stefandora Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 25 Grudnia 2010 Poszłam kupić mięso na białą kiełbasę , a ona leżała na kontuarze i kusiła. Duża i ciemna, barania wątroba. Wzięłam bez zawahania i większego pomysłu co z nią zrobić. Ale wymyśliłam. Wątroba była moczona w mleku przez całą dobę. Potem pokrojona i wrzucona na patelnię, na której wcześniej zeszkliła się cebula w towarzystwie tymianku i pieprzu. Następnie duszona w mleku (patrz wyżej). Oczywiście do duszenia została dodana stosowna ilość koniaku. Na koniec było wrzuconych kilka rozgniecionych ząbków czosnku. To wszystko dwa razy drobno zmielone. Przed włożeniem do słoika wymieszałam na patelni zmielone mięso z masłem i oliwą. Gotowe do posmarowania chleba dopiero po dwóch dniach, po przegryzieniu się smaków. http://koszyczek.files.wordpress.com/2010/12/lamb_pate.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4968-stefandory-pasztet-smarowany-z-baraniej-w%C4%85troby/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 25 Grudnia 2010 Z samej wątroby ,bez żadnego mięsa :shock: To nie pasztet a raczej smarówka z wątroby.Ja jeden tylko taki znam ,ale z gęsich . Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4968-stefandory-pasztet-smarowany-z-baraniej-w%C4%85troby/#findComment-139197 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stefandora Opublikowano 25 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 25 Grudnia 2010 I właśnie poznałeś drugi. Nie nazwałabym niczego smarówką, zwłaszcza czegoś tak pysznego jak mój barani pasztet do smarowania Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4968-stefandory-pasztet-smarowany-z-baraniej-w%C4%85troby/#findComment-139198 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 25 Grudnia 2010 Oczywiście do duszenia została dodana stosowna ilość koniakuja gdy proponuję dodanie do kiełbasy spirytusu . Gospodarze od razu mówią nie - bo dzieci mogą być pijane - A Ty tego się nie boisz. Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4968-stefandory-pasztet-smarowany-z-baraniej-w%C4%85troby/#findComment-139215 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spec202 Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 25 Grudnia 2010 Oczywiście do duszenia została dodana stosowna ilość koniakuja gdy proponuję dodanie do kiełbasy spirytusu . Gospodarze od razu mówią nie - bo dzieci mogą być pijane - A Ty tego się nie boisz. PozdrawiamDziadku proszę napisz co ten spirytus robi w kiełbasie , nie żebym się czepiał ,ale z ciekawości pytam, bo nigdzie na to nie trafiłem :wink: Pozdrawiam świątecznie Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4968-stefandory-pasztet-smarowany-z-baraniej-w%C4%85troby/#findComment-139217 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stefandora Opublikowano 25 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 25 Grudnia 2010 DZIADEK napisał/a: ja gdy proponuję dodanie do kiełbasy spirytusu . Gospodarze od razu mówią nie - bo dzieci mogą być pijane - A Ty tego się nie boisz. Pozdrawiam Po pierwsze, pasztet stał w lodówce dla dorosłych Po drugie, co to za rodzie, którzy nie wiedzą, że podczas pieczenia alkohol się ulatnia i pozostaje sam aromat... Chyba, że Ty Dziadku serwujesz kiełbasę "do" spirytusu Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4968-stefandory-pasztet-smarowany-z-baraniej-w%C4%85troby/#findComment-139222 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 25 Grudnia 2010 Gratuluję trafności wypowiedzi. Spirytus to wybieg by go wypić. Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4968-stefandory-pasztet-smarowany-z-baraniej-w%C4%85troby/#findComment-139228 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 26 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 26 Grudnia 2010 ja gdy proponuję dodanie do kiełbasy spirytusu . Gospodarze od razu mówią nie - bo dzieci mogą być pijane - A Ty tego się nie boisz Dziadek odpowiem Twoimi własnymi słowami. Twoje komentarze są nie raz humorystyczne -by nie użyć bardziej dosadnych słów. Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4968-stefandory-pasztet-smarowany-z-baraniej-w%C4%85troby/#findComment-139245 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.