Skocz do zawartości

Gdy kiełbasa podchodzi wodą po parzeniu...


Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Bagno!!!

Andrzejku podajesz przykład podobny do przykładu Dziadka Ja osobiście mam inne podejrzenie Musimy wziąć pod uwagę jeszcze inne czynniki a nie tylko wadę mięsa RSE

Jak piszesz zdarzyło się dopiero na 5 kursie to musisz uwzględnić temperaturę jak wtedy panowała Przypuszczam że mięso którym dysponowaliście było z ubojni a także wychłodzone.

Błędem było zbyt długi czas produkcji, co sprawiło podniesieniem się temperatury farszu i dlatego był taki wynik.

Pozdrawiam

Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-70750
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 96
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Błędem było zbyt długi czas produkcji, co sprawiło podniesieniem się temperatury farszu i dlatego był taki wynik.

Tak było, ale mięso też było nie najlepsze o czym pisał Andrzej. :grin:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-70751
Udostępnij na innych stronach

z wadą RSE nigdy już nie wchłonie soku mięśniowego!

Dlatego zobaczyłem naocznie dlaczego robiąc szynkową zawsze tak samo, zdarzało się, że soki wypływały- nie mogłem dojść czemu? :grin:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-70755
Udostępnij na innych stronach

Szczepanku pięknie piszesz tylko szkoda że nie na temat . Masz odpowiedzieć jak rozwiązać problem po fakcie gdy już mamy zaistniałą taką sytuację. Problem mojej kiełbasy sam się rozwiązał. Wszystko zjedli i prosili o następną taką samą. Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-70812
Udostępnij na innych stronach

DZIADKU, czyli jest problem jak zrobić następną taką samą.

zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.

pozdrawiam

jarek.f

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-70845
Udostępnij na innych stronach

Najgorszą, rzeczą dla początkującego masarza jest to, że nie można przewidzieć rozpadającej się kiełbasy po parzeniu.

W czasie V turnusu wykonaliśmy dwie kiełbasy szynkową i krakowską.

Obydwie wykonano z "dwóch rodzai mięsa" tj. zapeklowane wcześniej wp kl I i woł kl I nieścięgnistej oraz woł. ścięg.

Drugim rodzajem było użycie pozyskanej w wyniku rozbioru wp kl I i peklowanej 24 godz.

Mięso wieprzowe klasy I do wykonania szynkowej wp zmieszano ze sobą, farsz wykonano z wp. kl III pozyskanej z półtuszy. Rozdrabnianie wp kl I i woł. nścięg. wykonano ręcznie.

Trójkę wieprzową rozdrabniano z lodem na maszynce do mięsa a później w malakserze. Jak dobrze pamiętam, nie przekroczyliśmy temp 10 C.

Uzyskany farszy pomimo swojej "lepkości" nie był idealny tj. jakby jeszcze dużo mu brakowało do modelowego. W czasie mieszania, najpierw długo wyrabiano (do uzyskania "kleju") wp kl I a później wraz rozdrobnionym mięsem kl III. W czasie mieszania nie podobała mi się kleistość powstałego farszu, za szybko robił się zbity.

Myślę, że przed porażką uratowały nas mięsa zapeklowane wcześniej. Gdybyśmy wykonywali kiełbasę szynkową tylko z mięs zapeklowanych wcześniej (poprzednie turnusy), nie było możliwości pokazania wady odchodzącej osłonki. Oczywiście były inne wady w czasie produkcji - już o tym pisałem.

Pomimo długiego czasu produkcji, serdelki (pod względem wiązania) wyszły modelowe.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-70854
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dziadku piszę na temat!! O ile zaistnieje taka sytuacja to najlepszym wyjściem z problemu jest nie schładzanie kiełbasy tylko od razu wkładamy do wędzarni taka kiełbasa też jest bardzo dobra!!!!!!!!!!!!!

 

[ Dodano: Wto Cze 09, 2009 9:44 pm ]

Andrzejku w dawnych czasach (przedwojennych) szynkową kiełbasę wyrabiano razem z masą kleistą ( trójki wieprzowej nie poddawano dalszemu rozdrobnieniu kutrowania)

Dzisiejsze technologie robienia szynkowych kiełbas także odstąpiły od tej czynności.

Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-70888
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam!

 

Moją pierwszą kiełbasę wykonałem w oparciu o przepis "Stokrotki" http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1451 korzystając również z innych przepisów jesli chodzi o klasyfikację i milelenie mięsa. Użyłem 2,5 kg łopatki i 0,5 kg podgardla.

Podzieiłem mięsko na 3 części (podgardle, poprzerastane kawałki łopatki i czyste mięsko łopatki). Po zapeklowaniu zmieliłem podgardle na sitku 2,5 mm, poprzerastane kawałki - na sitku 5 mm i czyste mięso - na sitku 14 mm. Wszystko długo wyrabiałem z dodatkiem wody oczywiście. Gdy mięsko nabrało kleistości nadziałem we flaki. Kiełbasa osadzała się 3 godziny w temp. 20 stopni. Po uwędzeniu wyglądała pieknie. Po uparzeniu w temp. 75 stopni zauwazyłem, że pod flakiem oddziliła się jakby warstwa tłuszczu, galaretki. Myślałem, że po ostygnięciu ta substancja zostanie wchłonięta, ale niestety tak sie nie stało i pod skórą widać jakby warstwę płynnego tłuszczu. Po degustacji stwierdzam że smak jest bardzo dobry, ale jest zbyt zbita i ta nieszczęsna wydzielina. Bardzo proszę o pomoc, w którym miejscu popełniłem błąd i co jest przyczyną tego. Pozdrawiam

Klaudiusz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-74904
Udostępnij na innych stronach

Jest pora letnia mięso wykazuje inne właściwości związane to może być z całym przebiegiem procesów technologicznych od zagrody poprzez ubój ,wychłodzenie jak później rozbiór, transport i warunki chłodnicze w sklepach. Zjawisko to występuje nie tylko u Ciebie ale również u innych wytwórców którzy za bardzo nie umieją się przyznać na tym forum. Analizując wykonanie Twojego wyrobu . Pierwsze to za mocno rozdrobniłeś podgardle które rozdrabnia się na siatkach 5-8 mm Siatka 2,5-3 mm służy do rozdrabniania mięs ścięgnistych dla zrobienia masy wiążącej a więc wp kl III ewentualnie woł kl II. W recepturze nie ma o tym ani słowa. Mięso przerośnięte tłuszczem chodzi o wp kl II mielimy przeważnie na siatce 7-8 mm. Z wodą ostrożnie bo nie raz wcale jej nie musimy dodawać gdy mięso wykazuje bardzo małe właściwości wiążące. Powinna być obowiązkowo wykonana próba kiełbasy na biało. O ile nie ma wycieków po sparzeniu możemy spokojnie nadziewać. O ile pojawia się wyciek to wiadomo że będą kłopoty . Jak uratować taką kiełbasę pierwszym sposobem to dołożenie mięsa ścięgnistego lub zagęstników naturalnych emulsja ze skórek mąka pszenna lub ziemniaczana w nie dużych ilościach 2-5%.Parzyć w temp. 70st C. Są i inne substytuty a ze względu na powagę tego forum nie wymienię je. Myślę że zjecie i tak ją ze smakiem. Na przyszłość gdy po parzeniu kiełbasa podejdzie taką substancją na drugi dzień podwędzić jeszcze raz miejsca z podciekami nakłuć w czasie wędzenia gdy kiełbasa się nagrzeje. Albo wykonać próbę po wędzeniu i jak jest źle to spróbować zastosować pieczenie zamiast parzenia. Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-74909
Udostępnij na innych stronach

Do Papli - nie mierzyłem temp. wewnątrz batonu

 

Do dziadka - wilkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Po cichu też sobie myślałem, że zbyt mocno mięso rozdrobniłem. Jeśli chodzi o smak to jestem bardzo zadowolony. Następnym razem myślę, że będzie lepiej. Podziele się wtedy opinią o wyrobie i poprę zdjęciami. Jeszcze raz bardzo dziękuje i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-74911
Udostępnij na innych stronach

Jest pora letnia mięso wykazuje inne właściwości związane to może być z całym przebiegiem procesów technologicznych

Witaj Dziadku!

Czy w związku z wysoką temperaturą na zewnątrz, mięso powinno się wychładzać o ile dłużej po uboju? Jaka jest wystarczająca temperatura do dalszej obróbki?

 

Przepraszam za poprawkę, ale jeszcze raz przeczytałem i wcześniej nie było sensu w pytaniu ;-)

 

[ Dodano: Czw Lip 30, 2009 15:27 ]

Do Papli - nie mierzyłem temp. wewnątrz batonu

zobacz to http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1435
Pozdrawiam Paweł
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-74914
Udostępnij na innych stronach

Klaud nie przejmuj się następne będą lepsze. Tak już jest z tymi naszymi wyrobami. Nawet trzymając się dokładnie receptury coś może nie wyjść. Najważniejsze, że są smaczne. :grin:

"Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy". James Joyce

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-74919
Udostępnij na innych stronach

Miałem coś podobnego :sad:

U mnie powód był następujący. Ja kiełbasę robie zazwyczaj według jednego z przepisów Dziadka z naszej stronki i nie było żadnych kłopotów, trochę czasem zmieniam ilość przypraw lub dodaje jakąś własną.

Tego "feralnego" razu robiłem jak zwykle, ale podczas mielenia wcześniej zapeklowanego mięsa i podgardla żona robiła porządki w zamrażarce i wyciągnęła kawałek słoniny. Zapytała się mnie czy nie nogę dodać do kiełbasy bo nie ma go do czego go zużyć. Ponieważ z wyliczenia wychodziło że kiełbasa będzie dość chuda (jakieś 25% tłuszczu) stwierdziłem że nie zaszkodzi no i dodałem do mielenia.

 

Po wędzeniu pojawiły się właśnie takie podcieki z tłuszczu. Nigdy więcej już nie dodawałem żadnej słoniny i nigdy więcej nie pojawił się ten problem. Kiełbasa oczywiście była smaczna tylko wygląd taki sobie.

Pozdrawiam

SlawekCh

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-74921
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsze moje wędzenie i kiełbasa .Próba na biało wyszła wyśmienicie Parzona jest zawsze w wyższej temperaturze t.j 75-77 st C by wychwycić już w tym etapie czy będzie puszczała wodę. Wędzenie standardowe , Parzenie w temp 72st C. w dwóch batonach u góry, jednak wystąpił niewielki wyciek wodo galaretki . Jednak kiełbasa to wchłonęła w czasie studzenia. Tłumaczę to tym że nie włożyłem na dno garnka wkładki w czasie parzenia. Pozdrawiam

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-75019
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam wszystkich forumowiczów.

Mam pytanie, co zrobiłem źle z kiełbasą. Zapeklowana według przepisu ze strony, odczekała swoje i dodałem przyprawy. Po napełnieniu jeden kawałek powędrował do sparzenia w celu sprawdzenia smaku. Temp. 72 st. 20 minut a po wyjęciu z wody okazało się, że w osłonce jest bardzo dużo wody, soku i po przekrojeniu bardzo dużo jej wypłynęło na zewnątrz. Kiełbasa jest mało ścisła. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-91733
Udostępnij na innych stronach

Witaj na forum . Przeczytaj ten wątek https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=3575&postdays=0&postorder=asc&start=0 .

 

[ Komentarz dodany przez: BonAir: Sob Gru 12, 2009 09:04 ]

Temat scaliłem.

Poczytaj ten temat od początku.

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-91735
Udostępnij na innych stronach

Uwędzona, krucha, smaczna i się zje. Wydaje mi się, że problem tkwił w zbyt wysokiej temperaturze w czasie wyrabianie i peklowania. Mięso też przed przerobieniem było zamrożone czy to miało wpływ niewiem bo nie mogę nigdzie znaleźć na to odpowiedzi.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-92019
Udostępnij na innych stronach

No fajnie że krucha i smaczna, Ale na ciepło.? Z mrozonego zrobić jest gorzej,no i mięsko do produkcji kiełbaski nalezy rozmrażać bardzo wolno oraz zacząć przerób w odpowiednio niskiej temperaturze,- to bardzo istotne czynniki. pozdrawiam i dziękuję za informację.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2642-gdy-kie%C5%82basa-podchodzi-wod%C4%85-po-parzeniu/page/2/#findComment-92022
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.