewien pomysł jak to rozwiązać, ale opiszę dopiero po sprawdzeniu w boju . Edytowane 7 Czerwca 2019 przez wawaldek11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viszna Opublikowano 21 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 21 Czerwca 2019 chyba nie zle rezonuje Twoja wedzarniaWbrew pozorom wcale nie -dymogenerator na wędzarni wisi na 1 śrubie, a w dolnej części opiera się na wsporniku.Wcześniej (aby nie leżała na ziemi) miałem pompkę przykręconą do ścianki drewnianej która osłania wędzarnię i był dużo większy rezonans -może dlatego że ścianka to wielka płyta OSB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawideo Opublikowano 22 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 22 Grudnia 2019 Witam. Wykonałem dymogenerator według opisu Rogera. I super dymi. Niestety po około 5 godzinach dymienia, przestał. Jak podniosłem górny dekiel od dymogeneratora, okazało się że pół rury jest pełne "zwęglonych " zrębek,( wcześniej 2 razy dosypywałem zrębki). Nie był to popiół. Tylko jakby zwęglone zrębki ( chyba w całości się nie spaliły). Używałem zrębek kl 8 i kl 10. Czy wie Pan może jest przyczyną takiego stanu?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantomek Opublikowano 22 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 22 Grudnia 2019 Wlaśnie małem pisać taki sam wątek, mam to samo prośba o pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantomek Opublikowano 22 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 22 Grudnia 2019 Dodatkowo zauwazylem jak wlozylem pręt do rurki to odepchałem czop smolisty czarny i lepiej dmuchało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantomek Opublikowano 23 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 23 Grudnia 2019 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawideo Opublikowano 23 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 23 Grudnia 2019 Kurcze czy naprawdę nikt nie zna odpowiedzi na pytanie? Co prawda dałem radę uwędzić, ale była to mała udręka. A chciałbym uniknąć tego w przyszłości. I widzę, że problem nie dotyczy tylko mnie . Wiem, że okres przed świętami i pewnie każdy zajęty, ale pomoc by się na prawde przydała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
L.Przemek Opublikowano 23 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 23 Grudnia 2019 za dużo powietrza, wilgotne zrębki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 23 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 23 Grudnia 2019 (edytowane) Mam dymogenerator od Rogera i zawsze staram się nie napełniać zasobnika na fuul , dodatkowo rórka podająca dym jest delikatnie opuszczona w dół a pod nią mam pojemniczek w wedzarni na dzięgieć ( taka płynna smoła ) czasami zawieszają się zrębki ale popukanie lub otwarcie zasobnika i kawałkiem drutu robię mieszanie . Ja palę zrębkami dosyć drobnymi bo zakupionymi u Borniaka , ale czasami dodaję na spód drewienka wystrugane nożem z drewna olchy bo łatwiej rozpalić . Ps . Zrębki suche - i jak tracę cug to zdejmuję wężyk i z niego dmucham w otworek i za chwilę mam pełny żar . [Dodano: 23 gru 2019 - 20:03] Niestety po około 5 godzinach dymienia, przestał. Nigdy tak długo nie wędziłem i po takim czasie proponuję przerwać wędzenie i oczyścić a nawet umyć i osuszyć dymogenerator . Edytowane 23 Grudnia 2019 przez Henio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawideo Opublikowano 23 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 23 Grudnia 2019 (edytowane) Pisząc 5 godzin dymienia miałem namyśli.Wędzę godzinę- póltora, zaglądam do zasobnika połowa ubyło dosypuje. Kolejna godzina-półtora - połowa zasobnika ubyło dosypuje. przy piątej godzinie nie dymi zaglądam a dam połowy zbiornika nie ma ale to co zostało w drugiej połowie to nie zrębki, ale zrębki niedopalone -węgiel. Na pewno nie jest to popiół. Chyba Roger gdzieś pisał, że popiołu po wędzeniu 4-5 godzinnym jest znikoma ilość. Więc to nie to.Rurkę mam pod kątem i smoła kapała. Edytowane 23 Grudnia 2019 przez Dawideo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 23 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 23 Grudnia 2019 Wędzę godzinę, zaglądam do zasobnika połowa ubyło dosypuje. Kolejna godzina - połowa zasobnika ubyło dosypuje. przy piątej godzinie nie dymi Ja na jednym zasypaniu do połowy wedzę całość ok. trzy albo cztery godziny , czasami dosypuję garstkę . Ja mam niewielką wędzarkę ok 50x50 x40 cm. przerobioną ze sterylizatora medycznego ale jak miałem większą komorę z drewna i wstawionym grzejnikiem olejowym to miałem problemy z uzyskaniem koloru po czterech godzinach , a były to warunki zimowe i skrzynia nie była ocieplona . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawideo Opublikowano 23 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 23 Grudnia 2019 (edytowane) Poniżej dołączam co mi zostaje z dymogeneratora. Jak widzicie nie jest to popiół. I tak jak wspominałem wcześniej jest tego znacznie więcej... Edytowane 23 Grudnia 2019 przez Dawideo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 24 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 24 Grudnia 2019 I dobrze jest . Prześledź sobie temat o budowie DG z popielnikiem. https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4891-dymogenerator-wb/page-60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawideo Opublikowano 24 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 24 Grudnia 2019 Dzięki. Wydawało mi się to dziwne. Przeglądając forum wiele osób, pisało że mogło wędzić kilka godzin, nie ma popielnika, a popiołu jest bardzo mało. I to mnie zastanawia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawideo Opublikowano 24 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 24 Grudnia 2019 Chyba Panowie Binio1111, oraz Roger, używają takiego dymogeneratora, bez popielnika i długo dymią. Poszukam jeszcze rozwiązania, jak się nie znajdzie no to chyba faktycznie popielnik.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 25 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 25 Grudnia 2019 Chyba Panowie Binio1111, oraz Roger, używają takiego dymogeneratora, bez popielnika Popielnik w dymo tak samo przydatny jak popielnik z rusztami w wędzarni . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 25 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 25 Grudnia 2019 No właśnie. Binio odezwij się wreszcie chłopie. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydymek Opublikowano 18 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 18 Lutego 2020 (edytowane) Chciałbym zwrócić się do użytkowników dymogeneratorów (szczególnie tych do zimnego wędzenia): jakie wg Was są najważniejsze przyczyny zawieszania się zrębków w tej pionowej, głównej rurze? Czytając Forum widzę, że zjawisko to trapi dość dużą liczbę użytkowników. Szczególnie cenne mogą być informacje od tych, którzy budują je i użytkują od dłuższego czasu (jak np. roger). Jestem przed budową własnego dymogeneratora, więc zarówno ja, jak i inni w przyszłości, bylibyśmy wdzięczni otrzymać tak cenne wskazówki, które by w budowanych przez nas nowych urządzeniach pozwoliły zminimalizować to zjawisko.Czy wg Was mają na to wpływ takie czynniki, jak:1. konstrukcja dymogeneratora (np. z górnym lub dolnym "dmuchaniem")?2. gatunek drewna zrębków/trocin?3. stopień suchości zrębków/trocin?4. średnica rury?5. ilość podawanego powietrza?6. inne czynniki (jeśli tak, to jakie?)Będę wdzięczny w imieniu własnym, jak i w imieniu kolejnych nowych zadymiaczy za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami w tym zakresie.Pozdrawiam Edytowane 18 Lutego 2020 przez siwydymek Cytuj Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydymek Opublikowano 20 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 20 Lutego 2020 No cóż - najwidoczniej nawet wieloletni użytkownicy dymogeneratorów nie wiedzą, z jakiego powodu zrębki im się zawieszają (o ile się zawieszają) Cytuj Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 20 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 20 Lutego 2020 Zwróć się zatem bezpośrednio do rogera. Jako producent na pewno Ci odpowie. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 20 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 20 Lutego 2020 (edytowane) Ten kolega nie ma "mojego" DG ode mnie ... to tak dla jasności PSNie bez powodu przez wiele lat próżno było szukać w necie szczegółów i wymiarów tego typu DG, czynników decydujących o przebiegu procesu spalania a właściwie poprawnego tlenia się zrębków w optymalnej temperaturze jest bardzo wiele a czasem niewielka zmiana konstrukcyjna czy eksploatacyjna ma wielki wpływ na całość. Tak naprawdę brakuje mi osób z którymi można by porozmawiać o konkretach... AndyAndy to do Ciebie pewnie czytasz tam na górze i uśmiechasz się przypominając sobie nasze rozmowy Podstawowe problemy jakie zaobserwowałem przez wiele lat testów różnych rozwiązań to :-zbyt duże wydatki powietrza - więcej dymu nie zawsze znaczy lepiej-pogoda a głównie wiatr i bezpośrednie dmuchanie zwiększające przepływ to samo tyczy braku otworów dolnych w komorze i zaciągania powietrza przez DG podczas wędzenia -kiepskie paliwo - wilgotne zrębki lub wręcz wióry ze strugarki - najlepiej sprawuje się miks 8-10 z drobną 3-4-ą gatunek bez znaczenia.-po każdym dymieniu czyścimy DG-nie ubijamy zrębków i nie mieszamy ich podczas dymienia-zasypujemy tak by nie wpadły do rury dymowej To takie podstawowe kwestie w chronologicznej kolejności. Wysłane z P30 przy użyciu Tapatalka Edytowane 20 Lutego 2020 przez roger Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.