Skocz do zawartości

Grzybobranie


Gość ChefPaul

Rekomendowane odpowiedzi

a szatan nie jest rurkowaty?

olszówki (lub krowiaki jak kto woli).

A teraz to grzyb niebespiecznie trujący

Są to grzyby niejadalne (chyba, że .... :shock: ... zje się surowy - wtedy trujący).
Pozdrawiam Wirus.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123343
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Wosiu oczywiscie ze szatan jest rurkowaty ... ;) myślę że myślisz o goryczaku żółciowym ludzie mylą te grzyby a to jego wyczujesz na "smaka" ..... ;) i gwarantuje że nie zjesz sosiku nawet jak jeden się w garnku zaplącze

Gorszy jest borowik szatan z lekko czerwonawo-czarna "prawdziwkową" nogą ...

Tak czy inaczej jeden czy drugi to ostra biegunka i wymioty a nie piwko ze świetym Piotrem ....

 

PS

Olszówki - krowiaki podwinięte też kiedyś zbierałem i do octu ale zawsze minimum 2-3 razy obgotowywałem odlewając wodę one zawierają toksynę odkładającą się w organizmie, która potrafi "napsocić" po wielu nawet latach ....nie pamiętam nazwy :blush:

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123344
Udostępnij na innych stronach

Jak byłem dzieckiem, to pamiętam, że olszówki sie zbierało i marynowało, potem były dodatkiem do wieczornego czytania, ja wówczas tylko to oglądałem :rolleyes: , ale wszyscy po takiej lekturze byli zdrowi.
Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123348
Udostępnij na innych stronach

chyba, że .... ... zje się surowy - wtedy trujący

nawet jak pisze roger po 3 krotnym przegotowaniu i zniszczeniu toksyn jest jeszcze pewne ryzyko, antygen który ten grzybek posiada.

Grzyb niby już nietrujący wytwarza w naszej krwi przeciwciałka i te mogą być w pojedyńczych przypadkach, bardzo groźne i prowadzić do śmierci :sad:

Nie są to jedyne grzyby co takie coś potrafią.

PS

http://www.klrwp.h2.pl/uploads/tx_userrezydenci/Zatrucia_grzybami.ppt#256,1,Slide 1

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123350
Udostępnij na innych stronach

My zbieramy wczesną wiosną pieszczenice w telewizji wielokrotnie twierdzono że są to grzyby trujące leczy my je jadamy i nic nikomu nie dolega niestety kiedyś poczęstowaliśmy znajomych i oni mieli już biegunkę. Po kilku latach rozmawiając z leśniczym z okolić Białego Stoku o tych grzybach twierdził że właśnie one są u nich zbierane i skupowane a potem jadą do Niemiec na zupy w proszku ze względu na ich aromat więc już sam nie wiem czy my się już przyzwyczailiśmy czy znajomym coś innego zaszkodziło.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123352
Udostępnij na innych stronach

Darino Zwróć uwagę, że ja tylko chciałem sprecyzować - przecież napisałem, że :

 

Cytat:

Są to grzyby niejadalne

bardzo dobrze napisałeś :grin:

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123355
Udostępnij na innych stronach

wie ktoś co to?

Hmmmm albo duży orzech laskowy ....albo mały murzyn posladkowo do porodu ustawiony .... ;) :grin:

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123356
Udostępnij na innych stronach

Ja znalazłem coś takiego, wie ktoś co to? to jest wielkości kurzego jaja

może jakiś młody gwiazdosz

jeśli tak to jest pod ochroną w Polsce

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123357
Udostępnij na innych stronach

wie ktoś co to?

galasówka?

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123366
Udostępnij na innych stronach

Gorszy jest borowik szatan z lekko czerwonawo-czarna "prawdziwkową" nogą ..

Wiele ludzi bierze borowika ceglastoporego( jadalnego) za borowika szatańskiego.

 

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123382
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wreszcie i ja znalazłem chwilę czasu na "polatanie" po lesie.A że nocki zimne to i :mellow:

 

Wspólny zbiór: Luiza+gonzo :smile:

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123559
Udostępnij na innych stronach

My zbieramy wczesną wiosną pieszczenice

Wybacz ale piestrzenicy kasztanowatej raczej nie będę spożywał i Tobie też gorąco to odradzam. Co prawda śmiertelnie trująca nie jest ale na przeszczep wątroby można się nie doczekać , a chodzenie po omacku ( ślepota) na dializy ( wysiadają nerki ) też nie należy do przyjemności. :devil:

 

Ja znalazłem coś takiego, wie ktoś co to

Jak już napisał Darino , jest to gwiazdosz.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123564
Udostępnij na innych stronach

a chodzenie po omacku

no nie, to wolę tak chodzić od tego pędzonego na zlocie :wink:

pozdrawiam

PS

 

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123571
Udostępnij na innych stronach

Dziś w olsztyńskich lasach widziałem pełno grzybiarzy, w koszach grzyby, ssaki leśne też jeszcze stanowisk nie opuściły. :shock:
Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123582
Udostępnij na innych stronach

Olszówki spozywałem od zawsze.

Ale nie polecam, bo nie znam przepisu.

Moja mama to przygotowywała.

Kilkakrotne przegotowywanie i wylewanie wody.

Marynowane i do jajecznicy, brak wiarygodnego przepisu.

Nie polecam, bo nie warto ryzykować.

Ale były super

Pozdrawiam

zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.

pozdrawiam

jarek.f

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123603
Udostępnij na innych stronach

Olszówki spozywałem od zawsze.

Ale nie polecam, bo nie znam przepisu.

I słusznie, co prawda sam również jadłem "olszówki" i nadal żyję, ale były to grzyby kilkukrotnie obgotowywane z odlewaniem wody. Jednak na wzgląd do kumulowania się muskaryny w organizmie, lepiej unikać ( z drugiej strony nie jest to na tyle smaczny grzyb by ryzykować zdrowie ).

Podobnie ma się sytuacja z rycerzykiem czerwonozłotym, jeść go można, tylko po co :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123605
Udostępnij na innych stronach

Podobnie ma się sytuacja z rycerzykiem czerwonozłotym, jeść go można, tylko po co :)

Rycerzyka też jakiś czas temu próbowałam ,miał posmak zbutwiałej kory, to był pierwszy i ostatni raz po prostu niesmaczny .

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123607
Udostępnij na innych stronach

Rycerzyka też jakiś czas temu próbowałam ,miał posmak zbutwiałej kory, to był pierwszy i ostatni raz po prostu niesmaczny .

Chudziak, są jednak osoby które nagminnie go zbierają, bo można go zjeść dodać do zupy itp. Dla mnie szkoda dla niego miejsca w koszyku :grin:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123608
Udostępnij na innych stronach

Coś na temat piestrzenicy z książki: "Przetwory grzybowe" A. Meringa

 

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/29/#findComment-123636
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.