JASIU Opublikowano 19 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 19 Lutego 2008 Abratku jak zrobić by pączki miały taki paseczek na boku bo u mnie wyszły tak ,a właśnie mieszam ciasto na nowe Cytuj wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIratroche checi i jesz co lubisz ,a nie lubisz co jesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aglod Opublikowano 19 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 19 Lutego 2008 Abratku, chylę czoła! :grin: Pięknie to robisz. :tongue: Mi obwódka nie wychodzi :sad: Cytuj Podjadającym farsz skrytożercom mówimy NIE!!!http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1256 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Opublikowano 19 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 19 Lutego 2008 Podejrzewam Jasiu, że to sprawka Archimedesa. Robisz chyba za małe i ”wyporność” ich nie pozwala na zanurzanie się się płyciej. Zrób większe lub daj mniej marmolady albo splaszcz je. Mam rację Abratku? Cytuj W życiu dwa dni są najważniejsze: Ten w którym się urodziłeś. I ten kiedy zrozumiałeś po co M.Twain Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 19 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 19 Lutego 2008 Głównym czynnikiem jest prawidłowy rozrost - wiadomo że w ciastach drożdżowych fermentacja powoduje powstawanie pęcherzy wypełnionych CO2, co stanowi strukturę wyrobu,niestety jest wiele czynników które potrafią zniweczyć pracę naszych przyjaciół - jakość surowców (głównie mąki), ale także temperatura tłuszczu,Wielkość pączka (waga ciasta) nie ma większego znaczenia gdyż wraz ze wzrostem wagi zwiększa się wyporność, natomiast już "ładowność" może wpłynąć na zatapianie :wink: - czyli marmolady z umiarem...Powiem krótko, jeśli w smaku są dobre to nie demonizowałbym tego paseczka spróbuj dać im jeszcze podrosnąć, ale pamiętaj że jest granica której przekroczyć nie można, jest to moment kiedy pączek przestaje być elastyczny i wzięty w rękę zapadnie się a w tłuszczu nie powróci do odpowiedniego kształtu Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strampek Opublikowano 19 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 19 Lutego 2008 Robię naprawde smaczne pączki. Smażę je na oleju. Matka kiedyś smażyła na smalcu który się "kirdził". Tak, tak. Ona tak nazywała silne pienienie się smalcu. Na oleju tego nie było. Ale jestem pod wrażeniem lepienia pączków. Klejenie to była(mam nadzieję że to przeszłość)moja zakała. Kit z postem. Muszę wypróbować Twój sposób.Prosty ale do którego trzeba dojść latami. DZIĘKUJĘ BARDZO!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JASIU Opublikowano 19 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 19 Lutego 2008 jeśli w smaku są dobre to nie demonizowałbym tego paseczka w smaku doooobre!!! ale dziś znów wyszły zatapialne :tongue: czyli bez paseczka paseczek daje taki fachowy wygląd :wink: Cytuj wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIratroche checi i jesz co lubisz ,a nie lubisz co jesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strampek Opublikowano 19 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #32 Opublikowano 19 Lutego 2008 Daj im wyrosnąć!!! Będą lżejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strampek Opublikowano 19 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #33 Opublikowano 19 Lutego 2008 No nie lżejsze tylko będą miały większą wyporność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JASIU Opublikowano 19 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #34 Opublikowano 19 Lutego 2008 wyrosły bardzo objętośc podwoilo, potroilo ciasto może faktycznie za dużo nadzieniadziś dałem twardą marmoladę różaną mniam , mniam Cytuj wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIratroche checi i jesz co lubisz ,a nie lubisz co jesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majus Opublikowano 19 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #35 Opublikowano 19 Lutego 2008 abratku,a czy mógłbyś nam zdradzić jeszcze tajemnicę takiego pysznego,pączkowego lukierku"jak z cukierni"? :grin: Cytuj majushttp://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1256 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 20 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #36 Opublikowano 20 Lutego 2008 abratku,a czy mógłbyś nam zdradzić jeszcze tajemnicę takiego pysznego,pączkowego lukierku"jak z cukierni"?tez myslalem o to Cie spytac,bo najbardziej lubie paczki z pomada czy jak tam to nazywaja lukrem sa po prostu mniamniusne pozdrawiam Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JASIU Opublikowano 20 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #37 Opublikowano 20 Lutego 2008 My w domu robimy lukier tak: szklanka cukru pudrukilka łyżek soku z cytryny Cukier utrzeć z sokiem w mikserze (sok warto podgrzać)stosować do lukrowania pączków , ciasteczek, pierniczków, chrustów itp Można też zamiast soku z cytryny dodać sok z limonki lub pomarańczy. Lukrować szybko, bo się szybko ścina Ciekaw jestem z czego się robi lukier w ciastkarni. Cytuj wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIratroche checi i jesz co lubisz ,a nie lubisz co jesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 20 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij #38 Opublikowano 20 Lutego 2008 Pomada (najczęściej wodna) - czyli tzw. "lukier" to napowietrzony syrop cukrowy, właściwe jej wykonanie w domu jest raczej niemożliwe. Samo przygotowanie roztworu cukrowego jest proste, do wody (najlepiej gotującej) dodajemy cukier, i gotujemy go (przy zagotowaniu może się pienić) do uzyskania temperatury 118°C sprawdzając termometrem lub robiąc próbę "pióra" albo "gałki", a w międzyczasie dodaje się syrop skrobiowy który jest antykrystalizatorem, Po sporządzeniu syropu należy go ubić, robi się to w pomadziarkach, podczas tego procesu syrop jest silnie napowietrzany i jednocześnie ochładzany, co daje efekt gęstej białej masy - swego czasu ubijałem taki syrop (po wystudzeniu) w maszynie która wyglądem przypomina tę opisywaną np. przez Papcia, jednak to nie jest to, raczej trudno będzie zmusić domowe urządzenia do współpracy - wytrzymałość/moc można oczywiście spróbować utrzeć jak to dawniej bywało "w donicy" czyli ręcznie :lol: Jak już Jasiu wspomniał można zrobić "coś" podobnego mieszając cukier puder z wodą - ale oczywiście nie będzie tej bieli i "gładkości" PS Próba pióra - w gotującym roztworze zanurza się "piórko" wykonane z drutu. Po wyciągnięciu między drutami tworzy się cienka warstwa która po dmuchnięciu tworzy bańkę - coś jak puszczanie baniek mydlanych, jeśli się tworzy to oznacza że syrop ma już odpowiednia gęstość Próba gałki - nabiera się łyżką niewielką ilość syropu i szybko ochładza w wodzie, a następnie formuje niewielką kulkę - jeśli się nie rozlewa i daje tworzyć plastyczną kulkę to już jest gotów Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aglod Opublikowano 20 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #39 Opublikowano 20 Lutego 2008 Lukier robię z 1 białka i cukru pudru. Ubijam białko i dodaję powoli tyle cukru pudru, aż uzyskam konsystencję lukru. Lukier ten jednak jest biały, a nie przezroczysty. Za to łatwy w wykonaniu. Do pierniczków pierwszorzędny, można zrobić gęściejszy i dodać barwników. Cytuj Podjadającym farsz skrytożercom mówimy NIE!!!http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1256 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 20 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij #40 Opublikowano 20 Lutego 2008 Lukier robię z 1 białka i cukru pudru.ta polewa też jest znana z technologii ciastkarstwa, zazwyczaj po dodaniu kwasu cytrynowego stosowało sie ją do dekoracyjnego nanoszenia wzorów - jednak wobec obecnych problemów z ptasią grypą... :wink: Lukier ten jednak jest biały, a nie przezroczysty.pomada jako taka też jest biała, jednak po rozcieńczeniu jej i zanurzaniu pączków tworzy się cieniutka warstewka dlatego wygląda jak przezroczysta - kiedy "malujemy" coś grubiej, np sernik jest już ładna, błyszcząca biel, na pączku ta gruba warstwa byłaby niesmaczna Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aglod Opublikowano 20 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #41 Opublikowano 20 Lutego 2008 Dodaję też oczywiście sok z cytryny, ale też bywa, że z pomarańczy. Czasami również troszeczkę zapachu pasującego do ciasta. Cytuj Podjadającym farsz skrytożercom mówimy NIE!!!http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1256 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strampek Opublikowano 20 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #42 Opublikowano 20 Lutego 2008 Ja robię lukier jak Jasiu. Cukier puder, sok z cytryny i ubijam jak kiedyś kogel-mogel w kubku. Nie jest to pierwsza liga ale jak jest dobry pączek i nadzienie to lukier ujdzie w tłoku. U mnie w domu "od zawsze" jako nadzienie robią powidła domowej roboty z dodatkiem niewielkiej ilości rumu. Zdarzało się że dawałem wisienkę z konfitur.Jeszcze raz Abratku wielkie dzięki za pokaz lepienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 20 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #43 Opublikowano 20 Lutego 2008 Bardzo dobry lukier uzyskuje się przez ucieranie w makutrze cukru pudru z rumem + sok z cytryny (troche, do smaku) lub koniakiem. Może też być whisky. Ucierać należy cierpliwie, do uzyskania gładkiej, napowietrzonej pomady. Gęstość łatwo reguluje się poprzez dolanie alkoholu. Ucieramy drewnianą pałą... :lol: Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majus Opublikowano 20 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #44 Opublikowano 20 Lutego 2008 abratek lukier z wody i cukru pudru każdy umie zrobić,ale mi właśnie chodzi o ten "smaczek" cukierniany,pączkowy,nie twardniejący-pomada,i w dodatku aromatyczny :question: Cytuj majushttp://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1256 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jareknew Opublikowano 14 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #45 Opublikowano 14 Września 2008 Witam moja żona zażyczyła na niedzielę pączki, oto one: przepis Abratka ze stronki, lukier zrobiony w/g receptury z tego forum. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iza i Jan Opublikowano 17 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #46 Opublikowano 17 Września 2008 Abratku, na stonce jest Twój przepis i mam pytanie: witam jestem z Wami od niedawna ,szukam tego przepisu na pączki i nie wiem czy ja nie widzę czy go nie ma ,proszę o pomoc :blush: Cytuj Iza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wnuczek Opublikowano 17 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #47 Opublikowano 17 Września 2008 Chyba tego szukacie. :smile: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1493Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iza i Jan Opublikowano 17 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #48 Opublikowano 17 Września 2008 dziękuję biorę się za pieczenie bo deptam po języku :grin: Cytuj Iza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wnuczek Opublikowano 17 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #49 Opublikowano 17 Września 2008 biorę się za pieczenieUważaj na temperaturę pomieszczenia w trakcie wyrastania ciasta. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 17 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #50 Opublikowano 17 Września 2008 Uważaj na temperaturę pomieszczenia w trakcie wyrastania ciasta.Wnuczku, co masz na mysli? Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.