Zbój Madej-prosta kiełbasa

[zbig3133]

:clap: Ładna ta kiełbasa "Sami Swoi", ważne, że doszedłeś już do etapu powtarzalności smaku produktów :clap: :thumbsup:

[Zbój Madej]

Wtorkowe wędzenie. W nocy wisiały w spiżarni przy otwartym oknie, a w dzień przekładałem do lodówki, wczoraj było bardzo chłodno to i w dzień i w nocy wisiały w spiżarni, dziś do zamrażarki

 

Dzień po wędzeniu.

 

Dziś po podsuszeniu. Tylko tyle zostało z 5 kg :blush: :lol:

 

Kilka kabanosów na próbę zrobiłem w osłonkach białkowych jadalnych, jadalne są, ale niekiedy ciężko je przegryźć więc będą leżeć w zapasie. W jelitach baranich są oki

[@halusia@]

Wtorkowe wędzenie.

Aleeeeee cudowne... podobne do moich . :thumbsup: a o kolorku nie wspomnę.

 

w dzień i w nocy wisiały w spiżarni, dziś do zamrażarki

A dlaczego je zamrażasz Zbójaszku, przecież kabanosy im dłużej leżą są tym smaczniejsze..no chyba boisz się że'' wyparują '' :tongue:

[Zbój Madej]

no chyba boisz się że'' wyparują '' :tongue:

:blush: noooo, za szybko "schodzą", ktoś je wykrada czy co :rolleyes: ...

A dlaczego je zamrażasz Zbójaszku

Na dłużej wystarczą :grin:

przecież kabanosy im dłużej leżą są tym smaczniejsze

Wiem Haluś, wiem, ale warunki pogodowe skracają cały proces podsuszania, trzeba kombinować coby nie skwaśniały, w zimie już będzie prawidłowo

[_Krzysztof_]

W lodówce nie ma obiegu powietrza, a dobrze jest jak kiełbasę "przewieje"

Dokładnie. ja ze względu na brak odpowiednich warunków do podsuszania też trzymam w lodówce. Krakowska po parzeniu waga 460g, od niedzieli 17 do dzisiaj(6 dni) osiągnęła wagę 390g. Czyli mniej więcej do wagi 310g. Myślę że tempo jak na lodówkę jest wystarczająco.dobre.

 

Zbój Madej, wyroby pierwsza klasa. :clap:

 

P.S.

Sorki że tak się podczepiłem do tematu. :blush:

[Zbój Madej]

Kabanosy zlotowe, ale qrcze nie wiem czy ich nie przewędziłem, jakieś takie jakby słonawe :rolleyes: nie wiem gdzie jakiś błąd popełniłem, ale mam jeszcze w zamrażarce z poprzedniego wędzenia i na zlot wezmę po trochę z każdego sortu

 

[zbig3133]

Kabanosy zlotowe, ale qrcze nie wiem czy ich nie przewędziłem, jakieś takie jakby słonawe

to nic, po pierwszej czytance będzie akurat :lol: :lol:

[pokemon15]

Kabanosy zlotowe, ale qrcze nie wiem czy ich nie przewędziłem, jakieś takie jakby słonawe

spokojnie dojdą zabieraj zabieraj, zjemy

[wowansw]

witam wszystkich;) wczoraj zrobiłem pierwszą kiełbasę wp. Ponad 1kg wiep. mięsa i boczek do 0.3kg. Suszyłem,wędziłem trochę sparzyłem,jadłem i żyje:) Czy parzenie po wędzeniu albo przed wędzeniem zmienia coś w kiełbasie? Pozdrawiam

[wowansw]

frapio, to znaczy ze zrobiłem tak jak trzeba,dzieki:)

[Agga]

zmienia coś w kiełbasie?

tak oczywiście, że parzenie po wędzeniu zmienia "coś" w kiełbasie. Przeczytaj sobie:

1. Akademię Dziadka,

2. Zasady obróbki termiczne wędlin,

 

tam wszystko jest napisane.

 

Powiem, Ci w skrócie, że kiełbasy wędzone w dymie ciepłym parzy się po wędzeniu do określonej temperatury wewnątrz batona, lub podpieka się w wędzarni lub innym urządzeniu do tej temperatury. Resztę poczytaj sobie, to sam wyciągniesz wnioski.

[Zbój Madej]

Z nocnego dymienia...

Kabanosy zlotowe nr 2, teraz wyszły, poprzednio chyba :rolleyes: coś spaprałem z przewędzeniem :blush: Oby tylko udało się dobrze podsuszyć, pogoda nie bardzawo sprzyja podsuszaniu, ale trochę powietrza, trochę lodówki i powinno być oki

Kminku dałem dawkę potrójną... bo lubię

 

[Einshell]

:clap: Dlaczego niby jest przewędzona :shock: Mnie ona się bardzo podoba no i ten kminek...Też lubię :thumbsup:

[modliszqa]

mmm piękne są

Zbójku - zostaw mi kawałecek do soboty :) proszę

[Zbój Madej]

Dlaczego niby jest przewędzona :shock: Mnie ona się bardzo podoba

Wczorajsze kabanoski są oki :grin: , z poprzedniego dymienia nie bardzo wyszły, ale jak najbardziej są jadalne tyle, że przewędzone o jakieś 30-40min.

Zbójku - zostaw mi kawałecek do soboty :) proszę

Do Soboty :rolleyes: ... będę się starał :grin:

[@halusia@]

Mam w zamrażarce 2 sorty kabanosów i wczorajsze 3-ci sort, przywiozę z każdego po trochę :grin:

I ja swoje przywiozę to będziemy degustować :tongue:

[andrzej k]

I ja swoje przywiozę to będziemy degustować :tongue:

 

Halusiu , mnie najlepiej smakują te chude :lol: Jednak darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda :grin: :lol:

 

 

Pozdrawiam

[@halusia@]

Halusiu , mnie najlepiej smakują te chude :lol:

Wiem , wiem Andrzejku... o innych mowy nie ma :tongue:

[Zbój Madej]

mnie najlepiej smakują te chude :lol:

o innych mowy nie ma :tongue:

No to :rolleyes: moich może chociaż po kawałku spróbujecie, wg 16-tki są trochę tłuste, ale dobre :thumbsup:

[Zbój Madej]

Czy ktoś z Was miałby chęć przetłumaczyć ten przepis?

 

Chipolata Sausage

Categories: None

Yield: 1 servings

7 1/2 lb Pork butts

1 lb Pork fatback

1 tb Sage

1 ts Dried onion flakes

1 ts Thyme

1 ts Mace

1 1/2 tb Salt

6 oz Bread crumbs

1 tb Pepper

1 pt Water

1 pt Water

This is the King of English sausage. The basic banger was created from this recipe.

1. Grind the meat and fatback through a 3/8 plate

2. Mix the herbs and seasonings in the water and chill.

3. Using a food proccessor emulsify the meat and chill.

4, In a mixer add the herbs, spices,and seasonings to the water then the bread crumbs

5. Chill,

6. Using 28mm casings, stuff the mixture into 1 inch links and cool.

7. Grill or cook in the oven and serve at once.

[spare18a]

Mniej więcej tak to idzie:

3 kg szynki

0,5 kg tłuszczu z szynki

łyżka szałwi

łyżeczka suszonej cebuli w płatkach

łyżeczka tymianku

łyżeczka gałki

1,5 łyżki soli

0,2 kg kawałków suchego chleba (bułki tartej)

łyżka pieprzu

0,5 l wody

0,5 l wody

Zmielić mięso na sitku 10 mm. Zmieszać zioła i przyprawy z wodą i ochłodzić. W mikserze wyrobić mięso i ochłodzić. Dodać zioła i przyprawy do wody, następnie chleb (bułke). Ochłodzić. Nadziać jelita 28 mm i schłodzić. Podawać grillowane lub gotowane.

[shed-smoker]

7 1/2 lb Pork butts

 

Po mojemu to bedzie karkowka

[Zbój Madej]

Dzięki koledzy

Trochę ten litr wody mnie nie pokoi, dużo jej jak na tą ilość mięsa+składniki :rolleyes:

[Zbój Madej]

Wczorajszy urobek

 

Wyszło mi trochę krótkich, baranie jelita w misce z wodą "zawiązały" mi się w duży supeł :lol: nie wszystkie dały się rozsupłać, jakby tego było mało to osłonka kolagenowa też niebardzawo wchodziła na lejek i też jest kilka krótkich :lol: , uwędziły mi się dobrze jak mało kiedy i w smaku też oki

 

Baranie i kolagenowe.

 

 

Wiszą sobie i "dojrzewają" do przyszłego tyg.

 

 

Dziś w przekroju.

 

 

 

 

 

Borniak daje rade :tongue:

[pokemon15]

Wczorajszy urobek

Dziś w przekroju.

Borniak daje rade

Oj Zbójniku, Starszy Bracie, superaśne te cienkie i grubsze !!! :clap: