Piec chlebowy.

[chudziak]

Ja mieszam ciasto przy zlewie mocząc rękę od czasu do czasu  pod kranem .

To moja pierwsza fotorelacja sprzed 15 lat  🤪

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4823-pieczywo-chudziakowy-chleb-na-zaczynie-fotorelacja/#comment-134255

 

A tu sprzed pięciu - w zasadzie podobna tylko są filmiki . Może coś Ci pomogą   

P.S. A miska do mieszania  ciągle ta sama  🙈

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7629-chudziaka-groch-z-kapustą-na-wędzonce/?do=findComment&comment=653236

 

[L.Przemek]

4 godziny temu, mamuśka napisał(a):

Wyrobić jak ciasto drożdżowe(myślę że nie, bo ma być lepkie i luźne), czy tak raczej krótko by grudek mąki nie było?

Mieszam w misce robota ale końcówką do ciasta kruchego.

[mamuśka]

Dziękuję bardzo Olgo 😚

49 minut temu, chudziak napisał(a):

sprzed 15 lat

To jeszcze 18 lat nie masz. 😄😚 To tak jak ja. 

 

Już idę Cię podglądać. 😚

 

Ps. Tak sobie wymyśliłam że ze starego zdechlaka (tego co miał trafić do utylizacji) zrobię chlebek na zakwasie. Co ma być, to będzie.😄

[mamuśka]

Dziękuję Przemku za informacje. 

Ja użyję własnych rączek, bo mój zelmerek ma dni policzone, a ja nie chcę z nim wziąć rozwodu, chociaż ma ponad 20 lat.

[chudziak]

17 minut temu, mamuśka napisał(a):

To jeszcze 18 lat nie masz. 😄😚 To tak jak ja. 

 

To tylko filmik ma 15 lat , zaczyn nieco więcej a o sobie nie wspomnę 🤪

[L.Przemek]

Jeszcze pół godzinki, pszenno - żytnie na pszennym zakwasie.

 

[mamuśka]

 Przemku.

Tak Ci zazdroszczę że zaraz palce pogryzę.

 

Miałam dzisiaj chęć zrobić chlebek na starym zdechlaku, ale stchórzyłam. 

[L.Przemek]

7 minut temu, mamuśka napisał(a):

Miałam dzisiaj chęć zrobić chlebek

Kiedyś trzeba zacząć, a wszystkie niepowodzenia tylko nas wzmacniają. Piecz, a z każdym wypiekiem będzie lepiej.

[quadro555]

31 minut temu, L.Przemek napisał(a):

Jeszcze pół godzinki, pszenno - żytnie na pszennym zakwasie.

 

Na samym dole pieczesz. Jaka temperatura? Grzałki góra dół?

Edytowane 8 Lutego przez quadro555

[Muski]

21 minut temu, mamuśka napisał(a):

Miałam dzisiaj chęć zrobić chlebek na starym zdechlaku, ale stchórzyłam.

Miałem dzisiaj wędzić piersi z indyka..... i się nie poddałem , od 1,5h już w SV 60 st bo duże i tak do 22,30 i finito . Dorotko nie poddawaj sie - jak nie my to kto ???

[januszfeniks]

W dniu 15.06.2024 o 23:25, Pacan Wojciech napisał(a):

Mamuśka - plastyfikator napowietrza zaprawę , ogranicza wykwity i przyspiesza wiązanie, zmniejsza ilość wody zarobowej, łatwiej utrzymać klasę zaprawy ( M2 , M5 , M7 , M9 , M12 )

klasa zaprawy decyduje do jakie elementy obiektu możemy  z tej zaprawy wykonywać .  

Wapno  oprócz tego ,ze może powodować wykwity , wymaga  więcej pracy na przygotowanie zaprawy , nadaje sie do murowania ponad gruntem , w wykonaniu  zaprawy cementowo - wapiennej da się osiągnąć klasy M!.M2,M5 M 10 i M20 dość szybko wiąże , nie nadaje sie do murowania klinkieru -zaprawy specjalne. Wszystko zależy od murarza , ja stosuje plastyfikator i gotowe zaprawy z wytwórni.

Trzeba jedna zauważyć , że dziś na budowie przy wykonywaniu ścian stosuje sie  zaprawy cienkowarstwowe  czyli klejenie , przy wykonywaniu pieca chlebowego tej techniki nie zastosujesz . Cegłę z rozbiórki czyści się szczotkami , otrzymamy najlepszy efekt tarczami raczej tnie .Nie impregnowałem muru  wykonanego na zaprawie wapiennej , jeśli chcesz przeprowadzić taki zabieg muruj na zaprawie cementowej z plastyfikatorem .

 

plastyfikatory nie są od wykwitów ani a czy przyspiesza wiązanie to zależy od plastyfikatora i jego przeznaczenia. Radzę poczytać o plastyfikatorach. Co do wody zarobowej to owszem ale jak wyżej. nie każdy. Warto podać produkt o którym piszesz było by łatwiej które występują od ręki. Wykwity biorą sie od soli, wapnia itp będące np w piasku. I żaden plastyfikator tego nie zmieni.  

[L.Przemek]

16 minut temu, quadro555 napisał(a):

Na samym dole pieczesz

Druga półka od dołu temperatura po wsadzie 250sC 10 minut piekarnik zaparowany, potem 220sC przez 40 minut grzałki góra/dół bez termoobiegu, ostatnie 10 minut 230sC grzałka tylko dolna.

Jeszcze gorące:

[L.Przemek]

W przekroju

 

[mamuśka]

Dziękuję za dobre słowa. 😚

 

Siedzi w foremce i ma urosnąć. Będę go obserwować pełna nadziej. 😄

 

Ale cienko to widzę, bo po dodaniu do zakwasu reszty składników był taki kit że ciężko było łyżką uciągnąć to w ruch poszła rąsia (najlepsze narzędzie). Dodałam jeszcze wody by ciasto się rozluźniło, ale do luźnego jeszcze mu brakowało wg. mnie. 

No nic. Siedzi w foremce, potem pójdzie do pieczenia. Co ma być to będzie.

Jak coś to psina dostanie, bo konia nie mam.

 

Ja nie z tych, co się łatwo poddaje. 😃

[quadro555]

18 minut temu, mamuśka napisał(a):

Siedzi w foremce, potem pójdzie do pieczenia. Co ma być to będzie.

Jak coś to psina dostanie, bo konia nie mam.

 

Ja nie z tych, co się łatwo poddaje. 😃

Dodałaś drożdże?

[mamuśka]

Nie dodawałam drożdży.

Chcę chlebek na samym zakwasie.

Chodzi też o to, że mąka z młyna jest inna i muszę ją "rozgryźć".

Kiedyś robiłam na samym zakwasie z ziemniakami i spokojnie chlebek wyrastał, ale wtedy używałam mąki z marketu.

[quadro555]

Gdzieś czytałem, że młody zakwas lepiej wspomagać drożdżami. 

[szrekPL]

2 godziny temu, mamuśka napisał(a):

Jak coś to psina dostanie

A co pies zawinił...🤣😂

[mamuśka]

Czytałam (u nas) o możliwym dodatku drożdży do świeżego zakwasu, ale ja (tak jak pisałam) robiłam już chlebek na zakwasie (nowym) i wychodzi.

Dzisiaj u mnie dzień prototypa. 😚 Chlebek powoli rośnie w formie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

Ps. Piotrze, psina cegły nie dostanie . Ona byle czego nie je.

[mamuśka]

Oto moje prototypy.😃

 

 

Chlebki są trochę jaśniejsze. Mój głupi telefon ściemnia o tej porze zdjęcia.

[quadro555]

,,Pokaż kotku co masz w środku" 😁

Jak przekroisz to wstaw zdjęcie.

[mamuśka]

To już jutro, teraz są gorące. 

W całym domu czuć zapach chlebków, a ja bym tak chociaż dupkę spróbowała. 😜

 

Ps. Mam dla Was zgadywankę.

      Czym posmarowałam wierzch chlebków po pieczeniu?

[quadro555]

6 minut temu, mamuśka napisał(a):

To już jutro, teraz są gorące. 

Gorący chleb i zimne cienko pokrojone masło . Poczekać chwilę aż się zacznie tłuszcz rozpuszczać. Taki chleb najlepszy.

P.s. mało chleba upiekłem, ale nigdy nie wytrzymałem do ostygnięcia chleba.

P.s.2 zimna woda?

[mamuśka]

4 minuty temu, quadro555 napisał(a):

Gorący chleb i zimne cienko pokrojone masło . Poczekać chwilę aż się zacznie tłuszcz rozpuszczać. Taki chleb najlepszy.

Wiem 

Jak Babunia piekła okrągłe chlebki, to my (jak był gorący) obcinaliśmy z czterech stron dupki i tak jak piszesz na to masełko i zimne mleko do picia.

Poezja. 😚

 

8 minut temu, quadro555 napisał(a):

P.s. mało chleba upiekłem, ale nigdy nie wytrzymałem do ostygnięcia chleba.

Ja postaram się poczekać, chociaż język mi wisi już do pasa, a w brzuchu burczy.

 

10 minut temu, quadro555 napisał(a):

P.s.2 zimna woda?

Nie

[L.Przemek]

41 minut temu, mamuśka napisał(a):

Czym posmarowałam wierzch

Woda z mąką.