sokoz Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #76 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Wszystkich dramatopisarzy proszę o zażycie środków uspokajających i soli trzeźwiących zanim zaczną "upiększać" życie. Moje pytanie jest proste: podajcie praktyczne przykłady obróbki cieplnej w wędzarni, w których potrzebna jest temperatura wyższa niż 90 st. Temperatura w komorze wędzarni, nie temperatura dymu! Cytat z "biblii" czyli podstawowe wiadomości na naszej stronie brzmi: Druga faza – przypieczenie powierzchni przetworu w temperaturze ok. 85 – 90 stopni C przez czas ok. 1 godz. Taką najwyższą temperaturę znalazłem w opisach przwidłowego procesu wędzenia i ostatniej fazy pieczenia. Co innego temperatura dymu, zapłon trocin i zrębków - tu operuje się dużo wyższymi temperaturami, ale to nie dotyczy mojego pytania. Chcę użyć termostatu do utrzymania temperatury w komorze i pytam jaki ma miać zakres regulacji. Jego sonda będzie umieszczona w komorze i małe korekty będzie można dokonać wybierając miejsce umieszczenia sondy: w zimnym lub w ciepłym punkcie komory. Jaki cel miał konstruktor wędzarni Bradley'a dając tak duży zakres regulacji temperatury, co chce robić w tej komorze prócz wędzenia i pieczenia w 90 st? Nie przekona mnie argument, że tak mu wyszło i tak pozostawił, niech mają i się cieszą, będzie ładniej wyglądało w prospekcie takie 200 st Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51470 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #77 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Witam Oj te Bradleye a raczej zachlysniecie sie tym co hamerykanskie .Nie wydaje wam sie ze to co w usa jest robione i sie sprawdza tam, wcale nie musi sprawdzac sie w Polsce. Mieszkam w usa juz kawalek czasu i wcale nie korci mnie do kupywania bradleya ,a wedze w zwyklej beczce . Bradley robi swoje wedzarki dla konsumentow usa i kanady a produkcje tych wedzarek oparl na gustach i zapotrzebowaniu Swoich klientow , ktorzy nie maja pojecia co to poledwica surowo wedzona , bo ich kuchnia i tradycja jest inna. Takze wiec Bradley ma sluzyc do wlozenia kawalka lososia , lub zeberek potrzymaniu ich tam celem zrobienia wyjsciowej potrawy , wlozeniu na talez i konsumpcji biezacej - czyli gril z dymem. Owszem mozna go przystosowac na warunki Polskie ale po co tracic tyle kasy zeby z sokowirowki zrobic pralke - nie lepiej kupic odrazu pralke? No chyba ze chcecie zamiast tradycyjnych szynek i poledwic wedzonych robic amerykanskie zeberka wedzono-pieczone. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51471 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOSHIBA Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #78 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Nie przekona mnie argument, że tak mu wyszło i tak pozostawił, niech mają i się cieszą, będzie ładniej wyglądało w prospekcie takie 200 st Należy sięgnąć do tradycji amerykańskich, tam mają hopla na punkcie grillowania, więc osoba która kupi taką wędzarnie może w niej również piec mięso. Trudno żeby dla spokoju europejczyków ze strony WD, ekstra przebudować urządzenie i zmniejszyć zakres. Czy Ty w swoim samochodzie zablokowałeś maksymalną prędkość na 120 km/h? Przecież w Polsce nie wolno szybciej jeździć więc po co większa prędkość? W związku z powyższym należy zwrócić się do producentów samochodów aby w swoich opisach samochodów nie podawali większej prędkości a jeżeli 120 km/h i KONIECZNIE zablokowali możliwość jeżdżenia szybciej. Czy o to chodzi? ktorzy nie maja pojecia co to poledwica surowo wedzona , bo ich kuchnia i tradycja jest inna. Czy chcesz przez to powiedzieć, że wszystkie rozumy są tylko i wyłącznie na tym forum? A wszystkie inne fora internetowe nie mają "zielonego pojęcia" o wędzeniu, nie mówiąc już o tym że w innych krajach poza Polską to nawet nie wiedzą co to wędzonka? Pogadaj z Kolegą Ligawą o wędzonkach surowych które robi dla myśliwych w Kanadzie/USA Cytuj Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. .... Albert Einstein 自製煙熏肉 Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51473 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sokoz Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #79 Opublikowano 8 Stycznia 2009 I sprawa zaczyna się powoli wyjaśniać! Otóż pojęcie "pieczenie" znaczy dla Zadymiaczy coś innego niż dla Amerykanina.Nie mam zamiaru robić grillowanych potraw w mojej przyszłej balkonowej wędzarni. Sądzę więc, że zakres do 90 st byłby wystarczajacy , a tak do 120 st to już nieco na wyrost.Niepewność moja wynika chyba za sklerozy, wydaje mi się bowiem, że gdzieś wspominano o wyższych temp pieczenia w wędzarni w jakichś szczególnych przypadkach. Czy to chodziło o ryby, czy o drób, czy o jakieś specjalne względy sanitarne? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51474 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOSHIBA Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #80 Opublikowano 8 Stycznia 2009 a tak do 120 st to już nieco na wyrost.A tak temperatura przydaj się chociażby po to żeby raz na jakiś czas odkazić termicznie wędzarnie. Ja osuczam i jednocześnie odkażam w temp. 150 stC bo do takiej temp. mam termostat Cytuj Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. .... Albert Einstein 自製煙熏肉 Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51476 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sokoz Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #81 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Mogę grzałę włączyć bezpośrednio do sieci i popatrzyć na termometr przez te parę minut - to żeby odkazić. Natomiast skala na regulatorze do 90 st ma "rzadziej" rozmieszczone kreski i regulacja jest dokładniejsza. Dlatego chcę wcelować z zakresem w sedno, bo cóż mi po termostacie od piekarnika /do 380 st/ jeśli będzie miał dużą histerezę i kreski "gęsto". Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51477 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOSHIBA Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #82 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Jeżeli chcesz użyć termometru bimetalicznego tarczowego (wskaźnika temperatury) to jego „dokładność” jest w środkowym zakresie (czyli na środku).Czyli jeżeli chcesz mieć w miarą dokładny odczyt 90 stC powinieneś mieć zakres maksymalny 180 stC, jednak przy wędzeniu w 45 stC to już inny wskaźnik czyli maksymalny zakres 90 stC itd..Właśnie dlatego jestem za postępem i wykorzystywaniem termometrów elektronicznych, które są o wiele dokładniejsze i pozbawione tego efektu. Ale trudno to wytłumaczyć że to co stare i sprawdzone nie zawsze jest lepsze. Cytuj Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. .... Albert Einstein 自製煙熏肉 Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51480 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #83 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Witam. Panowie, nie wiem czy Wy nie chcecie zrozumieć opisu wędzarni, czy nie chcecie????? To, że ona może grzać do 200 sC to nie znaczy, że musi w każdym procesie grzać do takiej temperatury! PRZECIEZ Wasze wędzarnie murowane, drewniane itd. też mogą pracować w wysokich temperaturach, a czy to oznacza, że dajecie całą mocą przy każdym procesie? Jak dla mnie to trochę szukacie dziury w całym i na siłę próbujecie zdyskredytować tą wędzarnie, może jeszcze ktoś napisze, że zawiasy chodzą za głośnio i się nie nadaje do wędzenia?. Padło pytanie o termometr - do jakiej temperatury zainstalować w swojej wędzarce.Padają odpowiedzi odnośnie termometru a nie wędzarki Bradleya, a Ty walisz taki wywód, który prowadzi potem do spięć.Czy gdzieś ktoś krytykuje Bradleya, bo nie zauważyłem. Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51482 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sokoz Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #84 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Cena przemawia za prostszym urządzeniem, a i dokładność do ułamków stopnia nie jest konieczna. Chyba zdecyduję się na coś takiego /24,40PLN/:http://thermoplus.nazwa.pl/typo3/uploads/tx_allegro/karta_katalogowa-Seria-R11_01.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51483 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #85 Opublikowano 8 Stycznia 2009 A wracając do tematu wędzarni Bradley`a, jako początkujący zadymiacz, czytając niektóre posty, zastanawiam się, co z nimi nie tak. Przecież, żeby uwędzić, chodzi o to, żeby był dym, żeby dym był z odpowiedniego drewna, żeby temperatura dymu była odpowiednia do rodzaju wędzenia, czy też temperatura w komorze wędzarniczej też była odpowiednia. I nie wiem, jakich warunków ten Bradley nie spełnia? Dodaje, że nie mam nic wspólnego z tą firmą, a tylko rozważam opcję zakupu tego urządzenia, bo jak na moje potrzeby i warunki (mieszkaniowe), to jak na razie jest najlepsza opcja. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51493 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #86 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Witam. Według mnie wszystko w porządku, jest to 2w1- grillo- wędzarka. Możesz z dobrym skutkiem wędzić jak i grillować. Pieczone to można zrobić w piekarniku.A do wędzarni 90 stopni to według mnie wystarczy Szczególnie jak z tą wędzarką jesteśmy nad jeziorkiem i do najbliższego piekarnika mamy 50 kmNad jeziorkiem pieczenie w 150*C ?. Zwłaszcza ryby to po pierwsze a po drugie - nad jeziorkiem peklowanie szynki :grin: , żeby ją upiec :grin: A może nad jeziorko jeszcze telewizor, pralka, odkurzacz. Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51495 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #87 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Według mnie wszystko w porządku, jest to 2w1- grillo- wędzarka. Możesz z dobrym skutkiem wędzić jak i grillować.Tak mi się właśnie wydaje, bo nawet w opisie aukcji na allegro podają, że jest to grillo - wędzarka http://www.allegro.pl/item522952881_cyfrowa_wedzarnia_elektryczna_grill_bradley.html A że grzeje do 200 stopni? Przecież nie trzeba od razu na tyle odkręcać :lol: A od czego, jak od czego, ale podobno od przybytku (w tym przypadku celsjuszy) to głowa nie boli :grin: Chyba, że to przybytek procentów.. Ale to też boli dopiero następnego dnia :grin: :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51497 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ujastek Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #88 Opublikowano 8 Stycznia 2009 o qrde. Co żeście się przyczepili do temperatury 200 st. C. Nie czytaliście mojego posta???? Jest to GRILO- wędzarka!!! Nikt nikogo nie zmusza do grilowania w niej !!!! Nastawiasz 40 st. C i po prostu wędzisz jak w NORMALNEJ wędzarni. Tylko masz PRECYZYJNIE BEZ WYSIŁKU ustawione parametru wędzenia. Co w tym złego? że mi nie skacze temperatura i nie latam z wiaderkiem wody, żeby zadusić żar??? Jest gdzieś wątek jak utrzymać odpowiednią temperaturę w tradycyjnej wędzarni. Ja z Darokiem zaczynałem od beczki. Kilka razy temperatura doszła nam do 100 st. C. Wiem.... brak doświadczenia. Wiem.... tylko teraz w bradley-u mam powtarzalne wyroby. Zupełnie bez wysiłku. Kilka wątków na naszym forum jest jak zautomatyzować wędzenie. Powstają wspaniałe dymogeneratory z dmuchawy od malucha. Widziałem na zlocie i bardzo zazdrościłem. Chociaż smoła wytrącona w nim, kłopot z oczyszczeniem i trudność jego używania jest oczywista. Wszyscy nim się autentycznie zachwycamy. Jest nawet opis na stronie głównej jak go wykonać. Co złego w tym, że kupiłem bradley-a w którym tych problemów nie ma: smoła, czyszczenie, powtarzalność, precyzja? W związku z tym to są gorsze wyroby niż zrobione z dymogeneratora wykonanego z użyciem ściemniacza lampowego do regulacji obrotów????? dziękuję Ci Toshiba za poparcie bo aż mi głupio ze kupiłem bradley-a. Tylko Ci co maja beczki blaszane to rozumiem, że są The Best !!!! Tylko zapominacie Panowie, że dymogenerator też można podłączyć do beczki i wtedy smak wyrobów NAPEWNO będzie NIEPOWTARZALNY. Tak jak by o to chodziło czy wędzimy w beczce czy w skrzynce drewnianej czy w eleganckiej skrzynce wykonanej przez bradley-a.... nawiasem mówiąc zabieram bradley-a do Jaworzynki. Serdecznie proszę żeby jakiś krytykujący może zabrał swoja beczkę też.... :grin: to porównamy smak wyrobów wędzonych równocześnie Cytuj andrzej m. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51501 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #89 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Witam.Nigdzie nie widzę w postach, żeby ktoś przyczepił się Bradleya.Padło tylko pytanie - po co w Bradleyu temperatura do 200*C.Padła również odpowiedź, że do grillowania.Mam wrażenie, że Toshiba i Ujastek macie jakiś problem :rolleyes: Padło również pytanie czy w zwykłej wędzarce nie wystarczy termostat 90 - 120*C. Padła odpowiedź, że wystarczy.Po co w zwykłą wędzarkę jak się nie ma zamiaru w niej grillować wsadzać termostat 200*C. Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51506 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #90 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Wędzarka "Grzegorza" opalana węglem drzewnym, brykietami to jak pisałem - jakieś nieporozumienie. Jest to wtedy grill, nie można uzyskać niskiej temperatury. A beczka to też nie tradycja. Jestem przekonany, że żaden rolnik 40-50 lat temu mając beczkę nigdy nie usunął by denka po to by zrobić wędzarkę wykorzystywaną raz na "ruski" rok. 40 lat temu na ślubie mojego wujka z dziewczyną z kieleckiego masaż zbudował wędzarkę wbijając deski do ziemi w kształt prostokąta i o takich wymiarach by uwędzić wszystko! By szczelin nie było to owinął papierem? Nie pamiętam, ale czymś owinął. Ja paliłem dość długo by ziemia się wygrzała, a potem wędzenie. Po wędzeniu deski po umyciu poskładano w stodole, a kanał dymny po prostu zasypano. Cytuj W życiu dwa dni są najważniejsze: Ten w którym się urodziłeś. I ten kiedy zrozumiałeś po co M.Twain Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51508 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ujastek Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #91 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Witam Oj te Bradleye a raczej zachlysniecie sie tym co hamerykanskie . Nie wydaje wam sie ze to co w usa jest robione i sie sprawdza tam, wcale nie musi sprawdzac sie w Polsce. Mieszkam w usa juz kawalek czasu i wcale nie korci mnie do kupywania bradleya ,a wedze w zwyklej beczce . Bradley robi swoje wedzarki dla konsumentow usa i kanady a produkcje tych wedzarek oparl na gustach i zapotrzebowaniu Swoich klientow , ktorzy nie maja pojecia co to poledwica surowo wedzona , bo ich kuchnia i tradycja jest inna. Takze wiec Bradley ma sluzyc do wlozenia kawalka lososia , lub zeberek potrzymaniu ich tam celem zrobienia wyjsciowej potrawy , wlozeniu na talez i konsumpcji biezacej - czyli gril z dymem. Owszem mozna go przystosowac na warunki Polskie ale po co tracic tyle kasy zeby z sokowirowki zrobic pralke - nie lepiej kupic odrazu pralke? No chyba ze chcecie zamiast tradycyjnych szynek i poledwic wedzonych robic amerykanskie zeberka wedzono-pieczone. PozdrawiamMarcinct - moje dziecko kiedyś nie lubiło zupy a nigdy jej nie próbowało wcześniej. to jeden z przykładów deprecjonowania tego co zakupiłem. A i reszta wypowiedzi czytajac miedzy wierszami krytyczna. Bo pytanie "po co?" ma też różne intencje. Albo zacheta do kupowania wędlin w sklepie (to już trochę nawet lekceważąco-obraźliwe). Ale nie przejmujcie się bo na pewno ja a być może Szanowny Toshiba jesteśmy inteligentni inaczej i niewłaściwie rozumiemy słowo pisane :grin: PS. nie mam problemu bo mam BRADLEY-a :tongue: Cytuj andrzej m. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51509 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #92 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Witam. Co żeście się przyczepili do temperatury 200 st. C. 1.To chyba nie odnosiło się do wypowiedzi marcinct-a. 2.Zgadzam się z marcinct , że nikt w USA przy produkcji wędzarek nie myślał o rynku zbytu w Polsce. 3. "Czytając" między wierszami można się nieźle "struć" Pozdrawiam :wink: P.S. Czy Polacy muszą wszędzie doszukiwać się podtekstów? Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51510 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ujastek Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #93 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Gonzo to Ty masz chyba jakiś problem. Na razie traktowałem moje wypowiedzi z przymrużeniem "oka". A chcesz koniecznie mnie wnerwić dając głupawe argumenty. Więc skończmy tą dyskusje dla dobra braci wędzarniczej :devil: Cytuj andrzej m. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51512 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #94 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Wszystkich czytających ten post proszę o prześledzenie dyskusji od początku...I nie mówmy o tym, że można coś czytać między wierszami, bo tam , szczególnie na początku dyskusji jest to jasno powiedziane.... A moje zdanie jest takie: Przecież to chyba nic złego, że ta wędzarka ma większe możliwości niż tradycyjna, opalana drewnem. Ja swoje pierwsze wędzenie (i jak na razie ostatnie, póki co) odbyłem u znajomego na działce. Ogólnie było fajnie, sympatyczna atmosfera, i z tego powodu, chętnie bym to powtórzył. Ale w rzeczywistości było tak: Najpierw wiatr był nie z tej strony, i cofało. Potem był dobry, i było zaaa dobrze. Wędzarnia nie miała termometru, ale podejrzewam, że temperatura skakała jak kangur . W sumie wędzonki wyszły ekstra, ale zamiast wędzić szynkę 4 godziny, wędziliśmy 7 godzin, a za ciepło na polu nie było...Wiem, że teraz się narażę, ale przeglądając artykuły Dziadka na temat wiejskich wędzarni http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=146 mam dla niego ogromny szacunek, i to nie tylko z tego powodu, bo jest wiele innych, za to, że potrafi się dostosować do każdych warunków. Tylko, że jeżeli chodzi o produkcję na potrzeby własne, a więc niewielkie ilości, to nie dajmy się zwariować, ale nie musimy aż tak kombinować. Chyba nie musimy mieć mieszałki na 20 kg, nadziewarki na 10 kg, czy maszynki nr 32 z dorobionym napędem. I tylko o to mi chodzi. Jeśli ktoś robi większe produkcje, to jak najbardziej powinien mieć sprzęt do tego celu przeznaczony. Może się mylę, ale chyba ta strona ma promować wyroby domowe, dla siebie. I oczywiście wszystkie porady są nieocenione, a już dziadka w szczególności! Jego akademia, to tak jak abecadło. Tylko może to trzeba odnieść do siebie, do tego, co tak naprawdę my chcemy zrobić. Bo co innego przerób gospodarski, a co innego przerobienie ćwiartki świnki. A ten mój post ma na celu tylko to, abyśmy zachowali rozsądek, i to jak najbardziej zdrowy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51517 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #95 Opublikowano 8 Stycznia 2009 I jeszcze jedno. Jak na razie, tylko kol. Ujastek wypowiedział sie na temat tej wędzarni pozytywnie, korzystając z własnych doświadczeń. A czy ktoś inny, korzystając z własnych doświadczeń z tą wędzarnią, może się oniej wypowiedzieć negatywnie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51518 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #96 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Pawelk 3333- brawo właśnie o to chodzi nie dajmy się zwariować na tle sprzętu .Róbmy tak jak nam pozwalają warunki i finanse bo w gotowym wyrobie zawsze będzie to kiełbasa i nie ma reguł że ona będzie gorsza wymieszana ręcznie, uwędzona w beczce niż ta do której użyto najnowocześniejszych maszyn. Kwestią jest natomiast podejście osób które stali się kolekcjonerami nowoczesnych urządzeń do produkcji wędlin do reszty użytkowników bazujących na tym co mają. Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51522 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #97 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Dzęiki Dziadku!Bo już myślałem, że to coś ze mną jest nie tak.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51524 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ujastek Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #98 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Kwestią jest natomiast podejście osób które stali się kolekcjonerami nowoczesnych urządzeń do produkcji wędlin do reszty użytkowników bazujących na tym co mają. Pozdrawiam i vice versa. Cytuj andrzej m. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51525 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #99 Opublikowano 8 Stycznia 2009 A może by tak jakiś rozejm wprowadzić? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51527 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bastisz Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #100 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Toshiba nie do końca zgadzam się z Twoją opinią ze zrobienie własnej wędliny się nie opłaca w tym miejscu broń Boże nie chcę nikogo obrazić ale jeżeli mam zapłacić za kiełbaskę niby swojskiego wyrobu złotych 20 to na pewno mi się opłaca zrobić ją samemu bo wiem co mam w tej kiełbasce.Ja kupuje nie na żadnym bazarze w państwowej rzeżni mięso badane II wieprzową po 7.21 zł. wołowa po 7.70 do tego strzewia,poklosol,przyprawy no i moja robota którą robię z przyjemnością. POZDRAWIAM :wink: Cytuj POZDRAWIAM JASIU52 ........................................ważne to dobrze zadymić Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2035-w%C4%99dzarnie-firmy-bradley-z-usa/page/4/#findComment-51528 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.