Moje wyroby

[arkadiusz]

Żadna- soli nie mierzymy objętościowo

SZCZĘŚCIARZ ma inne zdanie. :wink:

[yogi]

jak bede robil 1-2kg kielbasy to moge sobie pozwolic nie uzywac wagi, bo jak sie spieprzy to bedzie bigos, ale jak robie 20-25 kg to bylby bigos na rok dla calej rodziny :grin:. Poza tym przy soleniu roznice 2-3g na kilo to juz duzo, ja tego nie potrafie ustalic dlatego zawsze uzywam wagi.

Pozdrawiam yogi

[Malinowy Bzyk]

Przepis na pasztetową wypróbuję.

Nadziewarka jest fajna, jest szansa kupna takiej samej?

 

Pewnie ze jest szansa. ja dałem 1600 zl za 12 kg. Gościu ze Szczercowa(koło Bełchatowa) robi.jak chcesz mogę dać namiar- napaisz na pw

 

[ Dodano: Pon 13 Gru, 2010 14:06 ]

Co do dozowania przypraw do moich receptur nie podaje ze względu ze nie wiem bo nie ważę(oprócz peklosoli bo do kiełbas ,,szarych nie ważę soli), wszystko próbuje. Jak nie macie smaka to możecie poszukać na forum dawkowanie przypraw ( gdzieś to widziałem) bo ja za bardzo nie mam czasu a zresztą przyprawa a przyprawa to tez sa różnice.

YOGI a ja robię 60 kg podrobów na raz i nie ważę i jakoś dobrze wszystko wychodzi,czasami zdarzyło mi sie lekko przysolić czy przepieprzyć :grin: ale wszystkim smakowało a wybranej grupie jeszcze było za mało. To zależny od walorów sensorycznych danej grupy ludzi wiec pozwalam sobie na nie podobanie konkretnych wag.

 

[ Dodano: Pon 13 Gru, 2010 14:12 ]

Malinowy Bzyk, Widzę, że podchodzisz z rozmachem. Sprzęt dobry, wędzarnia typu "Dziadkowa" wiejska. Liczą się efekty końcowe produktu i to jest to! :grin: myślę, że Malinowy Bzyk "wy-bzyka" dobrą i dużą wędzarnie :grin:

 

 

A to jest ,,sprzęt przenośny" którym robię prywatki- ładuje na przyczepkę i jadę na miejsce, i robię robotę. Malinowy już wybzykał,dobra, dużą,z szamotówki wędzarnie która jest u niego na placu :grin:

 

[ Dodano: Pon 13 Gru, 2010 14:25 ]

SZCZĘŚCIARZ.To która łyżeczka będzie odpowiednia ,żeby odmierzyć 20g soli potrzebnej do posolenia 1kg mięsa na kiełbasę.Niektórzy solą 17 lub 18 g /kg i to jest problem.?

 

Podchwytliwe pytania zadajesz w których chodzi o cos innego.ja Ci odpowiem:Niektórzy solą 17 lub 18 g /kg i tu jest pies pogrzebany:jedni wola takie a inni inne,,jedna przyprawa jest taka a druga inna jedni zdają sie na smaki innych i stosują ich proporcje a inni próbują i przyprawiają po swojemu.poza Tym Arkadiusz Ty pytania podciągasz pod wagi a nie pod walory sensoryczne.

[arkadiusz]

Moje pytanie wcale nie było podchwytliwe.Ja po prostu lubię jak wyrób jest powtarzalny w smaku a nie jak wyjdzie.Sam przyznałeś, że zdarzyło się Tobie przesolić lub przepieprzyć.Mnie nie.Ja dopracowałem się smaku który mi odpowiada i żeby było ok to używam wagi.

[Malinowy Bzyk]

Ja po prostu lubię jak wyrób jest powtarzalny w smaku a nie jak wyjdzie.Sam przyznałeś, że zdarzyło się Tobie przesolić lub przepieprzyć.Mnie nie.Ja dopracowałem się smaku który mi odpowiada i żeby było ok to używam wagi.

I dobrze- jeżeli juz znasz swój smak to tak rób.Przestrzegam tylko nad doborem przypraw.Np.Kiedyś żeby było mniej pracy kupowałem pierz mielony, kiedyś zauważyłem ze jest bardziej palący i zwróciłem uwagę na biały pyłek. Później przypadkiem sie dowiedziałem ze hurtownia w której sie zaopatruje mieli, u moich znajomych, listki pieprzu białego i doszedłem do wniosku ze mieszają z czarnym- faktycznie tak jest. Jaki wniosek?Jest ich trochę ,wiec odpowiedz sobie sam. Pozdrawiam

[pis67]

Waga mi się zepsuła i ostatnie wyroby robiłem na smaka, ale teraz przy kiełbasach "czerwonych" wolę polegać na wadze, natomiast wędliny podrobowe jeśli chodzi o sól i pieprz, robię tylko na czuja, No chyba że, zważę cały farsz na koniec i dodam odpowiednią ilość soli, czyli 17-20 gram na kilogram.

Sposób na oko jest bardzo dobry, ale tylko dla tych, co dobrze widzą. :grin:

[Malinowy Bzyk]

Dawno mnie nie było ale działam cały czas....

 

 

 

tak dawno ze zapomniałem jak sie fotki wstawia moich produktów..,.

[Malinowy Bzyk]

moze sie uda wstawic dzisiaj

 

[ Dodano: Wto 03 Kwi, 2012 21:46 ]

[minikron]

Ja po prostu lubię jak wyrób jest powtarzalny w smaku a nie jak wyjdzie.Sam przyznałeś, że zdarzyło się Tobie przesolić lub przepieprzyć.Mnie nie.Ja dopracowałem się smaku który mi odpowiada i żeby było ok to używam wagi.

Pytanie nieuka: jak się ma pełna powtarzalność smaku do różnej "mocy" przypraw? Pytam, bo sam przyprawiam "na smaka". Po prostu próbuję. Wiem, że to się opiera na subiektywnej ocenie, ale jeśli wziąć pod uwagę ogólną subiektywność smaków, czy nie jest to lepsza metoda? Bo pieprz, majeranek, czosnek, to chyba przyprawy o intensywności smaku "jak wyjdzie".

 

Przepraszam, że na fachowym forum tak pytam, ale mi do fachowca wiele brakuje.

[miro]

Bo pieprz, majeranek, czosnek, to chyba przyprawy o intensywności smaku "jak wyjdzie".

 

Przyprawy również mają swoje klasy jakości.

Pieprz czarny, pieprz biały, papryka słodka, ostra, czosnek, liść laurowy, majeranek etc. jak najbardziej można sklasyfikować wg jakości.

[minikron]

Hmmm... Jakoś nie zauważyłem takiej klasyfikacji w przepisach. Oczywiście nie mówię o różnicy między pieprzem białym i czarnym i papryką ostrą i słodką.

[myth]

Przyprawy również mają swoje klasy jakości.

Pieprz czarny, pieprz biały, papryka słodka, ostra, czosnek, liść laurowy, majeranek etc. jak najbardziej można sklasyfikować wg jakości.

_________________

??????

 

Chyba wg. np. papryka z ogródka dziadka, majeranek od teściowej, a cząber z importu ... no kaman, ale to już jakąś paranoją zalatuje ...

[Einshell]

Ato byś się Myth'u zdziwił :shock: Przeważnie stosuję ''Prymat'' , ale ostatnio dostałam jakieś ''WIT- ... coś tam... i doszłam do wniosku , że oni to chyba po ''prymacie''pozamiatali... :devil: Aromat jak i moc nieporównywalna... :rolleyes:

[tier]

Myth kup jakieś tańsze przyprawy to zobaczysz różnicę, np. papryka słodka, ostrą albo pieprz ziołowy inny kolor i smak jak z tych droższych firmowych. :wink:

[rmir]

mam kolendre kamisa i mam kolendre od araba

ta od araba cały czas zapaszek utrzymuje a z kamisu został proszek

[Malinowy Bzyk]

mam kolendre kamisa i mam kolendre od araba

ta od araba cały czas zapaszek utrzymuje a z kamisu został proszek

Ja juz wcześniej pisałem o oszustwach przy produkcji przypraw wiec dlatego nie ważę a druga sprawa ze mi sie nie chce i nie mam na to czasu ale nie polecam tego początkującym.... ja wszystko próbuje na surowo i biorę poprawkę na obróbkę termiczna.

 

A tak dla Ciekawostki dodam o pieprzu ze pieprz czarny, zielony i biały to owoce tej samej roślinki tylko zbierane w określonych okresach.

[myth]

Wszystko wszystkim, ale nie możemy tego nazwać klasyfikacją przypraw....jest to najnormalniej w świecie nasz wybór, tak jak z kupnem mięsa, osłonek itp. itd...

[Kaciak]

ja wszystko próbuje na surowo i biorę poprawkę na obróbkę termiczna.

 

 

 

Waga to waga, a przywiazanie do jednego żródła przypraw niweluje problem z ich różna jakością.