Radek się uczy..

[Radek.]

Na piątek mam zamówione 20 l mleka prosto od krówki :grin: . Przeczytałem przeszło 30 stron o oscypku. Wydaje mi się , że powinno być dobrze :wink: . Moi sąsiedzi górale z dziada pradziada , w ramach sąsiedzkiej samopomocy , wynagradzają mnie często oscypkiem.

Wiem , że jest to "prawdziwy" oscypek. Jakoś mi nie leży.

[pomm]

trzymam kciuki za oscypki i mam nadzieję że wrzucisz teochę informacji i fotek z produkcji

[Radek.]

Zaczynam :grin: . Mam 15 l mleka z wieczornego i porannego udoju. Podgrzałem do 37*. Dodałem 1.5 g podpuszczki. Potem mieszałem około 2 min. Teraz wytwarza się skrzep. W międzyczasie zrobiłem solankę 0.6 kg soli kamiennej w 6 l wody i wsadziłem ją do lodówki około 6*. Robię dokumentację foto. Jeżeli coś pójdzie nie tak , to chociaż będę wiedział co :wink: .

[andrzej k]

Podgrzałem do 37*.

 

Ja podgrzewam do tem. 33* . Myślę że jesteś w górnej granicy temperaturowej przed podaniem podpuszczki .

 

Pozdrawiam

[Radek.]

Ja podgrzewam do tem. 33* . Myślę że jesteś w górnej granicy temperaturowej przed podaniem podpuszczki .

.

Dzięki. Widziałem efekty Twojej pracy :clap: . Po około 30 min. zaczął się robić skrzep. Czy godzina wystarczy ? Po pokrojeniu w słupki wyłowić skrzep łyżką cedzakową na chustę , czy przelać ?

[Radek.]

Już się woda grzeje :wink:

[Radek.]

 

Solanka 1.1 kg soli / 10 l wody. W moim wypadku 66 dkg soli na 6 l wody.

24 h w solance , 24 h ociekanie. Wędzenie . I uwidzim :wink:

[Radek.]

Skrzep oczywiscie wybrałem łyżką cedzakową. Postanowiłem wypróbować dużą oscypiorkę 2 sztuki i małą 4 sztuki . Małych nie będę wędził . 4 formowane ręcznie , po solance do siatki. Z około 12 - 13 litrów próbuję zrobić ricottę. Serwatkę podgrzałem do 95* dodałem 6 g kwasku cytrynowego. Porządnie wymieszałem. Zostawiam do jutra rana w temp. około 10*.

Z dużej oscypiorki zrobiłem 2 szt. , a z małej 4 szt. Bo tak napisałem jakbym miał kilka oscypiorek :grin:

[andrzej k]

Po pokrojeniu w słupki wyłowić skrzep łyżką cedzakową na chustę , czy przelać ?

 

Przepraszam że nie odpowiedziałem , wróciłem po 20:00 do domciu . Ja serwatkę na ricottę podgrzewam do tem 85* . Ładna fotorelacja :clap:

 

 

Pozdrawiam

[arkadiusz]

po solance do siatki

Jeśli mogę coś radzić to jeśli te serki mają być wędzone to ja je bym zapakował w folię celulozową i potem do siatki.W takim zestawie siatka nie wrzyna się w ser w czasie wędzenia.

[Radek.]

Ja serwatkę na ricottę podgrzewam do tem 85* . Ładna fotorelacja :clap:

Następnym razem tak zrobię :wink: . Zaglądałem teraz do ricotty i wydaje mi się , że coś tam z tego będzie. Bardzo miło mi słyszeć pochwałę z ust mistrza :grin:

 

[ Dodano: Wto 05 Paź, 2010 21:40 ]

Jeśli mogę coś radzić to jeśli te serki mają być wędzone to ja je bym zapakował w folię celulozową i potem do siatki.W takim zestawie siatka nie wrzyna się w ser w czasie wędzenia.

_________________

Serki są tak sprężyste , że siatka chyba nie ma szans werżnąć się. No ale to się okaże. Dzięki za sugestię :grin:

[arkadiusz]

Pamiętaj ,że przy wedzeniu serki mogą się trochę rozgrzać i stracić na swojej sprężystości.Ja już tak miałem i się zabezpieczam bo potem siatka schodzi razem ze skórką.

[Radek.]

Pamiętaj ,że przy wedzeniu serki mogą się trochę rozgrzać i stracić na swojej sprężystości.Ja już tak miałem i się zabezpieczam bo potem siatka schodzi razem ze skórką.

Mając w pamięci wspaniałą recepturę na kiełbasę pt. " moja " :thumbsup: . Wezmę pod uwagę Twoje doświadczenie :grin:

[Radek.]

 

Ricotta waży ( ważyła :grin: ) 68 dkg. Sześć szt. małych zostało pożartych na pniu :grin: . Wszystkie razem po wyjęciu z solanki ważyły 1.78 kg. Więc chyba w normie .

Teraz spokojnie się suszą i ociekają. Jest trochę wiaterku , więc jest szansa że wieczorem będę wędził. Zrobiłem przymiarkę w wędzarni , ale teraz wiszą na kiju :wink: .

[Radek.]

No niestety z dzisiejszego wędzenia nici. Po wyjęciu z solanki wydawało się , że szybciutko obeschną. Dopiero teraz oddają wilgoć. Jutro. Jutro tez jest dzień :grin:

[andrzej k]

Dopiero teraz oddają wilgoć. Jutro. Jutro tez jest dzień :grin:

 

Śmiało dwa dni mogą ociekać i osuszać się . Wczoraj rano moje wyjęte z solanki , dzisiaj od rana wędzone . Przed wędzeniem jeszcze " przeszły" przez ręczniki papierowe .

 

 

Pozdrawiam

[Podlasiak]

Wczoraj rano moje wyjęte z solanki , dzisiaj od rana wędzone

A co tak się śpieszysz Andrzeju :grin:

[andrzej k]

A co tak się śpieszysz Andrzeju :grin:

 

Na zlocik kolego na zlocik do Podlasiaka :smile: :grin: :lol: Obiecałem że serki zabiorę .

 

 

 

Pozdrawiam

[Podlasiak]

Na zlocik kolego na zlocik

:thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :lol:

[Radek.]

 

W przyszłym tygodniu powtórka :grin: . Wyszły super. Smak... :thumbsup: . Warto było poczytać kilkadziesiąt stron. Bardzo dziękuję za wiedzę :grin:

[anerka]

Wyszły super. Smak

Gratuluję, wyglądają super :thumbsup: Jeśli pozwolisz im trochę poleżeć, to mówię Ci... :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: Wiem, że wszystkie "nie poczekają", nie da rady ale spróbuj zostawić choć jeden. Ja kiedyś zapomniałam o serkach, które leżały w drugiej lodówce a za dwa tygodnie :rolleyes: miodzio :thumbsup:

[Radek.]

Wiem, że wszystkie "nie poczekają", nie da rady ale spróbuj zostawić choć jeden.

Będzie ciężko :wink: . Ale spróbuję . Dzięki :grin:

[andrzej k]

Wyszły super. Smak...

 

To zapewne lepsze jak u górali :thumbsup: :grin:

 

 

Pozdrawiam

[Radek.]

No nieskromnie powiem.. :thumbsup: . Dziurki też są ok. Serki na stałe weszły do moich wyrobów :grin:

[@halusia@]

. Wyszły super. Smak... :thumbsup:

Radku bardzo ładnie wyglądają te oscypki. O smaku już nie mówię.. teraz możesz być konkurencją na Krupówkach :clap:

 

Pozdrawiam Halusia