Skocz do zawartości

Wspólne kucharzenie - zaproszenie do zabawy :)


Rekomendowane odpowiedzi

Ciężko było ale jest.
Nie do końca udany ale smaczny.
Nie lubię pękniętych chlebów a mój popękał.

Moje modyfikacje:
użyłam oleju spod suszonych pomidorów z ziołami,
dodałam dwa suszone pomidory.

 

Krojony na gorąco bo się doczekać nie mogłam :D

post-87014-0-90859400-1582472535_thumb.jpg

post-87014-0-32892300-1582472638_thumb.jpg

post-87014-0-14186800-1582472689_thumb.jpg

Edytowane przez Alinka
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-658026
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 248
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie lubię pękniętych chlebów a mój popękał.

A ja uwielbiam te spękane skórki  :tongue:  :thumbsup:

Wspaniale wyrósł Twój chleb Alinko   :clap:

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-658031
Udostępnij na innych stronach

Pęka jak za krótko wyrasta, ale nie jest źle.

 

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Wyrastał w koszyczku 5 godz.

Przełożyłam do nagrzanej długiej foremki z kwasówki

i nacięłam, niestety zbyt płytko.

Wczoraj użyłam zakwasu prosto z lodówki,

dzisiaj wydawało mi się że zaczyn dostatecznie nie wyrósł.

Pomimo tego zrobiłam ciasto właściwe ale...

powinnam zaufać swojej intuicji i zaczekać jeszcze ze dwie godzinki

[Dodano: 23 lut 2020 - 17:13]

 

Nie lubię pękniętych chlebów a mój popękał.

A ja uwielbiam te spękane skórki  :tongue:  :thumbsup:

Wspaniale wyrósł twój chleb Alinko   :clap:

 

Aniu dziękuję  :hug:

Była byś zadowolona bo pęknięcie jest wzdłuż całego długiego boku.

Uroczo to wygląda ale mnie denerwuje  :facepalm:  :laugh:

[Dodano: 23 lut 2020 - 17:16]

Dodatek ziołowego oleju

i suszonych pomidorów sprawił,

że chlebuś ma taką śródziemnomorską nutkę.

Na Malcie jadłam chleb o podobnym smaku, maczany w oliwie z oliwek. 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-658033
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Hop Hop Kochani!! Jak co weekend mam niedosyt na brak wspólnej zabawy, bo uwielbiam tę inicjatywę :)

 

Kto ma ochotę pobawić się wspólnie ze mną? Chętnych na prowadzenie zabawy nie ma, to ja zaproponuję delikatne buły mleczne na tangzhongu - taka pasta z wody i mąki, coś wspaniałego :) Zobaczcie przepis prosty i fajny. W dobie aktualnych wydarzeń jeśli nie macie mleka w proszku to pomińcie albo dajcie zwykłe.

 

Przepis z grupy Piekarnicza Brać, podany przez Ewelinę Kuczyńską

 

Bułki mleczne

Tangzhong:
20g mąki chlebowej
100g wody

Mieszamy mąkę z wodą na patelni na średnim gazie aż mieszanina zgęstnieje do postaci pasty.
Po ostygnięciu przechowujemy w lodówce 6h.
Doprowadzamy do temperatury pokojowej 1 godzinę przed użyciem.

Ciasto właściwe:
290g mąki chlebowej
30g cukru
3g soli
5g suchych drożdży (lub  10 g świeżych - wtedy rozpuszczamy w mleku)
5g mleka w proszku
130g mleka
1 jajko
tangzhong
25g masła w temperaturze pokojowej

Mąkę, cukier, sól, suche drożdże i mleko w proszku delikatnie mieszamy za pomocą haczyka do ciasta.
Dodajemy mleko , jajko i tangzhong i przy niskiej prędkości mieszamy aby mąka nie była widoczna.
Dodajemy masło i powoli zwiększamy prędkość aż wszystkie składniki dokładnie się połączą.
Ciasto formujemy w kulę, wkładamy do miski i przykrywamy, odstawiamy na 40min do godziny.
Dzielimy ciasto na 3 części, formujemy kulki i zostawiamy na 15 min.
Kulki wałkujemy i zwijamy w rulon, odstawiamy na 30min.
Pieczemy 25-30min w 180°C

Smacznego! ;)

post-93537-0-08909300-1584694248_thumb.png

Edytowane przez Efffa
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660554
Udostępnij na innych stronach

przepis ciekawy , ja cos podobnego robilam do swoich bulek hamburgerowych,

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660568
Udostępnij na innych stronach

No w sumie mam chyba wszystko w domu , to moge , bo i tak w kuchni bede siedziala bo robie probe  sairy w sloikach

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660578
Udostępnij na innych stronach

A mnie dziś obdarowano 3kg :facepalm: drożdzy  piekarniczych  ...Obdarowałam już kilka osób Zostało mi 1kg. Jak to zagospodarować??

Myślę zamrozić....nigdy nie mroziłam drożdzy świeżych .Czy to podzielić na 20g porcje,czy na większe???

beata
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660589
Udostępnij na innych stronach

A mnie dziś obdarowano 3kg :facepalm: drożdzy piekarniczych ...Obdarowałam już kilka osób Zostało mi 1kg. Jak to zagospodarować??

Myślę zamrozić....nigdy nie mroziłam drożdzy świeżych .Czy to podzielić na 20g porcje,czy na większe???

Ja bym zrobiła mniejsze porcje, bo zawsze mozesz przecież kilka użyć jak będzie potrzeba :) :)

 

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660590
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile mogą lezeć w tej zamrazarce ,bo oprócz drożdzy mam jeszcze 2 słoiki zakwasu ,a chleb nam starcza na kilka dni :facepalm:

 Chyba pieczywo zaczniemy jeść też na obiady :laugh:

beata
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660591
Udostępnij na innych stronach

Nie, to japońska metoda, podgrzanie wody do 65 st z mąką. Dzięki tej metodzie lepiej rozwija się gluten, pieczywo jest niezwykle puszyste.

 

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660599
Udostępnij na innych stronach

 

 

mam jeszcze 2 słoiki zakwasu

 

A po co Ci tyle zakwasu - ja odbieram kawałek ciasta ( tak jak opisywałam w swojej fotorelacji)  ,wkładam do lodówki i nic przez tydzień nie trzeba z tym robić.

 

 

 

Ja zakwas dokarmiam codziennie, ale 10 g zakwasu +30 g mąki i 30g wody.

 

Uważam , że to zbędne zadawanie sobie roboty - 'nasze  babcie' nie bawiły się w codzienne cudowanie z zaczynem .

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660600
Udostępnij na innych stronach

 

mam jeszcze 2 słoiki zakwasu

A po co Ci tyle zakwasu - ja odbieram kawałek ciasta ( tak jak opisywałam w swojej fotorelacji) ,wkładam do lodówki i nic przez tydzień nie trzeba z tym robić.

Ja zakwas dokarmiam codziennie, ale 10 g zakwasu +30 g mąki i 30g wody.

Uważam , że to zbędne zadawanie sobie roboty - 'nasze babcie' nie bawiły się w codzienne cudowanie z zaczynem .

Absolutnie nie, zakwas ciągle żyje i dostaje papu, nie ma szoków w postaci chłodzenia i później nagłego wskrzeszenia. Ciągle jest aktywny i nabiera mocy.

 

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660601
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie, to japońska metoda, podgrzanie wody do 65 st z mąką.

Ta metoda znana jest i u nas w postaci tzw. ciasta drożdżowego zaparzanego.

Chłonie dzięki temu więcej wody  zachowując równocześnie sprężystość potrzebną do wyrośnięcia.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660607
Udostępnij na innych stronach

Ja zaparzam make do paczkow , ale wyprubuje ten przepis na bulki .

A ja do pierogów.

Zaparzam całą mąkę, po ostudzeniu dodaję jajko i odrobinę oleju.

Ciasto jest mięciutkie, nie klei się do rąk, idealnie się skleja

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660610
Udostępnij na innych stronach

 

 

A ja do pierogów. Zaparzam całą mąkę, po ostudzeniu dodaję jajko i odrobinę oleju. Ciasto jest mięciutkie, nie klei się do rąk, idealnie się skleja

 

Ja też do pierogów z tym że bez jajka, przepis na ciasto od Marka z Bielska.

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660611
Udostępnij na innych stronach

 

A ja do pierogów. Zaparzam całą mąkę, po ostudzeniu dodaję jajko i odrobinę oleju. Ciasto jest mięciutkie, nie klei się do rąk, idealnie się skleja

 

Ja też do pierogów z tym że bez jajka, przepis na ciasto od Marka z Bielska.

 

Muszę kiedy zrobić bez jajka i sprawdzić czy jest różnica.

U mnie w domu zawsze się takie ciasto na pierogi robiło,

mamusia to z domu wyniosła.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660612
Udostępnij na innych stronach

 

Nie, to japońska metoda, podgrzanie wody do 65 st z mąką.

Ta metoda znana jest i u nas w postaci tzw. ciasta drożdżowego zaparzanego.

Chłonie dzięki temu więcej wody zachowując równocześnie sprężystość potrzebną do wyrośnięcia.

Zgadza się - wyjaśniałam nazwę :D ja jak zaparzam mąkę na pierogi to woda jest znacznie cieplejsza niż 65 st.

 

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660613
Udostępnij na innych stronach

Ja swój zakwas dokarmiam od pieczenia  do pieczenia -czyli jak odbiore 2 łyżki ze słoika to dokładam 2 łyżki mąki i wodę.

Mam jeszcze w pojemniku trochę" ciasta"ale jakoś przestałam piec chleby z przepisu ,w którym go wykorzystywałam.Ostatnio piekę z zakwasu żytniego.

Te drożdze ,które dostałam muszę przerobić jakoś  na pizze  i dalej nie mam pomysłu....

beata
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16319-wsp%C3%B3lne-kucharzenie-zaproszenie-do-zabawy/page/8/#findComment-660619
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.