Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego Anai będzie pewnie codziennie sprawdzała jej stan.

...i tak sprawdzam :grin:

Jak mówi stare polskie przysłowie: "Strzeżonego, sam Bóg strzeże..." :)

 

Pozdrówki

Anai

"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo kopnąć kota..." J.M. Coetzee
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-255587
Udostępnij na innych stronach

...i tak sprawdzam :grin:

Jak mówi stare polskie przysłowie: "Strzeżonego, sam Bóg strzeże..." :)

 

Pozdrówki

Anai

"AMEN" - najważniejsze żeby dawało nam radość to co robimy :grin:

 

 

Peklowane na sucho 14 dni, dawkowanie solanki według tabeli dodatkowe przyprawy według mojego gustu :thumbsup: .

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11202-kaszubska-sp%C3%B3%C5%82dzielnia-smaku-pil%C3%ABce/
fajnie że powstała ta strona bo dzięki niej nie tylko tworzymy ale też uczymy się od innych jak byś lepszymi w tym co robimy

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-255591
Udostępnij na innych stronach

Anai....

Kiedyś miałem podobną sytuację.

W panice i z obłędem w oczach, wymieniłem solankę. Poskarżyłem się Kolegowi/Specowi.

Popsutą solankę miałem zlaną do wiadra.....Spec przyszedł, powąchał, zamieszał, spróbował, mlasnął, pomruczał, westchnął...

Rzekł- Szkoda tej wody....

Ona zmętniała jakby nie "na biało/w kierunku białego" tylko była "nie idealnie przezroczysta".

Wyroby wyszły klassssowe :)

Restrykcyjnie z higieną i w miarę z temperaturami....

Będzie dobrze

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-255593
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam zdjęcie :)

Smak, zapach i faktura bez zmian czyli O.K. myślę, że do jutra wytrzyma ;)

 

Dołączona grafika

 

Pozdrówki

Anai

"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo kopnąć kota..." J.M. Coetzee
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-256097
Udostępnij na innych stronach

Wytrzyma, wytrzyma. :D Kolorkiem sie nie przejmuj - taka ma być.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-256098
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam zdjęcie :)

Smak, zapach i faktura bez zmian czyli O.K. myślę, że do jutra wytrzyma ;)

 

Obrazek

 

Pozdrówki

Anai

 

i o to była ta cała dyskusja :grin: :grin: :grin: :grin:.

Pięknie opływają tą dolną zrazową te zioła :clap: :clap:, wszystko zapowiada się na to że będzie pysznie :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:. Tylko proszę pamiętać o dokładnym wysuszeniu szyneczek przed wędzeniem :wink: .

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11202-kaszubska-sp%C3%B3%C5%82dzielnia-smaku-pil%C3%ABce/
fajnie że powstała ta strona bo dzięki niej nie tylko tworzymy ale też uczymy się od innych jak byś lepszymi w tym co robimy

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-256110
Udostępnij na innych stronach

Szynka mimo moczenia wyszła ciut słona, nie żeby niejadalna, ale ciut za słona... ;) Poza tym wszystko jak najbardziej O.K.

Dziękuję za pomoc, wszystkim którym chciało się odpisać :)

 

A tu efekty:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Pozdrówki

Anai

"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo kopnąć kota..." J.M. Coetzee
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-256996
Udostępnij na innych stronach

:clap: Piękne wyroby i piękne zdjęcia. Teraz, skoro już znasz stopień zasolenia, łatwo będzie wprowadzić korekty. Niestety, trudno jest komukolwiek dopasować stężenie solanki, gdyz każdy ma inny próg słoności. To trzeba dobrac sobie samemu.

Jeszcze raz wielkie :clap:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-256997
Udostępnij na innych stronach

Smacznego :thumbsup: :thumbsup:

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11202-kaszubska-sp%C3%B3%C5%82dzielnia-smaku-pil%C3%ABce/
fajnie że powstała ta strona bo dzięki niej nie tylko tworzymy ale też uczymy się od innych jak byś lepszymi w tym co robimy

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-257007
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam, chyba pierwszy raz zepsułam wędzonki (w końcu do trzech razy sztuka :lol: ), a zaczęło się własnie od zaróżowienia zalewy tzn tak jakby ktoś do niej mleka dodał.

Ale zacznę od początku moją spowiedź.

Zapeklowane 2x 2kg karczki i jedna 1kg szynka na mokro w proporcji 85gr pektosoli na 1l z przeznaczeniem peklowania 3 tygodniowego. Mięso włożone do garnka z nierdzewki i zalane zalewą w takiej ilości by przykryło, nadmiar zalewy przelany do słoika jakby trzeba było dolać. Trochę miało ciasno ale to i to był największy garnek z nierdzewki jaki miałam, weszło tam około 2l płynu.

dociśnięte odwróconym talerzem i trzymane na dolnej półce lodówki w temp 4-5st celcjusza.

 

Aha no i pierwszy błąd że dodałam czosnek świeży z myślą o jego działaniu antybakteryjnym :rolleyes:

 

Tak wiec po około dwóch tygodniach zauważyłam że zalewa różowieje, ale wydawało mi się że tez tak robiło mi się w zeszłym roku i że to normalne procesy, nie panikowałam. W końcu mięso pachniało normalnie, zalewa się nie pieniła itd. Jednak w niedzielę (19 dzień peklowania) już nie wytrzymałam bo zalewa dalej ciemniała i robiła się nieprzejrzysta (po lekturze forum doczytałam że może to być wina własnie tego czosnku), a peklowanie miało trwać do czwartku, postanowiłam wypłukać to mięso i dać do nowej solanki. I tu chyba zaczęłam już popełniać błędy ciężkiego kalibru :blush:

 

Jako że dzień wcześniej parzyłam mielonki w otoczce barierowej i pozostała mi z tego wystudzona woda, to po wypłukaniu i osuszeniu ręcznikiem papierowym mięso przełożyłam do niej, i dolałam jeszcze pozostałą w słoiku zalewę, z myślą że trochę soli zawsze trochę ochroni w oczekiwaniu aż świeża zalewa się wystudzi. Wystawiłam to w tym garnku na parapet zewnętrzny (w niedzielę termometr pokazywał temperaturę w słońcu + 2st i do tego chłodził lodowaty wiatr). I tu może być kolejny błąd, bo robiąc wszystko w pośpiechu zbagatelizowałam że ten wielki gar użyty do parzenia to był stary emaliowany gar, gdzieniegdzie z ubytkami :blush:

 

Szybko przygotowałam nową zalewę w tej samej proporcji w ilości z zapasem 4l i wystawiłam również na zewnątrz, jednak nie sądziłam że mimo niskich temperatur, tak długo będzie się to chłodzić.

Zalewę zrobiłam w okolicach godz 10-11 a wystudziła się ona do temp 9-8st dopiero w okolicach 17 :shock: A to mięso w tym nieszczęsnym garnku z wodą musiało cały czas na nią czekać. I własnie nie wiem czy tu nie zaczęło się psucie, bo przekładając je do nowej zalewy zauważyłam na jednej krawędzi jakby zażółcenie najprawdopodobniej odbarwienie od tego nieszczęsnego garnka :rolleyes:

 

Mięso w nowej zalewie wstawiłam znów do lodówki, jednak te lekkie zażółcenia zzieleniały i ma to dziwny zapach, ale nie jest to smród zepsucia. Przewrotnie gdy solanka wyglądała dziwnie to mięso pięknie pachniało peklowaniem i czosnkiem, teraz zalewa jest w porządku ale za to zaczęły się problemy z mięsem :???:

 

W akcie desperacji pościnałam dziś te przebarwione kawałki (pod spodem ładne różowe mięsko) i w celach testu na temperaturę, parę większych ochłapów poddusiłam na patelni. W teście smaku poza tym że mocno słone wydaje się jakby mięso dostało tam tak jakby posmaku goryczki. W zapachu też brak typowego zepsucia.

 

I teraz do tych co dotrwali do końca pytanie, czy jest sens to wędzić? Można to w jakiś sposób uratować, przerobić na coś? Czy raczej zostawić to już dla psów?

 

Mięso zawożone do wędzenia do znajomych i nie chcę im potem zasmrodzić wędzarni i ich wyrobów :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-277769
Udostępnij na innych stronach

85gr pektosoli na 1l z przeznaczeniem peklowania 3 tygodniowego.

???? :shock:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-277772
Udostępnij na innych stronach

dokładnie wedug tych proporcji https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=299606&highlight=#299606 :wink:

 

80-85dkg na 10l czyli skrótowo 85 gr peklosoli na 1l, solanki oczywiście przygotowałam wg tych proporcji więcej, jakieś 5l. Do zalania zmieściły się około 2l, bo tylko tylę się zmieściło, pozostawiłam oczywiście trochę solanki którą w razie potrzeby dolewałam, tak by mięso było dobrze przykryte.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-277774
Udostępnij na innych stronach

Ile razy przewracałeś mięso podczas pierwszych dwóch tygodni peklowania?

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-277775
Udostępnij na innych stronach

Przez pierwsze dni codziennie, mięso było też naszczyknięte na starcie tą solanką by już działała od środka. Po około tygodniu gdy wydawało mi się że najgorszy okres mam za sobą przewracałam raz na 2 dni i poza tą solanką nic nie wzbudzało moich wątpliwości.

 

Obawiam się że tym chaotycznym działaniem w celu "ratowania" wszystko popsułam.

 

A co do wody z parzenia, mielonka była w osłonce barierowej, dobrze zawiązana więc wycieków nie było. Parzyłam w dużej ilości wody by łatwiej było utrzymywać temperaturę i normalnie szkoda mi jej było wylewać, a że sie nawinęła pod ręce :tongue: :blush: :rolleyes:

Wydawało mi się że lepsza wystudzona przegotowana woda niż kontakt z powietrzem.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-277779
Udostępnij na innych stronach

Jak na jeden proces, to masa błędów. Tak, jak już pisał Kol. Pis - jeśli mięso nie ma nieprzyjemnego zapachu i smaku, to wędź. Sprawdź jeszcze przed wędzeniem słoność. Może trzeba będzie wymoczyć.

Na przyszłość wszystko sobie przygotuj, zaplanuj i wykonaj cały proces wg podanych na tym forum. Nie kombinuj z przyprawami, gdyż możesz wszystko zepsuć.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-277780
Udostępnij na innych stronach

To teraz też nie cienka sprawa :) :

Miesiąc temu zapeklowałem na mokro ok 2 kg piersi ..

z tego co pamiętam użyłem 3 l wody + peklosól + przyprawy

 

i moje pytanie czy to jeszcze nadaje się do wędzenia ? mięso nie śmierdzi solanka słona woda mętna błędem moim był fakt iż nie mieszałem piersi .... :/

 

co o tym myślicie ?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-277786
Udostępnij na innych stronach

Miesiąc temu zapeklowałem na mokro ok 2 kg piersi .

no cóż... ja na samą myśl dostaję s.... ale jak to mówią jest ryzyko jest zabawa :lol: :rolleyes: jesli lubisz wyzwania to kto zabroni?
Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-277869
Udostępnij na innych stronach

Miesiąc temu zapeklowałem na mokro ok 2 kg piersi ..

z tego co pamiętam użyłem 3 l wody + peklosól + przyprawy

miałem robić kabanosy ale nie było czasu i tak miesiąc zleciał

:shock: :shock: :shock: - kabanosy z mięsa drobiowego peklowanego na mokro to chyba jakieś żarty :mellow:

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-277896
Udostępnij na innych stronach

Jak na jeden proces, to masa błędów. Tak, jak już pisał Kol. Pis - jeśli mięso nie ma nieprzyjemnego zapachu i smaku, to wędź.

Chyba w myśl zasady "głupi ma szczęście" :rolleyes: ale się udało (choć dalej mnie zastanawia dlaczego w niektórych miejscach na zewnątrz mięso robiło sie sinawe) i na dzisiejszym stole zagościły :grin:

od lewej szynka, baleronik i baleron nieparzony (rozkrojony do zamrożenia ale wyglądał tak apetycznie że też spróbowany :tongue: )

 

Dołączona grafika

 

za rok powtórka, tym razem bez czosnku :lol:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-278552
Udostępnij na innych stronach

Czytając opis peklowania to jest peklo-pomieszanie a nie peklowanie. Przy peklowaniach 10-14 dniowych to peklowało się szynki a nie kawałko-szynki . Dlatego takie wyniki.
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4833-r%C3%B3%C5%BCowa-solanka/page/2/#findComment-278561
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.