Moja wędzarnia elektryczna (fotorelacja)

[MlKl]

Niezależnie od tego, jak produkujemy dym - im rzadszy i zimniejszy, tym lepiej się nam uwędzi. Funkcją, której się nie da przy tym przeskoczyć jest czas - im zimniejszy i rzadszy dym, tym więcej czasu potrzeba na uwędzenie. I jak ktoś pokazuje pięknie umalowane w dwie godziny wędzonki,to one są tylko piękne...

 

Dlatego o ile nie warto dla nietrwałych wędlin stosować filtrów z półkami, o tyle rurka dymowa nie powinna być za krótka. Dla mnie optymalną wartością jest 50-60 cm. To pozwala wędzić i zimnym rzadkim dymem przy minimum na wiatraku DG i umalować szybko przy zwiększonych obrotach. A smoły w dymie tak, czy siak będzie sporo, bo tego się uniknąć nie da.

[TOSHIBA]

U mnie nie ma mowy o długości rurki dymnej czy słoiczkach jako odstojniki bo zadymę robię Borniakiem.

 

//////////////////////////////////////////////////////////////////////

 

Niezależnie od tego, jak produkujemy dym

 

 

Dlatego o ile nie warto dla nietrwałych wędlin stosować filtrów z półkami, o tyle rurka dymowa nie powinna być za krótka. Dla mnie optymalną wartością jest 50-60 cm.

 

@Donkihot

Przykręć tam gdzieś (gdziekolwiek) kawałek rurki, bo MIKII nie da Ci spokoju    

Edytowane 9 Maja 2021 przez TOSHIBA

[MlKl]

@Donkichot ma komorę pośrednią, spełniającą tę samą rolę co u mnie rurka. 

[Wirus]

 

 

dym - im rzadszy i zimniejszy, tym lepiej się nam uwędzi.

Może zamiast pisać takie "dyrdymały" warto zrobić przerwę od forum i w końcu poczytać trochę o wędzeniu - np:

 https://www.cdr.gov.pl/images/wydawnictwa/2014/2014-PORADNIK-DOBREGO-WEDZENIA.pdf

[MlKl]

Czytałem. I nie widzę sprzeczności. Wpis na forum nie jest dysertacją naukową, nie musi wyczerpywać tematu. Natomiast opinie o pisaniu bzdur służą tylko do prowokowania awantury nie wnosząc nic do dyskusji.

[Muski]

 

 

Donkichot ma komorę pośrednią, spełniającą tę samą rolę co u mnie rurka

Kilka dymogeneratorów przećwiczyłem ,  (Twoją dmuchawkę też)  swoich i przyjaciół ,obecnie jest w produkcji DG duży na komorę ponad 1m3. I dalej nie uważam ,że mam wszechwiedzę na DG. Toteż proszę nie pisz ,że komora filtracyjna to to samo co rurka.   Działania Twoje są troche sprzeczne - czyścisz dym , a potem w komorze spalasz propan-butan

[Wirus]

Jak nie widzisz sprzeczności to przedstawiam dwa cytaty:

 

 

Niezależnie od tego, jak produkujemy dym - im rzadszy i zimniejszy, tym lepiej się nam uwędzi.

 

 

Z kolei w zbyt niskiej temperaturze pirolizy powstaje dym zawierający dużo kwasów, natomiast mało związków fenolowych. Produkty wędzone w takim dymie charakteryzują się pogorzelistym, kwaskowatym zapachem i luźną, a nawet pastowatą teksturą mięsa.

 

Może i czytałeś, ale chyba bez zrozumienia.

 

 

Wpis na forum nie jest dysertacją naukową, nie musi wyczerpywać tematu.

W ten sposób można tłumaczyć każdą bzdurę, ale nie zmienia to faktu, że  nie może wprowadzać w błąd innych użytkowników forum. 

[Grzewlod]

@Donkichot ma komorę pośrednią, spełniającą tę samą rolę co u mnie rurka.

Kol Donkichot zamontował Borniaka w przystawce do zimnego wędzenia bo mu było tak na rękę i tak mu pasowało konstrukcyjnie a nie po to żeby zbudować komorę pośrednią i nie ma ZUPEŁNIE ŻADNEJ !!! różnicy czy dym podaje poprzez przystawkę czy jakby go podał do komory bezpośrednio    

[Dodano: 09 maj 2021 - 17:43]

 

 

obecnie jest w produkcji DG duży na komorę ponad 1m3.

  Ale to będzie zdziwko, że można spalać zrębki w komorze zamkniętej    Dopiszemy do tego kilka mitów wtedy okaże się, że Zbudowałeś Perpetuum mobile           bo ja już mam Perpetuum mobile

Edytowane 9 Maja 2021 przez Grzewlod

[MlKl]

@Wirus - pozajączkował ci się proces wytwarzania dymu z procesem wędzenia. A to nie jest to samo. W DG podciśnieniowym trzeba uważać, by zbytnio nie przekroczyć tych 430 stopni, a nie obawiać się, że będzie za niska temperatura.

 

Natomiast w samej wędzarni im wyższa temperatura i gęściejszy dym, tym wyroby mniej trwałe i bardziej szkodliwe.

[Dodano: 09 maj 2021 - 17:53]

@Muski gaz spalam poza komorą, w dolocie powietrza wpuszczanego pod deflektor, a dym wpuszczam nad deflektorem.

 

Te moje na rurze 130 mm komorę 1000 l zadymią bez problemu

 

Na beczkę wystarcza 90 mm

[Grzewlod]

Natomiast w samej wędzarni im wyższa temperatura i gęściejszy dym, tym wyroby mniej trwałe i bardziej szkodliwe.

Proszę o dowody ? Jak na razie to tylko pisanie niczym nie potwierdzonych przypuszczeń  i mitów.

Edytowane 9 Maja 2021 przez Grzewlod

[Donkihot]

O rane, rozgorzała poważna dyskusja na którą nie wiem co odpisać

To prawda że przystawkę do zimnego wędzenia zastosowałem bo tak mi pasowała i na skutek własnych przemyśleń (nawet nie wiem czy trafnych) nie zastanawiałem się nad tym co stanie się z dymem. Moim celem było to żeby nie sypał się popiół do wędzarni (zrobiłem taki popielnik poza komorą) W sumie na skutek zbiegu zdarzeń i okoliczności powstała wędzarnia która świetnie działa. Dymi, wędzi, dopieka i mięsko wychodzi "jak z obrazka" a przy tym jest prawie bezobsługowa. Najbardziej mnie cieszy fakt że nie dochodzi do zapalania się zrębek (a koledzy o tym ostrzegali) i wędzonki nie wychodzą kwaśne czy osmolone.

Niniejszym mam nadzieję, że mój temat wnosi jakieś pozytywne treści do tego forum i może komuś się przyda?

[MlKl]

 

 

Proszę o dowody ? Jak na razie to tylko pisanie niczym nie potwierdzonych przypuszczeń i mitów.

Modą Wirusa pozwolę sobie odesłać do lekturu, którą polecił.

[Grzewlod]

nie zastanawiałem się nad tym co stanie się z dymem

Nic się z dymem nie ma prawa stać jak sama nazwa wskazuje jest to przystawka do zimnego wędzenia ale żeby schłodzić dym potrzebne jest spiro. Pomysł miałeś trafny wykorzystując przystawkę w ten sposób    

[Dodano: 09 maj 2021 - 18:10]

 

 

Modą Wirusa pozwolę sobie odesłać do lekturu, którą polecił.

Ja tą lekturę znam i nie ma w niej dowodu potwierdzającego Twoje domysł.  Gdzieś jeszcze mnie odeślesz z chęciom przeczytam coś nowego czego nie znam i potwierdzi Twoje mity.

Edytowane 9 Maja 2021 przez Grzewlod

[MlKl]

Z tej lektury wynika, że na zimno wędzi się wędliny trwałe, substancje czynne dymu przenikają do wnętrza produktu konserwując go. Na gorąco do wnętrza przenika niewiele, głównie przy samej powierzchni, dlatego takie produkty nadal wymagają obróbki termicznej. 

[Wirus]

 

 

@Wirus - pozajączkował ci się proces wytwarzania dymu z procesem wędzenia.

 

Zanim posądzisz kogoś o "zajączkowanie"  wypadałoby najpierw przeczytać to co sam piszesz:

 

 

Niezależnie od tego, jak produkujemy dym - im rzadszy i zimniejszy, tym lepiej się nam uwędzi.

 

[MlKl]

 

 

 

- im rzadszy i zimniejszy, tym lepiej się nam uwędzi.

 

Proces wytwarzania dymu odbywa się w granicach 350-430 stopni (optymalnie)

 

W palenisku, DG, łotewer. Wędzenie w komorze wędzarni w temperaturach od 10 do 65 stopni, powyżej to już dopiekanie.

 

Tu rozmawiamy w tej chwili o tej drugiej kwestii.

[TOSHIBA]

Czytałem. I nie widzę sprzeczności.

 

 

A umiesz czytać? najlepiej swoje własne posty?????

 

im rzadszy i zimniejszy, tym lepiej się nam uwędzi.

 

 

VS

 

https://youtu.be/aERx-wVWClU

 

Odpalanie DG

 

Zwróćcie uwagę na gęstość dymu, filmować zacząłem natychmiast po podpaleniu zrębków.

 

 

Następny przykład

 

 

A ja już parę razy pisałem, że wolę wędzonki jaśniejsze.

 

 

VS

I umalowane 

 

Lub

 

https://youtu.be/aERx-wVWClU

 

Odpalanie DG

 

Zwróćcie uwagę na gęstość dymu, filmować zacząłem natychmiast po podpaleniu zrębków.

 

 

 

 

Mało że nie wiesz o czym piszesz, to używasz wyrazów których nie znasz znaczenia

 

 

Czytałem. I nie widzę sprzeczności.

  

 

Daj se spoko na min tydzień z pisaniem

Wykorzystaj ten czas na czytanie, najlepiej zacznij od własnych sprzecznych bzdur

Edytowane 9 Maja 2021 przez TOSHIBA

[Grzewlod]

 

 

Z tej lektury wynika, że na zimno wędzi się wędliny trwałe, substancje czynne dymu przenikają do wnętrza produktu konserwując go.

 

Czytasz ale o technologi nie masz pojęcia, odpowiedz sobie na pytanie jakie to są wędliny trwałe i jaka technologia musi zostać zastosowana żeby je utrwalić ? Nadal nie dostałem dowodu. 

[Wirus]

Może zamiast mnie nauczać (pouczać) odniesiesz się do całości cytatu ?

Jak napisałem, że to zdanie to "dyrdymały"  to się obraziłeś    .

A wystarczyło przyznać, że  "nieprecyzyjnie się wyraziłem" i sprostować.

Ale ty  brniesz  dalej i  pouczasz mnie zapominając kto kiedyś zwracał Tobie uwagę na prawidłowy  proces wytwarzania dymu:

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/18111-moja-beczka-elektryczna/?p=699087

Edytowane 9 Maja 2021 przez Wirus

[MlKl]

Pomiędzy pokazaniem co może dymogenerator, a używaniem go na codzien jest istotna różnica. Jak samochód może rozwinąć 250 km/h to nie oznacza, że tyle nim trzeba jeździć po mieście.

 

Parę razy umalowałem wędzonki mocniej, choćby dlatego, żeby pokazać, że się da tak z długą rurką. Nie oznacza to, że zmieniłem zdanie. To jest kwestia mojego smaku i gustu.

[Donkihot]

Do mięska przydałoby się pieczywo

[MlKl]

 

 

Jak napisałem, że to zdanie to "dyrdymały"  to się obraziłeś 

 

 

Nie obraziłem się, ale dostosowałem poziom dyskursu do rozmówcy. Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe... Z linków do źródeł, które podrzucasz, korzystam. 

[Dodano: 10 maj 2021 - 15:47]

 

 

Nadal nie dostałem dowodu. 

 

 

A jaki obowiązek mam po piętnaście razy powtarzać to samo? Uważam, że dłuższy proces malowania w rzadszym dymie jest lepszy i dla jakości wędlin i dla zdrowia. Na czas nie wędzę, nigdzie mi się nie spieszy. 

[Muski]

 

 

przydałoby się pieczywo

SUPER 

[Grzewlod]

 

 

A jaki obowiązek mam po piętnaście razy powtarzać to samo

Żaden i na tym zakończę rozmowę

 

 

Do mięska przydałoby się pieczywo

Zapowiada się bardzo ciekawie czekamy na przepisz

[Donkihot]

 

 

Zapowiada się bardzo ciekawie czekamy na przepisz

Cześć, obiecuję że będzie. Może w przyszłą niedzielę przy następnym wypieku