Zbój Madej-moje wypieki,nie moje przepisy

[Zbój Madej]

Spoko Madejku :grin:

 

Tak dokleiłem link, by można mieć skalę porównawczą . :thumbsup:

Sie wie, że spoko :smile:

bo ze słodyczy to najbardziej lubię takie ciasta bez pieczenia.

Hmm, ja chyba też :thumbsup:

[Ela]

Heniu,a może Ty znaz senik na zimno ,ale agarowy???

Ja ciastkarz-ale zapomniany i za nic przepisu znaleść nie mogę.Z Abratkiem-biegłym w temacie,konwersacje na temat prowadziliśmy i nic

Może Ty coś wiesz a ten temat?

Taki płaski z cieniusieńka galaretką,soczysty............

[@halusia@]

Elu

A może o taki przepis Ci chodzi.

Co prawda ja nie korzystałam jeszcze z tego przepisu, ale wiem ze agar jest trudno dostepny.

Ale rownie dobrze mozna go zastąpic żelatynaą. Ten przepis wyszukałam na www. smaczny.pl

 

 

1/2 kg sera

1 szklanka wody

30 dag cukru

cukier waniliowy

16 dag żelatyny

10 dag masła

5 białek

 

Ser zmielić. Wodę zagotować z cukrem (10 dag) i cukrem waniliowym, i w gorącej rozpuścić żelatynę. Masło utrzeć na puszystą masę, dalej ucierając dodawać zmielony ser. Następnie mieszając, delikatnie wlewać ostudzoną żelatynę. Na koniec ubić białka na sztywną pianę z pozostałym cukrem, delikatnie dodać je do masy serowej i wymieszać.

Powstałą masę wyłożyć na blaszkę (np. średniej wielkości tortownicę) wysmarowaną masłem i schłodzić w lodówce.

[Henio]

Taki płaski z cieniusieńka galaretką,soczysty............

Wiem tylko tyle , że serniki robi żona z sera homogenizowanego by się nie bawić (czytaj- nie zatrudniać Henia :grin: ) w przeciskanie wielokrotne twarogu przez praskę.Te serniki takie właśnie są soczyste i z galaretkami.

[Ela]

Halusia,sernik na zimno znam-zresztą i pare osób z forum tez :grin:

Ale chodzi mi o typowy agarowy.Agar mozna kupic w sklepach ze zdrową żywnością.

A Ty Heniu to masz dobrze :grin:

Ale mój Daruś też nie wie co to przekręcanie sera przez maszynkę-za to interesuje się bardzo efektem końcowym :grin:

[Zbój Madej]

Po "wędzonkowej" kolacji, wskazany mały słodki podwieczorek wieczorny :thumbsup:

 

 

[Zbój Madej]

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=141486#141486

 

Podwójna porcja na formę fi 24cm. Z brzoskwinia krojoną :thumbsup: :thumbsup:

 

[@halusia@]

Bardzo apetycznie wygląda.Zbóju biorę Cię za męża :grin: :blush:

[miro]

Wyłączcie Zbójowi dostęp do forum !!! Please

To zdjęciowy sadysta. :grin:

 

[ Dodano: Sob 21 Sie, 2010 22:24 ]

Bardzo apetycznie wygląda.Zbóju biorę Cię za męża :grin: :blush:

To ja go za żonę. :grin:

[boggi]

Niby Zbój a tyle dobrego i smacznego robi , ale zbój , bo potem się nad nami znęca P)

[Zbój Madej]

Bardzo apetycznie wygląda.Zbóju biorę Cię za męża :grin: :blush:

To ja go za żonę. :grin:

:rolleyes: :rolleyes: Tyle propozycji na raz hmmm, co tu robić :question: miro, chyba odpadasz :grin:

Wyłączcie Zbójowi dostęp do forum !!! Please

To zdjęciowy sadysta. :grin:

He he he :smile: miro, halusia zróbcie jedną małą porcyjkę, daj połowę cukru, śmietanę zastąp jogurtem chudym, zrób bez owoców bez ciastek, jak tylko zacznie tężeć ale będzie jeszcze rzadkie to pomiksować ze dwie minutki,a do stężenia to wlej do jakieś miseczki tak na spróbunek, kilka godzinek w lodówce i jeść :thumbsup: :thumbsup:

Niby Zbój a tyle dobrego i smacznego robi , ale zbój , bo potem się nad nami znęca P)

:grin: :grin:

[adam001]

Ptasie mleczko z Twojego przepisu Zbóju rewelacja

robiłem z malinami, pycha

Pozdrawiam !

Adam

[Zbój Madej]

tasie mleczko z Twojego przepisu Zbóju rewelacja

Cieszy mnie bardzo, że Ci smakuje :smile:

robiłem z malinami, pycha

Z malinkami jeszcze nie robiłem, warto spróbować, tyle że z malinami w tym roku cieniuchno oj cieniuchno z innymi owocami także :smile:

[Zbój Madej]

Racuszki

 

Zaznaczam, że ich nie robiłem, ale za to zjadłem... tyle ile trzeba :blush: :thumbsup: :thumbsup:

 

Przepis + 30ml czystego spirytu dodać do surowego ciasta.

Przepis z gazety "Kobieta i Życie" nr.2 14-01-1979

 

 

[Zbój Madej]

Z przepisu naszej Haluśki :grin:

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=152278#152278

 

Pieczenie i spożywanie, a raczej zżarcie we Wrocławiu u siostry

Siostra zajęła się budyniem i jabłkami, a ja resztą.

 

Fotki ciemne bo robione komórką.

 

 

:thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

 

Grzałka dolna w piekarniku się popsuła chodziła tylko górna, więc dolna część ciasta została upieczone na sucho w 200stC przez 20 min., a następnie na ciasto nałożono jabłuszka, budyń, kolejna warstwa ciasta i do piekarnika wg przepisu.

 

Ciasto wyśmienite, oprócz mnie jadło go jeszcze 6 osób, ale jak następną razą będę robił to odejmę 0.5 kg jabłek. Dla mnie osobiście było ich ciuteńkę dużo, poza tym nic nie zmieniam :thumbsup: :thumbsup:

[@halusia@]

Widzę Zbóju że teraz Ty przez żołądek do serca.

Wcale się nie dziwie że zostało ''pożarte''. :thumbsup:

 

Pozdrawiam Halusia

[frapio]

Ciasto wyśmienite...

Co prawda to prawda. Zbój Madej to zdążył przynajmniej sfotografować. U mnie jak wpadły moje "sępy" to nim zdążyłem zrobić zdjęcie już nie było co fotografować. A produkcją to się zajęła oczywiście moje lepsza połowa.

[Zbój Madej]

Nr. 2 jabłecznik na budyniu naszej Haluśki już w piekarniku, niech i w Lubomku popróbują dobrego bo jeszcze nie jedli

 

Ależ mi się dziś wierzchnia warstwa ciasta rozrywała :devil: ale rwałem po kawałku i jakoś poukładałem na budyniu :lol:

 

No to po zabiegu :lol:

 

 

Piekarnik się za długo grzał w 180*, brak wprawy, żeby wszystko zgrać razem, czas pieczenia się skrócił do 55 min. Prawie się przypaliło :rolleyes: Ale będzie jadalne

[Zbój Madej]

:thumbsup: :thumbsup: Smaczniaste wyszło, jabłek dałem 1.5kg pokrojonych

 

Godzinka w chłodnej spiżarni i leciutko ciepłe można spożywać :grin:

 

 

Znaczy się drugi raz i też dobrze wyszło

[@halusia@]

Znaczy się drugi raz i też dobrze wyszło

Zbóju nie bądz taki skromny. Ciacho wyszło rewelacyjne.

To kiedy na kawusie zaprosisz Halusie?? :grin:

 

Pozdrawiam Halusia

[Aniaandy'ego]

Zbóju Madeju, a w temacie " co maci dziś na obiad" miałam ochotę zapytać, a gdzie deser?

i dobrze, że nie zapytałam, bo widzę, że full wypas! :grin: :clap:

[Zbój Madej]

Ciacho wyszło rewelacyjne.

Nie było mnie w domu trochę, przyszła siostra wzięła kawał i niedawno napisała mi sms-a "Ciasto rewelacja" no teraz to już wiem na 100%, że jest oki :grin:

To kiedy na kawusie zaprosisz Halusie?? :grin:

W każdej chwili

że full wypas! :grin: :clap:

No niestety :sad: dziś full wypas, o kolacji, którą przed chwilką zjadłem nie wspomnę. Na jakiś czas mam spokój z takim wyżywieniem, ale co mi tam dziś przecież Sobota :grin:

[Zbój Madej]

Blok, do jutra w lodówce

 

 

W piekarniku jeszcze Halusiowy jabłecznik z budyniem

[Radek.]

Zbóju dychnij se troche. Wpędzasz mnie w kompleksy :grin: .

[Zbój Madej]

Zbóju dychnij se troche

Dziś jeszcze na noc do roboty, odetchnę sobie dopiero jutro :grin:

Wpędzasz mnie w kompleksy :grin: .

:grin: :grin: