Osuszanie

[ponczo]

Witam po dłuższej niebytności na forum :P Zwracam się z takim jednym pytankiem: otóż peklowałem moje wyroby przez 8 dni i dziś je wyjąłem, dosłownie przed chwilą I takie mam pytanko: ile czasu mam osuszać te wyroby? Wyniosłem je w takiej wanience na zewnątrz i nakryłem jakąś płachtą.

 

P.S. Jak Wam się podoba moją wędzarnia? :tongue: :tongue: :tongue: :tongue:

 

Click: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1214\

 

 

Pozdrawiam

[Derex]

Witam po dłuższej niebytności na forum :P Zwracam się z takim jednym pytankiem: otóż peklowałem moje wyroby przez 8 dni i dziś je wyjąłem, dosłownie przed chwilą I takie mam pytanko: ile czasu mam osuszać te wyroby? Wyniosłem je w takiej wanience na zewnątrz i nakryłem jakąś płachtą.

 

P.S. Jak Wam się podoba moją wędzarnia? :tongue: :tongue: :tongue: :tongue:

 

Click: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1214\

 

 

Pozdrawiam

Ponczo: :smile: Wędzonki możesz osuszać od 3-5h. :???: Jednak wędzonki powinny wisieć na kiju , bo w wanięce nie osuszysz , sam dobrze wiesz nie może się stykać . :smile:

[abratek]

Kolego co tu pisać - trza czytać http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1173

ten artykuł wyjaśni Ci wszystko

Po wyjęciu z solanki (np. na 12 godzin) to ociekanie

wstępne osuszanie następuje po sznurowaniu, a ostateczne w wędzarni

 

A wędzarnia całkiem, całkiem - czy teraz dymy dobrze lecą?

[Domin12439]

Ja suszę nawet do 24 godz i często wspomagam suszenie wentylatorem, ale to trzeba przetestować. U mnie w piwnicy jest odpowiednio chłodno i nic się mięsku jeszcze nigdy nie stało.