Grzybobranie

[kabanos]

Jakby szatan a jednak borowik ceglastopory

[demon_]

Zrobiłem mały 2 godzinny rekonesans.

 

 

[Darino]

W trakcie suszenia

:grin:

[paolodoro]

Witam też się wczoraj wybrałem :lol:

dzisiaj tylko dwa wiadra maślaków i zero chętnych do obierania :lol: :lol: :lol:

[PePe]

Żonka moja pojechała dzisiaj na wycieczkę rowerową, na której to nazbierała około 30 pieczarek łąkowych. Grzyby były zdrowe jędrne i bielutkie. Mimo tego że zna się na grzybach jak mało kto, to na moje pytanie, czy napewno to są pieczarki, przyniosła atlas z którym porównaliśmy przyniesione grzyby. Zdjęcie i opis pasowały do grzybów - wychodziło na to że to pieczarki łąkowe.Oczyściła i pokroiła je na kawałki, wrzuciła na patelnie i smaży, po chwili przychodzi do mnie i mówi: wiesz co? nie podoba mi się ich zapach , nie pachną tak jak pieczarki, faktycznie nie pachniały grzybowo. Nie muszę chyba dodawać że cała zawartość wielkiej patelni wylądowała w kiblu.

Na kolację zjadłem pyszny boczuś wędzony i pieczony w wędzarni.

[demon_]

PePe zapewne były to pieczarki , ale żółtawa. Groziły ci ok 24 godzinki zwracania tego dania . :grin: Czy czułeś zapach karbolu?

[PePe]

Ha bądż mądry i pisz wiersze... Demon a jaki ma zapach karbol?

Zapach był raczej nieprzyjemny.

[demon_]

Trudno to określić, sam nigdy nie czułem tego zapachu tylko miałem okazje poczytać na ten temat. Próby znalezienia w/w zapachu pozostały nierozstrzygnięte. Zapach podobno bardzo nieprzyjemny, wzmaga się w trakcie gotowania grzybów.

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pieczarka_%C5%BC%C3%B3%C5%82tawa

[PePe]

Przejrzałem podany przez Ciebie link i to było chyba to, co prawda Żona przyniosła do domu same kapelusze i trudno było porównać trzony grzybów z atlasem.

Jedno co mnie zastanowiło to kredowa wręcz biel kapelusza, a pieczarka łąkowa kapelusz ma raczej jasno beżowy.

 

Dzięki i pozdrawiam.

[andrzej k]

Demon a jaki ma zapach karbol?

 

Gdy powąchasz drewniany podkład kolejowy względnie drewniany dawniejszy słup telefoniczny lub energetyczny to będziesz wiedział . Były konserwowane karbolem .

 

 

Pozdrawiam

[demon_]

Już widzę PePe jak na czworakach wącha podkład kolejowy :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:

[PePe]

andrzeju co Ty mi każesz wąchać , nie wiesz co z przejeżdżających pociągów leci na te podkłady?

Moja babcia nazywała "karbolem" - dynie , a ta ma ładny zapaszek :grin:

[luciola5]

Już widzę PePe jak na czworakach wącha podkład kolejowy

demon_, Ty Demonie_ :grin: :grin: :grin:

PePe uważaj na kolana bo przeważnie dużo kamieni leży przy podkładach kolejowych :wink: :grin:

[Darino]

karbol - wodny roztwór fenolu

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Fenol

[marcus]

Darino dal bys moze jakies namiary na grzybki? :rolleyes:

Bo widzisz unas kiepsko :devil: dawno dawno temu bylem w okolicach Gummersbach przejazdem i grzybkow troche nazbieralem,niestety dosyc daleko chyba zeby byl pewniak :wink:

Pozdrawiam

[Darino]

Kiedyś (10lat temu) zbierałem borowiki w okolicach Much (niedaleko Golfplatzu) ale czy to jest aktualne :rolleyes:

Alle dla Ciebie to chyba za daleko.

Ty się powinieś orientować w okolicach Brüggen na starym poligonie po obu stronach granicy, tam na pewno coś będzie.

No albo dalej... to Eifel, alle czy sie opłaca :question:

 

Na moich miejscach i tak ciężko cos znaleść (z wiadomych powodów :wink: )

Pozdrawiam

[Zbój Madej]

Gdy powąchasz drewniany podkład kolejowy względnie drewniany dawniejszy słup telefoniczny lub energetyczny to będziesz wiedział . Były konserwowane karbolem .

 

Czym były konserwowane to nie wiem bo to nie moja działka na PKP, ale zapach jest dławiący, a jak w słońcu się nagrzeje taki podkład to nieźle "idzie" po nosie i po gardle

PePe uważaj na kolana bo przeważnie dużo kamieni leży przy podkładach kolejowych :wink: :grin:

Nazwa fachowa to tłuczeń nie kamień :grin: a oprócz tego, że jest go dużo to jest ostry i w kolano wszedłby jak w masełko :smile:

[EL GREGOR]

Sobotnie zbiory :grin:

[zibi187]

To nasze suszenie wczorajszych zbiorów :smile:

 

Część już posuszona

[marcus]

Kiedyś (10lat temu) zbierałem borowiki w okolicach Much (niedaleko Golfplatzu) ale czy to jest aktualne :rolleyes:

Alle dla Ciebie to chyba za daleko.

Ty się powinieś orientować w okolicach Brüggen na starym poligonie po obu stronach granicy, tam na pewno coś będzie.

No albo dalej... to Eifel, alle czy sie opłaca :question:

 

Na moich miejscach i tak ciężko cos znaleść (z wiadomych powodów :wink: )

Pozdrawiam

Wlasnie jak pisalem niedaleko Gummersbach mialem Much na mysli(dzieki za przypomnienie) zjazd z a 4 Overath

kierunek Much piekne lasy no a ile aut na K:tam wtedy bylo

Jak plany sie niezmienia to w sobote jade :grin:

A te Brüggen to chyba gdzies niedaleko Hannover-u :rolleyes: ja mieszkam 30 km od holandi i do Much mam 100 z groszami.

 

Prosze o wykasowanie wszystkich zdjec z grzybkami lub przynajmniej je zmniejszyc i niedodawac kolejnych:devil:

dopoki sam czegos nienazbieram :wink:

Pozdrawiam.

[Darino]

A te Brüggen to chyba gdzies niedaleko Hannover-u

nie co ty, jak bym tam go mioł wysłać to bym napisoł okolice Żarek gdzie prawdziki rosną :lol:

Brüggen jest przy holenderskiej granicy

tu

 

 

Najlepiej rower do bagażnika, bo samochodem wszędzie nie dojedziesz :grin:

Pamiętom że tam kozoki i zajączoki zbierołem.

:grin:

[marcus]

Tak na szybko wpisalem w Google i mi wyskoczyl ten Brüggen niedaleko Hannoveru :grin:

Niderkrüchten i okolice juz pozwiedzalem przewaga drzew lisciastych z duzymi trawami i pajakami olbrzymami :shock: rozciagajace swe pajeczyny z jednego drzewa na kolejne :devil: poprostu nieda sie chodzic ale zato kleszcze to jakies takie miniaturki :grin:

Pozdrawiam

[beiot]

Znalezione w sobotę, ścięte dzisiaj. Spokojnie sobie rosły i czekały na mnie. Kolejne jeszcze nie rozwinięte będą gotowe za dwa dni:

 

Dla porównania łapki kuby i 2 zł

[Darino]

:clap:

i na każdym napiwek, co trza więcej

pozdrowionka dla niedźwiadków polarnych

[zibi187]

Uwielbiam te kotlety :thumbsup: :lol: