Radek robi.....

[Radek.]

 

Jutro wędzę :grin: . Miałem dzisiaj, ale jutro też jest dzień

[andrzej k]

Jutro wędzę :grin: . Miałem dzisiaj, ale jutro też jest dzień

 

 

A ja swoje serki razem ze słoniną wędzę w poniedziałek . :grin:

 

 

 

Gorąco pozdrawiam

[Radek.]

A ja swoje serki razem ze słoniną wędzę w poniedziałek . :grin:

Jak mi się dobrze składa, to też staram się słoninkę do serków dołożyć

[kofikan]

Czegoś tu rozumie nie rozumie. Serki wędzimy na zimno, słoniny, boczki na ciepło. To jak RAZEM?

[Radek.]

Czegoś tu rozumie nie rozumie. Serki wędzimy na zimno, słoniny, boczki na ciepło. To jak RAZEM?

 

Można wędzić serki i słoninę razem. Jak się serki uwędzą, to nacierasz słoninę np. papryką i wędzisz ją potem trzy, cztery dni.

[grizzly]

...Czegoś tu rozumie...

Radek to doświadczony user!!!!

 

Wie co robi. :wink:

 

BTW

Taki CZŁOWIEK cokolwiek Zrobi

TO STRZAŁ w"dziesiątke" :grin:

.

[kofikan]

Dzięki Radku.

Miałem POMROCZNOŚĆ JASNĄ.

Oświeciłeś mnie.

[Radek.]

BTW

Taki CZŁOWIEK cokolwiek Zrobi

TO STRZAŁ w"dziesiątke" :grin:

.

 

Moowa. Jak "szczelam" to biorę misia, albo lizaka :grin:

[Kruszynka]

Serki wędzimy na zimno, słoniny, boczki na ciepło

Wędzenie słoniny w zimnym dymie bardzo dobrze jej robi na cerę i smaczek :lol: :wink:

[andrzej k]

Czegoś tu rozumie nie rozumie. Serki wędzimy na zimno, słoniny, boczki na ciepło. To jak RAZEM?

 

Ja serków na zimno nie wędzę . Temperatura w wędzarni około 40stopni . Słonina jest już sparzona , więc wędzenie jej , to w zasadzie walor smakowy no i dla kolorku :grin:

 

OOOOOOOOO Kruszynka już napisał tylko innymi słowami :D .

 

 

Pozdrawiam

[Radek.]

 

Dzisiaj boczek :grin: . Jest -9*C, ale sprzęt i ludzie dają radę :wink:

[Kruszynka]

ale sprzęt i ludzie dają radę

....bo czynnik ludzki jest najważniejszy :lol: :lol: :lol:

[Radek.]

....bo czynnik ludzki jest najważniejszy :lol: :lol: :lol:

 

Kaziku :grin: :grin: :grin: Zawsze tak było :wink:

Dołożyłem jeden kij i poprzestawiałem boczki, żeby miały luźno. Za pół godzinki dym :grin: .

Wieczorem mam jeszcze trochę wiązania i sznurowania na jutrzejsze zadymianie :grin:

[andrzej k]

Wieczorem mam jeszcze trochę wiązania i sznurowania na jutrzejsze zadymianie :grin:

 

" Fedruj " Radku "fedruj" bo marzec blisko . :smile: Szkoda że już człowiekowi tak mało jedzenia wystarcza . :lol: Kiedyś było lepiej . :lol:

 

Gorąco pozdrawiam

[Radek.]

" Fedruj " Radku "fedruj" bo marzec blisko . :smile: Szkoda że już człowiekowi tak mało jedzenia wystarcza . :lol: Kiedyś było lepiej . :lol:

 

Andrzejku :grin: "Robie co mogie", ale względem marca, nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa :grin: :wink: .

Pod koniec lutego, muszę jeszcze raz zrobić w hurtowni rozeznanie, na co mogę liczyć wzgl. salcesonów :thumbsup: . Salceson jadłem 1,5 roku temu. To był Twój salceson :lol: . Minęliśmy się wtedy u Jolci i Ludwika, ale salcesonik był :thumbsup:

[andrzej k]

Pod koniec lutego, muszę jeszcze raz zrobić w hurtowni rozeznanie, na co mogę liczyć wzgl. salcesonów

 

Ok jestem za . :grin:

[Radek.]

 

Wczorajsze boczki mignęły mi przez chwilę, bo już się Hania koło nich zakręciła :grin: :wink: Połowa parzona, druga polowa pieczona.

 

 

A to już dzisiaj w trakcie wędzenia. Teraz już polędwice sparzone, a reszta jeszcze w garze :grin:

[Ela]

A ja dzięki Wam ...jestem tą szczęściarą co może popróbować na miejscu. Mniam....wspaniałości. Hania to czarodziejka w swojej kuchni:lol:

Dojechaliśmy szczęsliwie do Bukowiny.Gospodarze to cudowni ciepli ,otwarci ludzie :lol:

C.d nastapi....

[@halusia@]

A ja dzięki Wam ...jestem tą szczęściarą co może popróbować na miejscu. Mniam....wspaniałości. Hania to czarodziejka w swojej kuchni:lol:

Dojechaliśmy szczęsliwie do Bukowiny.Gospodarze to cudowni ciepli ,otwarci ludzie :lol:

C.d nastapi....

Eluś .. korzystajcie z tej dobroci ile się da.. i czekamy na dalsze relacje :wink:

[karolszymczak]

Ela, miłego wypoczynku i smacznych boczków :thumbsup:

[andrzej k]

Dojechaliśmy szczęsliwie do Bukowiny.

 

Elu .

 

 

Tylko pomału zwiedzaj tak obyście do marca dotrwali . :grin:

 

Pozdrawiam

[Radek.]

Dzisiaj zrobiłem trochę białej i kiełbaski grillowe. Te drugie na samej soli i w jelitach baranich. Połowę grillowej sparzyłem a drugą połowę wędzę lekkim dymkiem.

Zapeklowałem mięso na kabanosy i "Naszą" :wink: . Wędzić będę jutro, albo w sobotę :grin:

Fotosik u mnie nie działa :???: . Jak zadziała, to wkleję fotki :grin:

[Radek.]

 

Ostatnio miałem "fotowstręt", ale mi przeszło i sobie poszalałem :grin: :wink:

Już można jeść :grin:

Kabanosy w wędzarni :grin:

[wosiu]

No Radek pojechałeś po bandzie :grin: ja dziś i jutro też troszkę robię, już mięsko wytrybowane czeka na peklowanie.Jutro zrobię białej Tomkowi Dobrodusznemu do żurku w Chłapowie.

[Radek.]

Jutro zrobię białej Tomkowi Dobrodusznemu do żurku w Chłapowie.

Wosiu :grin: Twoja biała i Tomka żurek :tongue: :thumbsup: . Ale ja bym mógł nawet na głodniaka na te dorsze... Jeszcze nigdy nie byłem i w końcu kiedyś muszę się wybrać :grin: