Salceson podrobowy

[Olek.P]

Hallo!!!!

 

Mam zamiar zrobic salceson z podrobow kurczaka.

Czy ktos juz cos podobnego robil??.

[arkadiusz]

A powiedz co ten salceson sklei.?Chyba ,że użyjesz łapek kurzych ,ale i tak czarno widzę.

[pis67]

Mam zamiar zrobic salceson z podrobow kurczaka.

W składzie żołądki kurze, indycze i kacze, języki kacze, odrobina wątroby opcjonalnie, serca, trochę skórek wieprzowych i do dzieła.

[arkadiusz]

trochę skórek wieprzowych

Miał być kurzy a nie wieprzowo kurzy :grin: .Ja bym użył łapek też mają dużo kleju i będzie czysto kurzy.

[Olek.P]

W składzie żołądki kurze, indycze i kacze, języki kacze, odrobina wątroby opcjonalnie, serca, trochę skórek wieprzowych i do dzieła.

:blush:

Tyle skladnikow to ja nie posiadam...., ale co niektore!

A co z przyprawami??

 

[ Dodano: Wto 10 Sie, 2010 21:01 ]

Hallo!!!!

 

No a czy trzeba peklowac to calkiem zapomnialem zapytac. :blush:

[arkadiusz]

Niekoniecznie.Jak chcesz mieć różowy kolor to do gotowania dodaj łyżeczkę peksoli.

[Olek.P]

Hallo!!!!

 

Czy jest koniecznosc gotowania przed parzeniem albo wystarczy samo parzenie??

Dodac zelatyny, czy lepiej cos z golonki??

[luciola5]

gotowania przed parzeniem

O co chodzi?

[Henio]

gotowania przed parzeniem

O co chodzi?

Robiąc salcesony i inne podrobowe gotujemy , a następnie obieramy z kości kroimy / mielimy - przyprawiamy / mieszamy- nadziewamy i parzymy gotowy produkt.

[luciola5]

Henio, ja robie salcesony,chociaż nigdy nie robiłam podrobowego.

Ale składniki na salceson parzymy nie gotujemy :grin:

[Olek.P]

Robiąc salcesony i inne podrobowe gotujemy , a następnie obieramy z kości kroimy / mielimy - przyprawiamy / mieszamy- nadziewamy i parzymy gotowy produkt.

Henio ,poco parzyc jak juz ugotowane??

 

[ Dodano: Wto 10 Sie, 2010 21:49 ]

Hallo!!!

 

Luciola5 w Tobie cala nadzieja :wink:

[Henio]

Ja miałem na myśli te kurze łapki, które gotujemy w małej ilości wody , by po obraniu (wyłuskaniu) z kości zużyć całość wraz z rosołem jako klej do salcesonu.

 

Ps. A ja jak chcę zrobić salceson wieprzowy , to tak zwane maski głów (łby :wink: ) gotuję i następnie obieram z kostek.

Pozdrówka.

[Olek.P]

Hallo!!!!

 

Henio tych lapek to ja tu nigdy nie dostane , wiec musze improwizowac,..swinskimi.

[luciola5]

Olek.P, ja bym dała skórek wieprzowych jak pisał Pis.

Chyba nie jesteś uczulony na wieprzowinę? :grin:

Po włożeniu w osłonki trzeba sparzyć aby wyrównać wszystkie smaki i jak masz w naturalnych osłonkach to je zmiękczyc.

Najlepiej poczytaj trochę o salcesonach a jest tego dużo i wtedy będziemy coś myśleć,

żeby nie powtarzać już tego co zostało napisane. :grin:

[Olek.P]

Mozna robic z krwia i bez?? Albo???

[luciola5]

Można z krwią i bez .

Ja akurat robię bez krwi :lol:

[Olek.P]

Najlepiej poczytaj trochę o salcesonach a jest tego dużo i wtedy będziemy coś myśleć,

żeby nie powtarzać już tego co zostało napisane. :grin:

Luciola 5

Ja czytam ...duzo i mysle ... tez.... duzo , nie tylko o salcesonach :wink:

[pis67]

Ja czytam ...duzo i mysle ... tez.... duzo , nie tylko o salcesonach

Ja też, nie tylko o salcesonach myślę...

[luciola5]

nie tylko o salcesonach

Czyżby??? :wink:

A mieliśmy mówić o salcesonach :grin:

[Olek.P]

A mieliśmy mówić o salcesonach :grin:

Ale tylko o podrobowych !!!

[luciola5]

wiec musze improwizowac,..swinskimi.

:devil: :devil: :grin:

[EAnna]

Czy jest koniecznosc gotowania przed parzeniem albo wystarczy samo parzenie??

Salceson to salceson. Jest to wyrób podrobowy o ustalonej technologii wykonania.

Surowiec parzy się odpowiednio długo wraz ze składnikami klejotwórczymi (skórki, nóżki). Po nadzianiu osłonek wyrób powtórnie parzymy, potem studzimy pod obciążeniem. Powtórne parzenie końcowego produktu robi się ze względów m.innymi sanitarnych.

Przeczytaj dokładnie w Akademii Dziadka część X. http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1189 .

Możesz zastosować dowolny przepis tylko podmienić surowce (ale z głową :grin: )