prasatko Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 4 Października 2009 Witam wszystkich baaaaardzo serdecznie i dziękuję za dobre rady i porady - szczególne podziękowania należą się Maxellowi, za to że nie musiał, ale pomógł. Ale do rzeczy - zrobiłam 1,4 szynkę z kulki - w smaku jest rewelacyjna (no, może ciut za słona, ponieważ nie doczytałam, że moczymy w BIEŻĄCEJ wodzie), ale naprawdę smaczna. Ale jest SUCHA! Za sucha w środku i za ścisła, ma konsystencję pieczonego schabu. Czy myślicie, że to dlatego, że pod koniec według rad kogoś z forum, posmarowałam ją miodem z papryką i 10 min. podpiekłam w temp. 220 i z termoobiegiem? Zachciało mi się brązowej skórki. Poradźcie co zrobić, żeby następna była mokra w środku i b. mięciutka?I jeszcze jedno - czy można zrobić baleron bez wędzenia? Tzn. wiem, że wszystko można, ale czy będzie warto?Życzę wszystkim miłej i pogodnej (u mnie nie bardzo) niedzieli. Cytuj proś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3015-pyszna-ale-sucha/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 4 Października 2009 Za długo pieczona i jednak temperaturka przy podpiekaniu musiała być dosyć wysoka. Musisz sprawić sobie termometr bagnetowy i wtedy problemy znikną. Karczek powinien być jeszcze lepszy, gdyz jest przerośnięty tłuszczykiem.Do tak przygotowywanej szynki, możesz podczas peklowania dawać troche mniej soli. Mięso nie jest parzone, a dodatkowo w piekarniku się odwadnia.Podsumowując - jak na pierwszy raz, bombowo. :grin: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3015-pyszna-ale-sucha/#findComment-83014 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 4 Października 2009 W rękawie foliowym by tak nie wyschła. Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3015-pyszna-ale-sucha/#findComment-83015 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prasatko Opublikowano 4 Października 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 4 Października 2009 Maxell, ahoj! Wielkie dzięki, rumienię się z zażenowania taką pochwałą, ale ze łzami w oczach, z żalu, że szyneczka nie jest "socysta". Co to znaczy, że mięso nie było parzone? Gotowałam je 15 minut i dodatkowo 1 godz parzyłam z termometrem w ręku, cały prawie czas (aż mnie nogi rozbolały, od stania oczywiście, bo trzymałam jednak w ręku ). Coś zrobiłam nie tak?A Gonzo ma też 100% racji - to kwestia nerwów u mnie, a nie braku inteligencji, ponieważ zwykle pieke mięsa pod folią lub w rękawie. Dzięki za otwarcie mi oczu, gdy je zamykam z emocji!Pzdr Cytuj proś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3015-pyszna-ale-sucha/#findComment-83019 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 4 Października 2009 Jak ją parzyłeś 1 h to ona byłą już miękka i soczysta po parzeniu .Trzeba było ją piec surową a nie sparzoną.Pozdrawiam [ Dodano: Nie Paź 04, 2009 17:24 ] Sorry za zmianę płci : :blush: :Powinno być "parzyłaś'.Jeszcze raz przepraszam. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3015-pyszna-ale-sucha/#findComment-83027 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prasatko Opublikowano 4 Października 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 4 Października 2009 Piszę to, ponieważ już drugi raz robisz ze mnie faceta. Niby nic złego, ale jednak.... A parzyłam, bo chciałam mieć szynkę gotowaną, nie pieczoną. Podpiekałam tylko po to, żeby mi sie zrobiła brązowa skórka. I skórka jest, owszem, ale za to środek suchutki, oj suchutki....((Czyli uważasz, że upeklowaną podpiec, a potem obgotować i parzyć? A może podpiec w folii, tak jak radzi Gonzo?Pzdr Cytuj proś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3015-pyszna-ale-sucha/#findComment-83035 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszynka Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 4 Października 2009 Dokładnie tak,po zapeklowaniu podpiec do zrumienienia skórki a następnie parzyć do osiągnięcia temperatury ok 70 st.w najgrubszym miejscu,potem szybko schłodzić. :lol: Cytuj "Zwierzęta się wypasają. Człowiek je. Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny" Anthelme Brillat - Sawarin Pozdrawiam serdecznie. Kazik. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3015-pyszna-ale-sucha/#findComment-83038 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 4 Października 2009 Jak już napisałem strasznie mi wstyd bo to drugi raz .Będę uważał.Ja myślę ,że można zrobić na dwa sposoby.Pierwszy to sparzyć ,ale nie do miękkości i potem podpiec, i drugi to upiec peklowaną surową i nie będzie kłopotu.Pierwszy wydaje mi się bardziej pracochłonny i nie bardzo rozumiem ,czy chcesz szynkę peklowaną parzoną czy pieczoną.Jeśli ma być parzono- pieczona to proponuję pierwszy sposób ,ale może być kłopot z uzyskaniem odpowiedniej miękkości i soczystości przy zastosowaniu podwójnej obróbki cieplnej.Trzeba uważać na temperaturę w środku.Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam. [ Dodano: Nie Paź 04, 2009 18:36 ] W rękawie foliowym by tak nie wyschła. Pozdrawiam :wink:Nawet gdyby była pieczona w folii to i tak by była sucha bo po parzeniu już była dobra a jeszcze potraktowano ją 220°c pewnie przez jakiś dłuższy czas. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3015-pyszna-ale-sucha/#findComment-83044 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 4 Października 2009 Termometr w środek wbity steruje procesem parzenia i pieczenia . Parzona już była dobra . a pieczona wiadomo że pieczenie wysusza soczystość jaka została po parzeniu .Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3015-pyszna-ale-sucha/#findComment-83053 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prasatko Opublikowano 4 Października 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 4 Października 2009 Kochani Moi Doradcy, i tak jest nieźle. Ale chyba nie zostałam dobrze zrozumiana. Mój cel ostateczny to szyneczka soczysta w środku, mokrutka i mięciutka. Cel nie został osiągnięty (choć w smaku pyszna i zjadana dziś hurtowo, ale nie przeze mnie) przez moją własną głupotę. Chcę mieć szynkę gotowaną (parzoną), a do piekarnika wstawiłam ją wyłącznie po to, ŻEBY NABRAŁA BRĄZOWEJ SKÓRKI i tylko na 10 minut, ale dałam 220 stopni i dodatkowo wymuszony obieg powietrza, co jeszcze podwyższyło temperaturę. Sama się nie dziwię, że wyschła. Następna będzie tylko różowa z wierzchu i już. Nie jest do patrzenia, tylko do jedzenia. Dziadkowi dziękuję z całego serca, nie spodziewałam się takiego zaszczytu. Jeśli chodzi o termometr - kupiłam elektroniczny w Waszym sklepie. Przecież nie wsadzę go w mięso w piekarniku, bo go szlag trafi, tzn. wsadzę, ale wyciągając ruszt z szynką. A jeśli wsadzę szynkę w rękaw foliowy, to go przekłuję. Ale zostawmy ten nieszczęsny piekarnik - od dziś w moich szyneczkach i może baleronie (spróbuję za pięć dni) główną rolę gra tylko garnek! Chociaż szkoda, że szynka będzie bez skórki... Jeszcze raz dziękuję, życzę miłych snów... Serdeczności Cytuj proś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3015-pyszna-ale-sucha/#findComment-83130 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SMORODINA Opublikowano 5 Października 2009 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 5 Października 2009 WitamSam robiłem szyneczki z "orzeszka" i zaprzestałem ze względu na suchość( mały kawałek mięsa). Teraz robię szynki rzędu 3,5 - 4 kg ze skórką i tłuszczykiem - problem suchości zginął. Dużą szynkę można poporcjować. Pozdrawiam Cytuj Janusz "Smorodina" skype: SMORODINA54ANKIETA GADŻETY ZAMÓWIENIA IV ZLOT Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3015-pyszna-ale-sucha/#findComment-83132 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 5 Października 2009 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 5 Października 2009 Pisząc poprzedniego posta zapomniałem, że miałaś ja parzyć.W takim razie bład mógł wystapić podczas parzenia. Podany czas parzenia, ok. 50 min/1 kg miesa, nie zawsze się sprawdza. Miałem przypadek (posiadam termometr z sondą), że już po 35 minutach szynka osiagneła wewnątrz temp. 68 st.C (była parzona w zalecanej temperaturze wody). Jeśli dopiekasz ja w piekarniku, powinnaś, moim zdaniem, o połowę skrócić czas parzenia. Zawsze można dopiec.Druga sprawa to solanka. Jeśli dotychczasowy smak szynki był dla Ciebie za słony, to zmniejsz ilośc soli (peklosoli) używanej do peklowania. Po kilku próbach dojdziesz do swojego smaku.Powodzenia. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3015-pyszna-ale-sucha/#findComment-83134 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prasatko Opublikowano 5 Października 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 5 Października 2009 Do Smorodiny - wyczytałam gdzieś, że kulka zawsze będzie mięciutka. Piszesz, że dużą szynkę można poporcjować. Ale chyba już gotową, bo jeśli poporcjuję przed peklowaniem, to też wyjdą małe kawałki! No, dobra, ale co ja zrobię z czterema kilogramami szynki? Nawet po obdzieleniu przyjaciół i rodzinki dużo mi zostanie. Można zamrozić? W kawałku?Maxell (pozdrówka) pisze, że szynka mogła być wcześniej gotowa - nie, gotowałam i parzyłam wolniutko i co chwila sprawdzałam temp. w środku; po osiągnięciu właściwej wyjęłam z garnka. Aha, w jakim garnku parzyć 4 - 5 kg szynki? Gdzie go kupić?Chyba jutro kupię karkóweczkę na bazarku na baleron.Ściskam Was. Porządne z Was chłopy! Cytuj proś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3015-pyszna-ale-sucha/#findComment-83189 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SMORODINA Opublikowano 5 Października 2009 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 5 Października 2009 prasatko, Ja pekluję duże szynki 3,5-4 kg surowej szynki to po obróbce nie jest tak dużo. Ja parzę w emaliowanym garnku około 50 litrów.Jedną szynkę to garnek około 15 litrów kiedyś były w Kauflandzie jako kociołki do gotowania wecków kosztowały około 80 zł. Pozdrawiam Cytuj Janusz "Smorodina" skype: SMORODINA54ANKIETA GADŻETY ZAMÓWIENIA IV ZLOT Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3015-pyszna-ale-sucha/#findComment-83192 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.