Piec chlebowy.

[mamuśka]

Zbyszek dał się urobić na mikser spiralny. 

Argumenty moje poskutkowały, raz, raz 😃.

Zakup (kiedyś, jak powiem że potrzeba), ale nówka. Używka nie wiadomo jak by była zużyta, tak powiedział.

To teraz by było 4 tysie (na dzień dobry). Dzieża na stałe, ramie sztywne. Gdyby ramie i dzieża ruchome to jeszcze 2-3 tysie więcej.

Taka maszyna ze Stalgast-u  wpadła mi w oko.

Te maszyny włoskie, czy Hendowate, to na moje oko, takie jakieś delikatne.

Edytowane 2 Lutego przez mamuśka

[L.Przemek]

Mam podobną tylko dużo starszą:

https://rolnet.pl/Miesiarka-do-ciasta-mieszarka-do-ciasta-25kg-230V-p3776/?ref=Google+Merchant+Center&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=PM - Pozostałe&utm_id=20213197389&gad_source=1&gclid=CjwKCAiAzPy8BhBoEiwAbnM9O5-iEdTno8Iyddduk5KD2uZ5sN6YFVMGG_PzDsI-dhUU5zqHtGqoKBoCF1MQAvD_BwE

[chudziak]

Fajne sprzęty ale np dla mnie przekalibrowane  - ja piekę góra ze 2-3 foremki chleba tygodniowo i to zwykle nie na raz . Większych ilości nie mam potrzeby bo chleba jemy w sumie mało a rodziny moich synów też niewiele a poza tym żeby zaczyn dobrze pracował to według mnie trzeba piec nie rzadziej niż raz w tygodniu . W tej weekend piekłam prawie w 100% żytni ( no prawie bo 1/5  to była mąka pszenna chlebowa 😎)  na zakwasie

[L.Przemek]

Godzinę temu, chudziak napisał(a):

dla mnie przekalibrowane

Zależy, jaki chleb się będzie robić.

Godzinę temu, chudziak napisał(a):

100% żytni

Ciasto na taki chleb wystarczy wymieszać łyżką.

[chudziak]

18 minut temu, L.Przemek napisał(a):

Zależy, jaki chleb się będzie robić.

Hmmm chyba jednak  chodzi o ilość a nie o rodzaj .

[chudziak]

20 minut temu, L.Przemek napisał(a):

Ciasto na taki chleb wystarczy wymieszać łyżką.

Szkoda tylko  czemu niektórym wychodzi zakalcowaty i ciężki  jak cegłówka .

[L.Przemek]

48 minut temu, chudziak napisał(a):

niektórym wychodzi zakalcowaty i ciężki

Zbyt słaby zakwas. Chleb żytni musi być robiony kiedy zaczyn zaczyna trochę opadać, a pszenny w szczycie aktywności.

Edytowane 2 Lutego przez L.Przemek

[mamuśka]

4 godziny temu, L.Przemek napisał(a):

Chleb żytni musi być robiony kiedy zaczyn zaczyna trochę opadać, a pszenny w szczycie aktywności

Bardzo cenna uwaga, do zapamiętania. 

 

 

8 godzin temu, L.Przemek napisał(a):

https://rolnet.pl/Miesiarka-do-ciasta-mieszarka-do-ciasta-25kg-230V-p3776/?ref=Google+Merchant+Center&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=PM - Pozostałe&utm_id=20213197389&gad_source=1&gclid=CjwKCAiAzPy8BhBoEiwAbnM9O5-iEdTno8Iyddduk5KD2uZ5sN6YFVMGG_PzDsI-dhUU5zqHtGqoKBoCF1MQAvD_BwE

Ta maszyna fajna, ale za duża. Mąki maksymalnie 15kg, minimalnie 10kg.

Ta co mi wpadła w oko maksymalnie 7,5kg mąki, minimalnie nie wiem ile mąki. Myślę że minimalnie gdzieś koło 5kg mąki.

 

Kiedyś już piekłam w piekarniku chlebki w foremce z dodatkiem ziemniaków.

Teraz trzeba wrócić do pieczenia chlebka. 

Z czasem mus będzie, za bary się wziąć z formowaniem chlebka.

 

[mamuśka]

Na chwilę wpadłam do domu.

I tak.

Rano przed 7 wczoraj robiona mieszanka na zakwas. Pięknie bąbelkuje. 

Dokarmiłam i odstawiłam, niech dojrzewa.

 

10:30 piękne bąbelki robi.  Gdzieś o 19:00 zamieszam.

 

A tutaj różnica między mąkami 2000. 

Z lewicy mąka żytnia z młyna Dzierzgówek, a po prawej mąka żytnia Basia.

Jest różnica.

[MariuszB]

37 minut temu, mamuśka napisał(a):

Z lewicy mąka żytnia z młyna Dzierzgówek, a po prawej mąka żytnia Basia.

Jest różnica.

Nie pomyliłaś rodzajów? za duża różnica, ta po lewej to chyba nawet nie leżała koło mąki 2000 😞 

[mamuśka]

Nie pomyliłam rodzajów.

Jak coś to zrobię zdjęcie torebki z Dzierzgówka.

Sama jestem przyzwyczajona do mąk z marketu, to jak otworzyłam tą 2000 z Dzierzgówka to takie 😲 zrobiłam. 

 

[Muski]

Trudno dość to nazwać mąką, raczej bym optował koło otrąb 😉, ale chleb będzie dobry

[L.Przemek]

2 godziny temu, mamuśka napisał(a):

mąka żytnia z młyna Dzierzgówek

Bardzo dobra mąka na zakwas i na chleb żytni razowy.

[mamuśka]

Już Was Chłopcy uwielbiam.😚

 

Waldku to chyba twój przepis na żurek sobie spisałam.

Żurek:

- żytnia razowa 1 szkl.

- woda 3 szkl.

- czosnek 1 ząbek (na szklankę zawartości)

- listek świeży 1

- ziele 2-3 kulki

- i można łyżeczkę zaczynu dołożyć.

 

Taka micha żurku. Mniam 

Z białą kiełbaską i jajeczkiem. Palce lizać.

[mamuśka]

Sitko do przesiewania mąki dostałam. 😃

 

Taka drobnostka, a cieszy.

I łezka w oku się zakręciła, bo Babunia mi się przypomniała.

 

Ps. Boczek sitka od zewnątrz ma 8,5cm , a od wewnątrz (od poziomy siatki) 7,5 cm.

 

[chudziak]

8 godzin temu, mamuśka napisał(a):

Sitko do przesiewania mąki dostałam.

zwane przetakiem - przynajmniej w naszym rejonie 

 

9 godzin temu, mamuśka napisał(a):

Waldku to chyba twój przepis na żurek sobie spisałam.

Żurek to taki rozcieńczony zaczyn. Jak mam w planach gotować żurek biorę trochę zaczynu dodaję do wodnego  roztworu mąki żurkowej ( u nas taka też jest w sprzedaży )  nie dodaję na tym etapie żadnych przypraw ani czosnku . Te dodatki dopero na etapie gotowanie dodaję  .

[Muski]

21 minut temu, chudziak napisał(a):

nie dodaję na tym etapie żadnych przypraw ani czosnku . Te dodatki dopero na etapie gotowanie dodaję

W sumie to bardzo rozsądne....następnym razem też tak zrobię  Dzięki 🥰

[Maluch]

W dniu 3.02.2025 o 10:50, mamuśka napisał(a):

 

 

A tutaj różnica między mąkami 2000. 

Z lewicy mąka żytnia z młyna Dzierzgówek, a po prawej mąka żytnia Basia.

Jest różnica.

 

Mąka razowa i pełnoziarnista. Pomimo że są to mąki 2000 różnią się stopniem rozdrobnienia

[mamuśka]

Koszyczki do wzrostu ciasta chlebowego (słomiane) ruszyły w drogę do mnie, ale się cieszę. 

[Muski]

38 minut temu, mamuśka napisał(a):

ale się cieszę

No to będzie imprezka 😉

[mamuśka]

Z lekka mam stracha czy wysokość 15 cm nie za wielka.

Po zamówieniu dostałam hasło, że 7-8 cm by wystarczyło. Bądź tu człowieku mądry, jak praktyki nie ma.

Łapki mi opadły i nie chciałam Panu Mikołajowi mieszać. Co ma być, to będzie.

Nie zostaje nic innego niż wypróbować koszyk.

Wyjdzie wtedy czy ciasto bez problemu odchodzi od koszyczka, a jak będą faktycznie za wysokie to się z nimi pobawię.

[L.Przemek]

1 godzinę temu, mamuśka napisał(a):

będą faktycznie za wysokie

Koszyk lepiej jak jest dopasowany przynajmniej na wysokość, ciasto powinno się "wylewać" z koszyka, a nie wypadać.

[chudziak]

Godzinę temu, L.Przemek napisał(a):

Koszyk lepiej jak jest dopasowany przynajmniej na wysokość, ciasto powinno się "wylewać" z koszyka, a nie wypadać.

Czy mógłbyś bliżej wyjaśnić bo nie bardzo rozumiem .

[L.Przemek]

Bochenek po wyrośnięciu powinien być przynajmniej równo z krawędzią koszyka wtedy nie ma obawy, że chleb wypadnie z koszyka co może doprowadzić do opadnięcia i zniszczenia siatki glutenowej.

[mamuśka]

10 godzin temu, L.Przemek napisał(a):

Bochenek po wyrośnięciu powinien być przynajmniej równo z krawędzią koszyka wtedy nie ma obawy, że chleb wypadnie z koszyka co może doprowadzić do opadnięcia i zniszczenia siatki glutenowej.

Właśnie takie hasło dostałam.

Na ten temat była u mnie dyskusja.

Zbyszek jak był nastolatkiem, pomagał piekarzowi w piekarni.

Ten piekarz nie odwracał koszyka do góry nogami jak ciasto chlebowe lądowało na łopacie, tylko "wyrzucał" na łopatę z koszyka (wierzch ciasta w koszyku, na łopacie było wierzchem bochenka).

I bądź tu człowieku mądry.