Kermit Opublikowano 7 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 7 Lipca 2010 Moje starania żeby dobrze zapeklować i uwędzić wędzonki trwają już długi czas ale dopiero na tym forum dowiedziałem się co powinienem zmienić żeby moja szyneczka była jasna i soczysta... Dzisiaj właśnie pierwszy raz wędziłem szynki i boczki z termometrem, peklowane według tabeli a wędziłem według wskazówek które wyczytałem na forum, wiem że nie wszystko jeszcze robię dobrze ale pilnie się od was uczę. A tu fotki z wędzenia, przepraszam za jakość ale są z telefonu... :blush: Suszenie wędzonek, do tej pory o tym nie wiedziałem :blush: Wędzonki wyszły super, jasne i nie okopcone jak to drzewiej bywało, zostały zaparzone i właśnie sobie wiszą i stygną. Jedna mała została zjedzona, była przecudna, smaczna i soczysta, rodzinka zachwycona. Fotkę w przekroju dodam jutro jak dobiorę się do większej sztuki... :tongue: Mam jedno pytanie, wędzonki po wyjściu z wędzarni były jaśniejsze a po parzeniu trochę ściemniały czy to normalne, czy też coś nie tak zrobiłem? Nie przeszkadza mi to ale jak ma być dobrze to chcę wiedzieć... :grin: Cytuj Kermit zawsze miał chętkę na Pigi...http://www.sciaga.pl/static/templates/sciaga/img/emots/jedzonko.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tim Opublikowano 7 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 7 Lipca 2010 wędzonki po wyjściu z wędzarni były jaśniejsze a po parzeniu trochę ściemniały czy to normalnetak to normalne :clap: Cytuj Moja wędzarnia https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=5785 i tematy https://wedlinydomowe.pl/forum/index.php?app=core&module=search&do=user_activity&search_app=forums&mid=42078&sid=8a787e7658ac8944d85868546dfda7d4&search_app_filters[forums][searchInKey]=&userMode=title Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116674 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kermit Opublikowano 7 Lipca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 7 Lipca 2010 wędzonki po wyjściu z wędzarni były jaśniejsze a po parzeniu trochę ściemniały czy to normalnetak to normalne :clap: No to się uspokoiłem, myślałem że zrobiłem coś źle... :smile: kiedyś to były czarne i upieczone to nie było widać różnicy :lol: Cytuj Kermit zawsze miał chętkę na Pigi...http://www.sciaga.pl/static/templates/sciaga/img/emots/jedzonko.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116683 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sawca Opublikowano 7 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 7 Lipca 2010 Mam jedno pytanie, wędzonki po wyjściu z wędzarni były jaśniejsze a po parzeniu trochę ściemniały czy to normalnenooo, a i waga mniejsza :grin: Cytuj Ja tam lubię swoja schizofrenię jest z kim wypić i pogadać. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116696 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 8 Lipca 2010 No i towariszcz DZIADEK zawsze pisze , że prowizoryczne wędzarnie są "gites" . Tutaj mamy dowód na to , że trzeba wybudowąć "pomnik" by zabłysnąć , a wędzimy na zapleczu :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116718 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 8 Lipca 2010 jasne i nie okopcone jak to drzewiej bywałoCoś mi to przypomina :rolleyes: ale już nie pamiętam co :lol: Kermit czy podczas wędzenia przekładasz kije w wędzarni?? Pomaga to równomiernemu wędzeniu i kolorki na wędlinkach są bardziej "równe". wiem że nie wszystko jeszcze robię dobrze ale pilnie się od was uczęTeż tak kiedyś miałem, teraz z pomocą naszego forum idzie mi trochę lepiej, więc ćwicz cierpliwie, a na pewno będzie oki, trzymam kciuki :smile: :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116719 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 8 Lipca 2010 Też tak kiedyś miałem, teraz z pomocą naszego forum idzie mi trochę lepiej, Zbóju Nie bądź taki skromny , jesteś mistrzem :!: :clap: Przecież to nie tylko moja opinia . Pozdrawiam :smile: Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116725 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kermit Opublikowano 8 Lipca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 8 Lipca 2010 Kermit czy podczas wędzenia przekładasz kije w wędzarni?? Pomaga to równomiernemu wędzeniu i kolorki na wędlinkach są bardziej "równe". Nie przekładałem, ale szynki raz obróciłem na hakach bo właśnie miałem wrażenie że nie równo się wędzą... :smile: prowizoryczne wędzarnie są "gites" Ta wędzarnia jak się okazało jest bardzo dobra, łatwo w niej utrzymać temperaturę i łatwo ją regulować, na fotkach nie widać ale ona dach ma z gęstej siatki dlatego ten worek :grin: ćwicz cierpliwie, a na pewno będzie oki Ja już bym znowu coś wędził :lol: A tu moje dzisiejsze królewskie śniadanie... :thumbsup: Chyba sobie za mało nakroiłem, idę po więcej.... :thumbsup: Cytuj Kermit zawsze miał chętkę na Pigi...http://www.sciaga.pl/static/templates/sciaga/img/emots/jedzonko.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116727 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roj61 Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 8 Lipca 2010 Bardzo smakowite :grin: Chyba sobie za mało nakroiłem, idę po więcejW sobotę wędziłem szynki, wieczorem jedną 2 kg sparzyłem i we wtorek rano na śniadanie już zabrakło ( rodzina 4 osobowa) :grin: Jak kiedyś kupiło się 0,5 kg jakiejś "szynki" to potrafiła "bronić" się przed zjedzeniem i tydzień, a jej resztki wędrowały do okolicznych piesków :grin: Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku. (Przynajmniej się staram ;P) Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116728 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kermit Opublikowano 8 Lipca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 8 Lipca 2010 Jak kiedyś kupiło się 0,5 kg jakiejś "szynki" to potrafiła "bronić" się przed zjedzeniem i tydzień, a jej resztki wędrowały do okolicznych piesków U mnie jest tak samo, wszystkie kupne wędliny są dla mnie w jednym smaku i do tego słone http://www.duszki-poga-duszki.co.cc/Smileys/classic/ranting.gif ja już nie mogę na to patrzeć... http://www.duszki-poga-duszki.co.cc/Smileys/classic/beczy.gif a jak z szynki wypływa jakaś dziwna substancja podobna do ropy to mój żołądek odmawia posłuszeństwa..http://www.duszki-poga-duszki.co.cc/Smileys/classic/dobani.gif Ale koniec z tym, od dzisiaj tylko dobre i zdrowe jedzonko http://www.duszki-poga-duszki.co.cc/Smileys/classic/greenpeace.gif Cytuj Kermit zawsze miał chętkę na Pigi...http://www.sciaga.pl/static/templates/sciaga/img/emots/jedzonko.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116730 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 8 Lipca 2010 Tak to jest z tymi domowymi wędlinami, jak zaczołem sam je robić to przez dwa lata przybyło mnie 20kg. Tak że lepiej uważajcie. Cytuj Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116731 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 8 Lipca 2010 Witam wszystkich! [/b] [ Dodano: Czw 08 Lip, 2010 11:08 ] Gratulacje! wszystko napewno smakowite! a ja tylko-jak narazie-boczek i pasztet z piekarnika Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116733 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 8 Lipca 2010 jak zaczołem sam je robić to przez dwa lata przybyło mnie 20kg. PePe To u mnie odwrotnie . Po 10latach zdrowego i dobrego jedzenia 15 kg ubyło :smile: W moim przypadku tylko swojskie wyroby . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116735 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 8 Lipca 2010 Andzej , a może Ci nie smakuje to co zrobisz? :grin: :grin: :grin: Ja przytyłem bo przestałem pracować,niestety. Pozdrawiam. Cytuj Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116741 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 8 Lipca 2010 Mi raczej przytycie nie grozi :grin: ale zaczynam kopac pod fundament! Teren juz wymierzony. Mysle ,ze z wasza pomoca dam rade... :grin: POZDRO! [ Dodano: Czw 08 Lip, 2010 15:25 ] Chyba wszyscy obiad jedza :thumbsup: Szkoda,ze ja schizofremji nie mam :lol: Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116749 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kermit Opublikowano 8 Lipca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 8 Lipca 2010 Szkoda,ze ja schizofremji nie mam :lol: Skąd wiesz że nie masz schizofrenii ? :grin: Właśnie wysłałem małżonkę do miasta, ma poczynić zakupy pod kontem wyrobów z szynkowarki, posiadam takową, ale nigdy nie używałem... :tongue: ale się nakręciłem, jeszcze dzisiaj przygotuję sobie mięsko na wsad :grin: Cytuj Kermit zawsze miał chętkę na Pigi...http://www.sciaga.pl/static/templates/sciaga/img/emots/jedzonko.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116755 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 8 Lipca 2010 niemam,niemam dlatego potrzebuje pogadac :grin: ogladalam takie ''cus'' ale tez nie mialam okazji sprobowac.ja mam przypal na wedzarnie jak narazie... [ Dodano: Czw 08 Lip, 2010 15:55 ] od 3 tygodni studjue ta stronke ale wkoncu kiedys trzeba teorje na praktyke przelozyc nie...? :rolleyes: [ Dodano: Czw 08 Lip, 2010 16:01 ] a takie pytanko- jak peklujesz bo ja obczaiłam sól zmiekczającą mieso.W przeciwienstwie do peklosoli i saletry jest przeznaczona do spozycia. Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116756 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kermit Opublikowano 8 Lipca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 8 Lipca 2010 od 3 tygodni studjue ta stronke ale wkoncu kiedys trzeba teorje na praktyke przelozyc nie...? Ja też studiowałem i zdecydowałem się jednak spróbować teraz jestem w szoku, to nie takie trudne a smaki i te przygotowania sprawiły mi tyle radości że już wiem iż to dopiero początek :smile: a takie pytanko- jak peklujesz bo ja obczaiłam sól zmiekczającą mieso.W przeciwienstwie do peklosoli i saletry jest przeznaczona do spozycia. Nie czuję się na siłach ci doradzać bo sam się dopiero uczę, ja peklowałem peklosolą i korzystałem z tabeli zamieszczonej na stronie głównej, ale mam nadzieję że jakiś fachowiec się wypowie na temat tej soli :grin: Tu link do tabeli: http://www.wedlinydomowe.pl/roboczy/tabelapeklowania.htm Cytuj Kermit zawsze miał chętkę na Pigi...http://www.sciaga.pl/static/templates/sciaga/img/emots/jedzonko.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116760 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 8 Lipca 2010 Spoko! dzieki za namiar! Ja z własnego doswiadczenia moge Ci przekazać,że ta sól zdaje egzamin. czesto robie karczki itp. Pół wioski sie domnie schodzi,a samo leżenie w marynacie to ok. godzinka ''tylko'' [ Dodano: Czw 08 Lip, 2010 16:55 ] No ale wtedy nie robie solanki tylko mieszam przyprawy z olejem i dodaje ''odrobinke'' piwa :grin: ot taka bejca. tylko że niewiem jak to sie w wędzarni zachowa :???: Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116767 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siara Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 8 Lipca 2010 ja obczaiłam sól zmiekczającą mieso.W przeciwienstwie do peklosoli i saletry jest przeznaczona do spozycia.A co to za rewelacje? :shock: einshel - podaj skład tej soli zmiękczającej Zapewniam, że peklosól i saletra są przeznaczone do spożycia. Trzeba tylko odpowiednio dawkować. Cytuj "W życiu piękne są tylko chwile" PozdrawiamSiara Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116769 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 8 Lipca 2010 A WITAM nowego uczestnika w dyskusji :smile: Z tego co mi się kojazy to jest w tym składzie -enzym papaina-zaskoczyło mnie to ale jeszcze żyje :lol: Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116771 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siara Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 8 Lipca 2010 Papaina to enzym trawiący, podobny do pepsyny. Jej działanie jest zupełnie inne od azotynu potasu lub sodu. Tak więc stosowania owej soli (o ile papaina jest jedynym dodatkiem) nie można nazwać peklowaniem.Poszukaj, na forum jest to doskonale wyjaśnione. Zapraszam do lektury. Cytuj "W życiu piękne są tylko chwile" PozdrawiamSiara Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116773 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 8 Lipca 2010 ja peklowałem peklosolą i korzystałem z tabeli http://www.wedlinydomowe....apeklowania.htmTu https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=48377#48377 też jest dobry sposób peklowania mokrego, ja pekluję wg tego mięso na wędzonki i do pieczenia w piekarniku i jest oki:smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116774 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 8 Lipca 2010 no niewiem czy to cos mówi ale nie posiadam aktualnie opakowania ,żeby podac cały skład .Stosuje ją już kilka miesiecy i sądze ,ze to dobry wynalazek. Jeżeli są jakies zasrzeżenia lub pytania to w miare możliwosci odpowiem :wink: Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116777 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kermit Opublikowano 8 Lipca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 8 Lipca 2010 Tu http://wedlinydomowe.pl/f...p?p=48377#48377 też jest dobry sposób peklowania mokrego, ja pekluję wg tego mięso na wędzonki i do pieczenia w piekarniku i jest oki:smile: Oczywiście że wypróbuję przy następnym peklowaniu a już wiem napewno że będzie to na początku sierpnia... :grin: teraz bałem się eksperymentować bo nie chciałem nic zepsuć, jeszcze przyjdzie czas na różne innowacje, teraz czytam uczę się i nabieram wprawy :tongue: Cytuj Kermit zawsze miał chętkę na Pigi...http://www.sciaga.pl/static/templates/sciaga/img/emots/jedzonko.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4304-kermita-przygoda-ze-%C5%9Bwink%C4%85-pigi/#findComment-116778 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.