Kiełbasa wiejska i inne wyroby EL GREGORA

[miro]

No niestety nie piszę tego ot tak sobie.

Mam kontakt z firmami które produkują kolageny i bardzo się starają upodobnić osłonkę do jelita naturalnego.

Ostatnia próba chorizo w osłonce kolagenowej jadalnej skończyła się w moim przypadku na obieraniu osłonki.

Przy pieczeniu osłonka pęka, przy konsumpcji czujesz coś w rodzaju gumy, czegoś nie do normalnego ugryzienia jak w przypadku jelita.

[Mirekr134a]

Czyli bardziej jako alternatywa jelita i raczej do twardych - podsuszanych lub dojrzewajacych wedlin.

[miro]

Może jako alternatywa jelita gdyby miało go zabraknąć, innej opcji jak na razie nie widzę.

 

Można spróbować i kupić w sklepie parówki z szynki.

Produkt można poznać po tym, że jest zachowana idealna średnica wyrobu.

 

Sparzyć, upiec i skosztować.

[Mirekr134a]

Szczerze powiem że kupuje czasami Wiedeńskie w Lidlu i po odgrzaniu obdzieram to coś strzelającego z wierzchu .

Dlatego sugeruję że raczej do wyrobów twardych .

[miro]

Dlatego sugeruję że raczej do wyrobów twardych .

Jak to condom do twardych ..... :grin:

[Mirekr134a]

I w tym ustepie macie kolego kupę racji :grin: :clap:

[EL GREGOR]

:grin: miro,następnym razem nie będę moczył ( a jak farsz będzie bez wody tylko alkohol to ciekawe jak będzie się nadziewało :grin: )

 

Osłonkę kolagenową można obierać (z lekkim trudem) jak komuś nie odpowiada :grin: Ja nie czuje zbytnio różnicy (jak bym nie wiedział to chyba z zamkniętymi oczami nie poznał) to jest tylko moje odczucie. (może też zależy od producenta)

 

Na pierwszym zdjęciu ten sam farsz w 40 białkowa i 20 kolagenowa. :grin:

 

 

 

[kostek61]

Ja nie czuje zbytnio różnicy

W IRL kalogeny stosowane są w takich małych kiełbaskach sprzedawanych w stanie surowym,które są potem obsmażane,nic w trakcie obróbki nie pęka a smak tej osłonki jest neutralny,ciężko rozróżnić czy jest naturalna czy nie.

[EL GREGOR]

:grin: serki były robione 28 11 2012r (wędzone)

 

Po kilku dniach pokryłem powłoką serowarska,przez ten czas straciły około 2\3 wagi.

 

Smak jest rewelacyjny :thumbsup: z lekką nutą orzechu.

 

Koniecznie muszę powtórzyć i to chyba w przyszłym tygodniu, zrobię większe kawałki. :grin:

 

 

[Mirekr134a]

Grzegorz

Widzę że pochłania cię nowy zapał - serowy

Po ile u was teraz wiejskie mleczko ?

 

Dzieki za prezentację z kolagenem wyglada na to że warto na wszelki wypadek mieć kawałek pod ręką .

[EL GREGOR]

:grin: Lubię nowe wyzwania :grin:

 

Sery,które robiłem na jesieni to mleko kupowałem po 1zl ale musiałem jechać 50km (tam mam wiejski dom to przy okazji) po przeliczeniu paliwa to wychodzi drożej jak na miejscu.

 

Na miejscu 5km po 1,5zl. z udoju rannego czy wieczornego :grin:

 

Mam wybór od gospodyni z jedną krówka czy co ma 80 krówek.

 

Takie to są przywileje wieśniaków. :grin: ale za to do kina mam 75km. :sad:

[Mirekr134a]

EL GREGOR,

 

Może to i prawda ale do kina od wielkiego halo bo nie ma kiedy , a mleczko codziennie na śniadanko :thumbsup:

U mnie kiedyś jak kupowaliśmy ok. 2.60 a teraz wolę nie myśleć.

Sery wyszły by w kosmicznej cenie .

[EL GREGOR]

:grin: z ostatniego wędzenia zostały tylko ,,ogony,, :grin:

 

Kiełbasa już wisi,wieczorem reszta i jutro z rana wędzenie. :grin:

 

Dzisiaj kiełbasy zrobiłem jak ostatnio;farsz napychałem do jelit,20 kolagen i 40 białkowa.

Spodobał MI się ten sposób napychania,na pierwszy ,,ogień,, poszedł kolagen,potem jelita a 40 jeszcze wisi. :grin:

 

[Mirekr134a]

Grzegorz jaka to kiełbaska?

Ja dziś zapeklowałem po twojemu kawałek schabu i szynkę na dojrzewanie , ciekawe jakie będą efekty .

Na krzyżacką muszę dopiero zapolować na blondynę :lol:

[EL GREGOR]

:grin: Mirku :grin: to jest kiełbasa Warmińsko-Mazurska :grin:

 

Wędzarnia rozpalona-osuszanie. :grin:

 

Pogoda zapowiada się wiosenna-niebo WŁOSKIE :grin:

[andrzej k]

Wędzarnia rozpalona-osuszanie. :grin:

 

Gregor :smile: znowu wędzimy razem , tylko że ja wędzę sery :grin:

 

 

Gorąco pozdrawiam

[EL GREGOR]

:grin: Andrzejku :grin: sery też wędzę,dobrze że przypomniałeś o serach, muszę bochenek wyjąc z solanki :grin:

 

Czuj dym :grin:

[EL GREGOR]

:grin: po zabiegu :grin:

 

Szyneczki się parzą a szyneczka zawinięta w pończochę jeszcze w gasnącej wędzarni wisi. :grin:

 

 

 

[EL GREGOR]

:grin: pończoszka z lampą błyskową i bez. :grin:

 

 

[waldeman]

Ta pończocha to zagospodarowanie reszty farszu kiełbasianego czy jakaś wędzonka?

[Gonzo]

Ta pończocha to zagospodarowanie reszty farszu kiełbasianego czy jakaś wędzonka?

Wędzonka. Kiedyś tak się wędziło wszystkie wędzonki. Czasami dobrze wrócić i powspominać

 

Pozdrawiam :wink:

[EL GREGOR]

:grin: za każdym razem jak wiążę szynki (peklowane na sucho) to chociaż jedna musi być w pończoszce, bardzo lekko wędzona (prawie surowa) a zawijam tylko ,,myszki,,. :grin:

 

Staram się podtrzymywać tradycje rodzinne (jak patrzę na taką szynkę to od razu przypominam dzieciństwo) :grin:

 

Chyba jestem tu jedyny,który zawija w pończochę. :grin:

[Podlasiak]

Chyba jestem tu jedyny,który zawija w pończochę. :grin:

Nie jedyny :grin: też podtrzymuję kresowa tradycję od czasu do czasu.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=65559#65559

[EAnna]

szynki (peklowane na sucho) t

W jakich temperaturach je wędzisz i ile razy? (jezeli nie jest to tajemnicą) :blush:

[arkadiusz]

Kiedyś tak się wędziło wszystkie wędzonki.

Zawijanie w pończochę lub płótno ma jedynie na celu uchronienie wędzonki przed okopceniem.Sposób do dzisiaj stosowany na podlasiu.