Kiełbasa Krakowska parzona

[L.Przemek]

Witam,

Mam pytanie jak długo po wędzeniu, a przed parzeniem moge trzymać kiełbase krakowską w lodówce? Pozdrawiam.

[marcus]

Na pytanie niech odpowiedza fachowcy technolodzy .

Moim zdniem najlepiej parz po wyjeciu z wedzarni wtedy temperatura kielbasy w zaleznosci od teperatury wedzenia osiagnela jakas tam teperature wewnatrz batonu.

I to wplywa bardzo korzystnie na parzenie kielbas a jesli schlodzisz kielbase do teperatury lodowkowej to parzenie stanowczo sie wydluza.

To samo dotyczy zamrazania kielbas surowych.

Jesli chcesz ja trzymac wiecej jak pare dni to lepjej zamrozic.

Pozdrawiam

[L.Przemek]

Właśnie nie chce mrozić to jest kwestia dwóch dni jutro uwędzić w środę parzyć tylko nie wiem czy coś się z nią nie zacznie dziać niedobrego.

[marcus]

Moim zdaniem dwa dni po wedzeniu to nic strasznego ale jak wyzej pisalem niejestem technologiem.

Poczekaj a napewno ktos fachowo odpowie .

Pozdrawiam

[L.Przemek]

Dzięki marcus do jutra jest jeszcze troche czasu to poczekam.

Pozdrawiam.

[MirekB]

Zaproponuję coś innego.

Często robię kiełbasę krakowską. Nie parzę jej tradycyjnie tylko w wędzarni.

Jak to wygląda w praktyce: nadziewam batony w osłonce o średnicy 60mm i ważą mniej więcej po 0.8 kg lub nieco mniej. Wędzę w temp. 40-45 stopni przez 3 godz. następnie stopniowo podnoszę temp. do 80 stopni i przetrzymuję w tej. temp. od 40 minut jak batony są cieńsze do 1godz. jak grubsze. Nigdy nie "niedoparzyłem", ale jak potrzymasz za długo to wyjdzie bardziej sucha. Kwestia doświadczeń.

Nie stwierdziłem różnicy w smaku tej parzonej tradycyjnie a tą z wędzarni.

Przy tej metodzie musisz bacznie obserwować temperaturę aby nie "upiec" krakowskiej.

Ale taka pieczona też ma swój smak, tyle że wycieknie tłuszczyk.

Popróbuj. Powodzenia.

[grzes855]

Jak dla mnie parzona w wędzarni jest znacznie smaczniejsza od parzonej w kotle. Dwa dni to spoko nawet na drążku w kuchni powisi.

[kempes]

Jak dla mnie parzona w wędzarni jest znacznie smaczniejsza od parzonej w kotle. Dwa dni to spoko nawet na drążku w kuchni powisi.

A jak się parzy w wędzarni :wink:

Myślę, że w lodówce i to na max. coby nie skwaśniała.

[MirekB]

A jak się parzy w wędzarni :wink:

A przeczytaj dwa posty wcześniej!

[marcus]

Nie parzę jej tradycyjnie tylko w wędzarni

Tradycyjnie.

Parzymy w wodzie a podpiekamy w wedzarni .

Chyba ze masz wedzarnie z mozliwoscia parzenia.

Pozdrawiam.

[L.Przemek]

Spróbuje tak jak MirekB pisze zobacze co z tego wyjdzie.

[MirekB]

Od kilku lat tak czynię i jestem zadowolony. Grześ 855 jak czytam tez tą opinię potwierdza.

Parzymy w wodzie a podpiekamy w wędzarni .

Jak go zwał tak jest. Dla mnie jest to parzenie, może ktoś to nazywa pieczeniem, ale dla mnie jest to parzenie, albo jak kto woli zastępuje mi to parzenie.

Dla mnie pieczenie kojarzy się z chrupiąca skórką. A w tym wypadku kiełbasa krakowska nie jest chrupiąca.

Nie ważne detale ważny efekt końcowy.

Smacznego dla Przemka 1978. (kto ryzykuje ten ma nauczkę później na przyszłość).

[Malinowy Bzyk]

Parzenie a pieczenie to jest różnica. Nie da się parzyć w wędzarni chyba ze są to komory wędzarniczo-parzelnicze typu Atmos lub Vameg(lub inne) ale sadze ze takowych nie posiadasz bo są to komory przemysłowe.Z tego co jest napisane wynika ze jest to pieczenie więc nie mieszaj tych pojęć. pozdrawiam.

[L.Przemek]

Kiełbasa gotowa wędziłem 100 minut dym 50-60 stopni potem 50 minut temperatura 75-80 stopni wyszła super żadnego wycieku tłuszczu jest taka jak powinna być. Mam pytanie czy tak zrobioną kiełbase można podsuszać? Jeżeli tak to przez ile dni i w jakich warunkach.

Pozdrawiam

[wal-duś]

Kiełbasa gotowa wędziłem 100 minut dym 50-60 stopni potem 50 minut temperatura 75-80 stopni wyszła super żadnego wycieku tłuszczu jest taka jak powinna być. Mam pytanie czy tak zrobioną kiełbase można podsuszać? Jeżeli tak to przez ile dni i w jakich warunkach.

Pozdrawiam

Jasne,że można podsuszać,a ile czasu to zależy jaką suchą chcesz mieć .Pozdrawiam.

[kempes]

A jak się parzy w wędzarni :wink:

A przeczytaj dwa posty wcześniej!

Myślałem, że stawiamy gar z wodą w wędzarni :wink:

 

Dbajmy o prawidłowe nazewnictwo gdyż ktoś inny pomyśli o parzeniu parki królików :lol:

[L.Przemek]

Dbajmy o prawidłowe nazewnictwo gdyż ktoś inny pomyśli o parzeniu parki królików

Myślę, że w wędzarni by im nie było za wygodnie :wink:

[wrzeszyk]

Witam,

Mam pytanie jak długo po wędzeniu, a przed parzeniem moge trzymać kiełbase krakowską w lodówce? Pozdrawiam.

Mam podobne pytanie. Krakowska uwędzona i sparzona- jutro powinna być wędzona poraz drugi, a ma padać deszcz i to intensywnie. Wędzenie moją wędzarnią w dużym deszczu przynosi marne efekty i niezbyt przyjemne jest. Czy krakowską po parzeniu mogę przetrzymać do kolejnego wędzenia o dobę dłużej?

[DZIADEK]

Receptura produkcji kiełbasy krakowskiej parzonej nie przewiduje drugiego wedzenia . Pozdrawiam

[marcus]

Receptura produkcji kiełbasy krakowskiej parzonej nie przewiduje drugiego wedzenia . Pozdrawiam

No chyba ze sie zwie krakowska sucha a nie parzona

http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1379

Pozdrawiam

[DZIADEK]

Odpowiedziałem na temat postu a nie na żadne -chyba . Pozdrawiam

[wrzeszyk]

zawsze robię według tego przepisu https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=368&highlight=kie%B3basa+krakowska+sucha. Ale dzięki za odpowiedzi, jakoś muszę sobie poradzić

[L.Przemek]

Jutro wędzenie