Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jako zwiastun super fotoreportażu - dwa zdjęcia autorstwa Łysego, przedstawiające starą metodę, opalania tusz wieprzowych słomą owsianą, podczas świniobicia:

 

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2050-regionalne-metody-stosowane-przy-obr%C3%B3bce-tusz/
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

I to jest dopiero opalanie.A nie jakieś gazy i gorąca woda.A jeszcze lepiej jak słoma nie jest prasowana - bo niby słoma, słomą a różnica jest.No ale dziś już niestety ciężko dostać nieprasowaną słomę.

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2050-regionalne-metody-stosowane-przy-obr%C3%B3bce-tusz/#findComment-48902
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mięsko po takim opalaniu ma charakterystyczny smak.

Na Kaszubach parzyli i parzą wrzątkiem. :devil:

Hanka_Kaszubka33

Wszyscy Jesteśmy Aniołami Z Jednym Skrzydłem....

GDYNIA MOJE MIASTO

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2050-regionalne-metody-stosowane-przy-obr%C3%B3bce-tusz/#findComment-60543
Udostępnij na innych stronach

Mięsko po takim opalaniu ma charakterystyczny smak.

 

Niektórzy w czasie takiego opalania "czatują" na uszy i ogonek.Nie raz widziałem jak "te przysmaki" po opalaniu słomą znikają :grin:

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2050-regionalne-metody-stosowane-przy-obr%C3%B3bce-tusz/#findComment-60545
Udostępnij na innych stronach

Jako młody chłopak towarzyszyłem przy takim opalaniu, później robiłem to kilka razy sam. To co widzę na zdjęciach to wszystko nie tak. Słoma żytnia prosta zawsze była używana. A w ogóle wtedy w okresie słomianych pokryć nie robiło się tego na podwórku. Wieprza lub świnkę ładowało się na sanie takie do kamieni, zaprzęgało się konia i wio za wieś. Tam dopiero się opalało. Wpierw sztukę kładło się na grzbiet, podpierając jej boki kamieniami by się nie przewracała . Następnie okładało się równomiernie nie za grubo słomą i podpalało ją za pomocą tyczki spadającą palącą się słomę z powrotem starano się nałożyć w miejsca słabiej opalone. Następnym etapem było dopalanie części nie dopalonych za pomocą wiechci słomy okręconej na tyczkach. Następnie przewracano na bok i nie duża ilością słomy prostej obkładano grzbiet itd. praktykowano to na Podlasiu dawne woj Białostockie rejony Grajewa i Łomży. To była wtedy taka tradycja chwalono się ze mięso ma lepszy smak. Efekty opalania były rożne mimo starania sie zawsze gdzieś ta skóra popękała. Dziś to zarzucono, bardziej może zmieniono http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1151. A ten charakterystyczny zapach to zapach przypalonej skóry i palonej słomy.Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2050-regionalne-metody-stosowane-przy-obr%C3%B3bce-tusz/#findComment-60551
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
U mnie w powiecie cieszynskim gdzie sie urodzilem zawsze bylo koryto , woda i dzwonek (skrobak)tak nauczyl mnie ojciec potem ta wiedze wbito mi w szkole masarskiej i nie wiem czy odwazyl bym sie na zabawe w opalanie sloma no ale co kraj to obyczaj (i w cale sie nie czepiam)
Nima to jak nima jak masarskie rzemioslo
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2050-regionalne-metody-stosowane-przy-obr%C3%B3bce-tusz/#findComment-82426
Udostępnij na innych stronach

U mnie w powiecie cieszynskim gdzie sie urodzilem zawsze bylo koryto , woda i dzwonek (skrobak)

 

I w Wielkopolsce tak samo .

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2050-regionalne-metody-stosowane-przy-obr%C3%B3bce-tusz/#findComment-82439
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Niektórzy w czasie takiego opalania "czatują" na uszy i ogonek

Jak kiedyś czatowałem :grin:

Dobra też była skóra w miejscach gdzie ja lepiej podsmalono :tongue:

Sama odchodziła wystarczyło palcem od tłuszczu oddzielić.

Opalana skórka z sola mniam.

Teraz już nie mam gdzie takiego prosiaczka zamówić :cry:

 

Wpierw sztukę kładło się na grzbiet, podpierając jej boki kamieniami by się nie przewracała . Następnie okładało się równomiernie nie za grubo słomą i podpalało ją za pomocą tyczki spadającą palącą się słomę z powrotem starano się nałożyć w miejsca słabiej opalone.

Ja taki sposób tez pamiętam, a mam niej lat niż Dziadek :shock:

ale narobiłem dymu 🙂

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2050-regionalne-metody-stosowane-przy-obr%C3%B3bce-tusz/#findComment-86375
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Pis-u - a gdzie początek :shock: . A i Twoje plecy mało fotogeniczne :grin:

 

ubój gospodarski

A ta galazura na ścianach to już norma gospodarska :grin:

Trzeba żyć, aby jeść, a nie jeść, aby żyć !!!

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2050-regionalne-metody-stosowane-przy-obr%C3%B3bce-tusz/#findComment-101124
Udostępnij na innych stronach

Pis-u - a gdzie początek

Fot drastycznych przed wieczorem nie zapodam, coby się koszmary nie śniły. :grin:

A ta galazura na ścianach to już norma gospodarska

Glazura w chłodni, która ma w tym roku urodziny -100 lat (słownie- sto) . :cool:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2050-regionalne-metody-stosowane-przy-obr%C3%B3bce-tusz/#findComment-101129
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Ja świnię zawsze biję na klepisku w stodole czysto pozamiatam i mam jakie takie warunki do patroszenia używam ciągnika i podnośnika do bel nic ręcznie nie muszę dźwigać ;)

ale pamiętam ,że jeszcze 20 lat temu i dalej każdy bił świnię w oborze u każdego było w stropie kółko co się na nim świnkę do góry windowało ale nie było to za bardzo higieniczne bo wszędzie pełno obornika a zdarzało się nieraz w ciasnych oborach że bliżej stojąca krowa wypróżniła się na właśnie skrobaną świnkę. Ale ludzie robili tak od lat i nic nikomu nie zaszkodziło.

Rzeźnik z powołania
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2050-regionalne-metody-stosowane-przy-obr%C3%B3bce-tusz/#findComment-204704
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.