Moja masarnia

[beiot]

Witam

Zgodnie z obietnicą na prośbę forumowiczów zamieszczam opis i zdjęcia swojej masarni.

Zrobiłem ją i wyposażam z według własnego pomysłu, nikogo nie naśladując.

Prezentacja ta nie ma na celu pochwalenia się, lecz spełnienia zapytań forumowiczów.

Wdzięczny będę zatem za konstruktywne uwagi.

 

A dodam, że inspiracją do moich poczynań była lektura forum wędliny domowe.

 

Dane techniczne:

- pomieszczenie przy garażu (wcześniej tzw. graciarnia) o wym ok. 4x5m wys. 2,4m,

- drzwi płytowe obite blachą ocynkowaną,

- ściany murowane budynku z suporexu, wewnątrz dodatkowo wyłożono płyta warstwową 5cm (blacha-styropian-blacha). Daje to dodatkową izolację termiczną. Przy temp. na zewnątrz 25-30 stopni wewnątrz jest ok 19-20.

- podłoga płytki gres

- oświetlenie jarzeniowe,

 

Wyposażenie na obecną chwilę:

- stół do rozbioru,

- haki masarskie,

- nadziewarka pozioma,

- wilk,

- kuter,

- paczkowarka próżniowa,

- waga elektroniczna,

- nastrzykiwarka,

- klipsownica do osłonek,

- kuchenka gazowa,

- okap kuchenny,

- kloc masarski,

- prasa do szynek,

- garnki nierdzewne,

- pojemniki do mięsa,

- noże do rozbioru i piła do kości,

- lampa na owady,

- sprzęt do wyrobu piwa,

- sprzęt do wyrobu serów,

- lodówka,

- wędzarnia bradley (w oddzielnym pomieszczeniu)

 

Planowany zakup:

- mieszałka do farszu,

- klimatyzator,

- półki nierdzewne,

 

a tak wygląda obiekt wielu moich i mojej rodziny wyrzeczeń i poświęconego czasu,

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A oto dlaczego warto to robić.

 

Pozdrawiam

Robert

[SlawekCh]

Zgodnie z obietnicą na prośbę forumowiczów zamieszczam opis i zdjęcia swojej masarni.

Jestem pod wrażeniem. Naprawdę porządnie zrobione miejsce do pracy. Moje gratulacje pomysłu i wykonania.

 

Mam tylko pytanie. Czy w tej masarni robisz wyroby tylko dla siebie czy również że tak to nazwę do odsprzedaży.

 

Nigdzie nie zauważyłem też żadnego zlewu do mycia zarówno rąk i garów :question: Czy nie ma po prostu na zdjęciach czy jeszcze jest w planach :question:

[beiot]

Mycie sprzętów, bieżąca woda masz chyba w innym pomieszczeniu

Nigdzie nie zauważyłem żadnego zlewu do mycia zarówno rąk i garów

I to jest jej największa wada! :sad:

Niestety nie mam w garażu bieżącej wody i targam wszytko do mycia do domu jakieś 50m.Wodę też muszę przynosić w wiaderkach!

Tego problemu jak na razie nie mogę przeskoczyć, ale kto wie. Pracuję nad tym :wink:

 

Mam tylko pytanie. Czy w tej masarni robisz wyroby tylko dla siebie czy również że tak to nazwę do odsprzedaży

Produkcja wyłącznie na własne potrzeby :grin:

I tak nie mam zbyt wiele czasu. Przeważnie nockami robię wyroby.

[roj61]

Ładnie tak innych ... denerwować :question: :wink:

 

A tak poważnie to naprawdę super domowa masarnia :grin:

[Podlasiak]

Super !!! Od dłuższego czasu o takim czymś myślałem - bo za często zajmuje kuchnię tylko dla siebie. :mellow:

Teraz widzę że warto przejść od myślenia do czynów :grin:

[andrzej k]

Wdzięczny będę zatem za konstruktywne uwagi.

 

Tylko pogratulować . No właśnie jak jest takie pomieszczenie do zagospodarowania to jest super . Moim zdaniem przy stole rozbiorowym który zapewne spełnia jeszcze inne funkcje brakuje takiej deski jak przy oryginalnym stole rozbiorowym, warto to zrobić , szkoda noży .

 

Jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam

[MIRKON]

Szanowny Kolego,

 

Zrobiłeś coś, co „zatkało” mnie i na pewno Wielu Forumowiczów.

Masz pięknie oszlifowany brylant.

Gratulacje

 

Jeżeli mogę zasugerować to w planach inwestycyjnych na 2010 rok umieść Kalendarz WB. Będzie się świetnie komponował, .

 

Jeszcze raz Gratulacje, jestem pod wielkim wrażeniem

[beiot]

Moim zdaniem przy stole rozbiorowym który zapewne spełnia jeszcze inne funkcje brakuje takiej deski jak przy oryginalnym stole rozbiorowym, warto to zrobić , szkoda noży .

Stół był robiony pod zamówienie. Nie wiedziałem o czymś taki. Jak to wygląda?

Obecnie podkładam deski drewniane do krojenia (takie z kuchni).

 

eżeli mogę zasugerować to w planach inwestycyjnych na 2010 rok umieść Kalendarz WB. Będzie się świetnie komponował, .

Już mogę zamówić tylko gdzie?

 

Serdecznie dziękuję za uwagi i czekam na kolejne.

[Maxell]

No Kolego, gratulacje. Wkrótce materiał wyląduje na stronie głównej.

[BonAir]

beiot, jestem pod wrażeniem!

Czy ten kuter kupowałeś w Stalgaście?

 

Nie wiedziałem o czymś taki. Jak to wygląda?

Zobacz na nasz "zlotowy" stół technologiczny:

 

 

Te deski są składane (na zawiasach)

[Maxell]

Przy okazji podziwiaj obsługę (i zwróć uwagę na faceta pierwszego po lewej, który mierzy sznurkiem długości batonów, by odpowiadały wymogom NE). :grin:

[Papcio]

Jestem pod wrażeniem.

[Markus]

beiot

 

 

... przyjmij gratulacje .... chociaż kto wie czy teraz obok klimatyzacji nie będziesz musiał organizować małego pola namiotowego :wink:

 

... osobiście wielkie dzięki za niezłego " kopa" - w pewnych kręgach zwanego motywacją ...

 

Pzdr.

[MIRKON]

Szanowny BEIOT,

Jak byś był na IV zlocie to przywjoze dla Ciebie jeden kalendarz WB 2009 jest jeszcze aktualny – w celu doposażenia Twojej pracowni. Jest dopiero sierpień.

Pozdrawiam,

Mirek

[andrzej k]

Już mogę zamówić tylko gdzie?

 

Tegoroczny mogę przesłać pocztą . Jak chcesz to podaj adres gdzie mam przesłać na moje pw .

 

 

Pozdrawiam

[Domin12439]

super

wielki szacun

dajesz do myślenia

 

podaj gdzie i za ile można kupić takiego wilka

oraz czym masz wykończone ściany i sufit

 

ja mam dwa pomieszczenia i w jednym z nich

przy wędzarni mam ujęcie wody

udało się przy okazji nowej wylewki

 

mam jeszcze dwa okna które chyba zlikwiduję

tylko muszę przemyśleć jak rozwiązać wentylację

 

w podłodze mam dwie kratki ściekowe

zabezpieczone dodatkowo zasuwą burzową

dzięki której nic z kanalizacji nie wróci

ani żaden ewentualny gość się tamtędy nie dostanie

[dziuniek]

noo szacun!!! szczęka opada, gały wychodzą :shock:

pozdrawiam

[beiot]

Na początku serdeczne dzięki Wszystkim za ciepłe słowa i dużo miodu.

Jeszcze trochę to będę fruwał.

 

Ładnie tak innych ... denerwować

Może i nie ładnie, ale może to innym tzw. speeda doda. Czy pożytek z tego jakiś będzie.

 

Czy ten kuter kupowałeś w Stalgaście?

Kuter jest ze Stalgastu, ale kupiony od pośrednika za niższą cenę! W Stalgaście nie chcieli dać upustu od ceny detalicznej. :devil: Dokładnie w Piszu.

 

Zobacz na nasz "zlotowy" stół technologiczny:

Fajny pomysł, może uda mi się coś podobnego dorobić.

 

Jak byś był na IV zlocie

Niestety, ale nie dostanę urlopu w sierpniu :sad:

Chęć ma strasznie dużą jak widzę jak suuuper to będzie impreza i wielce pożyteczna.

W przyszłym roku zarezerwuję sobie termin na początku roku.

 

Tegoroczny mogę przesłać pocztą

Pewnie, że bym chciał to doda powagi mojej masarni. Wieeelkie dzięki. Już mam nawet fajne miejsce na głównej ścianie.

 

podaj gdzie i za ile można kupić takiego wilka

Wilk Hendi 8 w firmie gastronomicznej z Pisza zapłaciłem tyle co na allegro są wystawione.

 

czym masz wykończone ściany i sufit

 

Podałem na początku. Z płyty warstwowej, którą otrzymałem od ojca. Odpady z budowy. Składa się ona z dwóch warstw blachy ocynkowanej i powlekanej sklejonych styropianem 5cm. Miały być płytki do sufitu, ale tak wyszło mi taniej.

Sufit płyta kartonowo-gipsowa malowana.

 

Dominik masz super zaplecze do zrobienia masarni. Wszystkie wygody: woda, kanalizacja :grin: Też bym takie pomieszczonka chciał mieć, ale jak się nie ma co się lubi to ....Powodzenia życzę i wytrwałości, no i do dzieła.

 

dodam jeszcze, że dobre są u mnie warunki do obsychania mięsa. Temp. 19-20stopni. Polędwica wisi już drugi tydzień i równomiernie obsycha. Dodatkowo tylko wentylator postawiłem do obwiewania z zegarem czasowym. Myślę, że się uda.

 

Pozdrawiam Wszystkich

Robert

[TOSHIBA]

Bardzo ładne miejsce pracy gratulacje.

Niestety nie uniknąłeś błędów.

Pierwszy znasz, brak bieżącej wody

Bieganie 50 m przez zakamarki domowe jest upierdliwe.

Noszenie wody uciążliwe

A mycie w miskach w przyniesionej wodzie bakteryjni niebezpieczne.

Koniecznie musisz coś z tym zrobić.

 

Drugi problem to ociepliłeś pomieszczenie od środka.

Stworzyłeś prawie idealne warunki do rozwoju grzybów/pleśni pomiędzy ociepleniem a ceglanym murem.

Skroplona woda na blasze będzie karmić pleśń wilgocią, reszta to kwestia czasu.

Jak najszybciej musisz wykonać wentylacje tego miejsca, choćby grawitacyjną (najlepiej na zewnątrz! nie do pomieszczenia!).

 

Mam nadzieje że nie uraziłem Cie tymi uwagami, ale na wstępie sam prosiłeś o konstruktywną krytykę.

 

 

Najlepszy jest mały (mała) bobas zażerający się kiełbasą – super fotka :lol:

[beiot]

Mam nadzieje że nie uraziłem Cie tymi uwagami, ale na wstępie sam prosiłeś o konstruktywną krytykę.

Absolutnie nie.

 

Niestety nie uniknąłeś błędów.

Pierwszy znasz, brak bieżącej wody

To nie błąd tylko wybór. Nie dysponuję pomieszczeniem gdzie jest bieżąca woda i kanalizacja i mógłbym wykonać w nim masarnię (może za dużo powiedziane) miejsce do prac przy obróbce mięsa,aby w domu za dużo nie brudzić.

Także świadomie to miejsce wykorzystałem. W przyszłości zamierzam zbudować miejsce do tego przeznaczone od podstaw :grin:

Tak więc pomieszczenie jest przejściowym etapem do mojego zamysłu docelowego.

 

Jak najszybciej musisz wykonać wentylacje

Tak wiem i zdaję sobie z tego sprawę. Jest wentylacja wymuszona, będzie grawitacyjna i chcę założyć klimatyzator do osuszania powietrza. Może zda to egzamin.

[jacekn]

beiot świetna masarnia gratuluje.

[happy]

BEIOT-rewelacja ta twoja masarenka,tez taka kiedys sobie zrobie,ha,ha

 

[ Dodano: Sro Sie 12, 2009 20:12 ]

:lol: :lol: :lol:

[arkdom]

Rewelacja. Jestem na etapie adaptacji pomieszczenia w piwnicy (niestety mniejszego), ale widzę że powinienem zweryfikować moje plany (zbyt minimalistyczne) :grin:

[Darek]

superr !!!!!!!! :shock: i już mam po spaniu!!!!. Marzy mi się taki pokój, ale niestety niemam takego pomieszczenia. :sad:

[beiot]

Rewelacja. Jestem na etapie adaptacji pomieszczenia w piwnicy (niestety mniejszego), ale widzę że powinienem zweryfikować moje plany (zbyt minimalistyczne) :grin:

Rewelacja to może nie jest, ale spełnia moje oczekiwania. Przede wszystkim nie brudzę w domu i nikt mi się nie pałęta jak pracuję. :devil:

Na nasze Polskie warunki jest to raczej mało spotykane zainteresowanie i zajęcie. Słyszałem od znajomych, którzy pracowali w Niemczech, że tam kilku osobom robili takie pomieszczenia klimatyzowane, całe w kafelkach do wyrobu wędlin i nie budzi to tam ponoć zdziwienia. Sam nie widziałem.

 

Arkdom, trzymam kciuki. Naprawdę warto. Dozo większy komfort pracy. Nawet jak nie ma bieżącej wody. :wink:

Powiem, że to co ja zrobiłem budzi podziw w oczach znajomych, lecz nikt nie chce iść w moje kroki :devil:

Twierdzą, że za mało czasu mają. A ja to mam niby dużo.

 

Pozdrawiam

Robert