Zbój Madej-moje wypieki,nie moje przepisy

[Biotit]

Rafik

zrób fotę i pokaż jakie są mocowania misy.

Ja mam kilka lat poprzedni model, mocowania są kipskie, raz już misę dokupiłem, kolejna powoli się kończy.

[Zbój Madej]

I zamówiłem http://clatronic24.pl/robot-kuchenny-clatronic-km-3573-szary.html

Mam nadzieję, że na moje potrzeby wsytarczy

[andrzej k]

 

 

Mam nadzieję, że na moje potrzeby wsytarczy

 

 

 Wojtek witaj .

 

 Zawsze możesz nadmiar np chlebka na straganie wystawić w Święto Kargulowe .

 

 

 Gorąco pozdrawiam

[Zbój Madej]

 

 

Zawsze możesz nadmiar np chlebka na straganie wystawić w Święto Kargulowe .

Pewnie, że można, ale to nie tylko do wyrobu chlebka będzie

[Zbój Madej]

Kurier dziś był, przywiózł, jutro dymienie mam, ale może będzie czas wypróbować

 

 

Gabarytowo to trochę jest jak kolubryna

[@halusia@]

 

 

Kurier dziś był, przywiózł, jutro dymienie mam, ale może będzie czas wypróbować

 

Wojtek.... będziesz mega zadowolony.... zobaczysz, teraz wszystko się samo ukręci 

[boggi]

No to teraz będzie inwazja mocy

[Zbój Madej]

 

 

teraz wszystko się samo ukręci

I na to liczę

I mały farsz na kiełbaski też będzie się kręcić

[Zbój Madej]

Robocik sprawdzony, jest oki

Takie ustrojstwo najlepiej sprawdzić na drożdżowym, a że daaaawno chałki nie robiłem no to machnąłem dwie

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zbój-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/?p=328452

 

[arkawroc]

He he wiedziałem że maszyna długo nie postoi bezczynnie. ładniusie chały

[Zbój Madej]

 

 

He he wiedziałem że maszyna długo nie postoi bezczynnie

Nie ma takiej opcji, jestem zdania, że urządzenia takie czy inne mają robić to do czego zostały zmajstrowane, a nie stać na widoku i ładnie wyglądać. Jutro po pracy i leżakowaniu jak będzie czas, chyba będzie, to makaronik machnę z 20 dag. mąki, jaja od kury podwórkowej czekają :D

[@halusia@]

 

 

Robocik sprawdzony, jest oki

 

I pięknie.... teraz Wojtku Twoje ręce sobie odpoczną.... chyba że nie....   

[Zbój Madej]

Wędzonki to nie wszystko i przy okazji dymienia polędwiczek machnąłem dwie chałki, dziś siostra z rodzinką przybywa z Wrocka to sobie posmakują. Miały być nieruszane, ale mamuśka nie wytrzymała i wczoraj skubnęła "ćwiartkę" :)

Qrcze, jak tu napisać coby nie było, że się chwalę , ale te chałki wyszły najlepsze z tych co już piekłem i najlepsze ich zaplatanie mi wyszło, a w sumie robiłem tak od niechcenia

 

[chudziak]

Ćwiczenie czyni mistrza   Piękne chałeczki i smakowicie wyglądają

[ANNAM]

 

 

Qrcze, jak tu napisać coby nie było, że się chwalę , ale te chałki wyszły najlepsze z tych co już piekłem i najlepsze ich zaplatanie mi wyszło, a w sumie robiłem tak od niechcenia

 

 Zboju MAdeju, najlepsze bo swiateczne  , wiadomo zart.   Robiesz je tak czesto ,ze juz na pamiec znasz i dlatego tak sliczne Tobie wychodza 

[Zbój Madej]

 

 

Zboju MAdeju, najlepsze bo swiateczne , wiadomo zart.

Na Święta jeszcze chyba zrobię

[eli55]

zbojaszku piekne te chaleczki        i smaku mi narobiles

[Zbój Madej]

Keks grodziski, znaczy się abratkowy

 

 

Wiem wiem wuju, miało być pęknięcie kontrolowane, ale jakoś nie chciało mi się nużać łapki w oleju Masło z jajami oczywiście się zważyło. Wygląd dla mnie jest oki, jak w smaku to jutro się dowiem, a czy jeszcze go zrobię to się okaże gdy keksa spróbuje mój lubomierski szwagier, łasuch, smakosz i znawca keksów, jak powie, że oki to będą keksy następne. Jest u mnie machina do prac ciężkich na stanie więc będzie można dreptać i dreptać :)

 

Jutro w końcu robię pierwsze podejście do sernika wiedeńskiego, będzie na riccottcie z Pobiedzisk

[@halusia@]

 

 

Keks grodziski, znaczy się abratkowy

 

Wojtku ... ale Ty się rozkręcasz.... piękne ciasto 

[paszeko]

Keks grodziski, znaczy się abratkowy

 

DSC_0087_wm.JPG

 

Wiem wiem wuju, miało być pęknięcie kontrolowane, ale jakoś nie chciało mi się nużać łapki w oleju Masło z jajami oczywiście się zważyło. Wygląd dla mnie jest oki, jak w smaku to jutro się dowiem, a czy jeszcze go zrobię to się okaże gdy keksa spróbuje mój lubomierski szwagier, łasuch, smakosz i znawca keksów, jak powie, że oki to będą keksy następne. Jest u mnie machina do prac ciężkich na stanie więc będzie można dreptać i dreptać :)

 

Jutro w końcu robię pierwsze podejście do sernika wiedeńskiego, będzie na riccottcie z Pobiedzisk

witam.mozesz przepis do tego podac?

[andrzej k]

 

 

Jutro w końcu robię pierwsze podejście do sernika wiedeńskiego, będzie na riccottcie z Pobiedzisk

 

 

 Pilnuj szwagra !!    smakosza serów wszelakich , czyli dobrych

 

 

 Pozdrawiam świątecznie

[abratek]

 

 

miało być pęknięcie kontrolowane, ale jakoś nie chciało mi się nużać łapki w oleju

w masełku gagatku   - no widzisz .... a jak być zamaczał to szparka byłaby taka... no wiesz.... ...

... równa znaczy się....

[Zbój Madej]

ale Ty się rozkręcasz

 

Ale tylko trochę, nie ma czasu na więcej. Dziś jeszcze tylko sernik. Miał być biszkopt, wiadomo jaki, miałem go przekładać bitą śmietaną wymieszaną z wiśniami, ale coż, się pomiętroliło i teraz ze wszystkim sie nie wyrobię, śmietanfix już nawet kupiłem, "ale nic to Baśka", na Nowy Rok się zrobi

 

Pilnuj szwagra !! smakosza serów wszelakich

 

Spokok spoko, teraz to ja już sam się zajmę serami i wyrobem sernika, nie będzie wyjadania riccotty :D

 

w masełku gagatku

 

Oj tam oj tam, deczko mi się popierniczyło

 

witam.mozesz przepis do tego podac?

 

Witanko

 

W przepisie była lekka rozpierducha, ale mniej więcej poskładałem go "cuzamen" do kupy, część pisowni oryginalna

 

Keks grodziski, znaczy się abratkowy

 

Przepis na 4 foremki - nie pamiętam wymiaru ale chyba były 18x10x7cm

generalnie masy powinno być około 3/4 wysokości formy

 

Masło - 350g

cukier - 250g

jaja - 13szt

cukier wanilinowy – 1 opak.

mąka pszenna - 700g

proszek do pieczenia - 30g

owoce - 800g, ja Zbój użyłem gotowej mieszanki keksowej

 

i teraz tak:

masło napowietrzyć (ubić) z cukrem + cukier wan. następnie stopniowo dodawać jaja

(masa może się zważyć - należy tego unikać ale jeśli to nic się strasznego nie stanie)

z odważonej mąki odejmujemy cześć do owoców - ze 200g wystarczy (może być mniej jeśli owoce będą suche)- owoce muszą być dobrze pokryte mąką, zapobiegnie to ich opadaniu 

resztę mąki wraz z proszkiem mieszamy z ubitą masą, dodajemy "opanierowane" owoce i do foremek...

 

teraz warto zrobić mały "zabieg", a mianowicie ręką umoczoną w roztopionym tłuszczu (masło, margaryna...tfu) robimy nacięcie po środku, wzdłuż formy (palce sięgają do samego dna)

to uczyni że ciasto równomiernie "pęknie" na środku a nie w sposób niekontrolowany

 

temp pieczenia ok 180stopni (po wyrośnięciu i zarumienieniu można obniżyć do 160) - zależnie od piekarnika

sprawdzamy patyczkiem (ja robię to odpowiednio naciskając ciasto - jeśli upieczone to "odbija"

 

 

Ja, znaczy Zbój, piekłem 30 min. w temp. 180 st.C i 30 min. W temp. 160 st.C, po upieczeniu wyłączyłem piekarnik i keks był w piekarniku jeszcze 5 min. Wymiar mojej keksówki, w której piekłem to:

góra - 34.5 x 11.5 cm

dół - 31.5 x 8.5 cm

 

 

Przekrój. Dla mnie idealne rozłożenie bakalii, zapach ekstra, w smaku nie wiem, później się dowiem, teraz za wcześnie na ciacho

 

[pokemon15]

Ale narobiłeś smaka tym ciachem... a ja w pracy siedzę i ślinka cieknie... ech...

[ANNAM]

Brawo  Zboju MAdeju  a ja lubie do keksa jeszcze dodac orzechy